ďťż
W CO SIĘ UBRAĆ NA ŚLUB I WESELE????????
ďťż
Strona startowa




Helena - 2003-04-11 09:48
Taftowa spódnica i gorset - gdzie w Warszawie?
  Potrzebuję taki strój na wesele (święte życzenie Panny Młodej), mam swoją tiulową halkę. Szukam czegoś niedrogiego, o skromnym kroju, za przystępną cenę... Warszawskie sklepy powodują u mnie lekki zwał serca [img]icons/icon9.gif[/img]
Może ktoś coś wie? [img]icons/1pomocy.gif[/img]
A może ktoś odsprzeda? rozmiar 36....




Mgiełka - 2003-04-11 09:52

  Heleno, jeśli masz możliwość, radzę odwiedzić Centrum Mody w Nadarzynie (czy jakoś tak się to nazwya - na trasie katowickiej). Takiego wyboru nie będziesz nigdzie miała, a i ceny niższe od warszawskich.



EDAK - 2003-04-11 11:47

  Albo poprostu wybierz się na Stadion X-lecia lub do Domów Kupieckich przy Pałacu Kultury, jest tam wielki wybór tego typu kompletów i oczywiście za przystępną cenę



EDAK - 2003-04-11 11:48

  Albo poprostu wybierz się na Stadion X-lecia lub do Domów Kupieckich przy Pałacu Kultury, jest tam wielki wybór tego typu kompletów i oczywiście za przystępną cenę




sarenka - 2003-04-11 14:29

  zależy jaki styl preferujesz. moim zdaniem rzeczy ze stadionu [i spod Pałacu - bo to w gruncie rzeczy to samo] są za bardzo "barokowe", zawsze jest na nich "o 3 koronki za dużo". podobno w Nadarzynie można - jak się człowiek uprze - znaleźć coś bardziej klasycznego i eleganckiego.



Helena - 2003-04-11 14:49

  Raczej nie wybieram się na stadion, w ogóle tam nie jeżdżę - styl stadionowy po prostu mi nie odpowiada. [img]icons/icon9.gif[/img]
Wybiorę się do Nadarzyna. [img]icons/icon7.gif[/img]
Dzięki [img]icons/icon40.gif[/img]



sarenka - 2003-04-11 16:07

  to powiem Ci co wiem o Nadarzynie.

tam podobno jest taki sklep Dagnez [chyba tak się zwie] i jest tam 95% "barokowych" sukienek, ale można wygrzebać też coś "całkiem fajnego" - musisz jechać tam takiego dnia, kiedy to będziesz miała nastrój na grzebanie w nakoronkowanych i nabłyszczanych ciuchach - bo inaczej opadną Ci ręce [img]icons/icon7.gif[/img] --> w innych sklepach też podobno nie lepiej [img]icons/icon7.gif[/img] - ale można upolować jakieś cacko [img]icons/icon7.gif[/img]

ja osobiście tam nie byłam, ale widziałam sukienkę wieczorową mojej znajomej - bardzo ładna i prosta a zarazem elegancka, ale mówi, że grzebała z godzinę w "ciotkowatych" strojach



Mgiełka - 2003-04-11 17:30

  Byłam w Nadarzynie dwa razy. Za pierwszym razem kupiłam tam ładne rzeczy, acz nie kupowałam niczego "wyjściowego". Kupiłam tam śliczne dwie sukienki lniane, wszyscy się potem pytali, skąd je mam, bo o takim kroju nie było niczego w sklepach (czy też nie było w ilościach hurtowych). Długa kosztowała chyba 80 zł, krótka 60-70? Tak sądzę. Drugi raz był inny. Byłam zmęczona i gdy tylko pomyślałam, że tam jest tego tyyyle i jeszcze mam cokolwiek przymierzać... spasowałam. Trzeba mieć rzeczywiście nastrój na chodzenie i grzebanie w ciuchach (żeby to źle nie zabrzmiało - tam wszystko wisi na wieszakach, to nie są żadne używane ubrania [img]icons/icon7.gif[/img] ), bo tam jest mnóstwo sklepów, sklepików. Ceny nie są bardzo niskie, ale niższe niż w centrum W-wy (tak mi się wydaje). Wysłałam tam kiedyś moją koleżankę, która od 2 miesięcy szukała czegoś na ślub (nie była panną młodą [img]icons/icon7.gif[/img] ) i już była załamana. Wiem, że była zadowolona, bo wybrała coś, co jej się bardzo podobało.
Gdybym chciała kupić sobie coś na tego typu imprezę, zaczęłabym od Nadarzyna.



Helena - 2003-04-16 08:08
Co sądzicie o tej sukience?
  1 załącznik(i/ów) Na drugi dzień wesela (zabawa dla młodych w lokalu)



zlosliwiec - 2003-04-16 08:14

  Sexy? [img]icons/icon10.gif[/img]



Agentka - 2003-04-16 08:33

  jesli mam byc szczera, to mi sie dekold nie bardzo widzi [img]icons/icon12.gif[/img] ja takich nei lubie, bo moje smętne 75 B cienko w nim wyglada [img]icons/icon10.gif[/img] dół , ok , zwłaszcza rozporek [img]icons/icon7.gif[/img]



trojka - 2003-04-16 08:51

  łał.... ta suknia to prędziej do użka, niż na wesele [img]icons/icon7.gif[/img]Jest superaśna.



AgaZ - 2003-04-16 09:11

  Mi też Heleno nie bardzo się widzi ta sukienka. Moim zdaniem jest mało elegancka, za dużo golizny. A poza tym te paski na plecach zdają się żyć własnym życiem.

Cmoczki [img]icons/icon7.gif[/img]

AgaZ



Malenka - 2003-04-16 09:43

  sexowna jest ale niepraktyczna, chyba, że masz mały biust, stanik tylko bez ramiączek, a w takim kiepsko się tańczy...może lepiej przeznacz sukienkienkę na jakiś romantyczny wieczór we dwoje...



Agassa - 2003-04-16 10:09

  Mi raczej widzi się w tej sukience biust większy niż mniejszy,tego rodzaju dekolty nie sa dobre dla małych biustów,no i problem ze stanikiem ,jeśli silikonowe ramiączka to i silikonowy tył stanika,bo paski zsuwaja się dosyć nisko ,osobiście nie spotkałam takiego stanika ,no chyba że bez stanika ale biust trzeba mieć nienaganny,dół sukienki jest prosty i elegancki ale góra niepraktyczna,niewygodna ....chyba ,że tylko na rozbieraną randkę



BabciaWeatherwax - 2003-04-16 11:03

  Mnie się widzi baaardzo... Szalenie kobieca, szlenie sexi, mniam... Ale ja mam czym oddychać [img]icons/icon12.gif[/img]

Do tego wzięłabym takie przyklejki podnoszące biust...
Tylko faktycznie w tańcu może być niewygodnie... Ale z pewnością zrobi wrażenie... Na panach zwłaszcza [img]icons/icon12.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]



asinka - 2003-04-16 11:14

  Świetna na świetną figurę (obnaża wszelkie niedoskonałości więc trzeba uważać), zastanawiam się tylko właśnie jak to z tym tańczeniem będzie.



Helena - 2003-04-16 11:28

  Dziękuję za wszystkie opinie [img]icons/1roza.gif[/img] BAbciu, gdzie się kupuje taki miseczki doklejane i ile to kosztuje??
I czy się nie odkleja????? [img]icons/icon23.gif[/img]



Yola - 2003-04-16 11:57

  Widziałam podkładki pod biust w Bon Prixie - cena chyba ok 30 zł za 4 czy 5 par, nie pamiętam dokładnie, ale nie próbowałam osobiście "jak leżą"



BabciaWeatherwax - 2003-04-16 12:13

  Heluś, w sklepach nie widziałam, ale i nie szukałam... Widziałam w katalogach wysyłkowych, Neckermannie Quelle i chyba właśnie Bon Prixie... One są ponoć nawet wodoodporne, pod kostium, więc nie powinno być kłopotów... Sama nie używałam, ale słyszałam pozytywne opinie... One nadają sie właśnie na duże wyjścia, bo są jednorazowe i drogo byłoby stosować na codzień...
http://www.bonprix.pl/
http://www.quelle.pl/
http://www.neckermann.com.pl/
Sprawdź, może będą dostępne w wersji internetowej [img]icons/icon12.gif[/img]

Najważniejsze, zeby się trzymało na początku imprezy, na wejście, po 2-3 godzinach i tak nikt nie zauważy "obsuwy" [img]icons/icon12.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img].
Miłej zabawy! Ja bym kiecę kupiła, jeśli masz odpowiednie "wypełniacze" [img]icons/icon12.gif[/img] [img]icons/icon28.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]



lejka - 2003-04-16 14:00

  Ale nieładnie wyglądać piekniej niż panna młoda... [img]icons/icon10.gif[/img]
A gdzie Ty tę sukienkę wypatrzyłaś??? Bo... Ja sobie taką ładną na bal na zakończenie szkoły, czerwoną kupiłam, a tu sie okazuje, ze nie mozna czerwonej... Muuusi być czarna, ew. granat, biel... A ta jest, nie? [img]icons/icon10.gif[/img] Pewnie mnie na nią nie stać, ale... No co, powiem nauczycielom jak znajdę, jest czarna. [img]icons/icon10.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img]



Helena - 2003-04-16 14:04

  Lejka, uważaj - jak pan od matematyki zobaczyłby Cię w takiej sukience, to z wrażenia zapomniałby tabliczki mnożenia [img]icons/icon25.gif[/img]



BabciaWeatherwax - 2003-04-16 14:14

  Lejek, a masz Ty czym przód wypchać??? [img]icons/icon12.gif[/img] [img]icons/icon28.gif[/img] Musisz się utuczyć trochę, chudzinko, od tego przód rośnie [img]icons/1ehem.gif[/img] Ola słyszała??? hehehehheheh [img]icons/1czarodziej.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]



Helena - 2003-04-16 14:20

  Może zaczniemy tuczyć Lejkę jakąś solidną golonką.[img]icons/icon10.gif[/img] Oj, gdybym wzięła Lejkę do siebie, to za dwa tygodnie miałaby 80D [img]icons/icon10.gif[/img]
Lejka, zgadzasz się???? [img]icons/icon10.gif[/img]



lejka - 2003-04-16 14:45

  Nieee... Za to zgadzam się na wszelki torty, czekolady, o, jaja w majonezie teraz będą...

Ech, przód się wypcha skarpetkami. [img]icons/icon10.gif[/img] Ale serio, mi idzie wszystko w brzuch... A nie w biust. Więc bym zaraz miała wałeczki. I nie jestem taką chudzinką...

A nie mam pana od matmy, u nas prawie same kobiety... A też tego kogo bym chciała nie bedzie na balu, bo to trzecich klas.

Ale ja serio nie pojdę, jak nie moge mojej ślicznej czerwoniusiej założyć sukieneczki...



palomino - 2003-04-16 16:37

  lejka napisał(a):
> A gdzie Ty tę sukienkę wypatrzyłaś??? Bo... Ja sobie taką ładną na bal na zakończenie szkoły, czerwoną kupiłam, a tu sie okazuje, ze nie mozna czerwonej... Muuusi być czarna, ew. granat, biel...

hyhy - to się nie pyta nauczycieli przed tylko stawia przed faktem dokonanym [img]icons/icon12.gif[/img] przećwiczone [img]icons/icon10.gif[/img]
A tak na serio- Lejka - nie kupuj sobie takiej kiecy - bez przesady [img]icons/icon24.gif[/img] Ona po pierwsze jest z tylu nieladna, faktycznie zbyt dużo odsłanina żeby to dobrze wyglądalo, dobrze się uklada pewnie tylko na modelce.
Jest fatalna dla malego biustu, i szerszych bioder chyba tyż - co już dziewczyny pisaly. Rozporek jest fajny [img]icons/icon10.gif[/img] ale to chyba jedyne w tej sukience co się do czegoś nadaje [img]icons/icon12.gif[/img]
No i co jak co ale tańczyć to sie w tym nie bardzo da.
Weź sobie kup jakiś prosty wzór sukienki - dopasowanej, raczej krótszej niż dlugiej [img]icons/icon12.gif[/img]
Klasyczny krój na dłuższą metę bije na glowę wszelkie udziwnienia [img]icons/icon7.gif[/img]
Cmoki [img]icons/icon7.gif[/img] Mala [img]icons/1cmok.gif[/img]



xanka - 2003-04-16 16:41

  2 załącznik(i/ów) A mnie sie ta sukienka kojarzy z bankietem pod golym niebem.. Noc, lampiony, szwedzki stol, "poncz", muzyka na zywo, podswietlony basen, eleganccy panowie i czarujace panie wlasnie w tego typu sukienkach [img]icons/icon12.gif[/img] ta czerwona lejki tez by tu pasowala [img]icons/icon12.gif[/img]

aha znalazlam zdjatka tych przyklejanych miseczek i biustonosz, bez ramiaczek i bez.. hm.. bez pleckow [img]icons/icon12.gif[/img] nie wiem gdzie i czy , ale moze w jakichs lepsiejszych sklepach z bielizna maja cos podobnego. aha btw to jest z kolekcji Victoria's Secret. ehh cudenka tam maja..

[img]icons/icon40.gif[/img]



sarenka - 2003-04-16 16:52

  wg. mnie ładna, ale bardziej na sylwestra [img]icons/icon7.gif[/img]. jest dość ekstrawagancka [img]icons/icon7.gif[/img] [no właśnie ta golizna i czerń i rozporek [img]icons/icon7.gif[/img]]



katrina - 2003-04-16 17:41

  hm, mnie się niestety skojarzyła z pewną dzielnicą w Amsterdamie... Elegancka to ona nie jest, przynajmniej nie na tej modelce. Żeby w takiej sukience wyglądać z klasą, a nie hm... (co na spotkanie we dwoje nie jest złe [img]icons/icon7.gif[/img] ale tu chodzi o wesele) trzeba by mieć figurę modelki i to z tych bardzo wysokich szkieletów. Wygodna na pewno też nie jest. Figurę trzeba miec do niej - i osiągnie się efekt "seksowności" a nie elegancji - po prostu idealną, piękną linię brody i szyi, piękne ramiona, duży ale jędrny biust, szczupłą talie i brzuch jak deska, wąskie biodra i szczupłe uda. Raczej zniechęcający model moim zdaniem.



Ninah - 2003-04-16 17:45

  a mi się ta kiecka podoba,ale na tej modelce [img]icons/icon10.gif[/img] tak w praktyce,to ona chyba uwidacznia wszelkie niedokonałości figury np w moim przypadku szerokie ramiona [img]icons/icon9.gif[/img] a może się myle,ale mam takie wrażenie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl
  • W CO SIĘ UBRAĆ NA ŚLUB I WESELE????????
     
     
    Pokrewne
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates