ďťż
Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
ďťż
Strona startowa




basiawlg - 2010-04-28 12:32
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 18880972) basiawlg doczytalam o ciazy - gratulacje :jupi::jupi:
zycze szybkiego i bezbolesnego porodu :kciuki:
Dziękuję kochana :cmok:

Cytat:
Napisane przez ennkaa (Wiadomość 18881216) dziewczyny! nie gęgać o porodach i maturach bo jak Wam opowiem o moich to te co przed maturą wcale do niej nie podejdą, a te co w ciążach zaczną się przez pączkowanie rozmnażać;)
oczywiście żartuję, i wszystko będzie dobrze;) z matury już w wakacje będziecie się śmiać po co ten stres, a na rozmyślanie o porodzie nie ma potem czasu bo trzeba oglądać kupki, pupki,wysypki i pękać z miłości;)

I proszę mi te BUTKI ZAMÓWIĆ! bo strzele focha jak stąd na marsa! czarne i szare...
acha...sorki, ze to tandem ale jestem w desperacji!
:brzydal:
Buty śliczneeee:love:

Cytat:
Napisane przez speare (Wiadomość 18881506) O Śvinecka dobrze mówi :D ja tak samo miałam z maturą :) wejdziecie na salę i będziecie wszystko wiedzieć :D te czarne dziury przed to norma :) nie ma co się stresić :)

Basiu przyłączam się do gratulacji i życzeń :)

Dziewuchy ja się z Wami zaprzyjaźnie... a co:D
Dziękuję :cmok:

Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 18882073) do 11? :mdleje: moje dziecko budzi mnie o 5.30 :cool: i to z przerwami w nocy :rolleyes:
marze o snie do 9 :rolleyes:

ja sie nie martwie - kocham moje dzieci nad zycie i jakbym musiala to urodzilabym je jeszcze raz :D

TZ powiedzial, ze kupi mi nowy pierscionek :rolleyes: moze drugi raz sie oswiadczy? :>
To tylko pozazdrościć :D
Ja też tak mam że gubię wszystko raz pierscionki zostawiłam w mc`donaldzie w łazience :mur: ktoś miał ładny prezent :D

Cytat:
Napisane przez flea90 (Wiadomość 18883104) [B]Cześć psiapsióły ;)

basiawlg gratuluje i zycze szybkiego plum ;)
Dziękuję :cmok:

Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 18883420) no niestety to trzeba przezyc zeby wiedziec
a zeby nie bylo, ze wszystko bylo takie do konca straszne - to dwa momenty byly najpiekniejsze na swiecie

1. jak polozyli mi malego na brzuchu i zobaczylam te kochane oczka (w pierwszym momencie nie widzialam, ze jest taki siny, ale to z tego szoku, wrazenia i w ogole)
2. jak po kilku minutach ciszy, lezac sama na sali przerazona co sie dzieje i czemu nic nie slysze i nikt mi nic nie mowi - uslyszalam z oddali klasniecie i pierwszy placz mojego dziecka :love: bezcenne
:love::love::love: i o tym będę myśleć cały czas :love:

Cytat:
Napisane przez Drozja (Wiadomość 18883627)
Ja też idę golić nogi. Dzisiaj jadę do tż, wypocić choróbsko, bo oboje chorzy jesteśmy.:D
To życzę miłego pocenia :brzydal:




starlit - 2010-04-28 12:32
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  1 załącznik(i/ów) ja tez sie boje majcy rozszerzonej :( szczegolnie stereometrii.
I tego, ze dadza beznadziejny temat na polskim:rolleyes:

Chcialabym miec juz to za soba, chociaz te pisemne.

Na tandemie wrzucili zwyklaki peep toe, moze ktoras Organizatorka sie skusi na szaraki:prosi:



flea90 - 2010-04-28 12:36
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Ja też w tym roku zdaję maturę, chociaż powinnam ją zdawać w tamtym roku.. Przez trzy lata liceum mało co sie uczyłam, mimo, że byłam w jednym z dwóch najlepszych liceum w miescie i poziom byl naprawde wysoki :mur: - klasa humanistyczna ... pół roku temu przeniosłam się do zaocznego, wiec przez ostatnie pol roku nie robiłam nic... po angielsku podobnie jak Iduś nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa... od dwóch miesiecy chodze na korki i jest okej... srednio sie stresuje.. z innych przedmiotow w ogole sie nie ucze... a zdaje jeszcze historie - podstawe...
jedno wiem - matme bede pisać w sierpniu - to jest pewne :mur:



Melka88 - 2010-04-28 12:36
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez k4te (Wiadomość 18884387) Ja na razie tylko je rozchadzałam po domu, bo pogoda na takie jasne buty była za brzydka, ale mogę na pewno powiedzieć, że mają bardzo miękką skórkę i ogólnie wydają się porządnie zrobione :)
dziękuję :cmok:
bardzo mnie to cieszy, bo jednak sie czasem okazuje, że z jakością to różnie :rolleyes:




DarkNoir - 2010-04-28 12:37
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Hmm byłam dziś w pasmanterii, bo muszę sandałki przerobić, żeby mi z nogi nie spadały.

I obok mnie stała babka - chciała kupić jakąś ozdobę do butów i zaczęła opowiadać jak przerabia zwykłe buty na cuda (dosłownie CUDA). Np. kupuje najtańsze buty bez żadnych ozdób i potem doszywa/przykleja do nich kamienie, różyczki, koraliki. Przyniosła jedną taką przerobioną parę :love:
Mówię Wam niesamowite jak za grosze można z butów wyczarować cudeńka.

Przyszło mi to na myśl, jak zobaczyłam te płaskie peep toe, z post wyżej :)



ennkaa - 2010-04-28 12:38
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez basiawlg (Wiadomość 18884692) :brzydal:
Buty śliczneeee:love:

basieńko! no to co!? machniesz szaraczki dla ennki!!!??albo czarne! :pliz:

łoj...i dopiero skumałam! GRATUALACJE!



martasdz - 2010-04-28 12:40
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Basiuwlg lub dziewczyny z zamówienia Basi na czarne sandałki (te ze słomianą wkładką :) ) - wiadomo już czy buciki jadą do Ciebie?:)

przepraszam, jeśli gdzieś pisałyście już coś o tym w wątku :cmok:



k4te - 2010-04-28 12:40
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Coś Wam powiem na pocieszenie z tą maturą: byłam w liceum w mat-fizie, więc przez trzy lata konsekwentnie olewałam polski. Na maturze temat wypracowania dostałam o Lalce, której oczywiście nie przeczytałam (temat z analizą wiersza odpadał na starcie, więc został tylko ten). Napisałam co umiałam, pewnie sporo głupot i co? dostałam 79% z podstawy :D Dacie radę, na pewno :)



Juncia - 2010-04-28 12:43
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Co kolejne wklejone buty to ladniejsze ;/ naprawde resztkami woli trzeba sie powstrzymywac, zeby sie do kolejnych zamowien nie dopisywac ;/



flea90 - 2010-04-28 12:45
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez k4te (Wiadomość 18884947) Coś Wam powiem na pocieszenie z tą maturą: byłam w liceum w mat-fizie, więc przez trzy lata konsekwentnie olewałam polski. Na maturze temat wypracowania dostałam o Lalce, której oczywiście nie przeczytałam (temat z analizą wiersza odpadał na starcie, więc został tylko ten). Napisałam co umiałam, pewnie sporo głupot i co? dostałam 79% z podstawy :D Dacie radę, na pewno :)
tak, tak - tylko na matmie nie moge lac wody :mur: tez konsekwentnie olewalam ja przez trzy lata w LO.. :mur: no i teraz to sie zemsci - całe lato bede siedziec nad ksiazkami i na korkach :mur: bo glupia tak zwklekalam z zalatwieniem ich przed matura, ze w koncu zrezygnowalam :mur:
ajjj, nawet jak nie zdam, to zdam w sierpniu... jak nie pojde na studia teraz, to pojde za rok... no coz, przy mojej obecnej sytuacji to i tak nie ma wiekszego znaczenia, doszlam do wniosku, ze nie bede sie tym stresowac :ehem:



Schranz - 2010-04-28 12:47
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez k4te (Wiadomość 18884947) Coś Wam powiem na pocieszenie z tą maturą: byłam w liceum w mat-fizie, więc przez trzy lata konsekwentnie olewałam polski. Na maturze temat wypracowania dostałam o Lalce, której oczywiście nie przeczytałam (temat z analizą wiersza odpadał na starcie, więc został tylko ten). Napisałam co umiałam, pewnie sporo głupot i co? dostałam 79% z podstawy :D Dacie radę, na pewno :) Pisałyśmy tą samą maturę, ja podobny miałam poziom wiedzy co Ty i podobnie też na tym wyszłam :) Pamiętam, że później się okazało, że w ogole ten temat z lalką był z błędem :cojest:



cotynato - 2010-04-28 12:50
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez k4te (Wiadomość 18884947) Coś Wam powiem na pocieszenie z tą maturą: byłam w liceum w mat-fizie, więc przez trzy lata konsekwentnie olewałam polski. Na maturze temat wypracowania dostałam o Lalce, której oczywiście nie przeczyam (temat z analizą wiersza odpadał na starcie, więc został tylko ten). Napisałam co umiałam, pewnie sporo głupot i co? dostałam 79% z podstawy :D Dacie radę, na pewno :) Ja chodziłam do liceum plastycznego gdzie każdy przedmiot był traktowany na luzie.
Z polskiego jestem noga i nawet przy wielkim wysiłku dostawałam max 4 i to przy dobrych wiatrach bo normalnie to 3 była cudem.
Uczyć zaczełam się 3 dni przed - dosłownie. Pamiętam jak rano czytałam jeszcze lalkę :D I zdałam na 60% - a jak na mnie to dużo , bo chciałam to po prostu zdać bo na ASP czy polibuddę polski miał małe znaczenie.
Z ang. miałam 94% bez korków , a z czasów ze mnie noga że szkoda gadać.
Dużo zależy od szczęścia , bo jedno czytanie jest banałem a 2 tragedią z samymi niewiadomymi :D

A ustna to tylko formalność. Mi wysiadły filmy - najważniejsza część prezentacji , mówiłam w kółko to samo - bo zestresowałam się tragicznie tymi filmami i zawaliłam fest a zdałam :D



kiiko - 2010-04-28 12:51
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Flea bardzo dobre podejście :ehem: ja również z doświadczenia wiem, że matura to bzdura ;) uczyłam się duużo wosu, bo bardzo mi zależało, żeby dostać się na studia, a reszte w zasadzie olewałam, uczyłam się tyle co nic. i wos zdałam na 85 %, a wszystkie inne na ponad 70, a nawet w okolicach 80 (czyli geo, pl, ang). mi sie wydaje ze na maturze po prostu trzeba logicznie mysleć i się wybrnie ze wszystkiego.
aczkolwiek ze zdawania rozsz mat zrezygnowałam, bo mnie strach obleciał po próbnej ;)



cotynato - 2010-04-28 12:53
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Schranz (Wiadomość 18885129) Pisałyśmy tą samą maturę, ja podobny miałam poziom wiedzy co Ty i podobnie też na tym wyszłam :) Pamiętam, że później się okazało, że w ogole ten temat z lalką był z błędem :cojest: A jaki rocznik? Ja chyba też lalkę miałam - kurde nie pamiętam :cojest:



kiiko - 2010-04-28 12:53
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  właśnie Cotynato trzymam kciukasy zebys dostała sie na ASP, ja zawsze marzyłam, ale talentu mam niestey zdecydowanie za mało :ryczy:



Juncia - 2010-04-28 12:57
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez cotynato (Wiadomość 18885281) A jaki rocznik? Ja chyba też lalkę miałam - kurde nie pamiętam :cojest: No wlasnie, tez se zastanawam! Jawi mi sie cos w glowie, ze mialam Lalke na maturze, ale pewna nie jestem. czas tak szybko leci.. Ja zdawalam 5 lat temu.



DarkNoir - 2010-04-28 13:01
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Ja jestem rocznik 1986, maturę zdawałam w 2005 (?)

Ja zdawałam:polski, angielski, wos i historię.

Pamiętam, że się uczyłam z egzaminu na egzamin, bo mniej więcej między jednym a drogim egzaminem miałam tydzień przerwy.

Najlepiej poszedł mi pisemny ang - 98%, najgorzej ustny ang ;]
Z reszty miałam między 75 a 85%.

Jak poszłam na studia, to stwierdziłam, że matura to pic na wodę ;]
Bo na studiach taka "matura" jest na każdej sesji (2x w roku).

Ustne egzaminy to był dla mnie koszmar, dlatego na studiach na 1 semestrze oblałam swój pierwszy egzamin - właśnie ustny.
Z roku na rok, chodziłam na coraz mniej wykładów i (o ironio) miałam najlepsze średnie.
Na 4 roku chodziłam tylko na 2 wykłady z 10 i dziś mam stypendium - siedzenie na wykładach to była strata czasu.

Właśnie kończę magisterkę, co chyba widać niżej ;P



cotynato - 2010-04-28 13:02
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez kiiko (Wiadomość 18885304) właśnie Cotynato trzymam kciukasy zebys dostała sie na ASP, ja zawsze marzyłam, ale talentu mam niestey zdecydowanie za mało :ryczy: Oooo dzięki :cmok: przydadzą się kciukasy bo kurde moje drugie podejście. Tym razem mniej ambitnie startuje więc szanse większe :D

Cytat:
Napisane przez Juncia (Wiadomość 18885420) No wlasnie, tez se zastanawam! Jawi mi sie cos w glowie, ze mialam Lalke na maturze, ale pewna nie jestem. czas tak szybko leci.. Ja zdawalam 5 lat temu. Ja 2 latat temu :D chyba... a może 3 :rolleyes: masakra co się ze mną ostatnio dzieje. Ludzie o wiek mnie pytają a ja odowiedziec nie umiem bo się waham hehe.



basiawlg - 2010-04-28 13:03
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez martasdz (Wiadomość 18884926) Basiuwlg lub dziewczyny z zamówienia Basi na czarne sandałki (te ze słomianą wkładką :) ) - wiadomo już czy buciki jadą do Ciebie?:)

przepraszam, jeśli gdzieś pisałyście już coś o tym w wątku :cmok:
dzwoniłam przed chwilka i kazali mi dzwonic za 5 min więc dam znać :D



dusiaa9 - 2010-04-28 13:08
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez kiiko (Wiadomość 18884469) nie myśl sobie, że może być źle, to nie ma sensu... ja wiem, że to łatwo powiedzieć, ale chyba musisz mieć dużo nadziei. Moja przyjaciółka miała taką sytuację z jej tż. Czekali na badania bardzo długo, później na wyniki, dzwoniła do mnie i płakała i wyszło, że to nic groźnego, mały guz, którego szybko usuneli :ehem: radochy nie było końca, ale ile się namartwili to ich.. trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku i nie załamuj się kochana :cmok: Dzieki dziewczyny za mile slowa :cmok:
Tutaj tez chodzi o mojego tż, tez o guza. Wlasnie dostal wyniki i niby jest ok, guz sie nie rozrasta co nie zmienia faktu, ze to nowotwor. Nie wiem czy to dobra wiadomosc czy zla... Bylaby spokojniejsza gdyby to usuneli, a niby tego usuwac jemu nie maja. Nie wiem co o tym myslec.



cotynato - 2010-04-28 13:11
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez dusiaa9 (Wiadomość 18885733) Dzieki dziewczyny za mile slowa :cmok:
Tutaj tez chodzi o mojego tż, tez o guza. Wlasnie dostal wyniki i niby jest ok, guz sie nie rozrasta co nie zmienia faktu, ze to nowotwor. Nie wiem czy to dobra wiadomosc czy zla... Bylaby spokojniejsza gdyby to usuneli, a niby tego usuwac jemu nie maja. Nie wiem co o tym myslec.
jeju , straszne.
Ja pamiętam ile mi nerwów przysporzył wypadek tż , wiedziałam że nic mu się nie stało tylko samochód skasował ale jak usłyszałam że miał wypadek to normalnie mało nie zwariowałam.

Trzymaj się , będzie dobrze. Jak takie rzeczy szybko wykrywają to podobno lepiej i łatwiej wyleczyć.



astaaa - 2010-04-28 13:13
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Hej dziewczyny!
Ja to mam pecha. :p: Czekam na buty od Eary i Cold. Poszłam sobie przed chwilą do sąsiadki na kawkę. I w pewnej chwili patrzę przez okno a od mojego bloku odchodzi pan z jakąś wielką paczką. Pomyślałam o mych butach, ale równocześnie stwierdziłam, że za duże pudło jak na nie. Wracam do siebie i co widzę w drzwiach? Awizo! :mur: :hahaha:



Juncia - 2010-04-28 13:15
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez cotynato (Wiadomość 18885564)

Ja 2 latat temu :D chyba... a może 3 :rolleyes: masakra co się ze mną ostatnio dzieje. Ludzie o wiek mnie pytają a ja odowiedziec nie umiem bo się waham hehe.
Heh, ja raz przypadkowo swoj wiek o rok zawyzylam! Heh sie zapomnialo ;)



basiawlg - 2010-04-28 13:20
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Melduję że buciki z mojego zamówienia 1 i 2 jadą do mnie :oklaski::jupi::jupi:

Zaraz będę rozsyłać PW :D



bojuwka1 - 2010-04-28 13:21
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez dusiaa9 (Wiadomość 18885733) Dzieki dziewczyny za mile slowa :cmok:
Tutaj tez chodzi o mojego tż, tez o guza. Wlasnie dostal wyniki i niby jest ok, guz sie nie rozrasta co nie zmienia faktu, ze to nowotwor. Nie wiem czy to dobra wiadomosc czy zla... Bylaby spokojniejsza gdyby to usuneli, a niby tego usuwac jemu nie maja. Nie wiem co o tym myslec.
Ja przechodziłam coś podobnego na własnej skórze... Parę lat temu wykryłam u siebie guza w piersi i mama latała ze mną po lekarzach, jedna lekarka stwierdziła, że nic nie mam, drugi pan doktor stwierdził, że mam raka i operacja jest konieczna, nawet leżałam już na stole operacyjnym po jakieś próbki itp :/, no i na końcu trafiam na lekarza, który powiedział, że to zjawisko normalne w okresie dojrzewania i znika. No i zniknęło faktycznie bez żadnych operacji itp... ile lekarzy tyle opinii, to jest żenujące i zarazem przerażające w naszym kraju :mur: nie wiem kochana na jakim etapie badań jesteście, ale różnie bywa, więc może więcej badań trzeba? Jeszcze inny przykład, moja koleżanka z grupy miała chore lewe kolano i miała mieć na nie operację, no i miała tyle ze zoperowali jej prawe zdrowe kolano !!! przez pomyłkę :cojest: odszkodowanie dostała spore, ale co z tego skoro kochała tańczyć i musiała swoją pasję porzucić :/



speare - 2010-04-28 13:23
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Drozja (Wiadomość 18883627) Mi też nie wyszła.:( Ale ja dałam całą cytrynę, to może dlatego...
Klejące strasznie. Nie chce zgęstnieć i kulka też się nie kula. Napaćkałam sobie tego na nogę, posiedziałam chwilę, stwierdziłam że to bez sensu, ale w smaku dobre.:D:D:D

A swoją drogą, flea, jestesmy imienniczkami.:brzydal:

Ja też idę golić nogi. Dzisiaj jadę do tż, wypocić choróbsko, bo oboje chorzy jesteśmy.:D
Ja wczoraj ogoliłam :jupi::jupi::jupi: :D

Cytat:
Napisane przez cotynato (Wiadomość 18884341) też tak mam :D teraz 3 razy buty zmieniam przed wyjściem. Co irytuje mojego tż który i tak musi czekać aż się 4 razy przebiorę :D Cytat:
Napisane przez k4te (Wiadomość 18884290) Wiecie co? Moment w którym każdego dnia mam dylemat jakie buty założyć zdecydowanie oznacza, że nie potrzebuję ich więcej :( Wcześniej nie miałam takich problemów - na daną pogodę/do danego stroju pasowały mi tylko jedne, to się je zakładało i do widzenia. A dziś mam conajmniej trzy pary nadające się i właśnie mam dylemat :p:
Ale kto by się przejmował, zamawiamy dalej :D
Ja mam ten sam problem... a najgorsze jest to, że mam tyle butów, a nie mam takich, które mogę założyć i łazić do oporu... zawsze wszytskie mnie obetrą albo zgniotą.... ale to już chyba wina kształtu moich paluszków z wystającymi kostkami :(



Loczek_brown - 2010-04-28 13:29
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Hej Chłopaki :cmok:
ja się przyszłam pożalić :(:(
bo zostałam ssama samiusieńka na cały tydzień :( buuuuuuuuuuuuuuuuu
a wszystko przez ten durny licencjat :mur: :mur:

W ogóle to im więcej Waszych zdjęć oglądam tym bardziej popadam w kompleksy... :D:D

a w ogóle... to przyszłam z uczelni masakrycznie głodna.. i miałam obiad zrobić.. a od godziny siedzę i WAs czytam i zapomniałam, że głodna jestem :cojest:



DarkNoir - 2010-04-28 13:32
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Ja właśnie idę gulasz robić ;]



Iduś - 2010-04-28 13:33
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez basiawlg (Wiadomość 18886062) Melduję że buciki z mojego zamówienia 1 i 2 jadą do mnie :oklaski::jupi::jupi:

Zaraz będę rozsyłać PW :D
no to super ... :jupi:

a klapeczki na pewno kosztują 32 netto ?



martasdz - 2010-04-28 13:33
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez basiawlg (Wiadomość 18886062) Melduję że buciki z mojego zamówienia 1 i 2 jadą do mnie :oklaski::jupi::jupi:

Zaraz będę rozsyłać PW :D
:jupi:
to lecę do wpłatomatu :cmok:



Taani - 2010-04-28 13:34
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez dusiaa9 (Wiadomość 18885733) Dzieki dziewczyny za mile slowa :cmok:
Tutaj tez chodzi o mojego tż, tez o guza. Wlasnie dostal wyniki i niby jest ok, guz sie nie rozrasta co nie zmienia faktu, ze to nowotwor. Nie wiem czy to dobra wiadomosc czy zla... Bylaby spokojniejsza gdyby to usuneli, a niby tego usuwac jemu nie maja. Nie wiem co o tym myslec.
Słuchaj może to po prostu nowotwór niezłośliwy, którego się nie rusza. Bądź dobrej myśli ale przede wszystkim dbaj o to, żeby Twój TŻ się regularnie badał!



Ćwirka - 2010-04-28 13:36
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Ale nawaliłyście postów :mdleje: :mdleje:

Widzę, że tu jakieś Koło Gospodyń Wizażowych się zawiązało, pozapraszałam kogo popadło :D Też chcę Was pooglądać, proszę mnie zaakceptować :brzydal:

Jeśli kogoś pominęłam, a ma zdjęcia- pozapraszać :D

Czytam Wasze opowieści o porodach i coraz bardziej się utwierdzam: ŻADNYCH DZIECI, never-ever. Co prawda mam wizję takiego słodziaka jak młodsze pacholę Svinecki, w spodeneczkach od D&G i bluzie adidasa :D Takiego małego lansa bym chodowała :D

Jakbym miała rodzić to chyba bym umarła ze strachu. U mnie zwykłe pobieranie krwi jest okupione cierpieniem kilkudniowym. Jak wchodzę do znajomej przychodni ze skierowaniem to pielęgniarki się śmieją i udają, że uciekają. Mam głęboko schowane żyły i u mnie krew się pobiera z wierzchu dłoni. Boli jak skur!#%$^&@$, w dodatku trzeba wyciągać ze mnie krew, bo mam gęstą, więc czuje jak ta strzykawka mi zasysa na siłę i całą rękę, aż do szyi przechodzi mi takie uczucie ssania w środku :cry:

Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 18875831) (...)
no i brak wsparcia eksTZ, ktory byl ostatnim dupkiem
To nie TŻ, to "przypadkowy wypadek". Na miano TŻta nie zasługiwał :mad:

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa (Wiadomość 18876644) A mnie najbardziej frustruje myśl, że podczas parcia zdarza się zrobić kupę :torba: i się spalę ze wstydu, a co jeśli będzie biegunka :confused: :torba: :torba: :torba:

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

To by było wspomnienie, zrobić kupę na lekarza :cojest:

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Przypomniało mi się, że mojej koleżance wody nie chciały odejść, to ja lekarz wziął na to krzesło swoje, i przebił a w tym momencie, wszystko poleciało na jego spodnie i buty :hahaha: ona mało nie uciekła, spaliła buraka, na dodatek lekarz był młody i strasznie przystojny :hahaha: mnie by chyba nawet nie pomogły pocieszenia że to normalne przy tym zabiegu :mur:
Łoj, wstrząsnęło to mną :o

Cytat:
Napisane przez basiawlg (Wiadomość 18876711) Dziewczyny nie straszcie porodami bo ja mam termin na 15 maja i jestem osrana w majtki jak nie wiem co :help::help::torba::torba : Łoj Bahna, ja już przez telefon mówiłam co myślę na temat rodzenia :brzydal: Daj od razu znać i mmsa wysyłaj jak się narodzi potomek. Jak będzie podobny do tatusia (:slina:) to będziesz mogła z dumą światu prezentować :love:

Cytat:
Napisane przez aako (Wiadomość 18880316) dziewczyny - dopadł mnie kryzys przedmaturalny:(
chce mi sie płakać, wcześniej byłam spokojna o podstawowe przedmioty a teraz to i nawet tego się boje.
Co to będzie za 5 dni to ja nawet nie chce myśleć
Chyba mój TŻ bedzie musial iść ze mną i siłą mnie wepchnąć do sali.
Joj, współczuję. Jedna z moich lokatorek w tym roku zdaje i już mamy od tygodnia jęczenie od rana do nocy. Zdaje m.in. historię, strzela datami na prawo i lewo, umie na pewno lepiej niż ja umiałam w swoim czasie, ale twierdzi, że nie zda.

Zdacie wszystkie, spokojnie. Ja z perspektywy czasu (4lata) mogę podpisać się pod wypowiedziami, które tutaj padały na wątku: matura to bzdura. No i zawsze można poprawić, nie to co kiedyś :ehem:

Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 18882073) TZ powiedzial, ze kupi mi nowy pierscionek :rolleyes: moze drugi raz sie oswiadczy? :> Ale Ty masz kochanego tego TŻta :roza: Pożycz na trochę, co? Może mnie też kupi :D

Chciałam się poza tym pochwalić, że byłam dzisiaj biegać po raz drugi :oklaski: Zrobiłam 5 serii: 2 minuty biegu + 4 minuty marszu. Było gorzej niż zapierwszym razem (1min biegu na 3 min marszu), myślałam, że płuca wypluję i się położę nad Wisłą i będę płakać :cry: Ale dałam radę, jaka szczęśliwa byłam jak wracałam do domu :D

A z bardziej przykrych rzeczy to Wam napiszę, że dobija mnie ta katastrofa pod Smoleńskiem. Wy już pewnie powoli zapominacie, ja niestety nie mogę, bo mieszkam 50 metrów od Katedry Wojska Polskiego, gdzie odbywa się ponad połowa pogrzebów ofiar. Co dziennie słyszę po dwie msze, co chwila gra jakieś smutasy orkiestra wojskowa i mi się ryczeć chce :( Przerażające to jest, tyle pogrzebów już było, a ciągle jeszcze trwają i dopiero będą :(

Dzisiaj straszna pompa jest, wojska, że hoho (ale jakie ciacha :slina: ) Wracałam z biegania to wstyd mi było koło nich przechodzić, bo zbiórki zawsze mają pod moją bramą, jeden przystojniejszy od drugiego, a ja taka upocona, zgrzana i czerwona :o



cotynato - 2010-04-28 13:36
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Jak patrzę na stronę wątku (41) to aż mam ochote coś zamówić :D
może to znak :cojest:



Plotkaraaa - 2010-04-28 13:44
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Hey
chciałam się dołączyć. Można ? ;)
ja swoją przygodę z Sigmą dopiero zaczynam :)
złożyłam wczoraj zamówienie na swoje pierwsze buciki :D



bojuwka1 - 2010-04-28 13:47
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  dziołchy a nie podobają się Wam sandałki te co nude zamawiacie tylko ze czarne? bo te czarne jakoś do mnie bardziej przemawiają :D



bojuwka1 - 2010-04-28 13:48
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  1 załącznik(i/ów) ło te czarne :]



speare - 2010-04-28 13:49
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Plotkaraaa (Wiadomość 18886764) Hey
chciałam się dołączyć. Można ? ;)
ja swoją przygodę z Sigmą dopiero zaczynam :)
złożyłam wczoraj zamówienie na swoje pierwsze buciki :D
Zapraszamy :jupi: ale wiesz, że to groźne uzależnienie i choroba psychiczna? :D:D:D



aako - 2010-04-28 13:49
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Schranz dzwoniłaś czy idą do Ciebie te sandałki nude?



Plotkaraaa - 2010-04-28 13:54
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez speare (Wiadomość 18886888) Zapraszamy :jupi: ale wiesz, że to groźne uzależnienie i choroba psychiczna? :D:D:D chyba jestem gotowa na to ryzyko :D



kiiko - 2010-04-28 13:54
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Ćwirka (Wiadomość 18886537)
Jakbym miała rodzić to chyba bym umarła ze strachu. U mnie zwykłe pobieranie krwi jest okupione cierpieniem kilkudniowym. Jak wchodzę do znajomej przychodni ze skierowaniem to pielęgniarki się śmieją i udają, że uciekają. Mam głęboko schowane żyły i u mnie krew się pobiera z wierzchu dłoni. Boli jak skur!#%$^&@$, w dodatku trzeba wyciągać ze mnie krew, bo mam gęstą, więc czuje jak ta strzykawka mi zasysa na siłę i całą rękę, aż do szyi przechodzi mi takie uczucie ssania w środku :cry:
Ćwirka przez Twój plastyczny opis aż mnie żyły zaczęły boleć :lol: rety ja mam to samo i wszelkie opisy porodów omijam, bo chyba się potomka nie doczekam ;)

a Twoje przygnębienie rozumie, też jestem z warszawy, i jak ide przez krakowskie to mnie jakos ściska...

a jeśli chodzi o wojskowe ciacha to Ćwirko Ty sie nie wstydz bo oni sobie na bank myślą "uuuu jaka fajna d*peczka w sprtowych rajtkach :D"



basiawlg - 2010-04-28 14:01
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Iduś (Wiadomość 18886446) no to super ... :jupi:

a klapeczki na pewno kosztują 32 netto ?
Cene poznam jak będę miała FV w ręce ;)

Cytat:
Napisane przez Ćwirka (Wiadomość 18886537)
Łoj Bahna, ja już przez telefon mówiłam co myślę na temat rodzenia :brzydal: Daj od razu znać i mmsa wysyłaj jak się narodzi potomek. Jak będzie podobny do tatusia (:slina:) to będziesz mogła z dumą światu prezentować :love:

Chciałam się poza tym pochwalić, że byłam dzisiaj biegać po raz drugi :oklaski: Zrobiłam 5 serii: 2 minuty biegu + 4 minuty marszu. Było gorzej niż zapierwszym razem (1min biegu na 3 min marszu), myślałam, że płuca wypluję i się położę nad Wisłą i będę płakać :cry: Ale dałam radę, jaka szczęśliwa byłam jak wracałam do domu :D
Nie bój żaby jak coś będzie miało się dziać to będę informować :D:D ejjj mamusia też niczego sobie :p::pala:

A wogóle to jak wysłuchujesz codziennie tyle pieśni załobnych to ja się nie dziwię że tylko ryczeć się chce :glasiu::glasiu:

A nawiązując do pobierania krwi to ja też nienawidzę i wogóle blee A jak miałam mały zabieg w klinice to pytałam się gina czy ja przeżyję więc wyobraź sobie co on o mnie pomyślał :D:cojest:



Taani - 2010-04-28 14:03
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Ćwirka (Wiadomość 18886537)

Chciałam się poza tym pochwalić, że byłam dzisiaj biegać po raz drugi :oklaski: Zrobiłam 5 serii: 2 minuty biegu + 4 minuty marszu. Było gorzej niż zapierwszym razem (1min biegu na 3 min marszu), myślałam, że płuca wypluję i się położę nad Wisłą i będę płakać :cry: Ale dałam radę, jaka szczęśliwa byłam jak wracałam do domu :D

A z bardziej przykrych rzeczy to Wam napiszę, że dobija mnie ta katastrofa pod Smoleńskiem. Wy już pewnie powoli zapominacie, ja niestety nie mogę, bo mieszkam 50 metrów od Katedry Wojska Polskiego, gdzie odbywa się ponad połowa pogrzebów ofiar. Codziennie słyszę po dwie msze, co chwila gra jakieś smutasy orkiestra wojskowa i mi się ryczeć chce :( Przerażające to jest, tyle pogrzebów już było, a ciągle jeszcze trwają i dopiero będą :(

Dzisiaj straszna pompa jest, wojska, że hoho (ale jakie ciacha :slina: ) Wracałam z biegania to wstyd mi było koło nich przechodzić, bo zbiórki zawsze mają pod moją bramą, jeden przystojniejszy od drugiego, a ja taka upocona, zgrzana i czerwona :o
Gratuluję biegania - właśnie widziałam ten Twój przepis dla niebiegających i też chcę tylko ja okolicę mam nieciekawą - generalnie boję się sama przemykać u siebie na osiedlu:mad:
A co do tej tragedii to ja mam tak samo - to znaczy nie mieszkam tam gdzie Ty, ale ciągle mi się to przypomina i ciągle ryczę z tego powodu i jeszcze bardziej się utwierdziłam w słuszności mojego lęku przed lataniem



dusiaa9 - 2010-04-28 14:14
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Taani (Wiadomość 18886487) Słuchaj może to po prostu nowotwór niezłośliwy, którego się nie rusza. Bądź dobrej myśli ale przede wszystkim dbaj o to, żeby Twój TŻ się regularnie badał! Najgorsze, ze teraz on jest 350km ode mnie i nic nie oge zrobic oprocz wspierania go. Ja jestem na studiach, on dopiero mature pisze w tym roku. Ale zaciagne go do porzadnego lekarza w Szczecinie jak tylko przyjade.
A jak nie jest zlosliwy to sie nie rusza nowotworu, tak?



Ennaven - 2010-04-28 14:19
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  hej chłopaki ... dopiero nadrobiłam :P ale te peeptołki zauważyłam .. prrrroooooosze zróbmy czarne.. albo szare albo nawet białe :D będę śpiewać pieśni pochwalne o organizatorce która je zrobi :D



candace1 - 2010-04-28 14:22
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Jak nowotwór jest niezłośliwi i dodatkowo się nie rozrasta to się go nie rusza:ehem:

Ćwirko ja pamiętam o tragedii w Smoleńsku z zupełnie innych powodów niż ty:rycze-smarkam:

A co do lansu i D&G :hahaha: to weź podjedz do mnie i wytłumacz mojej małej, ze nie mogę wyciąć metki tej z hologramem D&G a ta ją wlaśnie gryzie i nie będzie tego na siebie zakładać:rolleyes:
Kup dziecku coś firmowego:rolleyes::cojes t:



cotynato - 2010-04-28 14:24
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez candace1 (Wiadomość 18887744) Jak nowotwór jest niezłośliwi i dodatkowo się nie rozrasta to się go nie rusza:ehem:

Ćwirko ja pamiętam o tragedii w Smoleńsku z zupełnie innych powodów niż ty:rycze-smarkam:

A co do lansu i D&G :hahaha: to weź podjedz do mnie i wytłumacz mojej małej, ze nie mogę wyciąć metki tej z hologramem D&G a ta ją wlaśnie gryzie i nie będzie tego na siebie zakładać:rolleyes:
Kup dziecku coś firmowego:rolleyes::cojes t:
hehehe :Dto przeszyj w inne miejsce jak już zmusi do odcięcia :cojest:



Ennaven - 2010-04-28 14:27
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  najlepiej od zewnątrz ;D

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

wtedy nie będzie gryźć :D



Taani - 2010-04-28 14:30
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez dusiaa9 (Wiadomość 18887521) Najgorsze, ze teraz on jest 350km ode mnie i nic nie oge zrobic oprocz wspierania go. Ja jestem na studiach, on dopiero mature pisze w tym roku. Ale zaciagne go do porzadnego lekarza w Szczecinie jak tylko przyjade.
A jak nie jest zlosliwy to sie nie rusza nowotworu, tak?
To zależy gdzie... jak jest niezłośliwy i łatwo usunąć to się usuwa, jak złośliwy to też się często usuwa. Ale są takie obszary w organizmie z których się nie rusza tych niezłośliwych, bo mogłoby to tylko zaszkodzić np tarczyca. Nie znam się na tym tylko mówię z doświadczeń rodzinnych...
Wspieranie to już bardzo dużo:ehem:
Bądź dzielna i uwierz, że będzie dobrze - pozytywne nastawienie to najlepszy lek dla bliskiej osoby



Ivy123 - 2010-04-28 14:33
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Ja mam pytanie do no_angel i natalka2 odnośnie zamówienia pudrowych balerinek u Bethie, wy brałyście rozmiar 40, jakby ta 40 była dla którejś z was za mała to się chętnie wymienię na rozmiar 41, który mam u siebie.

Dzięki wielkie Bethie za zamówienie.:roza:



Taani - 2010-04-28 14:35
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez candace1 (Wiadomość 18887744) Jak nowotwór jest niezłośliwi i dodatkowo się nie rozrasta to się go nie rusza:ehem:

Ćwirko ja pamiętam o tragedii w Smoleńsku z zupełnie innych powodów niż ty:rycze-smarkam:

A co do lansu i D&G :hahaha: to weź podjedz do mnie i wytłumacz mojej małej, ze nie mogę wyciąć metki tej z hologramem D&G a ta ją wlaśnie gryzie i nie będzie tego na siebie zakładać:rolleyes:
Kup dziecku coś firmowego:rolleyes::cojes t:
Przepraszam, że zapytam ale czy był tam ktoś z Twojej Rodziny?



Drozja - 2010-04-28 14:35
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Chłopaki, ja umrę. Babcia mnie zabije. :yyyy:

Spaliła dzisiaj garnek. Bo wstawiła obiad i poszła sprzątać do garażu i zapomniała o garnku. I śmierdzi w całym domu. dodam że mam duży dom, a ona mieszka na innym piętrze niż ja. Otworzyłam okno w kuchni i mi naleciało z góry tego smrodu. :ryczy: To boję się pomyśleć, jak tam u niej jest.

Wiadomo, każdemu się zdarza coś przypalić, ale jej to już się zdarzyło drugi raz w tym roku. Ostatnio spaliła rosół (no jak można spalić wodę?!) i to dosłownie SPALIŁA, nie przypaliła. Wszystko co w garnku, cały garnek, spalone na węgiel, a w domu kłęby czarnego dymu.

Dodam że babcia stosunkowo młoda (60) i Alzheimera nie ma, a zanosi się za to, że spali kiedyś nas wszystkich. :mur:



Ćwirka - 2010-04-28 14:37
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Taani (Wiadomość 18887248) Gratuluję biegania - właśnie widziałam ten Twój przepis dla niebiegających i też chcę tylko ja okolicę mam nieciekawą - generalnie boję się sama przemykać u siebie na osiedlu:mad:
A co do tej tragedii to ja mam tak samo - to znaczy nie mieszkam tam gdzie Ty, ale ciągle mi się to przypomina i ciągle ryczę z tego powodu i jeszcze bardziej się utwierdziłam w słuszności mojego lęku przed lataniem
Boisz się wieczorem czy cały dzień? Bo ja biegam rano, mniej ludzi, mniejszy wstyd no i bezpiecznie :D

Cytat:
Napisane przez candace1 (Wiadomość 18887744) Jak nowotwór jest niezłośliwi i dodatkowo się nie rozrasta to się go nie rusza:ehem:

Ćwirko ja pamiętam o tragedii w Smoleńsku z zupełnie innych powodów niż ty:rycze-smarkam:

A co do lansu i D&G :hahaha: to weź podjedz do mnie i wytłumacz mojej małej, ze nie mogę wyciąć metki tej z hologramem D&G a ta ją wlaśnie gryzie i nie będzie tego na siebie zakładać:rolleyes:
Kup dziecku coś firmowego:rolleyes::cojes t:
Ktoś bliski? :przytul:

Co do metki- przeszyj na pierś :D Wtedy będzie lans :D



kiiko - 2010-04-28 14:41
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Drozja (Wiadomość 18888122) Chłopaki, ja umrę. Babcia mnie zabije. :yyyy:

Spaliła dzisiaj garnek. Bo wstawiła obiad i poszła sprzątać do garażu i zapomniała o garnku. I śmierdzi w całym domu. dodam że mam duży dom, a ona mieszka na innym piętrze niż ja. Otworzyłam okno w kuchni i mi naleciało z góry tego smrodu. :ryczy: To boję się pomyśleć, jak tam u niej jest.

Wiadomo, każdemu się zdarza coś przypalić, ale jej to już się zdarzyło drugi raz w tym roku. Ostatnio spaliła rosół (no jak można spalić wodę?!) i to dosłownie SPALIŁA, nie przypaliła. Wszystko co w garnku, cały garnek, spalone na węgiel, a w domu kłęby czarnego dymu.

Dodam że babcia stosunkowo młoda (60) i Alzheimera nie ma, a zanosi się za to, że spali kiedyś nas wszystkich. :mur:
Łojej a dlaczego Ciebie ma zabić? Kurcze strasznie niebezpieczne jest takie zachowanie, może kupcie do domu jakiś zegarek bardzo głośno dzwoniący jak już minie czas gotowania?? Swoją drogą to ten rosół musiał się dobrych kilka godzin gotować jak się spalił na węgiel :>



ellem - 2010-04-28 14:42
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Przepraszam za ot ale muszę się pochwalić: przyszły oxfordy od coldold i są suuuper :jupi::jupi::jupi:



DarkNoir - 2010-04-28 14:43
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Drozja (Wiadomość 18888122) Chłopaki, ja umrę. Babcia mnie zabije. :yyyy:

Spaliła dzisiaj garnek. Bo wstawiła obiad i poszła sprzątać do garażu i zapomniała o garnku. I śmierdzi w całym domu. dodam że mam duży dom, a ona mieszka na innym piętrze niż ja. Otworzyłam okno w kuchni i mi naleciało z góry tego smrodu. :ryczy: To boję się pomyśleć, jak tam u niej jest.

Wiadomo, każdemu się zdarza coś przypalić, ale jej to już się zdarzyło drugi raz w tym roku. Ostatnio spaliła rosół (no jak można spalić wodę?!) i to dosłownie SPALIŁA, nie przypaliła. Wszystko co w garnku, cały garnek, spalone na węgiel, a w domu kłęby czarnego dymu.

Dodam że babcia stosunkowo młoda (60) i Alzheimera nie ma, a zanosi się za to, że spali kiedyś nas wszystkich. :mur:
Oj... Przeciąg musisz zrobić. Masakra



Taani - 2010-04-28 14:45
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Drozja (Wiadomość 18888122) Chłopaki, ja umrę. Babcia mnie zabije. :yyyy:

Spaliła dzisiaj garnek. Bo wstawiła obiad i poszła sprzątać do garażu i zapomniała o garnku. I śmierdzi w całym domu. dodam że mam duży dom, a ona mieszka na innym piętrze niż ja. Otworzyłam okno w kuchni i mi naleciało z góry tego smrodu. :ryczy: To boję się pomyśleć, jak tam u niej jest.

Wiadomo, każdemu się zdarza coś przypalić, ale jej to już się zdarzyło drugi raz w tym roku. Ostatnio spaliła rosół (no jak można spalić wodę?!) i to dosłownie SPALIŁA, nie przypaliła. Wszystko co w garnku, cały garnek, spalone na węgiel, a w domu kłęby czarnego dymu.

Dodam że babcia stosunkowo młoda (60) i Alzheimera nie ma, a zanosi się za to, że spali kiedyś nas wszystkich. :mur:
o rany a nie moglibyście Babci gotować? Pewnie Zosia Samosia - jak byście dla niej gotowali to by się obraziła?

Cytat:
Napisane przez Ćwirka (Wiadomość 18888152) Boisz się wieczorem czy cały dzień? Bo ja biegam rano, mniej ludzi, mniejszy wstyd no i bezpiecznie :D
Boję się bez przerwy - mieszkam na Grochowie - resztę sobie dopowiedz:D generalnie usłyszałam już tyle uwag odnośnie swojego wyglądu i co ze mną z tego powodu zrobią, że nie wyobrażam sobie wyjść o 6 jak psy wyprowadzają, a o 5 nie dałabym rady chodzę spać około 2 w nocy:mur:

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Cytat:
Napisane przez ellem (Wiadomość 18888267) Przepraszam za ot ale muszę się pochwalić: przyszły oxfordy od coldold i są suuuper :jupi::jupi::jupi: :hahaha:padłam



speare - 2010-04-28 14:46
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez ellem (Wiadomość 18888267) Przepraszam za ot ale muszę się pochwalić: przyszły oxfordy od coldold i są suuuper :jupi::jupi::jupi: I do mnie!!! Ale zobaczę je dopiero po 20 jak z pracy wrócę :( ale musiałam aż do mamy zadzwonić, żeby sie upewnić, że są :D
i Fibbibi wrzuciła już relację: http://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...&postcount=157



Fibibi - 2010-04-28 14:52
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  3 załącznik(i/ów) Dziewczyny dostałam czarne oksfordy:) Są prze-piękne, prze-cudne:jupi: Jestem ciągle pod wrażeniem;) Cieszę się z tego zakupu:D Jeżeli też dostaniecie już buciki to czekam na Wasze opinie:)

Foto-relacja: TUTAJ

Coldold dziękuję bardzo za organizację zamówienia :roza:

Załącznik 3066322Załącznik 3066323Załącznik 3066324



bianeczkaa - 2010-04-28 14:55
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  4 załącznik(i/ów) ja dzisiaj sobie kupiłam takie koturenki :D za 59,99, baaardzo wygodne i leciutkie a mamy te niższe za tą samą cene :)
AAAAAA! i dostałam pracę :) w Reporterze



Smarfetka - 2010-04-28 14:59
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez bianeczkaa (Wiadomość 18888618) ja dzisiaj sobie kupiłam takie koturenki :D za 59,99, baaardzo wygodne i leciutkie a mamy te niższe za tą samą cene :)
AAAAAA! i dostałam pracę :) w Reporterze
te wyższe są świetne.
mam nadzieję tylko, że ta słoma nie zbije się ze szybko;)



Drozja - 2010-04-28 15:01
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez kiiko (Wiadomość 18888261) Łojej a dlaczego Ciebie ma zabić? Kurcze strasznie niebezpieczne jest takie zachowanie, może kupcie do domu jakiś zegarek bardzo głośno dzwoniący jak już minie czas gotowania?? Swoją drogą to ten rosół musiał się dobrych kilka godzin gotować jak się spalił na węgiel :>
No właśnie dlatego ma mnie zabić, że takie zachowanie jest niebezpieczne i spali kiedyś całą rodzinę.:mur: Zegarek, nie sądze, zeby pomógł, bo tak jak napisałam, teraz zostawiła coś tam gotującego się w tym garnku i zeszła na dół do garażu sprzatać. Jak spaliła rosół, to pojechała sobie do miasta bo zapomniała że się gotuje.:baba:

Cytat:
Napisane przez DarkNoir (Wiadomość 18888300) Oj... Przeciąg musisz zrobić. Masakra No ja nie musze, bo to osobne mieszkania, u mnie nie śmierdzi aż tak. Ale palić się musiało nieźle, bo przed chwilą wysżłam na dwór wywiesić pranie i nawet na dworzu śmierdziało.:rolleyes:

Obiady to nie jest dobry pomysł, bo raz, że babcia raczej jest samodzielną kobieta i oprocz kilku incydentów, radzi sobie jeszcze.:D
A dwa, że moi rodzice późno kończa pracę, często jemy osobno, na miescie, albo w ogóle nie jemy, to co, babcia by wtedy bez obiadu zostala?:D Poza tym, tak jak mówię, ona mieszka osobno. Mieszkamy w jednym domu, ale mamy zupełnie osobne, niezależne mieszkania, każdy ma swoją kuchnię.:)

No i trzeci autobus do mojego TŻ już mi uciekł przez was.:baba:



Goniak2 - 2010-04-28 15:04
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Fibibi (Wiadomość 18888540) Dziewczyny dostałam czarne oksfordy:) Są prze-piękne, prze-cudne:jupi: Jestem ciągle pod wrażeniem;) Cieszę się z tego zakupu:D Jeżeli też dostaniecie już buciki to czekam na Wasze opinie:)

Foto-relacja: TUTAJ

Coldold dziękuję bardzo za organizację zamówienia :roza:

Załącznik 3066322 Załącznik 3066323 Załącznik 3066324
Ojej jakie ładniutkie:D Jak kopytka nr2:D

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Aaaa ja się jeszcze dziś nie witałam! Cześć lachony !:D
Dziś się uśmiałam podczas nauki(o dziwo;) ), bo jeden z testów do określania stężenia etanolu we krwi nosi jakże piękną nazwę- SIGMA. :p:



czesterka - 2010-04-28 15:07
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  ale ty gadulicie, chłopaki :mdleje:

ja się strasznie boje porodu... I tym zajmowaniem się dzieckiem - nigdy nie miałam kontaktu z niemowlakami i mam wielkiego stracha :D Oby kiedyś mi to przeszło :)

Svinecka - Gratuluje Tżta! :oklaski:

Can - Niech Mała się trzyma, biedactwo :-)



mourie - 2010-04-28 15:09
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Drozja (Wiadomość 18883627) Mi też nie wyszła.:( Ale ja dałam całą cytrynę, to może dlatego...
Klejące strasznie. Nie chce zgęstnieć i kulka też się nie kula. Napaćkałam sobie tego na nogę, posiedziałam chwilę, stwierdziłam że to bez sensu, ale w smaku dobre.:D:D:D
wyszło mi dokładnie tak samo :rolleyes:

Cytat:
Napisane przez k4te (Wiadomość 18884947) Coś Wam powiem na pocieszenie z tą maturą: byłam w liceum w mat-fizie, więc przez trzy lata konsekwentnie olewałam polski. Na maturze temat wypracowania dostałam o Lalce, której oczywiście nie przeczytałam (temat z analizą wiersza odpadał na starcie, więc został tylko ten). Napisałam co umiałam, pewnie sporo głupot i co? dostałam 79% z podstawy :D Dacie radę, na pewno :) też w liceum chodziłam do klasy mat-fiz, nigdy humanistką nie byłam, a z polskiego napisałam na 76% :ehem: Tematu nie pamiętam, ale było to z lektury, której nie czytałam :D (rocznik 86- pierwsza, obowiązkowa nowa matura)

Cytat:
Napisane przez candace1 (Wiadomość 18887744) A co do lansu i D&G :hahaha: to weź podjedz do mnie i wytłumacz mojej małej, ze nie mogę wyciąć metki tej z hologramem D&G a ta ją wlaśnie gryzie i nie będzie tego na siebie zakładać:rolleyes:
Kup dziecku coś firmowego:rolleyes::cojes t:
hahaha, dobre!

Mam złą wiadomość - z 3 pudeł leci do mnie tylko... 1! :mad:
Kwota to 680zł, więc wnioskuję, że tylko szare obcasiki, które wyjdą drożej, niż jak podał mi Pan z Sigmy w poniedziałek :mur: Bo według moich obliczeń powinno wyjść około 640zł...
Pewnie nie ma balerinek - ani czarnych, ani fioletowych :mad:



di4ska - 2010-04-28 15:20
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  może Bethie wie co do niej leci?




bianeczkaa - 2010-04-28 15:22
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Smarfetka (Wiadomość 18888718) te wyższe są świetne.
mam nadzieję tylko, że ta słoma nie zbije się ze szybko;)
myślę, że ni bo to sznurek (dratwa) a ona dość mocna ;)

Brydziu_, a ty wiesz czy może nasze piękne i prześliczne sandałki do nas lecą :prosi:



Iduś - 2010-04-28 15:23
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Schranz i co lecą do Ciebie sandałki nude ?



bianeczkaa - 2010-04-28 15:28
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez czesterka (Wiadomość 18888918) ale ty gadulicie, chłopaki :mdleje:

ja się strasznie boje porodu... I tym zajmowaniem się dzieckiem - nigdy nie miałam kontaktu z niemowlakami i mam wielkiego stracha :D Oby kiedyś mi to przeszło :)
no wlaśnie ja też się tego boję, nie mam rodzeństwa, do bobasa jak chodziłam to się popatrzeć i pobawić, za to mój tż potrafi zmienić pieluchę, wykąpać, a ja jestem zielona :( jakby on był zielony to chyba czułabym się lepiej, ale z drugiej strony to dobrze że ma doświadczenie :rolleyes: (jak był a Irlandii to mieszkał z dziewczyną co miała maluszka i czesem jej pomagali z bratem, poza tym ma 2 rodzeństwa ;))

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Jeszcze mnie zniechęca zapach dziecka :/ Wszyscy mówiąze pachnie, pachnie a dla mnie to śmierdzi okropnie, bryy......mam nadzieje że to tylko po porodzie



natuska17 - 2010-04-28 15:30
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez basiawlg (Wiadomość 18886062) Melduję że buciki z mojego zamówienia 1 i 2 jadą do mnie :oklaski::jupi::jupi:

Zaraz będę rozsyłać PW :D
Basiu, przelew już poszedł :) :* Mam nadzieję, że nasze pomarańczowo - czerwone balerinki będą pomiędzy łososiem a koralem, bo kupiłam sobie chustę w tym kolorze :)



skimos - 2010-04-28 15:30
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Bethie możesz zaktualizować zamówienia? Brakuje jeszcze numerów do sandałków w kwiatki? :>



Loczek_brown - 2010-04-28 15:32
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  buuuu smutno mi :(



speare - 2010-04-28 15:35
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Loczek_brown (Wiadomość 18889474) buuuu smutno mi :( Czemu? :przytul:



AnikZgr - 2010-04-28 15:35
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Goniak2 (Wiadomość 18888781) Ojej jakie ładniutkie:D Jak kopytka nr2:D

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Aaaa ja się jeszcze dziś nie witałam! Cześć lachony !:D
Dziś się uśmiałam podczas nauki(o dziwo;) ), bo jeden z testów do określania stężenia etanolu we krwi nosi jakże piękną nazwę- SIGMA. :p:
symbol odchylenia standardowego w statystyce ;d też sie tak ładnie nazywa ;SIGMA :D
mój ulubiony temat z matematyki;p



Loczek_brown - 2010-04-28 15:35
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez speare (Wiadomość 18889533) Czemu? :glaszcze: a bo siędze w pustym mieszkaniu :(
nie cierpię tego :(



czesterka - 2010-04-28 15:37
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Loczek_brown (Wiadomość 18889550) a bo siędze w pustym mieszkaniu :(
nie cierpię tego :(
Uwielbiam siedzieć sama w domu! :brzydal: :glasi:



Plotkaraaa - 2010-04-28 15:38
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez czesterka (Wiadomość 18889582) Uwielbiam siedzieć sama w domu! :brzydal: :glasi: ja też :D
ale u mnie baaaaaaaardzo rzadko to się zdarza :(



kiiko - 2010-04-28 15:39
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Loczek_brown (Wiadomość 18889550) a bo siędze w pustym mieszkaniu :(
nie cierpię tego :(
e-ej! tu wszystkie chłopaki są z Toba :piwo: zobacz która strona już leci. będziemy z tobą gaduszyć ile będziesz chciała, a nawet :winko: jak będzie smutniej:D



Loczek_brown - 2010-04-28 15:39
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  a ja nienawidzę :(
zwłaszcza jak przychodzi wieczór.. i słyszę wszystkie szmery... stuki.. puki i wszystko inne...

dziękuję Kochane :cmok:



BlackDiamond01 - 2010-04-28 15:39
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Loczek_brown (Wiadomość 18889550) a bo siędze w pustym mieszkaniu :(
nie cierpię tego :(

Nawet nie wiesz ile ja bym dała żeby czasem pobyć sama w domu..;)



VanillaCafe - 2010-04-28 15:40
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Czy ktoś dostał balerinki z kwiatem od Naamah6 albo szare botki od Malinn? :confused: :confused: :confused:



Loczek_brown - 2010-04-28 15:42
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez BlackDiamond01 (Wiadomość 18889648) Nawet nie wiesz ile ja bym dała żeby czasem pobyć sama w domu..;) chcesz ? zamienimy się :) ja teraz przez tydzień będę tak siedzieć :(



cotynato - 2010-04-28 15:44
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Loczek_brown (Wiadomość 18889634) a ja nienawidzę :(
zwłaszcza jak przychodzi wieczór.. i słyszę wszystkie szmery... stuki.. puki i wszystko inne...

dziękuję Kochane :cmok:
No wiesz :D to zapraszaj wrocławskie babuchy na pogadychy i tyle :cojest:

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Cytat:
Napisane przez VanillaCafe (Wiadomość 18889657) Czy ktoś dostał balerinki z kwiatem od Naamah6 albo szare botki od Malinn? :confused: :confused: :confused: Ja nie. Właśnie pytałam ostatnio dziewczyn czy można zrezygnować z zamówienia jak się na nie 3 tyg czeka? :D



BlackDiamond01 - 2010-04-28 15:45
Dot.: Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
  Cytat:
Napisane przez Loczek_brown (Wiadomość 18889708) chcesz ? zamienimy się :) ja teraz przez tydzień będę tak siedzieć :(
Ouu... przez tydzień to troche długo tak samemu.. 2-3 dni okej, ale dłużej to bym się już nudziła.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl



  • Strona 13 z 51 • Zostało znalezionych 6336 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51
    Ploty dla psychicznie chorych Sigmomaniaczek cz. IX
     
     
    Pokrewne
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates