ďťż
Rocznik '92 cz. XVI
ďťż
Strona startowa




yes - 2010-06-27 11:10
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez Nanusiaaa (Wiadomość 20294172) ja będę wyjątkiem od reguły :D

mówiłam mówiłam, że tak jest !! :D to mi nie wierzyłyście, pf ;p
a u mnie było tak, że jak ktos do mnie pisał to nie traktowałam nikogo na poważnie, tylko pisałam bo pisałam :D a później mój TŻ wpadł mi w oko, i ja jako osoba która bardzo lubi dążyć do celu zdobywałam go małymi kroczkami... :D po prostu się uparlam, że muszę go mieć i już. Ale wiadomo, zdobyłam go i w sumie myślałam 'oo fajnie, ale pewnie pospotykamy sie troche, moze z miesiac bedziemy razem i pewnie strace zapał' a jest całkiem inaczej, bo sie mimowolnie zaangażowałam.. :D a w głowie miałam, że to na pewno bedzie kilka niezobowiązujących spotkań i nic więcej. i wpadłam - zakochałam się.




Enticing92 - 2010-06-27 11:26
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Aaaaaaaaaaaaaa KONGO!!!!!!!!!!!

gratuluje!!!!!!:D:D:D

to teraz bedzie seks:D



lily92920 - 2010-06-27 11:29
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Narazie ide gadac z mama. Cia :*



K0G0 T0 0BCH0DZI - 2010-06-27 11:38
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez EMdz (Wiadomość 20294062) taa jak zawsze :P hahah aa bierz ;d

ooo nie opuściłaś nasz klub zagrzaych singielek, wiedziałam wiedziłam !:D graty :**
w aucie?:D

haha ;d niedługo ciebie to dopadnie;d;d

Cytat:
Napisane przez yes (Wiadomość 20294358) a u mnie było tak, że jak ktos do mnie pisał to nie traktowałam nikogo na poważnie, tylko pisałam bo pisałam :D a później mój TŻ wpadł mi w oko, i ja jako osoba która bardzo lubi dążyć do celu zdobywałam go małymi kroczkami... :D po prostu się uparlam, że muszę go mieć i już. Ale wiadomo, zdobyłam go i w sumie myślałam 'oo fajnie, ale pewnie pospotykamy sie troche, moze z miesiac bedziemy razem i pewnie strace zapał' a jest całkiem inaczej, bo sie mimowolnie zaangażowałam.. :D a w głowie miałam, że to na pewno bedzie kilka niezobowiązujących spotkań i nic więcej. i wpadłam - zakochałam się. no w sumie troche podobnie ja miałam bo tez strasznie długo krecilismy ponad dwa miechy:-) przecież pamietacie jak pisałam tutaj ze on nieogarniety itd;d
Cytat:
Napisane przez Enticing92 (Wiadomość 20294658) Aaaaaaaaaaaaaa KONGO!!!!!!!!!!!

gratuluje!!!!!!:D:D:D

to teraz bedzie seks:D
nie no jeszcze nie :lol:




Enticing92 - 2010-06-27 11:42
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez K0G0 T0 0BCH0DZI (Wiadomość 20294885) nie no jeszcze nie :lol: Jeszcze:D ale blizej niz dalej:D



yes - 2010-06-27 11:43
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez K0G0 T0 0BCH0DZI (Wiadomość 20294885) w aucie?:D

haha ;d niedługo ciebie to dopadnie;d;d

no w sumie troche podobnie ja miałam bo tez strasznie długo krecilismy ponad dwa miechy:-) przecież pamietacie jak pisałam tutaj ze on nieogarniety itd;d

nie no jeszcze nie :lol:
będzie :ehem::ehem::ehem: czuje to w kościach :D

asiek- halooo! wysłałabyś mi linka do tego stroju z top secret?? szukałam u nas na wątku i nie mogę znaleźć ! :(



solange421 - 2010-06-27 11:55
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  aa kongo graty
ja też chce boja

wczoraj sobie zapaliłam na balkonie i mnie kolejny raz przyłapali.. matka powiedziała, że jak tego nie rzucę to nie da mi n a żadne prawko... przesrane:/



niby nic - 2010-06-27 12:13
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez K0G0 T0 0BCH0DZI (Wiadomość 20293097) powiem ci tyle. wiesz ze on do ciebie świruje. wiesz ze mąci ci w bani. zastanów sie czy chcesz stracić K. wiesz jak to jest jeden kieliszek za dużo i może wyjść cos czego byś się nawet nie spodziewała;)

najważniejsze ze tobie jest dobrze.;)

no to lipa troszku. ale masz racje nast. razem nie idz bo tylko nudzić sie bedziesz;p

jej ta jak zawsze ślicznie:love: wzieeeełabym cie ]:->

hahaha:D

też tak kiedys musiałam:cojest:

chyba moge powiedzieć...żeee... mam tż.
wczoraj spędziłąm z nim 12 h hahaha:D
bylismy nad takim jeziorkiem, na rowerku wodnym smigalismy itp itd.
wieczorem jak poszlismy na piwko przyszli jego koledzy i tak potem mówią 'dobra my idziemy po bluze bo zimno' i nas zostawili.
zaczelismy tak powaznie gadać on mnie za rece łapał, przytulał etc.
i zaczelismy tak gadać on do mnie, ze on by chciał spróbować, ze jak to jest z mojej strony. bla bla bla i tak mi sie patrzy w oczy, jej ten jego wzrok taka niepewność połączona z :D no nie wiem być może zauroczeniem ;d taki błysk w oku. i mnie pocałował:love: ahhhhh;dd i jeszcze tak mnie smyrał po szyi:love: i skonczylismy, wiecie chcielismy porozmawiac a jego kumple przyszli:cojest: a my tylko wzrok na siebie i 'ale wyczuli moment' a potem oni 'dobra to my idziemy' poszli on mnie poszedł odprowadzić na pociąg, całujemy sie a oni znowu wbijaja :cojest: ja pie.er.dole:cojest:

nie wierze w to!:cojest::D
O ja pier.dole :D ale za***iście:D Graty :*
Moze dla mnie tez jest jakas nadzieja, bo tez mam straszne wymagania i wybrzydzam :p



colds - 2010-06-27 12:19
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Kongo - gratyyyy!!!! :oklaski:

wczoraj kumpela, wypiła sobie trochę, i pytała się K., chyba z 3razy, czy my jesteśmy razem czy co :cojest:. i pytał mi się, ale tak dziecinnie to brzmiało. jak dzwonił wieczorem to powiedziałam Mu, że musimy pogadać. powiedział, że może przypuszczać o czym i że nie ma problemu. już to widzę. :hahaha:



yes - 2010-06-27 12:26
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez colds (Wiadomość 20295660) Kongo - gratyyyy!!!! :oklaski:

wczoraj kumpela, wypiła sobie trochę, i pytała się K., chyba z 3razy, czy my jesteśmy razem czy co :cojest:. i pytał mi się, ale tak dziecinnie to brzmiało. jak dzwonił wieczorem to powiedziałam Mu, że musimy pogadać. powiedział, że może przypuszczać o czym i że nie ma problemu. już to widzę. :hahaha:

bedzie dobrze:D noł stres maleńka! :cmok:;)

ja jade nad jeziorko sie opalać bo u mnie 27 stopni i bezchmurne niebo! cya! :cmok:



Nanusiaaa - 2010-06-27 13:00
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez yes (Wiadomość 20294358) a u mnie było tak, że jak ktos do mnie pisał to nie traktowałam nikogo na poważnie, tylko pisałam bo pisałam :D a później mój TŻ wpadł mi w oko, i ja jako osoba która bardzo lubi dążyć do celu zdobywałam go małymi kroczkami... :D po prostu się uparlam, że muszę go mieć i już. Ale wiadomo, zdobyłam go i w sumie myślałam 'oo fajnie, ale pewnie pospotykamy sie troche, moze z miesiac bedziemy razem i pewnie strace zapał' a jest całkiem inaczej, bo sie mimowolnie zaangażowałam.. :D a w głowie miałam, że to na pewno bedzie kilka niezobowiązujących spotkań i nic więcej. i wpadłam - zakochałam się. ja ogólnie nie lubię spotkań w cztery oczy , więc potem wychodzi jak wychodzi, jakos mam wrażenie, że na poważnie to nie ma o czym gadać :D

jutro wpłacamy zaliczkę, jadę w sierpniu pod domek nad jeziorko :jupi:
ciekawe czy towarzystwo mi będzie odpowiadało bo połowy dziewczyn nie znam ...



tellme - 2010-06-27 13:05
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  u mnie chmury i brzydko :D
dlatego jade nad morze wieczorem :D bo ma byc tam ladnie :D

yes nie bedziesz moze w gdańsku na dniach :D?
albo ktoras z Was :D?



EMdz - 2010-06-27 13:07
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez Enticing92 (Wiadomość 20294326) To sfociaj mi ten push up,bo ja chyba trafiam na jakies szitowe,co nie daja mi fajnego cyca w np bokserce czy cos...chyba,ze ja mam jakies krzywe te cyce..wrrr to jest zwykły stanik w sumie, tylko ma te kieszonki na poduszeczki i włożyłam sobie takie fajne :D a podobno że są w sklepach takie żelowe wkładki do stanika i fajnie powiększają :ehem:
Cytat:
Napisane przez K0G0 T0 0BCH0DZI (Wiadomość 20294885) w aucie?:D

haha ;d niedługo ciebie to dopadnie;d;d
w aucieeee :D

hahaha ee raczej nie.. :D
Cytat:
Napisane przez yes (Wiadomość 20294986) będzie :ehem::ehem::ehem: czuje to w kościach :D możecie się umówić i stracić dziewictwo w tym samym dniu :)

:D

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

tellme ja w GD chyba będę ale dopiero koniec lipca.. :D



Movement - 2010-06-27 13:30
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  byłam w kościele i neoprezbiter przyjechał na wakacje, taka dupcia, że ochhhhhhh! :love:



oluskaaa922 - 2010-06-27 13:32
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  aaa pierwsze co to Kongo gratyyy!!;d :* Opuściałaś nasze gronoo :( ;P
Nie cytować..
aa po drugie.. to Bozee dziewczyny.. pamietacie jak pisalam o takim dresie, ze moj byly "przyjaciel" nagadal mu na mnie roznych rzeczy, bo go odrzucilam? no i sie troche wtedy z nim poklocilam, bylismy w sumie na czesc, on troche mi jezdzil (ma taki sposob bycia w sumie), a wczoraj byl na imprezie, wyciagnelam go do tanca (on nigdy nie tanczy, jak kiedys nie mogl pic, to nie poszedł na impreze, bo "nie mial po co"), pierwszy raz bylam tak blisko niego , on sie tak we mnie wtulal:love:.. potem siedze z jego kolega, ten od razu przyszedł stanał nade mna.. to go wzielam na dwor, pogadalismy, zupelnie inny czlowiek bez kolegów.. potem chcialam z nim znowu tanczyc, to powiedzial, zebym wybrala tylko inna piosenke.. no i tanczylismy.. caly czas mnie zaczepial, patrzyl, przysiadał się.. no uwierzycie, ze czlowiek, ktory nigdy nie tanczy tanczyl akurat ze mna? i na samym koncu siedzialam na kanapie z kolezanka, ja z brzegu, ona obok, a on sie przysiadl i siadl na drugim koncu kanapy.. ja sie pytam ktora godzina, a ma jakis dziwny zegarek, z jakimis kropkami, to mowie wytlumacz mi jak to sie patrzy, wiec ja sie z jego strone pochylilam za kolezanka.. a on az sie polozyl na plecach prawie, ze znowu mielismy glowy obok siebie i tak blisko bylismy.. jaa Cie.. myslalam, ze mi przeszło, a jednak nieee... :cry: A on jest taki niedostepny...Już tyle się męczę, Booże...



Movement - 2010-06-27 13:38
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Oluska :d szaloona :p moze on ma jakis zamiar wobec ciebie :D



oluskaaa922 - 2010-06-27 13:42
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Nie ma na pewno.. Juz sie znamy troche, ale on ma swoj swiat, to byla tylko impreza i tyle.. a szkodaaa :cry:



Movement - 2010-06-27 13:43
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez oluskaaa922 (Wiadomość 20297087) Nie ma na pewno.. Juz sie znamy troche, ale on ma swoj swiat, to byla tylko impreza i tyle.. a szkodaaa :cry: wiesz, moze dostanie jakiegos olśnienia czy coś, bo rozdziewiczyłaś go w kategorii tańca! ;D



niby nic - 2010-06-27 13:57
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Oluska nawet jeśli nic z tego nie wyjdzie to głowa do góry, bo znajdziesz sobie lepszego o a nim zapomnisz całkowicie ;) nie masz pojęcia co siedzi w jego glowie więc nie nakręcaj się na nic, poporstu czekaj ;)



colds - 2010-06-27 13:59
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  czytałam wątek 'kobiety w islamie'.... i weźcie, za ciężki temat :brzydal:



oluskaaa922 - 2010-06-27 14:01
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  haha nie no nic nie bede robic.. traktuje to tylko jako incydent imprezowy.. ale po prostu mi szkoodaa..;p



niby nic - 2010-06-27 14:02
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  ale może coś sie rozkręci ;)



colds - 2010-06-27 14:11
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  ponoć nigdy nic nie wiadomo :D



xpatusx - 2010-06-27 14:16
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Omg... dalej nie mam zrobionego kompa ;( Oszaleję! Mogę jedynie u tż wchodzić, ale co mi z tego jak i tak muszę Was nadrabiać ciągle :pala:
Dzisiaj z tż idziemy na grilla :)
A o 12 się trochę poopalałam. Leżałam na słońcu tylko godzinę bo jak na pierwszy raz to mi w zupełności wystarczy :)

Udanego dnia :*



niby nic - 2010-06-27 14:17
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  włacha :D



Asiek121 - 2010-06-27 14:21
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Wróciłam :D

pogryzły mnie komary :D
telefon mi sie zrąbał:D mam wakacje nie mam czasu na wizaz ! :D cya :*



solange421 - 2010-06-27 14:28
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  ey, uprawiałyście kiedyś seks w lesie?

bo właśnie byłam z D. i oboje stwierdziliśmy, że to nie był najlepszy pomysł, bo pogryzły nas komary.
kurna, wszystko mnie swędzi:D



niby nic - 2010-06-27 14:32
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Kto to D? :D



xpatusx - 2010-06-27 14:33
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez solange421 (Wiadomość 20297880) ey, uprawiałyście kiedyś seks w lesie?

bo właśnie byłam z D. i oboje stwierdziliśmy, że to nie był najlepszy pomysł, bo pogryzły nas komary.
kurna, wszystko mnie swędzi:D
Ja do najbliższego lasu mam z 8km, a tż od niedawna ma prawko więc wcześniej nie było nawet jak :D Ale też bym chciała spróbować! Mam o tyle dobrze, że mnie komary nie chcą gryźć nawet wieczorem w parkach :D
Z resztą pieprzyć komary! :D



linka2007 - 2010-06-27 14:34
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  haha, nie nie uprawiałam;p
ale mam takie pytanko... czysto techniczne;p
się o jakieś drzewko opierałaś czy jak?

moja kol ostatnio miała przypał.
uprawiała seks ze swoim chłopakiem na polu, kawałek od domu, i to w takim jakby dole.
myślała, że wszystko wywieje, więc nie sprzątnęła nawet gumek.
okazało się, że widział ich sąsiad i nakablował starym, ojciec poszedł sprawdzić, i znalazł zużyte gumki.
przypał jak nie wiem cooo.



colds - 2010-06-27 14:41
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  ei, lachony. mam zamiar w czwartek pierwszy raz się zjarać. dajcie mi jakieś wskazówki :D



Movement - 2010-06-27 14:53
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez solange421 (Wiadomość 20297880) ey, uprawiałyście kiedyś seks w lesie?

bo właśnie byłam z D. i oboje stwierdziliśmy, że to nie był najlepszy pomysł, bo pogryzły nas komary.
kurna, wszystko mnie swędzi:D
tak ;D tylko ze my bylismy w ubraniach i tylko spodnie na dół zsunelismy i od tyłu. :D fajnie bylo
Cytat:
Napisane przez colds (Wiadomość 20298115) ei, lachony. mam zamiar w czwartek pierwszy raz się zjarać. dajcie mi jakieś wskazówki :D nie bierz mega duzych buchów bo ci się tak w głowie zakręci ze sie przerwócisz. I nie pal dużo na raz. max 1 fifke spal i następną za ok 45-60 min. : )



solange421 - 2010-06-27 14:56
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez niby nic (Wiadomość 20297956) Kto to D? :D spotykałam się z nim rok temu i teraz zaczęliśmy się na nowo spotykać, więc troche się znamy;)
poza tym to nie będzie raczej nic poważnego
spotykamy się tylko tak aby spędzić ze sobą miło czas, wyskoczyć na piwo etc;)

Cytat:
Napisane przez linka2007 (Wiadomość 20297985) haha, nie nie uprawiałam;p
ale mam takie pytanko... czysto techniczne;p
się o jakieś drzewko opierałaś czy jak?
tak:D od tyłu i ręce na drzewo:brzydal:

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

ja też chciałabym zajarać, kolega mi obiecał, ale kurcze, dawno się z nim widziałam



colds - 2010-06-27 15:25
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  zaraz lecęęęęę. :brzydal:

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Cytat:
Napisane przez solange421 (Wiadomość 20298335) ja też chciałabym zajarać, kolega mi obiecał, ale kurcze, dawno się z nim widziałam jarałaś już wcześniej? :>



solange421 - 2010-06-27 15:51
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez colds (Wiadomość 20298799) zaraz lecęęęęę. :brzydal:

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

jarałaś już wcześniej? :>
no właśnie nie



ouu - 2010-06-27 16:10
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  co do tego tematu to też bym chciała, bo nigdy nie paliłam;d ale trochę sie sram, że bede miala jakies krzywe fazy;/



Toriaa - 2010-06-27 16:50
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Dziewczyny jaki ja mam zły humor :cry: Normalnie ryczeć mi się chce. Słucham jeszcze dołujacych piosenek i lipa. W sumie nie wiem czemu, bo tak:
a) Byłam na zawodach, moim koniem drugie miejsce, a drugim nie moim już na czysto.
b) Moi rodzice chcą mi kupić konia następnego.
c) jest taka ładna pogoda
d)opaliłam się
e) Fajnej dupie się spodobałam...

Ale wczoraj wrociłam ok 24 do domu! Tak szybko! A mojej starej ktoś jakieś pierdoły nagadał i ona im uwierzyła! Ja zaczęłam się w****iać, zaczęłam do niej pyskować. A ona że na żadne zawody nie jadę. To ja na to że jadę i ma dac mi spokój, jezu jaka ja byłam zła. W koncu jej powiedziałam, że muszę jechać bo mam załatwiony transport, wszystko zapłacone i w ogóle. A ona zaczęła czytać moje smsy! Mówię oddaj to mój telefon a ona cwaniara, że na nią jest umowa. ;] Suka! Nie umiała wlączyć smsów dotykowym telefonem to jej wlaczylam bo nie miałam nic do ukrycia, chciałam żeby się od*******iła. Czytała już ****a myślalam że ****a mnie wrobi ****a coś znajdzie :cry: Mówi ja chcę moją dawną córeczkę. Pff. Albo mi się wczoraj płyn do demakijażu skończył i nie mogłam zmyć tuszu, tzn miałam cały rozmazany. A ona: "Jaka...ona się maluje. Taka gówniara smarkata się maluje" Takim głosem, taką pogardą, że aż normalnie gdyby to nie była moja matka to bym powiedziała spierdalaj ****a i w*******iła. A potem jak nic nie znalazła wtelefonie;] powiedziala, że skoro wszystko załatwione, to mogę jechać, ale do koni nie będę mogła chodzić. Ani spotykać się z koleżankami. To ja odeszłam trzasnęłam drzwiami poszłam ****a spać. Ja *******e, co za babsztyl! Przyszła i jak to ona zaczęłą mówić jak to mnie nie kocha. No to ja do niej że po co mnie wyzywała. Jezu nie wytrzymam jak to pisze tutaj jak przypominam sobie jej głoś to mi się płakać chce. Ale nie ze smutku czy z żalu, jestem taka w****iona, że ze złości ****A MAĆ! Chociaż ze smutku może też. Jak mi ta stara jędza zabroni czegoś to ja ****a nie wiem. Wy*******e się z domu i ****a pod most mogę nawet iść. Sorry że ja wam to wszystko pisze ale to tak w emocjach normalnie łzy mi teraz lecą :( Wątpię żeby ktoś to przeczytał ale mi lżej jak to wszystko napisałam...

A co do tej imprezy to hehe;p Dwóch takich fajnych jest. :) :D Moja taka za***iście dobra koleżanka ;D nas poznała. ;) Ale ogólnie imprezka pełna kulturka;p Ona się szybko zmyła więc i z nimi nie przebywałam, tylko z moim przyjacielem;p Widziałam potem tego jednego i:
najza***istszy uśmiech jaki mogłam zrobić
pomachałam tak słodko
ahhh. :D Potem przez całą imprezę chodziłam na oczko :hahaha: Bo ta koleżanka kazała mi patrzeć, czy koleś z którym kręci się nie obściskuje z inną. : D Hahaa i tak go szukałam i nie znalazłam. xd ale nic nie piłam, masakra. :D Chociaż chciałam się tak na***ać... I teraz cały lipiec bez % chyba. ;d Ale jak wrócę, to sierpień imprezy co tydzień i będzie ładny hardcore. ; DAle mam plany uhhh.:D

Brzuch mnie boli tak w ogóle, chyba ciotę dostanę. :?



Enticing92 - 2010-06-27 16:56
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez EMdz (Wiadomość 20296485) to jest zwykły stanik w sumie, tylko ma te kieszonki na poduszeczki i włożyłam sobie takie fajne :D a podobno że są w sklepach takie żelowe wkładki do stanika i fajnie powiększają :ehem: To poprostu masz lepsze cyce:D

Ej opalalam sie chyba z 3 h na balkonie w stringach i staniku i mnie duuuzooo opalilo:D

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Toriuś:*:* wspolczuje ,wiem coś o tym:*:*:* :(:(



Kredzia_ - 2010-06-27 16:57
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Wrocilam wczoraj z tej imprezy rano co wam pisalam :D

i kolo 19 poszlam do kumpla:D siedzimy pijemy piwko. i bylo ognisko organizowane, pyta czy ide. Ja mowie, ze nie ze ide w kime bo taka spiaca opor bylam ze nie wiem... ;d A kumpel kulturysta i dal mi odzywke, po ktorej spac sie nie chce :D No to wypilam, a niedobra ze ja *******e:D i nie spalam cala noc :D w dzien tez nie spalam :D z tz o 11 do zoo pojechalam :D i nie czuje sie spiaca ani zmeczona:D ciekawe czy dzisiaj w kime pojde:D



tellme - 2010-06-27 17:58
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Toria nie przepraszaj ze nam to piszesz od tego nasz masz a ja zawsze tez jak jestem wkurzona lubie o tym napisac tak ze malo mi klawiatura sie nie rozpadnie ale pozniej jest ciut lepiej :) :*

e kredzia fajne to musi byc przydaloby mi sie takie w roku szkolnym hehe :D



solange421 - 2010-06-27 18:00
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Toria to kiepsko, współczuje, skądś to znam :rolleyes:



colds - 2010-06-27 18:37
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Toria :przytul:



Movement - 2010-06-27 18:37
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Toria ja tez ostatnio miałam takie jazdy z matką, ale tydzien temu się z nią pogodziłąm i jest wporzo. Tak sie żarłyśmy że raz do szarpaniny nawet doszło...



colds - 2010-06-27 18:38
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  miałyście kiedyś tak, że jak się załatwiałyście to was jajnik bolał?



Movement - 2010-06-27 18:41
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez colds (Wiadomość 20302287) miałyście kiedyś tak, że jak się załatwiałyście to was jajnik bolał? ja ostatnio :D



colds - 2010-06-27 19:08
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez Movement (Wiadomość 20302351) ja ostatnio :D od czego to..? :rolleyes:

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=84eW7engVXY
mój K. ma to cały czas w opisie. :cojest: ogólnie to jedyna nuta, taka w miare, z tych, które mi puszczał :D



lily92920 - 2010-06-27 19:45
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Byłam u tż i zdychalam u niego. Denerwuje mnie jego siostra jest straszna egoistka i samolubem... Misia nie dotykaj, kredki też są moje, zostaw moje klocki, to jest mój wózek do zabawy, ty masz w domu swoje...
Phi, najbierw zebym sie z nia bawiła ale jak sie tu z nia bawic, jak ona wszystko z rak wydziera... Głupio tak. I do tż i mamy też sie tak miota...



emii ii - 2010-06-27 19:55
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  byłam na rolkach... wywaliłam sie :cojest: i mam kolana pozdzierane :/ :brzydal: i nie moge juz chodzic w spodenkach:mad:



lily92920 - 2010-06-27 20:05
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez mousedream (Wiadomość 20294069) Lily i jak juz jest ok z tz?? Wiesz ja nie chce podwarzac twojego zdania ale nadrabiałam was troche i nie przesadzasz troche z tymi rekoma ze ma cale obdarte?? jak by tak było raczej by sie tym np wychowawczyni zajela, bo raczej w dlugim rekawie caly czas nie chodzi :cojest: A co ona mu na dłonie patrzy... moja wych to nawet jakby ktos obdartym pyskiem przyszedl to by w tyłku to miała...

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Cytat:
Napisane przez colds (Wiadomość 20297431) czytałam wątek 'kobiety w islamie'.... i weźcie, za ciężki temat :brzydal: To wejdz na watek o obrzezaniu kobiet... To dopiero jazda, aż prawie płakałam jak czytalam co laski tam pisaly...



solange421 - 2010-06-27 20:07
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez lily92920 (Wiadomość 20304131) :cojest: A co ona mu na dłonie patrzy... moja wych to nawet jakby ktos przyszedl z obdartym pyskiem przyszedl to by w tyłku to miała...

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

To wejdz na watek o obrzezaniu kobiet... To dobiero jazda, aż prawie płakałam jak czytalam co laski tam pisaly...
a weź, ja widziałam zdjęcia z obrzezania.. masakra.. tyle krwi



lily92920 - 2010-06-27 20:09
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez solange421 (Wiadomość 20297880) ey, uprawiałyście kiedyś seks w lesie? Hm... Pamietam, ze to byla taka sciezka i dookola byly drzewa, ale to nie był las. Lasu sobie nie przypominam :/:/



linka2007 - 2010-06-27 20:14
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez Toriaa (Wiadomość 20300227)
Ale wczoraj wrociłam ok 24 do domu! Tak szybko! A mojej starej ktoś jakieś pierdoły nagadał i ona im uwierzyła! Ja zaczęłam się w****iać, zaczęłam do niej pyskować. A ona że na żadne zawody nie jadę. To ja na to że jadę i ma dac mi spokój, jezu jaka ja byłam zła. W koncu jej powiedziałam, że muszę jechać bo mam załatwiony transport, wszystko zapłacone i w ogóle. A ona zaczęła czytać moje smsy! Mówię oddaj to mój telefon a ona cwaniara, że na nią jest umowa. ;] Suka! Nie umiała wlączyć smsów dotykowym telefonem to jej wlaczylam bo nie miałam nic do ukrycia, chciałam żeby się od*******iła. Czytała już ****a myślalam że ****a mnie wrobi ****a coś znajdzie :cry: Mówi ja chcę moją dawną córeczkę. Pff. Albo mi się wczoraj płyn do demakijażu skończył i nie mogłam zmyć tuszu, tzn miałam cały rozmazany. A ona: "Jaka...ona się maluje. Taka gówniara smarkata się maluje" Takim głosem, taką pogardą, że aż normalnie gdyby to nie była moja matka to bym powiedziała spierdalaj ****a i w*******iła. A potem jak nic nie znalazła wtelefonie;] powiedziala, że skoro wszystko załatwione, to mogę jechać, ale do koni nie będę mogła chodzić. Ani spotykać się z koleżankami. To ja odeszłam trzasnęłam drzwiami poszłam ****a spać. Ja *******e, co za babsztyl! Przyszła i jak to ona zaczęłą mówić jak to mnie nie kocha. No to ja do niej że po co mnie wyzywała. Jezu nie wytrzymam jak to pisze tutaj jak przypominam sobie jej głoś to mi się płakać chce. Ale nie ze smutku czy z żalu, jestem taka w****iona, że ze złości ****A MAĆ! Chociaż ze smutku może też. Jak mi ta stara jędza zabroni czegoś to ja ****a nie wiem. Wy*******e się z domu i ****a pod most mogę nawet iść. Sorry że ja wam to wszystko pisze ale to tak w emocjach normalnie łzy mi teraz lecą :( Wątpię żeby ktoś to przeczytał ale mi lżej jak to wszystko napisałam...


No to i tak nieźle.
Myślisz, że ja bym mogła o 24 do domu wrócić? nawet w wakacje nie mogłabym. ewentualnie, jakby moja siostra starsza gdzieś wychodziła i jakbym z nia miała wrócić (chociaż ja mój tz zawsze mnie pod sam dom odprowadza, nawet w dzień). jak ja wychodze, a ona że kiedy wrócę, a ja że za 2 godziny, a ona do mnei za półtora godziny masz być w domu. ja nie wiem co jej te pół godziny zrobi, nie zbawi jej, a mnie tylko w****i.

wiesz Toria, ja wiem co teraz możesz sobie czuc, bo ja wczoraj też pożarłam się z matka, pisałam o tym Wam.
miałam wychodzić, a ona ze gdzie gdzie, tutaj wróć w tej chwili, i że niby gdzie ja ide, ze gril (a to ona i ojciec pospraszali sobie znajomych, a ja ****a musialam im tego grila pilnowac zeby sie nie zjaralo,a potem juz w pizamie w lozku lezalam, wola mnie, schodze, a ona z nimi siedzi i do mnie zebym posprzatala z grila juz wszystko, no ****a, to moja biba byla?! jak ja dzis sie pytalam, czy bede mogla zrobic grila teraz jakos to do mnie od razu 'gdzie?!komu?!' no ****a)
no i mowie, ze ide, a ona ze gril, ze trzeba pomoc, i wtedy moja starsza siostra w ryk, ze ona nie ma znajomych tutaj, ze ciagle siedzi w domu, ze wszystko robi, ze ja laze, ze chciala ze mna gdzies wyjsc a ja powiedzialam ze nie mam czasu a potem poszlam gdziez z tz, i ogolnie wielki placz i ogolnie hujnia.

ojciec zaczal wrzeszczec na matke, matka zaczela sie wyzywac na mnie, przyszla na gore powyzywala mnie, powiedziala ze koniec z wychodzeniem z domu (ale i tak dzis wyszlam do tz na szczescie, nie wiem jak jutro), ŻE KONIEC SPOTYKANIA SIĘ Z TŻ, i że ogólnie huj wie co.

i kiedys tam pilam z tz (jeszcze nie bylismy razem, jeszcze nawet nie wiedzialam ze on cos do mnie i td) i z kumplem, i moja siostra ze swoim kolega do nas przyszla, i ja sie strasznie schlalam,i mnie wlekli do domu nie przytomna, i oczywiscie matka do mnie ze siostra sie mną zaopiekowała, ze gdyby nie ona, to ja bym w rowie leżała i by mnie zgwałcili.

strasznie mi sie z matka zepsul kontakt, ja nawet juz z nia nie rozmawiam co tam w skzole i tp.
no bo po huj mam to robic, jak ja zaczynam cso mowic, cos tam niby slucha, a jak tylko wejdzie ktoras z siostr to ja nie istnieje, albo maz siostry, to już od razu "krzysiu krzysiu', kur waaaa.
albo cokolwiek sie jej nie spytam 'aaaj, nie wiem' z wielkim fochem ze w ogole zapytalam.

i ze jak ja sie zachowuje, ze pyskuje, ze jestem najwrdeniejsza z jej corek, ale nie patrzy na to, ze ja z nia mieszkam na codzien, a one mieszkaly w internacie.

kur wa
nienawidze ich wszystkich.
jak ja bym chciala, zeby po tych wakacjach juz byly studia, zebym sie wyprowadzila z tego ***anego domu,z tego wiezienia czy innego kur wa klasztoru.
jak ja wychodze o 15, i o 17 musze byc w domu.
nieraz wyjdzie tak, ze kolo 20 wracam, to i tak jak tylko 2 minuty po wyznaczonym terminie to od razu dzwoni, ze gdzie ja jestem, ze o ktrej mialam byc i ogolnie ze nigdzie wiecej nie wyjde ze to ostatni raz.

ja peirdo le.

no ja tez wybaczcie ze to pisalam, ze tyl etego, ale tez ryczec mi sie chce i mam dosc wszystkiego,.
i uwierzcie mi, ze gdyby nie tz, to na prawde rozwazalabym samobojstwo.
bo nie tylko matka sie sklada na to wszystko.
ojciec tez ma swoje w tym,
on jest takim czlowiekiem, ze ****a, musi byc jak on cche, nie mozna mu sie sprzeciwiac, zaraz sie wyzywa na nas, wyzywa matke, upokarza zwlaszcza ja przed ludźmi, juz nie raz przez neigo ryczalysmy i myslalysmy, zeby sobie zycie odebrac, np nienawidzi rodziny z mamy strony, i nie mozemy jezdzic tam na swieta, nie wiadomo co mu powiedziec jak tam jedziemy, np ze bylysmy na spacerze czy cos, kiedys powiedzial mojej najstarszje siostrze, ze jak sie dowie ze tam pojechala, to wysadzi jej samochod w powietrze i nie bedzie patrzyl czy ona jest w tym samochodzie czy nie, albo jesli jego wnuk nie bedzie mowil w naszym ojczystym jezyku, to nawet nie ma co tu przyjezdzac bo go zastrzeli.
ja np nie moglabym miec chlopaka (nie daj boze meza) Polaka. nie ma takiej opcji.
imprezy 18 nie bede miala, no bo co Wy. jakby sie dowiedzial ze ja kiedykolwiek mialam wodke w ustach to by mnie chyba zabil.

w szkole idzie mi coraz gorzej,
zawsze bylam wyrozniona, zawsze czerwony pasek, w tamtym roku oceny do wyroznienia mi zabraklo, w tym roku srednia 3,8.
myslalam, ze zapadne sie pod ziemie.
i nawet mialam juz troche wy***ane, ale balam sie ze matka zacznie gledzic ze to przez tż, ale na szczecie nic nie mowila.
ja nie mam co robic po prostu w domu.
jak tylko gdzies wyjde, zaraz musze wracac, a co mozna robic w domu?
juz moje ukochane czytanie ksiazek wychodzi mi bokiem i zygac mi sie chce, a ile filmow mozna ogladac w necie? juz chyba wszystkie widzialam. dzisiaj z milion razy naczynia juz mylam, a pewnie jakbym nie zrobila tgo to i bym wyjsc nie mogla.

na prawde, zabic sie to chyba jedyne wyjscie.



Movement - 2010-06-27 20:23
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez colds (Wiadomość 20302752) od czego to..? :rolleyes:

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=84eW7engVXY
mój K. ma to cały czas w opisie. :cojest: ogólnie to jedyna nuta, taka w miare, z tych, które mi puszczał :D
miałam isc do ginekologa ale mi przeszło, i pójdę dopiero za miesiac po receptę, to się zapytam.



noir_angele - 2010-06-27 20:26
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Kongo graty i szczęścia :*

Cytat:
Napisane przez colds (Wiadomość 20297431) czytałam wątek 'kobiety w islamie'.... i weźcie, za ciężki temat :brzydal: ja dzisiaj skończyłam czytać "Zhańbiona"

Toria i Linka :przytul:

tak w ogóle to siema

ale się dzisiaj opaliłam. Masakra wszystko mnie piecze. Kupiłam sobie szorty i w ogóle jakoś źle siedziałam i mam biały pasek pod cyckami :cry: ludzi jeszcze nie ma za dużo. czekam na lipiec i pełnie sezonu. ja chcę uzbierać na lustrzankę!



Enticing92 - 2010-06-27 20:27
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Lili:O:O:O Biedactwo....

masz na prawde przerabane:*:*:*

Bez jaj nie moge w to uwierzyc...to nie jest normalne...wcale...to jakies wiezienie:O:O...masakra.. ..

A z tym chlopakiem Polakiem to o co chodzi? przeciez Twoj TŻ jest Polakiem?

A probowalas z mama rozmawiac o tym jak sie czujesz? jak maja inni i w ogole?



lily92920 - 2010-06-27 20:29
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Linka, sorka Stara, ze pytam, ale jakiej jestes narodowosci? Litwinka? Białoruska? I Twój tż?

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Movement (Wiadomość 20304954) miałam isc do ginekologa ale mi przeszło, i pójdę dopiero za miesiac po receptę, to się zapytam. Ja ide w przyszły wtorek, bo teraz mam ciotke i dopiero koło piatku mi sie skonczy...



solange421 - 2010-06-27 20:30
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  oj linka:* niedługo skończysz szkołe i ten cały "koszmar" też się skończy jak się wyprowadzisz:*
współczuje Ci



lily92920 - 2010-06-27 20:31
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez Enticing92 (Wiadomość 20305082) Lili:O:O:O Biedactwo....

masz na prawde przerabane:*:*:*

Bez jaj nie moge w to uwierzyc...to nie jest normalne...wcale...to jakies wiezienie:O:O...masakra.. ..

A z tym chlopakiem Polakiem to o co chodzi? przeciez Twoj TŻ jest Polakiem?

A probowalas z mama rozmawiac o tym jak sie czujesz? jak maja inni i w ogole?
Ja? To Linka! Chyba ze masz na mysli to, ze siostra tż nie chciala dac mi misia :(



EMdz - 2010-06-27 20:31
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez Toriaa (Wiadomość 20300227) Dziewczyny jaki ja mam zły humor :cry: Normalnie ryczeć mi się chce. Słucham jeszcze dołujacych piosenek i lipa. W sumie nie wiem czemu, bo tak:
a) Byłam na zawodach, moim koniem drugie miejsce, a drugim nie moim już na czysto.
b) Moi rodzice chcą mi kupić konia następnego.
c) jest taka ładna pogoda
d)opaliłam się
e) Fajnej dupie się spodobałam...

Ale wczoraj wrociłam ok 24 do domu! Tak szybko! A mojej starej ktoś jakieś pierdoły nagadał i ona im uwierzyła! Ja zaczęłam się w****iać, zaczęłam do niej pyskować. A ona że na żadne zawody nie jadę. To ja na to że jadę i ma dac mi spokój, jezu jaka ja byłam zła. W koncu jej powiedziałam, że muszę jechać bo mam załatwiony transport, wszystko zapłacone i w ogóle. A ona zaczęła czytać moje smsy! Mówię oddaj to mój telefon a ona cwaniara, że na nią jest umowa. ;] Suka! Nie umiała wlączyć smsów dotykowym telefonem to jej wlaczylam bo nie miałam nic do ukrycia, chciałam żeby się od*******iła. Czytała już ****a myślalam że ****a mnie wrobi ****a coś znajdzie :cry: Mówi ja chcę moją dawną córeczkę. Pff. Albo mi się wczoraj płyn do demakijażu skończył i nie mogłam zmyć tuszu, tzn miałam cały rozmazany. A ona: "Jaka...ona się maluje. Taka gówniara smarkata się maluje" Takim głosem, taką pogardą, że aż normalnie gdyby to nie była moja matka to bym powiedziała spierdalaj ****a i w*******iła. A potem jak nic nie znalazła wtelefonie;] powiedziala, że skoro wszystko załatwione, to mogę jechać, ale do koni nie będę mogła chodzić. Ani spotykać się z koleżankami. To ja odeszłam trzasnęłam drzwiami poszłam ****a spać. Ja *******e, co za babsztyl! Przyszła i jak to ona zaczęłą mówić jak to mnie nie kocha. No to ja do niej że po co mnie wyzywała. Jezu nie wytrzymam jak to pisze tutaj jak przypominam sobie jej głoś to mi się płakać chce. Ale nie ze smutku czy z żalu, jestem taka w****iona, że ze złości ****A MAĆ! Chociaż ze smutku może też. Jak mi ta stara jędza zabroni czegoś to ja ****a nie wiem. Wy*******e się z domu i ****a pod most mogę nawet iść. Sorry że ja wam to wszystko pisze ale to tak w emocjach normalnie łzy mi teraz lecą :( Wątpię żeby ktoś to przeczytał ale mi lżej jak to wszystko napisałam...
rizumeim cię bo moja też ma czasem takie jazdy :/ i też wtedy płaczę z nerwów i czymś rzucam :P ona jest taka że jak ma zły humor to już każdy ma dzięki niej... a jak coś na mnie usłyszy to też wierzy obcym, mnie nawet nie pyta jak było...
Cytat:
Napisane przez lily92920 (Wiadomość 20304131)
To wejdz na watek o obrzezaniu kobiet... To dopiero jazda, aż prawie płakałam jak czytalam co laski tam pisaly...
mogę linka? ;>



Enticing92 - 2010-06-27 20:36
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez lily92920 (Wiadomość 20305207) Ja? To Linka! Chyba ze masz na mysli to, ze siostra tż nie chciala dac mi misia :( Myslalam o Linke,napisalam Lil:)
hehe



Nanusiaaa - 2010-06-27 20:39
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez oluskaaa922 (Wiadomość 20297087) Nie ma na pewno.. Juz sie znamy troche, ale on ma swoj swiat, to byla tylko impreza i tyle.. a szkodaaa :cry: ey znam to ! kiedyś błagałam kumpla który słucha tylkko hh żeby szedł tańczyć do takich disco klimatów, i poszedł, potem mi kiedyś powiedział, że tylko ze mną jakoś dobrze mu się tańczy :D potem się okazało, że się we mnie bujał, ale jest za dobrym kolegą żebym na niego spojrzała jak na OW, wolę, żeby był dobrym kumplem :ehem: nie wyobrażam sobie takiego związku, bo my się kumplujemy wszyscy razem ;p

Cytat:
Napisane przez emii ii (Wiadomość 20304114) byłam na rolkach... wywaliłam sie :cojest: i mam kolana pozdzierane :/ :brzydal: i nie moge juz chodzic w spodenkach:mad: nic mi nie mów, ja rok temu jezdziłam na rolkach używanych bo koniecznie chciałam mieć, do dziś mam blizny po obu nogach i będę je miała do końca życia ;/

oo Linka ja piernicze, teraz już rozumiem twój podpis. Ja sobie nie wyobrażam mieć takiej rodziny ;o



lily92920 - 2010-06-27 20:42
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Emdzka- łap: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=357341



Nanusiaaa - 2010-06-27 20:44
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  ey ktoś ostatnio pytał ale nie wiem czy o to samo ... macie jakieś strony w których można oglądać filmy bez limitu ? wczoraj zaczełam oglądać /18 year old vigrin/ i pisze, że 70 minut mogę oglądać, gdzieś po 7 mi się limit skończył ... że mam czekać ileś tam minut ...



lily92920 - 2010-06-27 20:53
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Ej, co do rodziny- to ja mam tak sobie, w sumie to moj tato mysli ciagle, ze ja jestem malym dzieckiem: nie wolno mi sie malowac( moge tylko rzesy bo wtedy nie widzi i mysli, ze jestem bez makijazu), kategorycznie nie moge miec pomalowanych paznokci nawet na bezbarwny "kolor", najlepiej jakbym nigdzie nie wychodziła, tylko siedziała i sie uczyła. Nie moge chodzic bez kapci, bo zaraz sie rzuca, no i nie wolno nam palic za dużo swiatła, w kuchni mam chalogeny i na podeście lampe, ktora prawie wcale nie świeci, wiec zawsze jak zaswiecam chalogeny, to mi gasi i zapala tą co tak słabo świeci... W przedpokoju, łazience- to samo. Musi być oszczednie. Czasem mnie wyzywa od tumanów i debili, a czasem nawet przy ludziach- tż (ze 2 - 3 razy sie stało), przy babci, sąsiadach, co robi mi wstyd. A i każdy musi miec w domu swoj kubek- jak wezmiemy nie "swój" lub jakis dodatkowy z szafki to już jest smród i zadyma. Mamy to po sobie umyc, tak samo jak talerze.
Mama akceptuje mojego tż bardziej niż tata, pozwala mi sie malowac tylko z umiarem, nie lubi tapety, mowi, ze skora mi sie zniszczy od tego, miesza sie do mojego zwiazku, daje "rady".
Ogólnie to w domu musze być max. o 21 (no chyba ze ide na 18, bo np. na dyskoteki nie wolno mi chodzic), do kiedy nie mialm 18 lat zabronili mi pic alkoholu, nawet na urodzinach czy cos, jak skonczylam to mi łaskawie pozwolili... Nigdy nie było u mnie powaznej rozmowy o seksie, nikt mnie nie uswiadamiał, nie uczył, za to jak tylko ide do tż to slysze, ze nie chcą zostac dziadkami. Nigdy nie byłam na obozie, jade 1. raz w wieku 18 lat, oni jezdzili juz w wielu 12, no ale "wtedy były inne czasy"... Nie wolno mi sie odchudzac, musze jesc pełny obiad i kolacje, a jak sie dowiedza ze olałam sniadanie to dostaje bure i nie obchodzi ich to, ze uciekal mi autobus albo poprostu nie byłam głodna. Narazie tyle mi chodzi po glowie, jak sobie przypomne to dopisze...



EMdz - 2010-06-27 20:55
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  dzięki lily :)

ej ja wczoraj byłam na 18 na sali i z jednym gościem mi się tak super tańczyło :D ale w sumie ciężko znaleźć chłopaka który dobrze tańczy, tzn. nie mówie że ja jakoś super tańczę, ale zazwyczaj chłopaki ciągle w kółko i co jakiś czas obrót haha ;d
i teraz oglądałam dirty dancing 2 iii mi się ciągle chce tańczyć ;d



lily92920 - 2010-06-27 20:55
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez Nanusiaaa (Wiadomość 20305585) ey ktoś ostatnio pytał ale nie wiem czy o to samo ... macie jakieś strony w których można oglądać filmy bez limitu ? wczoraj zaczełam oglądać /18 year old vigrin/ i pisze, że 70 minut mogę oglądać, gdzieś po 7 mi się limit skończył ... że mam czekać ileś tam minut ... Ja pytałam. I ogladalam na jakies kono-online.pl. Ale wlasnie ogladasz 70 min. i pisze ze mozesz ogladac dalej za... minut. Raz ze za 20, raz ze 54 :sciana:



Toriaa - 2010-06-27 20:56
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez linka2007 (Wiadomość 20304664) No to i tak nieźle.
Myślisz, że ja bym mogła o 24 do domu wrócić? nawet w wakacje nie mogłabym. ewentualnie, jakby moja siostra starsza gdzieś wychodziła i jakbym z nia miała wrócić (chociaż ja mój tz zawsze mnie pod sam dom odprowadza, nawet w dzień). jak ja wychodze, a ona że kiedy wrócę, a ja że za 2 godziny, a ona do mnei za półtora godziny masz być w domu. ja nie wiem co jej te pół godziny zrobi, nie zbawi jej, a mnie tylko w****i.

wiesz Toria, ja wiem co teraz możesz sobie czuc, bo ja wczoraj też pożarłam się z matka, pisałam o tym Wam.
miałam wychodzić, a ona ze gdzie gdzie, tutaj wróć w tej chwili, i że niby gdzie ja ide, ze gril (a to ona i ojciec pospraszali sobie znajomych, a ja ****a musialam im tego grila pilnowac zeby sie nie zjaralo,a potem juz w pizamie w lozku lezalam, wola mnie, schodze, a ona z nimi siedzi i do mnie zebym posprzatala z grila juz wszystko, no ****a, to moja biba byla?! jak ja dzis sie pytalam, czy bede mogla zrobic grila teraz jakos to do mnie od razu 'gdzie?!komu?!' no ****a)
no i mowie, ze ide, a ona ze gril, ze trzeba pomoc, i wtedy moja starsza siostra w ryk, ze ona nie ma znajomych tutaj, ze ciagle siedzi w domu, ze wszystko robi, ze ja laze, ze chciala ze mna gdzies wyjsc a ja powiedzialam ze nie mam czasu a potem poszlam gdziez z tz, i ogolnie wielki placz i ogolnie hujnia.

ojciec zaczal wrzeszczec na matke, matka zaczela sie wyzywac na mnie, przyszla na gore powyzywala mnie, powiedziala ze koniec z wychodzeniem z domu (ale i tak dzis wyszlam do tz na szczescie, nie wiem jak jutro), ŻE KONIEC SPOTYKANIA SIĘ Z TŻ, i że ogólnie huj wie co.

i kiedys tam pilam z tz (jeszcze nie bylismy razem, jeszcze nawet nie wiedzialam ze on cos do mnie i td) i z kumplem, i moja siostra ze swoim kolega do nas przyszla, i ja sie strasznie schlalam,i mnie wlekli do domu nie przytomna, i oczywiscie matka do mnie ze siostra sie mną zaopiekowała, ze gdyby nie ona, to ja bym w rowie leżała i by mnie zgwałcili.

strasznie mi sie z matka zepsul kontakt, ja nawet juz z nia nie rozmawiam co tam w skzole i tp.
no bo po huj mam to robic, jak ja zaczynam cso mowic, cos tam niby slucha, a jak tylko wejdzie ktoras z siostr to ja nie istnieje, albo maz siostry, to już od razu "krzysiu krzysiu', kur waaaa.
albo cokolwiek sie jej nie spytam 'aaaj, nie wiem' z wielkim fochem ze w ogole zapytalam.

i ze jak ja sie zachowuje, ze pyskuje, ze jestem najwrdeniejsza z jej corek, ale nie patrzy na to, ze ja z nia mieszkam na codzien, a one mieszkaly w internacie.

kur wa
nienawidze ich wszystkich.
jak ja bym chciala, zeby po tych wakacjach juz byly studia, zebym sie wyprowadzila z tego ***anego domu,z tego wiezienia czy innego kur wa klasztoru.
jak ja wychodze o 15, i o 17 musze byc w domu.
nieraz wyjdzie tak, ze kolo 20 wracam, to i tak jak tylko 2 minuty po wyznaczonym terminie to od razu dzwoni, ze gdzie ja jestem, ze o ktrej mialam byc i ogolnie ze nigdzie wiecej nie wyjde ze to ostatni raz.

ja peirdo le.

no ja tez wybaczcie ze to pisalam, ze tyl etego, ale tez ryczec mi sie chce i mam dosc wszystkiego,.
i uwierzcie mi, ze gdyby nie tz, to na prawde rozwazalabym samobojstwo.
bo nie tylko matka sie sklada na to wszystko.
ojciec tez ma swoje w tym,
on jest takim czlowiekiem, ze ****a, musi byc jak on cche, nie mozna mu sie sprzeciwiac, zaraz sie wyzywa na nas, wyzywa matke, upokarza zwlaszcza ja przed ludźmi, juz nie raz przez neigo ryczalysmy i myslalysmy, zeby sobie zycie odebrac, np nienawidzi rodziny z mamy strony, i nie mozemy jezdzic tam na swieta, nie wiadomo co mu powiedziec jak tam jedziemy, np ze bylysmy na spacerze czy cos, kiedys powiedzial mojej najstarszje siostrze, ze jak sie dowie ze tam pojechala, to wysadzi jej samochod w powietrze i nie bedzie patrzyl czy ona jest w tym samochodzie czy nie, albo jesli jego wnuk nie bedzie mowil w naszym ojczystym jezyku, to nawet nie ma co tu przyjezdzac bo go zastrzeli.
ja np nie moglabym miec chlopaka (nie daj boze meza) Polaka. nie ma takiej opcji.
imprezy 18 nie bede miala, no bo co Wy. jakby sie dowiedzial ze ja kiedykolwiek mialam wodke w ustach to by mnie chyba zabil.

w szkole idzie mi coraz gorzej,
zawsze bylam wyrozniona, zawsze czerwony pasek, w tamtym roku oceny do wyroznienia mi zabraklo, w tym roku srednia 3,8.
myslalam, ze zapadne sie pod ziemie.
i nawet mialam juz troche wy***ane, ale balam sie ze matka zacznie gledzic ze to przez tż, ale na szczecie nic nie mowila.
ja nie mam co robic po prostu w domu.
jak tylko gdzies wyjde, zaraz musze wracac, a co mozna robic w domu?
juz moje ukochane czytanie ksiazek wychodzi mi bokiem i zygac mi sie chce, a ile filmow mozna ogladac w necie? juz chyba wszystkie widzialam. dzisiaj z milion razy naczynia juz mylam, a pewnie jakbym nie zrobila tgo to i bym wyjsc nie mogla.

na prawde, zabic sie to chyba jedyne wyjscie.


wiesz, znam dwunastolatków, których widziałam łażących po mieście jak wracałam do domu...:rolleyes:ale to tak na marginesie.

Kochana zabicie się to nie jest ostatnie wyjście! To jest tchórzostwo, zrezygnowanie z marzeń, planów i wszystkiego. Pamiętaj, że masz przyjaciół, osobę która Cię kocha i którą Ty kochasz. Musisz na to patrzeć z takiej strony, że za rok już Cię z nimi nie będzie, może ona wtedy oprzytomnieje. Wiesz, ja w sumie chyba już wiem, dlaczego Twoje inne siostry są 'lepsze'. mówisz, że w internacie mieszkają tak? Nie ma ich na codzień w domu, ona nie wie co się z nimi dzieje. Pewnie są jeszcze gorsze?? A o Tobie wie wszystko, bo Cię obserwuje. To pewnie dlatego. Pamiętaj że nie ma co się załamywać. Kompromisów masa i będzie ok!:*

a wgl dzięki dziewczyny;* Naprawdę cieszę się że mogę na was liczyć. :)
idę jutro do dentysty aaa ;D



EMdz - 2010-06-27 20:57
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  aa dzisiaj byłam na meetingu z firmy mamy, a mówiłam wam że tam pracuje pełno młodych facetów iii jeden jest taki mmmmmmmmm :D



ouu - 2010-06-27 20:58
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez Nanusiaaa (Wiadomość 20305585) ey ktoś ostatnio pytał ale nie wiem czy o to samo ... macie jakieś strony w których można oglądać filmy bez limitu ? wczoraj zaczełam oglądać /18 year old vigrin/ i pisze, że 70 minut mogę oglądać, gdzieś po 7 mi się limit skończył ... że mam czekać ileś tam minut ... haahha ten film jest mega głupi;d ściągnęłam, zobaczyłam i od razu usunęłam

Linka kiedyś też tak mialam, ale zauważyłam, że im starsza jestem tym mam lepszy kontakt z mamą, fakt, pyskuje do niej itp, ale ogolnie mam wiekszy szacunek. no ale mimo wszystko wkurza mnie to, ze zawsze ja z wszystkich moich znajomych musze byc najszybciej na chacie;/ teraz na wakacjach ja chce byc dluzej niz 23 to musze dac znac wczesniej nie ma bata, że mogłabym sobie przyjsc o ktorej chce bo ona by cala noc do mnie wydzwaniała;/ dlatego najbardziej cieszy mnie jakies imprezy bo wtedy mi nic nie marudzi. Ja bym na twoim miejscu ktoregos dnia pogadała z mamą na spokojnie, rozpłacz sie przy niej to może coś sie w niej ruszy.. :glasiu:



lily92920 - 2010-06-27 21:10
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Linka, wer ar Ju?



Asiek121 - 2010-06-27 21:29
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Nadrobiłam.

ej od jutra dieta ?



lily92920 - 2010-06-27 21:31
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  :nie: :D
OD WTORKU!!! Bo ja jutro chce iść z TŻ na duże lody z bitą śmietaną + polewa advocatowa :slina:



Nanusiaaa - 2010-06-27 21:39
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez Asiek121 (Wiadomość 20306961) Nadrobiłam.

ej od jutra dieta ?
ja bede próbować, ale tak sama do siebie, bo i tak polegne . jak zwykle ;/ ty Asiek za dietę sie lepiej nie bierz, kości juz ci się nie zmniejszą ... serioo -.-



lily92920 - 2010-06-27 21:41
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez Nanusiaaa (Wiadomość 20307238) ja bede próbować, ale tak sama do siebie, bo i tak polegne . jak zwykle ;/ ty Asiek za dietę sie lepiej nie bierz, kości juz ci się nie zmniejszą ... serioo -.- No, też tak pomyślałam :) Bo Ty, Aśka i tak jesteś szkielet!

:*:*



Kredzia_ - 2010-06-27 21:44
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  U mnie w rodzinie tez nie lepiej ;]

Tzn starych mam spoko ogolnie. Ale jak sobie oboje cos wypija to potrafia byc sprzeczki i te inne i za to ich nienawidzę. Moja mum jest calkiem inna niz moj dad, jak sobie wypije to jest uparta. Dad jak sobie wypije to tez jest uparty i stawia na swoje. Roznica zdan, klotnia i tak dalej.

Ale ogolnie nie narzekam na nich. W tyg do domu tak sama z siebie wracam o 20,21. W week moge wrocic po 21, chyba, ze jakas impreza czy cos. To wtedy mum mi ustala godzine powrotu i jak sie spoznie to wydzwania ...

Do domu nie raz nie dwa wrocilam pijana i zawsze z nimi wtedy wchodzilam w dyskusje. Ale nigdy za to szlabanu ani nic nie dostalam. Konczylo sie to jednym zdaniem "wiecej nigdzie nie wyjdziesz".

Jesli chodzi o seks;D
wiedza, ze wspolzyje z tz. Tam mowili ze kondomki, ze tego musze uzywac nawet jesli tabsy bede brala. Jak wychodze z domu slysze dad "tylko nie szalec mi za bardzo" :D. W ogole to kiedys jak bylam u tz mum przewaznie wydzwaniala co pol godziny, z durnymi pytaniami typu, gdzie jestem, gdzie lezy to i to, o ktorej wroce etc. ALe jak dowiedzieli sie o tym ze mam seks za soba nie dzwonia w ogole, a jak mum cos chce to pisze tylko smsa.

Co do picia. wczoraj pierwszy raz starzy kupili mi piwo i siedzialam z nimi i pilam :O bylam w mega szoku, kiedy mnie zapytali czy chce i jakie reflektuje;d

Jesli chodzi o dom i te inne ;p Praktycznie nic nie robie. tylko sprzatam swoj pokoj na pol z siostra, sprzatam biurko od kompa stacjonarnego, czasem zmyje naczynia czy cos gdzies ogarne. Ale nie ganiaja mnie do sprzatania ani nic. cala sobote potrafie przesiedziec przed kompem i sie opierdalac, nudzic, a wszyscy chodza i sprzataja heh :D Nie wypominaja mi ani nic ;]

Jesli chodzi o telefon. Zawsze byly bury kiedy przekraczalam abonament. zabierali mi tel, albo sprawdzali z kim tak pisze i gdzie wydzwaniam. Teraz jak przekrocze czy cos, to nic nie mowia. Nie sprawdzaja mi w ogole tel, ani smsow w ogole nie dotykaja mojego phona :)

Co do siostry. Tez sie rok temu z nia nie dogadywalam. Kabel pieprzony, wszystko potrafila powiedziec, zwalic na mnie, wyklinac mnie od kurew i tych innych. Ale teraz sie zmienila i tak nie jest. STala sie taka bardziej dojrzalsza i nie prowadzimy juz wojen ani nic, zyjemy dobrze:)

Takze starych mam ok ale jak wypija to juz nie sa ok ;] musze wtedy kazdego z nich rozstawiac po katach bo inaczej by sie pozabijali :pala::pala:

i tak tego nie przeczytacie;D



Asiek121 - 2010-06-27 21:44
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  :nie:



Kredzia_ - 2010-06-27 21:45
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez Asiek121 (Wiadomość 20306961) Nadrobiłam.

ej od jutra dieta ?
ja robie diete na slodzycze ;p ale wszystko inne bede jadla, w mniejszych ilosciach ;]



linka2007 - 2010-06-27 21:48
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  bo ja jestem Ukrainką, tz też.
z moja mama nie da sie na spokojnie rozmawiac.
z nia nie da sie rozmow argumentowac, u niej jest nie bo nie.

kiedys w ktorąś sobotę miałam religię (bo ja jestem ukr, no to i innej wiary no i nie mam reli w szkole tylko naszą w cerkwi) od 14.30 do 15.30

i to byla sobota i nie pozwolila mi sie spotkac z tz, kazala mi byc o 16 w domu (pol godziny to ja ide do domu)

pytam czemu?
bo nie
ale dlaczego?
bo nie
no ale mamo, dlaczego?
bo ja tak mowie
mamao, ale dlaczego nei moge sie spotkac z Pawlem? na zlosc chcesz mi zrobic?
tak, chce cu zrobic na zlosc. o 16 masz byc w domu, zrozumialas?



Kredzia_ - 2010-06-27 21:51
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  U mnie tez tak jest czasem nie bo nie ;]

Ale wtedy przewaznie mowie "mamo jakos G moze wychodzic, moze isc tam i tu i jej mama nie ma nic przeciwko a Ty oczywiscie masz..." cos w tym stylu ;] Jak mi mum nie pozwala to ide do dad i na odwrot ;] jedno zawsze ulegnie ;]



linka2007 - 2010-06-27 21:55
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  kur wa, ryczec mi sie znowu chce, ide ryczec w lozku,
dobrze ze mam bluze tz, ktora tak ladnie nim pachnie.

dzieki dziewczyny:*
dobranoc Wam:)



Nanusiaaa - 2010-06-27 22:00
Dot.: Rocznik '92 cz. XVI
  Cytat:
Napisane przez linka2007 (Wiadomość 20307517) bo ja jestem Ukrainką, tz też.
z moja mama nie da sie na spokojnie rozmawiac.
z nia nie da sie rozmow argumentowac, u niej jest nie bo nie.
serio ? ;) myślałam, że Polka ;)) fajnie ;p
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl



  • Strona 48 z 50 • Zostało znalezionych 9872 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50
    Rocznik '92 cz. XVI
     
     
    Pokrewne
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates