ďťż
OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice cz. 19
ďťż
Strona startowa




Ilsa Lund - 2010-06-10 22:03
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez najfajniejsza (Wiadomość 19913699) Ilsa, bo JKM ma dziwne pomysły, np. kara chłosty :rolleyes: ale jedno trzeba mu przyznać - on nie idzie do koryta, bo gdyby tak było, nie startowałby znowu w wyborach, tylko od dawna grzał posadkę w PiS-ie albo w innej partii. on chce naprawdę wiele zmienić i wierzy w to, co mówi. to jest dla mnie jedyny wiarygodny człowiek, nie populista. serio ? :D a w sumie można w prywatnym szpitalu wykupić całą opiekę dla rodziny za tańsze pieniądze niż zabiera państwo i nawet gdyby się mocno zachorowało to by się nie martwiło... no i kurczę, ja jednak chcę żeby Mateusz zarabiał więcej a ja bym mogła zająć się domem bo wtedy dzieci chowają się lepiej i dom jest uporządkowany, mąż wraca do fajnego mieszkania a żona jak chce to może iść do pracy ale to jest jej zachcianka a nie walka o byt... no bo wam przecież mówiłam że w miarę podwyżek u TŻ bym chciała na pół etatu i zajmować się domem. Tak by było lepiej, wcale nie uważam, że TŻ powinien sprzątać, tzn. może jak zachoruję ale ja lubię wszystko sama ;) no i ten czas gdy wraca on z pracy już by był cały dla nas a nie że trzeba jeszcze się domem zająć :pala: Kobieta ma być szyjką :ehem:




Zwies - 2010-06-10 22:06
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Ilsa, pamiętasz, że mówiłaś, że lubisz pandy? :brzydal:



raingirl - 2010-06-10 22:08
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund (Wiadomość 19913860) Tak by było lepiej, wcale nie uważam, że TŻ powinien sprzątać, tzn. może jak zachoruję ale ja lubię wszystko sama ;) Jak go nauczysz, że nic nie musi w domu robić to nie licz na to, że jak zachorujesz to będzie coś robił :nie: prędzej w domu będzie syf dopóki nie wstaniesz z łóżka, albo sama będziesz jeździć z miotłą i gorączką na raz. Faceci akurat do braku obowiązków domowych adaptują się błyskawicznie - mam w domu przykład :rolleyes:

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Zwies (Wiadomość 19913913) Ilsa, pamiętasz, że mówiłaś, że lubisz pandy? :brzydal: Co za banda idiotów :mdleje:



Biska - 2010-06-10 22:12
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  jest tak duszno, że chyba położę się dzisiaj na samym prześcieradle, bez kołdry i poduszek :mdleje:




raingirl - 2010-06-10 22:15
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez Biska (Wiadomość 19914043) jest tak duszno, że chyba położę się dzisiaj na samym prześcieradle, bez kołdry i poduszek :mdleje: A ja nawet w największy upał muszę być chociaż trochę przykryta czymś bo inaczej nie zasnę :brzydal:



Ilsa Lund - 2010-06-10 22:17
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez Zwies (Wiadomość 19913913) Ilsa, pamiętasz, że mówiłaś, że lubisz pandy? :brzydal: ale to im nie szkodzi ? ;) bo wygląda fajowo ale nie chciałabym żeby to oznaczało dla zwierzaków cierpienie
Cytat:
Napisane przez raingirl (Wiadomość 19913945) Jak go nauczysz, że nic nie musi w domu robić to nie licz na to, że jak zachorujesz to będzie coś robił :nie: prędzej w domu będzie syf dopóki nie wstaniesz z łóżka, albo sama będziesz jeździć z miotłą i gorączką na raz. Faceci akurat do braku obowiązków domowych adaptują się błyskawicznie - mam w domu przykład :rolleyes:
Zobaczy się w praktyce, on i tak wiecznie mnie prosi żebym chociaż mu dała odkurzać elektroluksem bo lubi ;) ale wiem też że jak choruję to się dla mnie stara. Troszczy, robi kanapki ;)



frezyjka85 - 2010-06-10 22:17
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez madziamacius8786 (Wiadomość 19913832)

a co robisz z pazurkami?:)
w sumie nic wielkiego..... całe czarne ze srenrnym brokatem :)

Cytat:
Napisane przez Biska (Wiadomość 19914043) jest tak duszno, że chyba położę się dzisiaj na samym prześcieradle, bez kołdry i poduszek :mdleje: mam dokładnie te same odczucia...........



madziamacius8786 - 2010-06-10 22:18
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez Biska (Wiadomość 19914043) jest tak duszno, że chyba położę się dzisiaj na samym prześcieradle, bez kołdry i poduszek :mdleje: jest okropnie gorąco a to po 23 jest...powinno być troche chłodniej..masakra..nie lubie spać przy takim upale :(

Cytat:
Napisane przez raingirl (Wiadomość 19914106) A ja nawet w największy upał muszę być chociaż trochę przykryta czymś bo inaczej nie zasnę :brzydal: mam tak samo :D

Frezyjko napewno wyjdą pazurki pieknie:)



najfajniejsza - 2010-06-10 22:21
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez raingirl (Wiadomość 19913945) Jak go nauczysz, że nic nie musi w domu robić to nie licz na to, że jak zachorujesz to będzie coś robił :nie: prędzej w domu będzie syf dopóki nie wstaniesz z łóżka, albo sama będziesz jeździć z miotłą i gorączką na raz. Faceci akurat do braku obowiązków domowych adaptują się błyskawicznie - mam w domu przykład :rolleyes:

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Co za banda idiotów :mdleje:
facet to nie dziecko i nie zwierzątko, żeby go uczyć :rolleyes: w zdrowym związku (a wierzę, że każda z nas w takim jest) nie ma miejsca na tresowanie/uczenie zachowań, a na szacunek do drugiej osoby. jestem strasznie przeczulona na tym punkcie. :rolleyes:
no i nie wiem, nie wydaje mi się, by można było kogoś nauczyć takich rzeczy... jak moja mama była w ciąży czy chorowała, to nawet mój ojciec mył okna, gotował czy ogólnie sprzątał, a na co dzień jest skończonym szowinistą. to były wyjątkowe sytuacje, ale skoro taki cham potrafił coś zrobić, to zwykły facet, SZANUJĄCY KOBIETĘ, tym bardziej.

my na szczęście sprzątamy razem, a jak sami, to przyznaję, że P. częściej, bo ja i studiuję, i pracuję, więc częściej mi się nie chce ;) ale jestem przekonana, że jakbym chciała tylko ja sprzątać i mu gotować, a nagle bym się zaziębiła, to on by to robił.
jakoś nie wierzę, ze jak ktoś z domu rodzinnego wyniósł brak szacunku do pracy kobiety, to pod wpływem związku magicznie się zmieni, gdy ta mu powie: "Ty wyrzucasz śmieci i sprzątasz łazienkę, a ja myję podłogi i porządkuję kuchnię". tzn. nie znam takiego przypadku, choć kto wie, być może...

i fakt, kretyni z Chin...



Ilsa Lund - 2010-06-10 22:27
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez najfajniejsza (Wiadomość 19914211) facet to nie dziecko i nie zwierzątko, żeby go uczyć :rolleyes: w zdrowym związku (a wierzę, że każda z nas w takim jest) nie ma miejsca na tresowanie/uczenie zachowań, a na szacunek do drugiej osoby. jestem strasznie przeczulona na tym punkcie. :rolleyes:
no i nie wiem, nie wydaje mi się, by można było kogoś nauczyć takich rzeczy... jak moja mama była w ciąży czy chorowała, to nawet mój ojciec mył okna, gotował czy ogólnie sprzątał, a na co dzień jest skończonym szowinistą. to były wyjątkowe sytuacje, ale skoro taki cham potrafił coś zrobić, to zwykły facet, SZANUJĄCY KOBIETĘ, tym bardziej.
no właśnie, przecież który facet by w chorobie swojej kobiety zostawił dom w chlewie ? Nie wymagam żeby mój mył okna ale jak zrobi zakupy i pomyje naczynia to już będzie fajnie :)



raingirl - 2010-06-10 22:34
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund (Wiadomość 19914129) ale to im nie szkodzi ? ;) bo wygląda fajowo ale nie chciałabym żeby to oznaczało dla zwierzaków cierpienie Wierzysz w to, że te zwierzaki są zadowolone, z tego co ci głupi ludzie z nimi wyprawiają ? Zwierzak to nie zabawka, żeby go farbować albo przebierać w idiotyczne kostiumy :mad:
Cytat:
Napisane przez najfajniejsza (Wiadomość 19914211) facet to nie dziecko i nie zwierzątko, żeby go uczyć :rolleyes: w zdrowym związku (a wierzę, że każda z nas w takim jest) nie ma miejsca na tresowanie/uczenie zachowań, a na szacunek do drugiej osoby. jestem strasznie przeczulona na tym punkcie. :rolleyes:
no i nie wiem, nie wydaje mi się, by można było kogoś nauczyć takich rzeczy... jak moja mama była w ciąży czy chorowała, to nawet mój ojciec mył okna, gotował czy ogólnie sprzątał, a na co dzień jest skończonym szowinistą. to były wyjątkowe sytuacje, ale skoro taki cham potrafił coś zrobić, to zwykły facet, SZANUJĄCY KOBIETĘ, tym bardziej.
Mój ojciec za to bardzo rzadko coś w domu zrobi - naczynia zmyje od święta, a jak się go poprosi, żeby coś zrobił to zaraz się wścieka - wiecie jaki zły chodzi jak musi przed Wigilią posprzątać JEDEN pokój ? Dlaczego? Bo mama go tak przyzwyczaiła, jak Ilsa mówi - że przychodził do domu a tam wszystko zrobione.
Tylko, że moja mama pracuje dłużej od ojca i jeszcze często robotę do domu bierze :rolleyes:
Dlatego ja jestem zdania, że to nie zdrowe, jeśli się chłopu w domu każdą robotę z rąk wyjmuje w przekonaniu, że z roboty powinien do czystego i przytulnego domku wracać, gdzie żonka czeka z obiadem i kapciami :nie:



frezyjka85 - 2010-06-10 22:35
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez madziamacius8786 (Wiadomość 19914148)

Frezyjko napewno wyjdą pazurki pieknie:)
jak skończę to gdzieś wrzucę ;)

idę spać :*

dobranoc :brzydal:



najfajniejsza - 2010-06-10 22:35
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  ja mam raczej na myśli to, że to nie jest kwestia samych naczyń do zmycia, tylko szacunku ogólnie. bo jeśli facet kobietę szanuje w każdej sytuacji, to nawet jeśli ona nie pracuje zarobkowo, a zajmuje się jedynie domem, on szanuje jej wybór i jej pracę. dlatego bezproblemowo w razie czego jej pomoże.
nie wyobrażam sobie, że na co dzień w związku jest cud-miód, ale jak kobieta złapie grypę, to facet palcem nie ruszy. problem leży głębiej.



Ilsa Lund - 2010-06-10 22:39
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez raingirl (Wiadomość 19914467) Wierzysz w to, że te zwierzaki są zadowolone, z tego co ci głupi ludzie z nimi wyprawiają ? Zwierzak to nie zabawka, żeby go farbować albo przebierać w idiotyczne kostiumy :mad:

Mój ojciec za to bardzo rzadko coś w domu zrobi - naczynia zmyje od święta, a jak się go poprosi, żeby coś zrobił to zaraz się wścieka - wiecie jaki zły chodzi jak musi przed Wigilią posprzątać JEDEN pokój ? Dlaczego? Bo mama go tak przyzwyczaiła, jak Ilsa mówi - że przychodził do domu a tam wszystko zrobione.
Tylko, że moja mama pracuje dłużej od ojca i jeszcze często robotę do domu bierze :rolleyes:
Dlatego ja jestem zdania, że to nie zdrowe, jeśli się chłopu w domu każdą robotę z rąk wyjmuje w przekonaniu, że z roboty powinien do czystego i przytulnego domku wracać, gdzie żonka czeka z obiadem i kapciami :nie:
nie muszą być bardziej zadowolone niż gdy są niepomalowane ale jeśli one mają taki sam nastrój i wyglądają fajnie to czemu nie ;) tylko w sumie wstyd z takim wyjść na ulicę.

Jeśli dobrze zrozumiałam to Twoja mama pracuje na normalnym etacie i tak samo Twój tata a ja traktuję pracę w domu jako dopełnienie do tej połowy etatu. Czyli 4 godzinki siedziałabym w biurze a 4 kupowała jakieś warzywa, gotowała obiad, sprzątała lustra. Więc nie czułabym się pokrzywdzona że Mateusz nic nie robi bo on by robił tam a ja w domu :) i wiem że mogę na nim polegać że gdybym czuła się źle to umiałby bez pretensji wszystko zrobić bo on wykazuje duże zainteresowanie pichceniem czy sprzątaniem, rozumie że trzeba pomagać ale ja po prostu nie chcę żeby to u nas robił bo chcę mieć czas tylko dla nas jak oboje będziemy w domu :)



medeline - 2010-06-10 22:39
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Jak za mężczyznę robiła wszystko mamusia, chłopak nigdy sam nie prał, nic nie ugotował, nic nigdy nie musiał pomagać - bo zrobiła to mama, to nie oczekujmy cudów... Nagle nie zacznie się poczuwać do wielkiej pomocy żonie...



madziamacius8786 - 2010-06-10 22:40
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Frezyjko trzymam za słowo:) Dobranoc:*



arrakis - 2010-06-10 22:40
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez raingirl (Wiadomość 19912792) Tego nie znam, ale brzmi nienajgorzej :-)

Jasne, zawsze trzeba na kogoś zwalić jak się człowiek uzależni :brzydal:
ano pewnie :) winny musi byc :brzydal:
no i teraz dylemat - brac czy nie brac ;)

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund (Wiadomość 19913101) kup bo fajna nakrętka :D a w sumie jak dbają o taki szczegół to chyba ładnie dobrali zapach :) i tak nie bede miala butelki z nakretka bo to odlewka by byla...

Cytat:
Napisane przez madziamacius8786 (Wiadomość 19913418)
dobrze,że ta babka Ci powiedziała :) i fajnie,ze tata Ci to naprawił już:)
no bardzo dobrze,ze powiedziala bo pewnie tak szybko bym nie zauwazyla tego a potem bym sie zastanawiala gdzie moja kratka sie podziala :hahaha: pewnie bym myslala, ze ktos ukradl.. :mdleje: a. tato powiedzial, ze gdybym ta czesc co w ogole nie byla przykrecona (nie wiem w zasadzie czemu nie byla) przymocowala wczesniej to by nie odpadlo a ponad pol roku sie zbieralam, zeby to zrobic...

Cytat:
Napisane przez Biska (Wiadomość 19914043) jest tak duszno, że chyba położę się dzisiaj na samym prześcieradle, bez kołdry i poduszek :mdleje: Cytat:
Napisane przez raingirl (Wiadomość 19914106) A ja nawet w największy upał muszę być chociaż trochę przykryta czymś bo inaczej nie zasnę :brzydal: ja mam tak samo - musze byc przykryta inaczej nie zasne...



najfajniejsza - 2010-06-10 22:41
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez raingirl (Wiadomość 19914467) Wierzysz w to, że te zwierzaki są zadowolone, z tego co ci głupi ludzie z nimi wyprawiają ? Zwierzak to nie zabawka, żeby go farbować albo przebierać w idiotyczne kostiumy :mad:

Mój ojciec za to bardzo rzadko coś w domu zrobi - naczynia zmyje od święta, a jak się go poprosi, żeby coś zrobił to zaraz się wścieka - wiecie jaki zły chodzi jak musi przed Wigilią posprzątać JEDEN pokój ? Dlaczego? Bo mama go tak przyzwyczaiła, jak Ilsa mówi - że przychodził do domu a tam wszystko zrobione.
Tylko, że moja mama pracuje dłużej od ojca i jeszcze często robotę do domu bierze :rolleyes:
Dlatego ja jestem zdania, że to nie zdrowe, jeśli się chłopu w domu każdą robotę z rąk wyjmuje w przekonaniu, że z roboty powinien do czystego i przytulnego domku wracać, gdzie żonka czeka z obiadem i kapciami :nie:
mój ojciec nigdy nic w domu nie robił poza kilkoma sytuacjami, gdy mama była naprawdę chora i tuż przed porodem (trzecim, bo przy drugim nie ruszyło go sumienie, a przy pierwszym siłą rzeczy nie wiem ;)). w każdym razie ja, patrząc na moich rodziców, widzę, że problem to nie tylko przyzwyczajenie do jakichś zachowań. to coś głębszego. mój ojciec wyniósł z domu skrajny patriarchat i moja matka, biorąc go za męża, na to przystała. jej prośby i groźby na nic się więc zdały.
a nie wyobrażam sobie sytuacji, w której jest superidealnie, ale kobieta MUSI sprzątać w zdrowiu i w chorobie. jakoś nie potrafię.
owszem, można popełnić błąd, pozwalając na takie traktowanie, ale nie wierzę, że dotyczy to tylko sprzątania - to moim zdaniem zawsze jest głębszy problem.



Gwizdak - 2010-06-10 22:44
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez medeline (Wiadomość 19914551) Jak za mężczyznę robiła wszystko mamusia, chłopak nigdy sam nie prał, nic nie ugotował, nic nigdy nie musiał pomagać - bo zrobiła to mama, to nie oczekujmy cudów... Nagle nie zacznie się poczuwać do wielkiej pomocy żonie... a ja się z tym akurat nie do końca zgodzę - raczej z tym, comów i Naj. Nie chodzi o to, żeby Matka nic nie robiła w domu wokół własnych dzieci, chodzi właśnie o to, by nauczyła syna szacunku do swojej pracy. I żeby ten syn widział również, że tą pracę szanuje ojciec i że on jest także zaangażowany w życie domowe. Przykładem może być mój brat. Póki mieszkał w domu, miał właśnie wszytko pod nosem. A teraz, kiedy mieszka ze swoją dziewczyną pomaga jej - sama jestem zaskoczona np. tym jak dobrze gotuje, czy tym, że robi pranie :)



skimos - 2010-06-10 22:44
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Zgadzam się z Rain i Med - widziałam to na przykładzie Ojca i Exa.
Ok, na początku się stara super jest kochający itp. ale jeśli chce się mu nieba przychylić i żeby miał wszystko gotowe, to się bardzo szybko odzwyczai od robienia czegokolwiek. Jasne, jak Żona chora to i coś zrobi (albo zamówi pizzę zamiast obiadu :brzydal: ) ale jeśli jest np. "tylko" zmęczona to nie. Bo wszakże i on zmęczony jest, a obiad ma być.

Płynęęęęęę :mdleje:



crozee - 2010-06-10 22:45
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  znalazłam fajnego linka odnosnie lady comp- porownanie 3 urzadzeń:) http://www.ladycomp.pl/porownanie.php



raingirl - 2010-06-10 22:45
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund (Wiadomość 19914545) nie muszą być bardziej zadowolone niż gdy są niepomalowane ale jeśli one mają taki sam nastrój i wyglądają fajnie to czemu nie ;) tylko w sumie wstyd z takim wyjść na ulicę. No to ciekawe jak byś wyjaśniła takiemu psu dlaczego nakładasz na niego śmierdzącą farbę, która zabiera jego naturalny zapach, przez którą nie może się później normalnie umyć bo czuje ten inny zapach od siebie i po co ciągasz go po fryzjerach czy innych wynalazkach. To jest dla takiego zwierzaka STRES. Popatrz jak zwierzęta reagują na wizytę u weterynarza. Weterynarz jest dla dobra zwierzęcia. Farba to widzimisię głupiego właściciela, który powinien sobie kupić pluszową zabawkę, skoro jego głównym priorytetem jest to, żeby zwierzę "modnie" wyglądało.
Szlag mnie trafia jak widzę coś takiego :mur: :mur:
Cytat:
Napisane przez medeline (Wiadomość 19914551) Jak za mężczyznę robiła wszystko mamusia, chłopak nigdy sam nie prał, nic nie ugotował, nic nigdy nie musiał pomagać - bo zrobiła to mama, to nie oczekujmy cudów... Nagle nie zacznie się poczuwać do wielkiej pomocy żonie... O to to! :rolleyes:



medeline - 2010-06-10 22:46
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Gwizdak, tak. To też racja, że to zalezy, jakie podejście do pracy domowej ma ojciec chłopaka. Poza tym ma wpływ także charakter przyszłego męża. To bardzo złożony problem, wbrew pozorom... I nakłada się wiele czynników. Mój ojciec robi wielką łaskę, jesli o cokolwiek się go prosi. przybicie listewki zajmuje mu już 5 lat. Wyrzucenie śmieci - yyy? "A po co trzepac chodnik co tydzień? Przecież można raz na miesiąc". I on nie wychowywał się z ojcem do liceum. Wychowywała go babcia, która robiła za niego wszystko... I akurat tu teoria wychowania w wygodzie pasuje :) Ale są i inne przypadki.



madziamacius8786 - 2010-06-10 22:48
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez arrakis (Wiadomość 19914570)

no bardzo dobrze,ze powiedziala bo pewnie tak szybko bym nie zauwazyla tego a potem bym sie zastanawiala gdzie moja kratka sie podziala :hahaha: pewnie bym myslala, ze ktos ukradl.. :mdleje: a. tato powiedzial, ze gdybym ta czesc co w ogole nie byla przykrecona (nie wiem w zasadzie czemu nie byla) przymocowala wczesniej to by nie odpadlo a ponad pol roku sie zbieralam, zeby to zrobic...

mój Tż w domu nic nie gotuje (bo twierdzi ,że nie umie) ale jak jesteśmy razem np. na wyjeździe to on coś przyrządza,sprząta i w ogóle mi pomaga:)
No to nastepnym razem musisz dopilnować takich rzeczy bo inaczej po drodze bedziesz gubić rożne cześci :D aż zostaniesz z samą kierownicą:brzydal::brzyd al:

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Cytat:
Napisane przez skimos (Wiadomość 19914625) Płynęęęęęę :mdleje: dokąd marynarzu ? :brzydal:



Gwizdak - 2010-06-10 22:49
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  ech, wychowanie dziecka, to trudna sprawa... ;)

Dobranoc wszystkim :)



skimos - 2010-06-10 22:50
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez medeline (Wiadomość 19914643) Gwizdak, tak. To też racja, że to zalezy, jakie podejście do pracy domowej ma ojciec chłopaka. Poza tym ma wpływ także charakter przyszłego męża. To bardzo złożony problem, wbrew pozorom... O tak! U Exa wszystko matka robiła i nie to żeby ojciec nie potrafił, jak mu się powiedziało to pomagał, ale to matka tam spodnie nosiła... no i Ex miał podobne zapędy :rolleyes:

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Cytat:
Napisane przez madziamacius8786 (Wiadomość 19914645) dokąd marynarzu ? :brzydal: Do zimnych krajów :brzydal:
A na razie pod prysznic. Chociaż wcale nie chcę spod niego wychodzić znowu w tą duchotę.



arrakis - 2010-06-10 22:51
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  ja tez juz uciekam - dobranoc dziewczynki :)



najfajniejsza - 2010-06-10 23:01
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Gwizdak, jakże pięknie zobrazowałaś moje myśli :D dokładnie o to mi chodzi!

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:52 ----------

OK, nic się nie pouczyłam. powtórzę rano - wstaję o 6 :mdleje:
kciukajcie za mnie, co? :prosi:
podchodzę do tego egzaminu na megalajcie, takim, że aż przesadnym :o
a głupio by było, gdybym była pierwszą studentką w czasie 30-letniej praktyki prof. K., którą oblał ;)



raingirl - 2010-06-10 23:02
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez najfajniejsza (Wiadomość 19914716) kciukajcie za mnie, co? :prosi: :kciuki: :-) :-)



madziamacius8786 - 2010-06-10 23:03
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez Gwizdak (Wiadomość 19914683)
Dobranoc wszystkim :)
Dobranoc:*

Cytat:
Napisane przez skimos (Wiadomość 19914691)
Do zimnych krajów :brzydal:
A na razie pod prysznic. Chociaż wcale nie chcę spod niego wychodzić znowu w tą duchotę.
Sado maso jesteś :D zamiast do ciepłych krajów to wolisz do zimnych :brzydal:

Cytat:
Napisane przez arrakis (Wiadomość 19914710) ja tez juz uciekam - dobranoc dziewczynki :) Dobranoc:)

Naj kciuki masz jak w banku:) wyśpij sie na jutro:)



Ilsa Lund - 2010-06-10 23:20
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez raingirl (Wiadomość 19914637) No to ciekawe jak byś wyjaśniła takiemu psu dlaczego nakładasz na niego śmierdzącą farbę, która zabiera jego naturalny zapach, przez którą nie może się później normalnie umyć bo czuje ten inny zapach od siebie i po co ciągasz go po fryzjerach czy innych wynalazkach. To jest dla takiego zwierzaka STRES. Popatrz jak zwierzęta reagują na wizytę u weterynarza. Weterynarz jest dla dobra zwierzęcia. Farba to widzimisię głupiego właściciela, który powinien sobie kupić pluszową zabawkę, skoro jego głównym priorytetem jest to, żeby zwierzę "modnie" wyglądało.
Szlag mnie trafia jak widzę coś takiego :mur: :mur:
no i dlatego mnie zastanawiało czy mu nie szkodzą te farbki bo jeśli cokolwiek mu zaburza we florze albo podrażnia albo stresuje to to jest po prostu męczenie psa żeby był kawaii :nie:



raingirl - 2010-06-10 23:28
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund (Wiadomość 19914973) no i dlatego mnie zastanawiało czy mu nie szkodzą te farbki bo jeśli cokolwiek mu zaburza we florze albo podrażnia albo stresuje to to jest po prostu męczenie psa żeby był kawaii :nie: Bo to jest sprowadzanie zwierzęcia do roli gadżetu :nie: Szkoda, że ludzie często właśnie tak myślą, że skoro się nie skarży to znaczy, że wszystko wolno z nim wyczyniać :mur:

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Uciekam spać. Jutro czeka mnie czatowanie w drukarni na rysunki do projektu :cool:
Dobranoc :-)



madziamacius8786 - 2010-06-10 23:37
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Dobranoc Rain :*

Edit. Właśnie jak sie myłam zobaczyłam przez okno, jak moja bliska koleżanka obściskuje sie pod własnym domem z jakimś obcym kolesiem :/ a miała wychodzić za mąż za rok:/

Dobranoc:)



polka764 - 2010-06-11 05:32
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cześć, co u Was? :cmok:



carmelova - 2010-06-11 06:49
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez polka764 (Wiadomość 19915548) Cześć, co u Was? :cmok: Cześć polka. Właśnie o to chodzi, że u mnie nic...
A co u Ciebie?



_Remedios - 2010-06-11 07:02
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  hej...

u mnie do ....:(

mój związek zakończy sie chyba na dniach...



osz rety - 2010-06-11 07:43
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez medeline (Wiadomość 19914551) Jak za mężczyznę robiła wszystko mamusia, chłopak nigdy sam nie prał, nic nie ugotował, nic nigdy nie musiał pomagać - bo zrobiła to mama, to nie oczekujmy cudów... Nagle nie zacznie się poczuwać do wielkiej pomocy żonie... Cytat:
Napisane przez Gwizdak (Wiadomość 19914619) a ja się z tym akurat nie do końca zgodzę - raczej z tym, comów i Naj. Nie chodzi o to, żeby Matka nic nie robiła w domu wokół własnych dzieci, chodzi właśnie o to, by nauczyła syna szacunku do swojej pracy. I żeby ten syn widział również, że tą pracę szanuje ojciec i że on jest także zaangażowany w życie domowe. Przykładem może być mój brat. Póki mieszkał w domu, miał właśnie wszytko pod nosem. A teraz, kiedy mieszka ze swoją dziewczyną pomaga jej - sama jestem zaskoczona np. tym jak dobrze gotuje, czy tym, że robi pranie :) Zgadzam się z Gwizdaczkiem - mój Tż też miał wszystko pod nos, ale widział, że ojciec pomaga mamie i teraz mieszkając ze mną bardzo mi pomaga - sprząta, zmywa, gotuje razem ze mną:D i jest naprawdę kochany:love: nawet mówiłam teściom i chwaliłam, że wychowali naprawdę dobrze swojego syna:D
Cytat:
Napisane przez _Remedios (Wiadomość 19915946) hej...

u mnie do ....:(

mój związek zakończy sie chyba na dniach...
:cmok: co się stało?



OlkaR - 2010-06-11 08:00
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Dzień dobry.
Wczoraj miałam tą swoją imprezę i obczajcie... całą MINUTĘ po godzinie 22 przyszedł portier i powiedział, że były na nas 2 skargi i że jak się nie uciszymy i nie ściszymy muzyki (wcale nie byliśmy głośno bo nikt nie krzyczał tylko rozmawialiśmy najnormalniej w świecie a muzyka sobie po cichu leciała w tle) to on zadzwoni na policję. No i nic, ściszyliśmy, postaraliśmy się być ciszej, zamknęliśmy okno w pokoju żeby się głosy nie rozchodziły na osiedle i git. Przed północą przyszła policja, że jesteśmy za głośno i takie tam. Ja mówię, że przecież się uciszyliśmy i żeby nie robili afery bo niejednokrotnie na osiedlu są imprezy dużo głośniejsze niż moja i nikt tego nie zgłasza. On stwierdził, że postawili samochód z drugiej strony osiedla i że tam nas słychać. Jassssne :yyyy: to było niemożliwe, no ale niech mu będzie. Spisali mnie. Powiedzieli, że jak jeszcze raz przyjadą to 200zł mandatu będzie.
No i jestem zła. Kurcze, średnio raz w tygodniu ktoś sobie tu robi imprezy do 3-4 rano. Jakieś piosenki typu "będę brał cię" się tłuką i nikt nie dzwoni. Ale teraz się to zmieni, będę cholera dzwonić za każdym razem jak po 22 będzie "głośno" wg mnie i już.
Bo ktoś to zrobił wrednie, a nie dlatego, że mu przeszkadzało.

W ogóle to w bloku naprzeciwko po 1 jeszcze jakaś impreza była i sobie zadzwoniłam na policję, powiedziałam, że ciszę nocną zakłócają, że ja nie mogę spać itp. Pan powiedział, że jak nie wiedzą jaki jest numer mieszkania to nie trafią (skąd więc wiedzieli jaki jest mój numer mieszkania?). No i nic... nie przyjechali. 20 min później zadzwoniłam i powiedziałam, że bardzo mi się nie podoba to, że pan olał moje zgłoszenie a impreza trwa w najlepsze i dalej mi zakłóca spokojny sen :brzydal:

Ale poza tym było fajnie :)



arrakis - 2010-06-11 08:09
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez _Remedios (Wiadomość 19915946) mój związek zakończy sie chyba na dniach... co sie stalo?

naj :kciuki: :)



Gwizdak - 2010-06-11 08:27
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez najfajniejsza (Wiadomość 19914716) Gwizdak, jakże pięknie zobrazowałaś moje myśli :D dokładnie o to mi chodzi!
dla Ciebie wszystko :D:D:D
Cytat:
Napisane przez _Remedios (Wiadomość 19915946) hej...

u mnie do ....:(

mój związek zakończy sie chyba na dniach...
co się dzieje?? :cmok:

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

dostałam smsa od Naj. wygląda na to, że intensywnie potrzebuje trzymania za nią kciuków: cola zaatakowała jej białą bluzkę, a makijaż spływa.... Dodajmy jej otuchy... :)



_Remedios - 2010-06-11 08:28
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  no właśnie nic,. tylko mojemu TŻ po prostu na mnie nie zależy...

nie powiedział mi tego i pewnie w ogóle nie powie, bo od kilku dni przestał się po prostu do mnie odzywać.
mam dosyć tej dziecinady, który normalny facet się tak zachowuje, jeżeli zależy mu na kobiecie? nie chce mi się po prostu już... to on się powinien starać. to on przestał do mnie dzwonić... nie dam rady:( nie widziałam go więcej jak tydzień, a on nawet nie tęskni za mną.



arrakis - 2010-06-11 08:30
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez Gwizdak (Wiadomość 19916797) dostałam smsa od Naj. wygląda na to, że intensywnie potrzebuje trzymania za nią kciuków: cola zaatakowała jej białą bluzkę, a makijaż spływa.... Dodajmy jej otuchy... :) NAJ KOCHANA BEDZIE DOBRZE KCIUKAMY TU WSZYSTKIE!!! :kciuki: :cmok:

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Cytat:
Napisane przez _Remedios (Wiadomość 19917083) no właśnie nic,. tylko mojemu TŻ po prostu na mnie nie zależy...

nie powiedział mi tego i pewnie w ogóle nie powie, bo od kilku dni przestał się po prostu do mnie odzywać.
mam dosyć tej dziecinady, który normalny facet się tak zachowuje, jeżeli zależy mu na kobiecie? nie chce mi się po prostu już... to on się powinien starać. to on przestał do mnie dzwonić... nie dam rady:( nie widziałam go więcej jak tydzień, a on nawet nie tęskni za mną.
:( :przytul:



_Remedios - 2010-06-11 08:32
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  no to :kciuki: za Naj :)



Ilsa Lund - 2010-06-11 08:39
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez _Remedios (Wiadomość 19917083) no właśnie nic,. tylko mojemu TŻ po prostu na mnie nie zależy...

nie powiedział mi tego i pewnie w ogóle nie powie, bo od kilku dni przestał się po prostu do mnie odzywać.
mam dosyć tej dziecinady, który normalny facet się tak zachowuje, jeżeli zależy mu na kobiecie? nie chce mi się po prostu już... to on się powinien starać. to on przestał do mnie dzwonić... nie dam rady:( nie widziałam go więcej jak tydzień, a on nawet nie tęskni za mną.
może ma jakieś problemy, przecież na pewno specjalnie by Cię nie krzywdził milczeniem; wie że go potrzebujesz

robię sobie na komórkę 'pomoce naukowe' :torba:



Gwizdak - 2010-06-11 08:47
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez _Remedios (Wiadomość 19917083) no właśnie nic,. tylko mojemu TŻ po prostu na mnie nie zależy...

nie powiedział mi tego i pewnie w ogóle nie powie, bo od kilku dni przestał się po prostu do mnie odzywać.
mam dosyć tej dziecinady, który normalny facet się tak zachowuje, jeżeli zależy mu na kobiecie? nie chce mi się po prostu już... to on się powinien starać. to on przestał do mnie dzwonić... nie dam rady:( nie widziałam go więcej jak tydzień, a on nawet nie tęskni za mną.
hmmmmmmmmmmmm :cmok: nie odzywa się tak zupełnie bez powodu? Strasznie mi przykro. Widzę, że zła jesteś na niego mocno... Może sie jednak jeszcze ułoży? Czy już nie chcesz?



_Remedios - 2010-06-11 08:51
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund (Wiadomość 19917295) może ma jakieś problemy, przecież na pewno specjalnie by Cię nie krzywdził milczeniem; wie że go potrzebujesz

robię sobie na komórkę 'pomoce naukowe' :torba:
da się tak z komórki ściągać??:>

to może by łaskawie dał znać, że ma problemy, ja wiem tylko, że ma dużo nauki, ale dla mnie to nie powód by nagle przestać się do mnie odzywać, skoro zwykle dzwonił do mnie kilka razy dziennie. nie wiem co chce przez to osiągnąć, ale nie jest to fajne zachowanie.
pokłóciliśmy się co prawda nie dawno, ale nie było później już żadnych fochów z jego strony, wszystko zakończyło się ok, a teraz cisza. jak dla mnie brak szacunku, no chyba, że cos mu się stało, ale jak sama zadzwoniłam to odrzucił połączenie, więc... nie chce ze mną gadać i tyle.:rolleyes::cool:

Gwizdak jeśli tak ma być to mi się nie chce. za słaba psychicznie na to już jestem. chłopak nie dorósł do związku, a ja się ostatnio bardzo zmieniłam. chyba już do siebie nie pasujemy. a takiego olewania nie zniosę. niech się umawia ze studiami skoro są takie ważne, że zadzwonić, albo napisać nie ma czasu.



Gwizdak - 2010-06-11 08:59
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez _Remedios (Wiadomość 19917515)
Gwizdak jeśli tak ma być to mi się nie chce. za słaba psychicznie na to już jestem. chłopak nie dorósł do związku, a ja się ostatnio bardzo zmieniłam. chyba już do siebie nie pasujemy. a takiego olewania nie zniosę. niech się umawia ze studiami skoro są takie ważne, że zadzwonić, albo napisać nie ma czasu.
Rozumiem. Dużo się w twoim życiu zmieniło. Ty poszłaś do przodu, on został tam gdzie był. Masz inne potrzeby niż miałaś.... Albo on Cię dogoni, albo .... No ale cóż..... Czasem tak jest po prostu lepiej...



raingirl - 2010-06-11 09:03
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Rem przytulam mocno :przytul: :przytul:

Naj kciuki zaciśnięte :kciuki:



skimos - 2010-06-11 09:03
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Rem :przytul:



magda2109 - 2010-06-11 09:10
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Czeeeść :D

Laski, wybaczcie, że nie będę cytować, ale net mi się wiesza, a w domu mam jeszcze przez 7 dni neta, który strasznie muli. Ale chciałam Wam bardzo podziękować za miłe słowa :dziekuje:

Weszłam na pocztę, oglądnęłam trochę, ale nie dam rady wszystkiego :mdleje:

Powiem tylko, że jakiś miesiąc temu byłam na piwku, i tam przyglądałam się pewnej dziewczynie, usiłując przypomniec sobie, skąd ja ją znam :confused: No i nie skojarzyłam. Dopiero teraz patrzę, a to była chyba Arrakis! :jupi::D Ja to mam pamięć :D Jeszcze kilka części temu jak podglądałam Was, to Arrakis chyba dała tu jakieś swoje zdjęcie, a ja musiałam jej buzię zapamiętać. Ale fajnie, chociaż jedną zazdrośnicę widziałam na zywo :D A tak w ogóle to Wy wszystkie jesteście śliczne :love: Ale mamy krąg czarownic :D Takich pięknych czarownic :D Teraz tym bardziej nie rozumiem zespołu sztywnych kolan u TŻ-ów... :rolleyes:

Muszę jeszcze odnaleźć klub, to się Wam pożalę :rolleyes:;)



frezyjka85 - 2010-06-11 09:10
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez najfajniejsza (Wiadomość 19914716) kciukajcie za mnie, co? :prosi: :kciuki:

Cytat:
Napisane przez OlkaR (Wiadomość 19916628) Dzień dobry.
Wczoraj miałam tą swoją imprezę i obczajcie... całą MINUTĘ po godzinie 22 przyszedł portier i powiedział, że były na nas 2 skargi i że jak się nie uciszymy i nie ściszymy muzyki (wcale nie byliśmy głośno bo nikt nie krzyczał tylko rozmawialiśmy najnormalniej w świecie a muzyka sobie po cichu leciała w tle) to on zadzwoni na policję. No i nic, ściszyliśmy, postaraliśmy się być ciszej, zamknęliśmy okno w pokoju żeby się głosy nie rozchodziły na osiedle i git. Przed północą przyszła policja, że jesteśmy za głośno i takie tam. Ja mówię, że przecież się uciszyliśmy i żeby nie robili afery bo niejednokrotnie na osiedlu są imprezy dużo głośniejsze niż moja i nikt tego nie zgłasza. On stwierdził, że postawili samochód z drugiej strony osiedla i że tam nas słychać. Jassssne :yyyy: to było niemożliwe, no ale niech mu będzie. Spisali mnie. Powiedzieli, że jak jeszcze raz przyjadą to 200zł mandatu będzie.
No i jestem zła. Kurcze, średnio raz w tygodniu ktoś sobie tu robi imprezy do 3-4 rano. Jakieś piosenki typu "będę brał cię" się tłuką i nikt nie dzwoni. Ale teraz się to zmieni, będę cholera dzwonić za każdym razem jak po 22 będzie "głośno" wg mnie i już.
Bo ktoś to zrobił wrednie, a nie dlatego, że mu przeszkadzało.

W ogóle to w bloku naprzeciwko po 1 jeszcze jakaś impreza była i sobie zadzwoniłam na policję, powiedziałam, że ciszę nocną zakłócają, że ja nie mogę spać itp. Pan powiedział, że jak nie wiedzą jaki jest numer mieszkania to nie trafią (skąd więc wiedzieli jaki jest mój numer mieszkania?). No i nic... nie przyjechali. 20 min później zadzwoniłam i powiedziałam, że bardzo mi się nie podoba to, że pan olał moje zgłoszenie a impreza trwa w najlepsze i dalej mi zakłóca spokojny sen :brzydal:

Ale poza tym było fajnie :)
co za $&%*^% :mur: najlepiej gdybyś miała jakieś znajomości w policji i zapytała kto to zgłaszał.....

albo na złość co wieczr do godz 22 puszczaj na fula muzykę i olewka.... nic Ci nie zrobią :brzydal:

Cytat:
Napisane przez Gwizdak (Wiadomość 19916797) dla Ciebie wszystko :D:D:D

co się dzieje?? :cmok:

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

dostałam smsa od Naj. wygląda na to, że intensywnie potrzebuje trzymania za nią kciuków: cola zaatakowała jej białą bluzkę, a makijaż spływa.... Dodajmy jej otuchy... :)
oj bida!!!! :prosi:

Cytat:
Napisane przez _Remedios (Wiadomość 19915946) hej...

u mnie do ....:(

mój związek zakończy sie chyba na dniach...
Cytat:
Napisane przez _Remedios (Wiadomość 19917083) no właśnie nic,. tylko mojemu TŻ po prostu na mnie nie zależy...

nie powiedział mi tego i pewnie w ogóle nie powie, bo od kilku dni przestał się po prostu do mnie odzywać.
mam dosyć tej dziecinady, który normalny facet się tak zachowuje, jeżeli zależy mu na kobiecie? nie chce mi się po prostu już... to on się powinien starać. to on przestał do mnie dzwonić... nie dam rady:( nie widziałam go więcej jak tydzień, a on nawet nie tęskni za mną.
:( a kochasz go jeszcze? czy już nie czujesz nic takiego?



_Remedios - 2010-06-11 09:15
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Frezi ja tak, ale za dwoje już nie dam rady. Choć wydawało mi się ostatnio, po jego zachowaniu, że z jego strony też tak jest i będzie super wszystko. Jednak sama miłość nie wystarczy, dla mnie niesamowicie ważne jest jak tż mnie traktuje i na takie zachowanie ewidentnie nie zamierzam się zgadzać... :(

Dzięki dziewczyny, że mogłam się wygadać. on nei odzywa się od poniedziałku, jak dla mnie to za dużo jednak.



crozee - 2010-06-11 09:21
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez magda2109 (Wiadomość 19917838) Muszę jeszcze odnaleźć klub, to się Wam pożalę :rolleyes:;) do klubu to ci claris musi zaproszenie wysłac;) bo tam nie mozna zrobic na hasło, a jest prywatny, zeby nie kazdy miał dostep:)

Remedios, strasznien mi przykro... pamiketaj, ze czasami tak jest, dzieja sie przykre rzeczy, zebysmy mogli zrobic krok do przodu.
z perspektywy czasu patrzac na moje zycie i niektore rzeczy, ktore wg mnie były beznadziejna sytuacja, stwierdzam, ze dobrze, ze tak sie stało, bo dzieki temu wiele zmieniło sie na lepsze....
ale nie chce krakac, ze sie rozstaniecie. moze to po prostu jakis kryzys....

a tak poza tym to dzien dobry bardzo:):)
http://www.youtube.com/watch?v=zYMHFSc7Tsg



medeline - 2010-06-11 09:21
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Rem, najgorsze to nie jest to, że się przestał odzywać. Chyba gorsza jest świadomość, że się rozmijacie, a on jeszcze to pogarsza...



_Remedios - 2010-06-11 09:26
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Crozee myślę podobnie... :)

ale nie będę uważać, że nadal z nim jestem skoro ten stan będzie trwał dalej np. 2 tyg nie bedzie sie odzywal. mnie sie nie chce już dzwonic, po co jak nie odbiera, albo odrzuca. Kryzys nie wiem skąd mógłby się wziąć ponieważ ostatnio wszystko szło ku dobremu, ale może coś chłopak postanowił.

Smutne tylko, że nie chce mi tego powiedzieć.:(

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Cytat:
Napisane przez medeline (Wiadomość 19918066) Rem, najgorsze to nie jest to, że się przestał odzywać. Chyba gorsza jest świadomość, że się rozmijacie, a on jeszcze to pogarsza... wow. ujęłaś to wsyztsko idealnie w dwóch zdaniach...dokładnie.



carmelova - 2010-06-11 09:35
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez Gwizdak (Wiadomość 19914619) a ja się z tym akurat nie do końca zgodzę - raczej z tym, comów i Naj. Nie chodzi o to, żeby Matka nic nie robiła w domu wokół własnych dzieci, chodzi właśnie o to, by nauczyła syna szacunku do swojej pracy. I żeby ten syn widział również, że tą pracę szanuje ojciec i że on jest także zaangażowany w życie domowe. Przykładem może być mój brat. Póki mieszkał w domu, miał właśnie wszytko pod nosem. A teraz, kiedy mieszka ze swoją dziewczyną pomaga jej - sama jestem zaskoczona np. tym jak dobrze gotuje, czy tym, że robi pranie :) Ja mogę te słowa potwierdzić, gdyż mam podobny przypadek w domu.
Mój B. nie za bardzo sprzątał, nie prał, nie robił prawie nic koło domu, obiadek pod nos itp. Wynikalo to z tego, że jego mama ma taki styl wychowania, w dodatku mieszkał z babcia, która zajmowała się domem.
Ale od kiedy zamieszkał ze mną nie mam żadnych problemów z porządkiem, podziałem obowiązków itp. Każde z nas robi to, co lubi robić (ja gotuję, Tż gruntownie sprząta) a bieżace sprawy ogarnianie robimy obydwoje. Nigdy nie marudził, że musi cokolwiek robić, czasem na początku musiałam mu pokazać palcem - patrz, śmieci są niewyrzucone, a on szedł i wyrzucał. Teraz jak widzi, że coś jest do zrobienia, to po prostu to robi, o ile nie jest mega zmęczony. Wczoraj nawet okna umył ;)
Ale akurat jego podejście nie jest kwestią "dobrego wzorca ojcowskiego" bo jego tata uskutecznia "tumiwisizm" robi to co musi, mamie ani babci nie pomaga, najbardziej lubi leżeć przez TV. Więc to jest chyba też kwestia charakteru, dojrzałości, podejścia, szacunku i miłości.

Cytat:
Napisane przez _Remedios (Wiadomość 19917083) no właśnie nic,. tylko mojemu TŻ po prostu na mnie nie zależy...

nie powiedział mi tego i pewnie w ogóle nie powie, bo od kilku dni przestał się po prostu do mnie odzywać.
mam dosyć tej dziecinady, który normalny facet się tak zachowuje, jeżeli zależy mu na kobiecie? nie chce mi się po prostu już... to on się powinien starać. to on przestał do mnie dzwonić... nie dam rady:( nie widziałam go więcej jak tydzień, a on nawet nie tęskni za mną.
Ehhh, biedactwo, a rozmawiałaś z nim o co może mu chodzić?

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

http://theoatmeal.com/comics/volcano_name



_Remedios - 2010-06-11 09:42
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez carmelova (Wiadomość 19918255) Ja mogę te słowa potwierdzić, gdyż mam podobny przypadek w domu.
Mój B. nie za bardzo sprzątał, nie prał, nie robił prawie nic koło domu, obiadek pod nos itp. Wynikalo to z tego, że jego mama ma taki styl wychowania, w dodatku mieszkał z babcia, która zajmowała się domem.
Ale od kiedy zamieszkał ze mną nie mam żadnych problemów z porządkiem, podziałem obowiązków itp. Każde z nas robi to, co lubi robić (ja gotuję, Tż gruntownie sprząta) a bieżace sprawy ogarnianie robimy obydwoje. Nigdy nie marudził, że musi cokolwiek robić, czasem na początku musiałam mu pokazać palcem - patrz, śmieci są niewyrzucone, a on szedł i wyrzucał. Teraz jak widzi, że coś jest do zrobienia, to po prostu to robi, o ile nie jest mega zmęczony. Wczoraj nawet okna umył ;)
Ale akurat jego podejście nie jest kwestią "dobrego wzorca ojcowskiego" bo jego tata uskutecznia "tumiwisizm" robi to co musi, mamie ani babci nie pomaga, najbardziej lubi leżeć przez TV. Więc to jest chyba też kwestia charakteru, dojrzałości, podejścia, szacunku i miłości.

Ehhh, biedactwo, a rozmawiałaś z nim o co może mu chodzić?

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

http://theoatmeal.com/comics/volcano_name
Carmi fajnie masz z B :)

nie wiem o co mu może chodzić i nie chce mi się zgadywać, a on raczej nie chce mi tego powiedzieć.;)



medeline - 2010-06-11 09:51
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Ola, heh, ty chyba masz sąsiada, który Cię nie lubi :baba: Poza tym komu masz przeszkadzać, skoro pod sobą masz garaże? :cojest:

Rem, :przytul: Nie ważne jak to się ułozy, byleby wyszło Ci to na dobre. Może on też wyczuwa coś nie tak, ale sam nie umie tego powiedzieć? Tylko, żeby nie przemilczał kiedyś np. zerwania :cool:

Specjalnie dla Naj: Najuś, ty pobrudzony, rozpłynięty biedaku! Może za sam rozbiedzony wygląd wszystko się uda :brzydal:



frezyjka85 - 2010-06-11 10:15
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  aha!

dzisiaj jest już znacznie lepiej :) jeszcze troszkę mam czerwony dekolt i gdzie niegdzie piecze (tyłek) ale już o wiele mniej :)

dziękuję jeszcze raz za wszystkie rady :*



carmelova - 2010-06-11 10:27
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez _Remedios (Wiadomość 19918439) Carmi fajnie masz z B :)

nie wiem o co mu może chodzić i nie chce mi się zgadywać, a on raczej nie chce mi tego powiedzieć.;)
No fajnie fajnie, tylko co z tego, skoro ma sztywne kolana? :(

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Cytat:
Napisane przez medeline (Wiadomość 19918603) Ola, heh, ty chyba masz sąsiada, który Cię nie lubi :baba: Poza tym komu masz przeszkadzać, skoro pod sobą masz garaże? :cojest:

Rem, :przytul: Nie ważne jak to się ułozy, byleby wyszło Ci to na dobre. Może on też wyczuwa coś nie tak, ale sam nie umie tego powiedzieć? Tylko, żeby nie przemilczał kiedyś np. zerwania :cool:

Specjalnie dla Naj: Najuś, ty pobrudzony, rozpłynięty biedaku! Może za sam rozbiedzony wygląd wszystko się uda :brzydal:
O tak, Naj niewątpliwie rozczuli ich swoim wyglądem i zda na 5 :D

Cytat:
Napisane przez frezyjka85 (Wiadomość 19919073) aha!

dzisiaj jest już znacznie lepiej :) jeszcze troszkę mam czerwony dekolt i gdzie niegdzie piecze (tyłek) ale już o wiele mniej :)

dziękuję jeszcze raz za wszystkie rady :*
Ufff, to dobrze :) Będziesz się super prezentować na weselu :*



frezyjka85 - 2010-06-11 10:30
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez carmelova (Wiadomość 19919244)

Ufff, to dobrze :) Będziesz się super prezentować na weselu :*
no mam nadzieję ;)

jak w pracy? bardzo zajęta jesteś?



raingirl - 2010-06-11 10:50
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Idę odebrać pierwsze wydruki projektu. 3majcie kciuki, żeby wszystko wyszło ok :prosi:
Jak dobrze pójdzie to do wieczora będę miała wszystkie rysunkowe załączniki do pracy :-)



magda2109 - 2010-06-11 10:54
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez raingirl (Wiadomość 19919791) Idę odebrać pierwsze wydruki projektu. 3majcie kciuki, żeby wszystko wyszło ok :prosi:
Jak dobrze pójdzie to do wieczora będę miała wszystkie rysunkowe załączniki do pracy :-)
:kciuki:



Antii89 - 2010-06-11 10:59
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez raingirl (Wiadomość 19919791) Idę odebrać pierwsze wydruki projektu. 3majcie kciuki, żeby wszystko wyszło ok :prosi:
Jak dobrze pójdzie to do wieczora będę miała wszystkie rysunkowe załączniki do pracy :-)
:kciuki:



skimos - 2010-06-11 11:01
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Aniołku może Cię zainteresuje http://kreatywnybazar.pl/2010/06/07/...y-cs5-on-line/ w ramach podrasowywania CV ;)



Gwizdak - 2010-06-11 11:02
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Rain :kciuki:



skimos - 2010-06-11 11:03
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Rain :kciuki:

Ale gorąco, przeszłam się na zakupy (a w piekarni taka klima że się wychodzić nie chciało :slina: ) i jestem, i płynęęęę dalej :P
Nie chce mi się nic, chcę już mieć sesję z głowy :prosi:



Antii89 - 2010-06-11 11:05
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  Cytat:
Napisane przez skimos (Wiadomość 19920068) Rain :kciuki:

Ale gorąco, przeszłam się na zakupy (a w piekarni taka klima że się wychodzić nie chciało :slina: ) i jestem, i płynęęęę dalej :P
Nie chce mi się nic, chcę już mieć sesję z głowy :prosi:
Ja ledwo w domu siedzę, taki upał. I też bym chciała mieć już wakacje...



magda2109 - 2010-06-11 11:19
Dot.: OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice c
  A ja siedzę w pracy, bez klimy, i w pokoju mam z 30 stopni... A co będzie, jak słońce przejdzie na moją stronę :rolleyes: :mdleje: Wczoraj miałam tu saunę... :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl



  • Strona 21 z 61 • Zostało znalezionych 6732 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61
    OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice cz. 19
     
     
    Pokrewne
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates