ďťż
Usunąć ciążę!!!
ďťż
Strona startowa




paula78 - 2005-10-24 15:30
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez Pa07 A chciałabyś żyć ze świadomością, że zabiłaś swoje dziecko:cool: ? Ja niesety nie! Ale każdy ma wybór i własny system wartości na którym polega. wiesz lepiej zeby cierpiała dosrosla osoba niz dziecko ktore sobie moze z tym nie poradzic i ktore nie mialo wplywu na sytuacje .tak jak nie radza sobie dzieci bite i porzucane -sadzisz ze potrafia budowac zdrowe dorosle zycie?ze nigdy nie odezwie sie w nich ta zadra.

Cytat:
Napisane przez Pa07 Uważam, przede wszystkim, że najważniejsza jest edukacja młodych ludzi o życiu seksualnym i ich skutkach, także ponoszenia odpowiedzialności za swoje czyny i bezmyślność. I przeraża mnie fakt, że większość młodych dziewczym aborcję uważa jako pewien środek antykoncepcyjny:eek: . zgadzam sie ale czy w naszym kraju jest mozliwa normalna edukacja seksualna?kiedy w przedszkolach jest juz religia?a prezydetn dziekuje ojcu rydzykowi?

Cytat:
Napisane przez Pa07 A takie dyskusje jak na temat aborcji nigdy nie mają końca, ponieważ zawsze znajdą się przeciwnicy i zwolennicy. Zaznacze również ,że zwolennicy aborcji w większości przypadków nigdy nie mieli takiego dylematu i problemu czy podjąć się aborcji czy nie... no oczywiscie ,ze nie mieli takiego dylematu bo stac ich na antykoncepcje,nie maja pijanych meżów i jeżdza limuzynami ,wiec dlaczego ktos taki ma decydowac za mnie.skoro o pomocy rodzinom i inwestowanie w dzieci traktuja jak zlo konieczne bo bedzie mniej dla nich samych.

jelsi lekarz nie chce wykonac zabiegu ok ale mysle ,że sa lekarze któzy sie tego podejjmą kobiety powinny miec prawo do decyzji,samego dokonania aborcji w normlancyh warunkach i nikt nie ma prawa spojrzec na nie krzywym okiem.

pzdr:)




Hela_Bertz - 2005-10-24 20:01
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Znów ktoś cos myli ...Tabletka wczesnoporonna jest stosowana do ósmego tygodnia ciązy . To to popularne RU, lub w wersji polskiej tabletki na wrzody żoładka za 300 zł.... Po gwałcie daje się postinor do 72 godzin - to zupełnie coęś innego. A o ciązy obecnie z badania krwi wie, sie naprawde blyskawicznie i jest to zaawyczaj 5 - 6 tydzien , nie 11-sty..Jesli uprawia sie seks, a nie ma miesiączki to raczej nikt nie czeka jeszcze 1,5 m-ca ,żeby to sprawdzić...



Hela_Bertz - 2005-10-24 20:05
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  tutaj link sporo wyjasniający na ten temat - zdaje sie , że to też dookreślane jest modelowo, bo lekarz jakoś nie boi się walnąć zastrzyku z mega hormonalną bombą dziewczynie w 9 tygodniu, o czym wiem....
http://www.federa.org.pl/?page=artic...id=28&lang=1#1



Nadin - 2005-10-24 20:06
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez LemonCendy hej dziewczyny widze że toczy sie ostra debata na temat "usunąć czy nie"? :cool: moje zdanie jest takie.... nigdy w życiu nie usuneła bym dziecka NIGDY chyba że zegrażało by to mojemu życiu (ale tego też nie jestem pewna), albo by było nieuleczlnie chore np. z jakimiś poważnymi nieleczalnymi wadami... gdzie nie było by wiadomo czy przeżyje, wtedy tak.... i wcale sie tego nie wstydze... bo nie ma się czego wtydzić....

a teraz zerknijcie na załączniki to jest owoc wpadki... mój chrześniak.... :-p :love: urodził się 19 października (6 dni przed terminem) jest cudowny, złośnik ale cudowny :D i moja siostra NIGDY nie myślała o usunięciu a tym bardziej jej chłopak i też nie była mężatką.... w 5 m-c ciąży ślub a teraz śliczny niuniek..... i czy warto dla tak małego cuda... przeżywać katusze z usunięciem jak również późniejsze obawy czy będe mogła mieć dzieci.... nie sądze... i chyba każdy tak powie.... ;)

PS. obiecałam już niuniusiowi że naucze go pływać (bo jego mamusia i tatuś nie potrafią) i będę zabierać na lody... bo nie ma to jak luzacka ciotka :D
Śliczny:love:




Hela_Bertz - 2005-10-24 20:11
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Zreszta ja coś chcę wyjasnić - to jest naprawde koszmarne, zeby dorosli ludzie musieli szwedać się po jakichś felczerach jak w XIX-stym wieku...Prawda jest taka, że jeśli ktoś nie chce mieć dziecka, to go nie urodzi, ale ogólna dostepność WIADOMOŚCI na temat antykoncepcji i metod aborcji , jesli antykoncepcja zawiodła , sprawiłby, że 19 letnie dziewczyna nie wciskały sobie w pochwę srodków dla wrzodowców, bo jest to kwintesencją nienormalności kraju jako takiego...



Mariqa - 2005-10-24 20:32
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez vincencik gdzie jest jakiś moderator?! pochowali się wszyscy? tu zgłasza siś "jakiś moderator"- przepraszam wszystkich uniżenie Vincencika w szczególności, walnął mi doszczętnie sprzęt, moze zdarzyć się każdemu :jap: dopiero powoli w serwisie mi go składają...
przypominam Vincencik, że istnieje również opcja zgłoś do moderatora , z której warto korzystać :jap:



Złośnica81 - 2005-10-24 20:44
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  I znów bzdety o zabijaniu dzieci i morderstwach :rolleyes: , podłych kobietach i niewinnych "dzieciach'.

Blondgirl - jaaasne, jeżeli ktoś nie chce potomstwa, to powinien zachować wstrzemięźliwość przez całe życie...?!

Poza tym zgadzam się z soulsweeper, paulą78 i Helą...



elly2 - 2005-10-24 20:48
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  jestem w szoku :eek: jak mozna dziecko nazwac zlepem komorek, jest tyle filmow o tym jak dziecko cierpi jak odczuwa aborcje...poza tym paula piszesz o tym, ze masz dziecko tymbardziej jestem zszokowana :confused: nie rozumiem takiej postawy, uwazam ze zadnym argumentem nie jest to, ze lepiej usunac nizby w przyslzosci mialoby byc bite....nie mam dzieci, ale mimo wsyztsko nie mialabym serca...



benito_mruffkolini - 2005-10-24 20:56
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez Judysia To nie są bzdury, że ktos oglądał film bo to czyta prawda. W środku jest żywa, malutka bezbronna istotka, która nie ma szans na obrone siebie, która tak bardzo ufa swej matce, ufa ze jest w niej bezpieczna. A tymczasem nie jest... bo nagle pojawia się coś takiego strasznego co wyrywa jej nożke, rączke, rozszarpuje jej małe ciałko a potem miażdży główkę, żeby do końca usunąć resztki jej niechcianego ciałka. To nie są bzdury, ale przykra prawda.
I wszystko dzieje sie przez to bo dwoje ludzi uprawiało ze sobą seks, nie biorąc pod uwagę że tak się włąsnie tworzy dzieci. Czym ta maltka istotka sobie zasłużyła na tak okrutną śmierć??? Ona chciała tylko miłości, chciała być kochana a tymczasem stała się ofiarą, którą mordują w okrutny sposób. Przykre, ale rzeczywiste.
Gdy byłam w szkole średniej moja koleżanka też zaszla w ciążę i miała mniej latek, i jakoś sobie nie wyobrażała zabić owoc miłości swego związku. Urodziła ślicznego chłopca, a potem za rok znów była w ciązy. Gdy zdawała mutrę miała dwójkę dzieci i zdała na 5. Dziecko to nie koniec świata, ale początek nowego życia!!! To nie rzecz, którą można usunąć, nie ponosząc żadnych konsekwencji. Uważam, że Twoja koleżnaka powinna się solidnie zastanowić co takiego zamierza zrobić, gdyż ta decyzja zaważy nad całym jej życiem, zdrowiem fizycznym jak i psychicznym.

a skad wiesz co czuje wyrywany embrionek?? bylas kiedys w takiej sytuacji??

a tak mniej drastycznie: filmiki o aborcji ZAWSZE zaleza od tego na czyjej stronie sie je znajdzie: jesli trafimy na zwolennikow to "higieniczny zabieg", jak na przeciwnikow to "morderstwo"... tak ze powolywanie sie na tego typu publikacje mija sie z sensem :ehem:

no i nie wiem kiedy w tym kraju kobieta bedzie mogla w koncu robic ze SWOIM cialem to co jej sie podoba...



benito_mruffkolini - 2005-10-24 20:59
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez manila.sosil a mnie bardzo to wzruszyło :(
wszystko chyba zależy też po części od naszej wrażliwości...
szkoda ze od wrazliwosci a nie od racjonalnego myslenia...



elly2 - 2005-10-24 21:08
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  ale na tych filmikach wypowiadaja sie lekarze, uczeni to wsyztsko jest udowodnione naukowo...to zabojstwo :( poza tym teraz jest tyle mozliwosci, mozna donosic ciaze a potem dziecko zostawic w szpitalu...przeciez to tez jest wyjscie...



benito_mruffkolini - 2005-10-24 21:24
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez elly2 ale na tych filmikach wypowiadaja sie lekarze, uczeni to wsyztsko jest udowodnione naukowo...to zabojstwo :( poza tym teraz jest tyle mozliwosci, mozna donosic ciaze a potem dziecko zostawic w szpitalu...przeciez to tez jest wyjscie... toz wlasnie to napisalam - i na jednych i na drugich wypowiadaja sie lekarze i uczeni, skad wiesz ktorzy sa bardziej kompetentni??

co do donoszenia ciazy - jesli ktos kategorycznie NIE chce ciazy ani dziecka to dla niego to bedzie zadne wyjscie...



lain - 2005-10-24 22:06
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  a ja uwazam, ze czyj brzuch tego decyzja. tylko szkoda, ze niektore aborcje musza odbywac sie w uwlaczajacych okolicznosciach, bo czasem i plod ginie i jego wlascicielka...



MarcinK - 2005-10-24 22:21
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  "gupia pipa" :(
ja sie nie moge doczekac kiedy bede mial swojego malego "bzidala" <-- to po mamie :D :D :D tak w planie jest za 3 lata i 9 miesiecy .. ale ostatnio tak przesuwamy na 3 lata i 5 miesiecy :D a kiedy bedzie sie okaze :)



xre - 2005-10-24 22:24
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Nie wiem czy ktos juz pisal o tym ale ja proponuje zebys pokazala jej film "NIEMY KRZYK"
Pokazane jest DOKLADNIE JAK KROK PO KROKU USUWA SIE CIAZE, JAK ODRYWA SIE RACZKI, NOZKI, CIALKO DZIECKA, A NA KONCU MIAZDZY KLESZCZAMI GLOWKE! Pokazane jest na samym poczatku jak wprowadzaja kleszcze przed ktorymi dziecko po prostu instynktownie ucieka, jak tetno skacze mu do 200(cos kolo tego) i szarpie sie, wyrywa i odsuwa od kleszczy tak daleko jak tylko sie da (czyli nie ma szans uciec), jak broni sie jak moze i otwiera buzie tak jakby krzyczalo. Mna osobiscie baaardzo wstrasnol ten film. Pokazane jest wszystko tak jakby od srodka, jak dziecko to czuje. Jak sobie spi, ssie paluszka i nagle.... nie ma zycia :( Powiedz jeszcze kolezance ze roznie bywa w zyciu... co by zrobila gdyby po tym jak pozwolila zabic swoje dziecko okazalo sie ze juz NIGDY NIE BEDZIE MOGLA MIEC DZIECI!!??!!?? Albo kiedy po zabiegu nagle sobie oprzytomni co zrobila i wpadnie w taka depreche ze targnie sie na swoje zycie...juz nie mowiac o tym ze podczas zabiegu moze jej sie cos stac. Niech poczuje pierwsze kopniaczki dziecka, niech poczuje instynk macierzynski.... sama zmieni zdanie.

przykadowa stronka o aborcji :

http://www.hli.org.pl/pl/obr_zycia/a.../aborcja2.html



Pralinka - 2005-10-24 23:00
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez zuziunia13 Jak mogę jej pomóc? Pomóc swojej koleżance mozesz tylko w jeden sposob - zapewniając ją, że COKOLWIEK POSTANOWI będziesz przy niej, będziesz ją wspierac i jej pomagać. Na tym polega przyjaźń.



śliweńka - 2005-10-25 06:47
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  co sie dzieje na tym świecie może poszukaj jakiś zdjęć o aborcji i jej pokaż porozmawiaj :(



śliweńka - 2005-10-25 06:49
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez xre Nie wiem czy ktos juz pisal o tym ale ja proponuje zebys pokazala jej film "NIEMY KRZYK"
Pokazane jest DOKLADNIE JAK KROK PO KROKU USUWA SIE CIAZE, JAK ODRYWA SIE RACZKI, NOZKI, CIALKO DZIECKA, A NA KONCU MIAZDZY KLESZCZAMI GLOWKE! Pokazane jest na samym poczatku jak wprowadzaja kleszcze przed ktorymi dziecko po prostu instynktownie ucieka, jak tetno skacze mu do 200(cos kolo tego) i szarpie sie, wyrywa i odsuwa od kleszczy tak daleko jak tylko sie da (czyli nie ma szans uciec), jak broni sie jak moze i otwiera buzie tak jakby krzyczalo. Mna osobiscie baaardzo wstrasnol ten film. Pokazane jest wszystko tak jakby od srodka, jak dziecko to czuje. Jak sobie spi, ssie paluszka i nagle.... nie ma zycia :( Powiedz jeszcze kolezance ze roznie bywa w zyciu... co by zrobila gdyby po tym jak pozwolila zabic swoje dziecko okazalo sie ze juz NIGDY NIE BEDZIE MOGLA MIEC DZIECI!!??!!?? Albo kiedy po zabiegu nagle sobie oprzytomni co zrobila i wpadnie w taka depreche ze targnie sie na swoje zycie...juz nie mowiac o tym ze podczas zabiegu moze jej sie cos stac. Niech poczuje pierwsze kopniaczki dziecka, niech poczuje instynk macierzynski.... sama zmieni zdanie.

przykadowa stronka o aborcji :

http://www.hli.org.pl/pl/obr_zycia/a.../aborcja2.html


smutne ale prawdziwe zawsze znajdą się takie osoby:(



ank@ - 2005-10-25 07:10
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Judysia z tym wyrywaniem rączek to przegięłaś! Chyba byłaś na kościelnej prelekcji! Prawidłowo ciążę usówa się w okresie, kiedy nie ma "rączek i nóżek" tylko właśnie zlepek komórek... nie ma jeszcze uczuć, świadomości, niczego. Uważam, że każda kobieta powinna o swoim ciele i swoim życiu decydować sama. Przemysleć sprawę, rozważyć swoje sumienie i albo donośić ciążę albo ją usunąć - jeśli tego chce. W tej kwestii nie wolno słuchać rad, poglądów ani manawiań innych. Każdy przypadek jest indywidulany i decyzja należy do kobiety.



paula78 - 2005-10-25 07:16
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez MarcinK "gupia pipa" :(
ja sie nie moge doczekac kiedy bede mial swojego malego "bzidala" <-- to po mamie :D :D :D tak w planie jest za 3 lata i 9 miesiecy .. ale ostatnio tak przesuwamy na 3 lata i 5 miesiecy :D a kiedy bedzie sie okaze :)
sorrki ale z takim komentarzem to mozesz isc na bravo.pl



paula78 - 2005-10-25 07:18
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez xre Nie wiem czy ktos juz pisal o tym ale ja proponuje zebys pokazala jej film "NIEMY KRZYK"
Pokazane jest DOKLADNIE JAK KROK PO KROKU USUWA SIE CIAZE, JAK ODRYWA SIE RACZKI, NOZKI, CIALKO DZIECKA, A NA KONCU MIAZDZY KLESZCZAMI GLOWKE!

tak oczywiscie ,pokazuja na religii rozne rzeczy.

wlasnie rpzez takie traktowanie sprawy ,jedyny argument katolików to niemy krzyk -argument dobry na wszytsko ,kazde zło tego swiata.

wlasnie rpzez takie podjescie kobiety nie moga miec aborcji w dobrych warunkach ,skad wiesz co bedzie dalej?targnie sie na swoje zycie? no wlasnie na swoje życie a nie na twoje.



Moniquee - 2005-10-25 08:05
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez Pralinka Pomóc swojej koleżance mozesz tylko w jeden sposob - zapewniając ją, że COKOLWIEK POSTANOWI będziesz przy niej, będziesz ją wspierac i jej pomagać. Na tym polega przyjaźń.

Pralinka ma rację ta decyzja należy tylko i wyłącznie do twojej koleżanki i Ty nie możesz ingerować w to co postanowi. Być może nie zgadzasz się z jej wyborem ale powinnaś to zachować dla siebie. Pomyśl sobie że podjęcie takiej decyzji nie należy do najłatwiejszych wyborów w życiu i twoja koleżkanka będzie żyła z tą świadomością niezależnie co postanowi. Powinnaś ją wspierać i być przy niej - bo chyba tego ona od ciebie oczekuje i ty tyle możesz dla niej zrobić ....



brandia - 2005-10-25 08:14
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Dziewczyny, nie piszcie bzdur ! Ciążę usuwa się w bardzo wczesnym stadium i wtedy nie ma mowy o rączkach czy nóżkach. Embrion w 1 miesiącu ciąży (lekarze nazywają go pęcherzykiem ciążowym) ma 1 cm długości. Być może są przypadki, gdy ktoś robi to później, niż w 1 lub na początku 2 m-ca, ale to już, moim zdaniem, robią chore jednostki.
Usunięcie ciąży nie jest łatwą decyzją. Należy liczyć się z konsekwencjami, głównie natury psychicznej: depresje, wyrzuty sumienia, tęsknota za nienarodzonym dzieckiem, ogromne poczucie winy... Dlatego uważam, że ta dziewczyna powinna to bardzo dokładnie przemyśleć.
Jednocześnie powinna mieć świadomość, że cokolwiek postanowi, będzie miała wsparcie, bo będzie jej to bardzo potrzebne (w każdym wypadku).
Nie popieram aborcji, ale jednocześnie nie potępiam. Bywają różne sytuacje i dziewczynie w ciąży jest wystarczająco trudno, gdy podejmuje taką decyzję, by jeszcze dobijać ją opisami krwawych zabiegów, rączek, nóżek...
Żadna z was na 100 % nie wie jakby się zachowała, gdyby jej się to przydarzyło.
Łatwo być heroiczną obrończynią gdy ma się poczucie, że rodzina, przyjaciele, TŻ będą wspierać (psychicznie, emocjonalnie i finansowo). A co, jeśli nie jest tak różowo ? Myślałyście o tym, co jeśli nie macie gdzie się wyprowadzić w ciąży, bo rodzice was wyrzucają lub za co nakarmicie swoje dziecko skoro nie macie pracy i dochodów ? A jeśli do tego dochodzi młody wiek i perspektywa, że nie skończycie szkoły i nie zapewnicie sobie i dziecku przyszłości ???
Weźcie to wszystko pod uwagę zanim obrzucicie tą dziewczynę kamieniami. Jest jej na pewno bardzo trudno. Ja jestem za tym, by urodziła, ale jeżeli ma trudną sytuację i ziemia jej się usuwa spod nóg to bądźmy z nią, gdy podejmie decyzję o usunięciu ciąży, bez potępiania...



st_ella - 2005-10-25 08:15
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Ja uważam tak:
1. jesli teraz nie urodzi - to będzie miała problem później z tym kiedy następne... Ja żałuję że nie wpadłam jak byłam młodsza - teraz skupiam się na pracy

2. moja koleżanak miała 17 lat jak urodziła pierwsze dziecko :) - skończyła szkołe średnią w terminie, skończyła ze mną studia... A teraz ma drugie cudne dziecko - 10 lat młodsze :) Wszyscy jej pomagali

3. coraz wiecej kobiet ma problemy z zajściem w ciążę - ona jest tą szczęściara że jej się udało...

4. zbitek komórek czy dziecko - bez względu jak na to patrzeć - tak czy tak będzie miala wyrzuty sumienia i będzie to przeżywała - mimo, że na razie nie zdaje sobie z tego sprawy ...

5. gdy urodzi dziecko - gdy skończy studia - to dziecko będzie w takim wieku że będzie mogła spokojnie iść do pracy a dziecko oodać do żłobka...

6. jeśli wszystko jest ok - ona jest zdrowa i dziecko też... to jej zazdroszczę :)

trzymam kciuki - powodzenia w przekonaniu koleżanki.



Selina - 2005-10-25 09:49
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Jesli naprawdę nie chce tego dziecka, to są inne rozwiązania. Tyle jest ludzi, którzy chcą a nie mogą mieć dzieci - może oddać do adopcji. Chociaż, gdy na nie spojrzy i przytuli, to chyba zmieni zdanie :)
Uważam, że ona na razie jest w szoku i najpierw powinna trochę ochłonąć i dopiero podjąć decyzję, żeby później nie żałowała.



soulsweeper - 2005-10-25 10:27
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez elly2 jestem w szoku :eek: jak mozna dziecko nazwac zlepem komorek, jest tyle filmow o tym jak dziecko cierpi jak odczuwa aborcje.... To jest cudny argument. Jest też tyyyle filmów o tym, jak wspaniały był Związek Radziecki i jak wszyscy go kochali, nie mówiąc już o Hitlerze, zbawcy narodu przed śmierdzącymi, wypaczonymi Żydami.
Wiesz, co to jest propaganda? Stosują ją zapewne obie strony, dlatego trzeba mieć własny rozum, a nie bezkrytycznie wierzyć publikacjom w takich drażliwych sprawach.



soulsweeper - 2005-10-25 10:29
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez Selina Jesli naprawdę nie chce tego dziecka, to są inne rozwiązania. Tyle jest ludzi, którzy chcą a nie mogą mieć dzieci - może oddać do adopcji. Chociaż, gdy na nie spojrzy i przytuli, to chyba zmieni zdanie :) To dlaczego domy dziecka są tak przepełnione i to także zupełnymi maluszkami? W Polsce system adopcyjny jest kiepski i się nie sprawdza, dopóki to się nie zmieni większość tych dzieci skazana jest na dorastanie w sierocińcach.



elly2 - 2005-10-25 10:35
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez soulsweeper To jest cudny argument. Jest też tyyyle filmów o tym, jak wspaniały był Związek Radziecki i jak wszyscy go kochali, nie mówiąc już o Hitlerze, zbawcy narodu przed śmierdzącymi, wypaczonymi Żydami.
Wiesz, co to jest propaganda? Stosują ją zapewne obie strony, dlatego trzeba mieć własny rozum, a nie bezkrytycznie wierzyć publikacjom w takich drażliwych sprawach.
ale co Ty porownujesz? filmy o hitlerze do aborcji? moim zdaniem to jest ewidentne zabicie bezbronnego malucha, przeciez w koncu z tego "zlepku komorek" - jak niektorzy nazywaja plod rozwinie sie dziecko, czlowiek...moze w ogole wprowadzmy kare smierci, upowszechnijmy aborcje i eutanazje...chyba nie ma sesnu prowadzic dyskusji na ten temat...bo to sa dosyc kontrowersyjne tematy...i zaraz moze rozwinac sie z tego klotnia

xre - widzialam ten filmik, byl naprawde przygnebiajacy cos strasznego :(



elly2 - 2005-10-25 10:38
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez soulsweeper To dlaczego domy dziecka są tak przepełnione i to także zupełnymi maluszkami? W Polsce system adopcyjny jest kiepski i się nie sprawdza, dopóki to się nie zmieni większość tych dzieci skazana jest na dorastanie w sierocińcach. no to jest rzeczywiscie powod do tego by dokonac aborcji...ciekawa jestem co by bylo gdyby to dziecko w brzuszku moglo mowic i co by wowczas odpowiedzialo gdy mama by sie spytala czy woli byc zabite czy moze oddane do domu dziecka...



ank@ - 2005-10-25 11:05
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Wiesz Elly, ja to już kiedyś wyjaśniałam. Rozumując na Twój sposób, z plemnika tez kiedyś może się rozwinąć dziecko, więc -za przeproszeniem - onanizowanie się facetów to zabójstwo?????
Szanuję poglądy każdego człowieka, nawet najdziwniejsze, pod warunkiem że te poglądy nie są mi narzucane. Kościelna propaganda na mnie nie działa - tak samo jak polityczna. Zapytaj się lekarza, a powie ci, jakim kretactwem jest wspomniany film "pokazujący aborcję". Zmuszając kobiety do zaniechania aborcji nie szanuje się życia -życia kobiet! Niszczymy życie kobiety by obronić kilka nierozwiniętych komórek... To smutne.



ka.si - 2005-10-25 11:17
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  obejrzałam film ............... nie moge przestać ryczeć ......... gdzie nasza wraźliwość !!!!!!!!!! ludzie kochani !!!!!!!!!!!!!!!:( :( :(



elly2 - 2005-10-25 11:30
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez ank@ Wiesz Elly, ja to już kiedyś wyjaśniałam. Rozumując na Twój sposób, z plemnika tez kiedyś może się rozwinąć dziecko, więc -za przeproszeniem - onanizowanie się facetów to zabójstwo?????
Szanuję poglądy każdego człowieka, nawet najdziwniejsze, pod warunkiem że te poglądy nie są mi narzucane. Kościelna propaganda na mnie nie działa - tak samo jak polityczna. Zapytaj się lekarza, a powie ci, jakim kretactwem jest wspomniany film "pokazujący aborcję". Zmuszając kobiety do zaniechania aborcji nie szanuje się życia -życia kobiet! Niszczymy życie kobiety by obronić kilka nierozwiniętych komórek... To smutne.
wiesz anka tylko ze z samego plemnika nie moze sie nic rozwinac bo musi dojsc do zaplodnienia, a ja mowie o sytuacji w ktorej juz doszlo, i mimo wszytsko plod jest ! i to nie jest zadna propaganda koscielna, bo moje poglady na ten temat nie wynikaja z swiadomosci religijnej a z moralnosci i wrazliwosci...a pytac lekarza nie musze, bo gdyby wszyscy lekarze byli za to kazdy jeden by tej abrocji dokonal...



Jula - 2005-10-25 11:42
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Wiecie co, sugerujecie, zeby dziewczynie pokazac film o aborcji, żeby się wzruszyła i zmieniła swa decyzję. A czemu nie pokazać filmu z porodu: krew, ból, cierpienie?? To też rewelacja, na pewno wielu odechciałoby się rodzenia. Zbitek komórek bez systemu nerwowego ma prawo do zycia, a ciało w którym jest to co, inkubator?? Każdy ma prawo do życia, ale nie każdy ma ochotę na bycie chodzacą macicą.
Mam nadzeję, że medycyna się rozwinie kiedyś na tyle, że jak ktoś nie będzie chciał nosić ciązy, to da się płód przenieść w inną macicę ;)



elly2 - 2005-10-25 11:48
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  JUlia ale pozniej jest owoc tego cierpienia, wolalabys zeby Twoja mama oddala Cie do innej macicy bo ona nie bylaby na tyle odporna zeby urodzic? bo ja szczerze mowiac nie chcialabym zyc ze swiadomoscia ze moja matka nie urodzila mnie bo to boli, jestemy kobietami i taka jest nasza natura, wiec zyjmy w zgodzie z natura



soulsweeper - 2005-10-25 12:04
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez elly2 JUlia ale pozniej jest owoc tego cierpienia, wolalabys zeby Twoja mama oddala Cie do innej macicy bo ona nie bylaby na tyle odporna zeby urodzic? bo ja szczerze mowiac nie chcialabym zyc ze swiadomoscia ze moja matka nie urodzila mnie bo to boli, Przeczysz sama sobie. Jeśli takie coś miałoby się odbić na psychice dziecka, to chyba zostawienie w szpitalu tym bardziej? Nie masz żadnych argumentów poza jakimiś typu: "a jak ty byś się czuła, gdyby cię mama usunęła??". Otóż NIE czułabym się i tyle. A jeśli matce by źle było z tą świadomością, to przecież jej sprawa, ludzie miewają wyrzuty sumienia z wielu powodów, należałoby ich ubezwłasnowolnić w związku z tym?
I nie porównuję aborcji do Hitlera, tylko filmiki o jednym i o drugim, bo oba to przykłady propagandy, w którą wiele osób wierzy.

Cytat:
Napisane przez elly2 jestemy kobietami i taka jest nasza natura, wiec zyjmy w zgodzie z natura Alleluja!
(Padłam w tym momencie)



ank@ - 2005-10-25 12:06
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Z "zarodka" jak go nazywaz też wczale nie musi rozwinąć sie życie. Wiele takich "zarodków" organizm usuwa samodzielnie nawet bez naszej wiedzy. Poza tym jeszcze długo droga zanim te kilka komorek przeobrazi się w dziecko. I ta droga niekoniecznie zakończy się sukcesem. Ja się nie czuję jak inkubator ani jak krowa rozpłodowa. Mój brzuch jest mój, a nie "reszty Swiata" i nikt nie będzie za mnie decydował - tak jak ja nie będę za nikogo. Film widziałam i wydał mi się wyłącznie niesmaczny. Nigdy nie urodziłabym niechcianego dzieka. Problem w tym, że kobiety ktore mają pieniądze usuną ciążę zawsze i wszędzie, a te biedne, niemajętne zostają skazane, bez względnie na ich pragnienia, opinię, sytuację rodzinną, majątkową itp. Popieram też opcję Julii - pokażcie dziewczynie nie tylko film o aborcji, ale także film o porodzie, film o życiu dziecka niechcianego - w sierocińcu albo w rodzinie patologicznej. Pozdrawiam



Jula - 2005-10-25 12:24
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez elly2 JUlia ale pozniej jest owoc tego cierpienia, wolalabys zeby Twoja mama oddala Cie do innej macicy bo ona nie bylaby na tyle odporna zeby urodzic? bo ja szczerze mowiac nie chcialabym zyc ze swiadomoscia ze moja matka nie urodzila mnie bo to boli, jestemy kobietami i taka jest nasza natura, wiec zyjmy w zgodzie z natura Wiesz co, nie wiem co bym wolała, ale podejrzewam, ze wolałabym byc chcianym dzieckiem. Skoro moja biologiczna matka by mnie nie chciała i znalazłaby się jakaś gorliwa przeciwniczka aborcji, która by chciała mnie donosić, to czemu nie? Wtedy rodziłyby tylko te kobiety, które chcą.
I nie pisałam tego z myślą o sytuacji, kiedy ktoś się BOI, tylko kiedy w ogóle nie chce ciąży, widzisz róznicę??
Żyjmy w zgodzie z naturą? To po co nam kultura i cywilizacja??! Po co rozwój techniczny, medyczny etc? Żyjmy w lesie albo w jaskini, dozywajmy 30lat i umierajmy na próchnicę!



Moniquee - 2005-10-25 13:12
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez soulsweeper To dlaczego domy dziecka są tak przepełnione i to także zupełnymi maluszkami? W Polsce system adopcyjny jest kiepski i się nie sprawdza, dopóki to się nie zmieni większość tych dzieci skazana jest na dorastanie w sierocińcach.

system adopcji jest kiepski to prawda - rodzina która chce adoptować dziecko musi na nie czekać nawet kilka lat z tym się zgadzam - ale domy dziecka są tak przepełnione i jest w nich tyle maluszków których nikt nie może przygarnąć i nie dlatego że nikt nie chce ale dlatego że sytuacja prawna tych dzieci nie jest unormowana tzn. biologiczni rodzice nie zostali pozbawieni przez sąd praw opiekuńczych lub sami się ich nie rzekli - więc jeśli dziecko jest w takiej sytuacji placówka opiekuńcza nie może zakwalifikować takiego dziecka do adopcji więc zostaje ono w domu dziecka. I właśnie tu leży pies pogrzebany. Bardzo często rodzice nie zgadzają się na zakwalifikowanie ich dziecka do adopcji i co się z tym wiąże zrzeknięcia się praw do niego więc takie dziecko jest skazane na dom dziecka lub ewentualnie jeśli mu się poszczęści to może być umieszczone w rodzinie zastępczej ...... i właśnie tak wygląda sytuacja dzieci z domu dziecka ....



nan - 2005-10-25 13:30
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Przyznam się, że nie przeczytałam całego wątku, przede wszystkim chciałabym się zwrócić do jego autorki.

Droga Zuziuniu, z całym szacunkiem, rozumiem, że troszczysz się o koleżankę, ale problem, o którym piszesz nie dotyczy Ciebie, ani nas tutaj, na tym portalu. Problem ten dotyczy Twojej koleżanki i jej partnera i nikogo więcej. Tego typu decyzje powinny podejmować wyłącznie osoby zainteresowane, gdyż to ich będą dotyczyć konsekwencje takiej, czy innej decyzji.

Jeżeli już o konsekwencjach mowa, to zauważyłam, że klilka osób w tym wątku pisało o słynnym "syndromie postaborcyjnym", bardzo często wymienianym jako konsekwencja aborcji. Szereg badań psychologicznych wykazało, iż syndrom ten nie istnieje. Przede wszystkim psychiatrzy wypowiadają się przeciwko odrębnej klasyfikacji tego zjawiska (marginalnego, jak wykażę w dalszym ciągu wypowiedzi), gdyż żadne poprawne metodologicznie badania nie potwierdziły istnienia specyficznych objawów występujących wyłącznie u kobiet, które usunęły ciążę, a przede wszystkim nie potwierdziły powszechności tego zjawiska. Nieustanne wyrzuty sumienia, obniżenie nastroju, bezsenność i inne tego typu objawy, wiązane często z dokonaniem aborcji przez kobietę, to objawy związane z tzw. zaburzeniem stresowym pourazowym, które dotyczy osób, które przeżyły silny stres (np. uczestniczyły w wypadku, były ofiarą napaści), nie należy ich więc identyfikować z tylko jedną sytuacją życiową, wszak nikt nie wyodrębnia takich jednostek chorobowych jak "zespół wstrząsu po wypadku samochodowym", czy "zespół wstrząsu po gwałcie ze szczególnym okrucieństwem", etc. Paradoksalnie, badania wykazują, że zaburzenia lękowe i depresyjne, tradycyjnie kojarzone z "syndromem postaborcyjnym" w większym stopniu dotyczą kobiet, które zostały zmuszone do urodzenia niechcianego dziecka, niż tych, które dokonały aborcji. Zdarzają się naturalnie również w przypadku kobiet, które ciążę usunęły, jednak takie przypadki zdarzają się najczęściej kobietom głęboko wierzącym, pozostającym pod silnym wpływem otoczenia przeciwnego aborcji, filmów, które zostały już w tym wątku wspomniane (a były wielokrotnie krytykowane przez autorytety medyczne).
Można zapytać w jaki sposó w ogóle powstał taki termin i czemu stał się tak popularny? Bardzo proste: przeciwnicy aborcji również robili badania i "odkryli" ten rzekomy syndrom, co stało się później ważkim argumentem, jak widać nawet w tej dyskusji często używanym (moja dygresja: ponieważ w dyskusji o aborcji rzadko mówi się o kobiecie, a najczęściej o dziecku, było to sprytne zwrócenie uwagi na niekorzystne skutki dla matki: miało zapewne przekonać egoistycznie nastawione kobiety ;) ). Jako wykształcony psycholog mogę nawet z własnego skromnego doświadczenia powiedzieć, iż odpowiednio spreparowanym badaniem psychologicznym można "udowodnić" co się chce i często się to w historii psychologii zdarzało. Czasem manipulacja dotyczy już doboru osób do badań, ich liczby, czasem operacjonalizacji zmiennych (tu jest ogromne pole do popisu), czasem wyliczania wyników i ich interpretacji (np. nieuprawinionego uogólniania ich na całą populację). Sfałszowania badania można dokonać na każdym jego etapie. Dlaczego uważam, że akurat te badania były sfałszowane, a nie te, które obalają mit o syndromie? Ponieważ badania, które obalają go były przeprowadzane wielokrotnie, na bardzo dużej liczbie osób badanych, a ich wyniki i sposób przeprowadzenia są doskonale udokumentowane.

To tyle jeżeli chodzi o mnie i tę dyskusję.
Dziękuję wytrwałym czytelnikom za uwagę i życzę mniej emocji i powtarzania niesprawdzonych teorii. Czasem warto jest sprawdzić o czym się mówi, zanim rozpocznie się dyskusję*.

* Powyższe zdania nie miały na celu urażenie kogokolwiek i nie dotyczą bezpośrednio żadnej z osób biorących udział w dyskusji (bezprzedmiotowej moim zdaniem, gdyż problem nie dotyczy żadnej z obecnych na tym wątku osób) ani po jednej, ani po drugiej stronie.



Paula07 - 2005-10-25 14:13
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez Hela_Bertz Znów ktoś cos myli ...Tabletka wczesnoporonna jest stosowana do ósmego tygodnia ciązy . To to popularne RU, lub w wersji polskiej tabletki na wrzody żoładka za 300 zł.... Po gwałcie daje się postinor do 72 godzin - to zupełnie coęś innego. A o ciązy obecnie z badania krwi wie, sie naprawde blyskawicznie i jest to zaawyczaj 5 - 6 tydzien , nie 11-sty..Jesli uprawia sie seks, a nie ma miesiączki to raczej nikt nie czeka jeszcze 1,5 m-ca ,żeby to sprawdzić... Do ósmego tygodnia stosowana jest razem z zabiegiem czyszczenia macicy(czyli to jest jakby nie patrzeć normalną aborcja).
No właśnie postinor podaje się do 72 godzin ( nie pisałam o tym ponieważ każdy o tym wie), ale bardzo często zdażają się gwałty z przwtrzymywaniem ofiar, chodziło mi o to, że kiedy wiadomo, że doszło do stosunku z przemocą ( i nie można już podać tabletek hormonalnych powstrzymujących owulację)wykonuje się takie zabiegi.
Ja pisałam o 5 tygodniu a nie o 11:cool:

Ja nie mam zamiaru nikogo uświadamiać czy poddać się aborcji czy nie, wszystko zależy od naszej wrażliwości i własnego systemu wartości.
Jednak jakby na to nie patrzeć jest to morderstwo i dziwą mnie opinie że jest to zlepek komórek czy coś podobnego?

Pozdr:-)



jaga_2001 - 2005-10-25 14:13
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez paula78 nie przekonuje tylko wkurzaja mnie tego typu teksty :malutkie dziecko ktore czuje ,mysli ,problemy z nastepna ciaże itp to nie dziecko tylko zbitek moich komórek ktore nie mysli ,nie czuje a zabieg wykonany u lekarza w ludzkich warunkach nie odbiera szansy na kolejne oczekiwane dziecko. ty tez bylas tym zbitkei niemyslacych komorek i gdybys nie trafila na kochajaca i pragnaca dziecka osobe, ktora jest twoja matka to ciebie nie byloby teraz z nami i nie wypowiadalabys sie na forum, nie cieszylabys sie zyciem i nie przezylabys tego co przezylas, ja do tego podchodze inaczej jak ty, ale ile ludzi tyle zdan, z jednym sie zgodze, nie nazely narzucac komus swego zdania, czy usunac czy nie, bo jesli ktos sie uprze to i tak tego dokona i pomimo, ze jestem przeciwniczka aborcji to zalegalizowalabym ten zabieg, wole by te zabiegi byly wykonywane w ludzkich warunkach a nie po kryjomu i byle jak.



netiaa - 2005-10-25 14:15
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez xre Nie wiem czy ktos juz pisal o tym ale ja proponuje zebys pokazala jej film "NIEMY KRZYK"
Pokazane jest DOKLADNIE JAK KROK PO KROKU USUWA SIE CIAZE, JAK ODRYWA SIE RACZKI, NOZKI, CIALKO DZIECKA, A NA KONCU MIAZDZY KLESZCZAMI GLOWKE! Pokazane jest na samym poczatku jak wprowadzaja kleszcze przed ktorymi dziecko po prostu instynktownie ucieka, jak tetno skacze mu do 200(cos kolo tego) i szarpie sie, wyrywa i odsuwa od kleszczy tak daleko jak tylko sie da (czyli nie ma szans uciec), jak broni sie jak moze i otwiera buzie tak jakby krzyczalo. Mna osobiscie baaardzo wstrasnol ten film. Pokazane jest wszystko tak jakby od srodka, jak dziecko to czuje. Jak sobie spi, ssie paluszka i nagle.... nie ma zycia :( Powiedz jeszcze kolezance ze roznie bywa w zyciu... co by zrobila gdyby po tym jak pozwolila zabic swoje dziecko okazalo sie ze juz NIGDY NIE BEDZIE MOGLA MIEC DZIECI!!??!!?? Albo kiedy po zabiegu nagle sobie oprzytomni co zrobila i wpadnie w taka depreche ze targnie sie na swoje zycie...juz nie mowiac o tym ze podczas zabiegu moze jej sie cos stac. Niech poczuje pierwsze kopniaczki dziecka, niech poczuje instynk macierzynski.... sama zmieni zdanie.

przykadowa stronka o aborcji :

http://www.hli.org.pl/pl/obr_zycia/a.../aborcja2.html

'JAK ODRYWA SIE RACZKI, NOZKI, CIALKO DZIECKA, A NA KONCU MIAZDZY KLESZCZAMI GLOWKE!'
no naprawde... jak czytam takie teksty ktorymi inni probuja wzbudzic litosc i poczucie winy to mi sie wszytsko odechciewa...
Co to za argument? 'Albo kiedy po zabiegu nagle sobie oprzytomni co zrobila i wpadnie w taka depreche ze targnie sie na swoje zycie...' jesli ktos jest gotowy na aborcje to sie nie targnie, jesli nie jest w 100% niech wogole o tym nie mysli...cos w stylu 'nie wychodz za niego bo co jak po slubie nagle oprzytomniejesz i zdasz sobie sprawe ze wcale go nie kochasz'
Jesli poczuje pierwsze 'kopniaczki' niekoniecznie musi zmieniac zdanie.
'wszystko tak jakby od srodka, jak dziecko to czuje. Jak sobie spi, ssie paluszka i nagle.... nie ma zycia' no wzruszajace... tylko ze dziecko nie ma jeszcze w pelni rozwinietego mozgu i nic nie czuje... ma instynkt!



benito_mruffkolini - 2005-10-25 14:16
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez nan Przyznam się, że nie przeczytałam całego wątku, przede wszystkim chciałabym się zwrócić do jego autorki.

Droga Zuziuniu, z całym szacunkiem, rozumiem, że troszczysz się o koleżankę, ale problem, o którym piszesz nie dotyczy Ciebie, ani nas tutaj, na tym portalu. Problem ten dotyczy Twojej koleżanki i jej partnera i nikogo więcej. Tego typu decyzje powinny podejmować wyłącznie osoby zainteresowane, gdyż to ich będą dotyczyć konsekwencje takiej, czy innej decyzji.

Jeżeli już o konsekwencjach mowa, to zauważyłam, że klilka osób w tym wątku pisało o słynnym "syndromie postaborcyjnym", bardzo często wymienianym jako konsekwencja aborcji. Szereg badań psychologicznych wykazało, iż syndrom ten nie istnieje. Przede wszystkim psychiatrzy wypowiadają się przeciwko odrębnej klasyfikacji tego zjawiska (marginalnego, jak wykażę w dalszym ciągu wypowiedzi), gdyż żadne poprawne metodologicznie badania nie potwierdziły istnienia specyficznych objawów występujących wyłącznie u kobiet, które usunęły ciążę, a przede wszystkim nie potwierdziły powszechności tego zjawiska. Nieustanne wyrzuty sumienia, obniżenie nastroju, bezsenność i inne tego typu objawy, wiązane często z dokonaniem aborcji przez kobietę, to objawy związane z tzw. zaburzeniem stresowym pourazowym, które dotyczy osób, które przeżyły silny stres (np. uczestniczyły w wypadku, były ofiarą napaści), nie należy ich więc identyfikować z tylko jedną sytuacją życiową, wszak nikt nie wyodrębnia takich jednostek chorobowych jak "zespół wstrząsu po wypadku samochodowym", czy "zespół wstrząsu po gwałcie ze szczególnym okrucieństwem", etc. Paradoksalnie, badania wykazują, że zaburzenia lękowe i depresyjne, tradycyjnie kojarzone z "syndromem postaborcyjnym" w większym stopniu dotyczą kobiet, które zostały zmuszone do urodzenia niechcianego dziecka, niż tych, które dokonały aborcji. Zdarzają się naturalnie również w przypadku kobiet, które ciążę usunęły, jednak takie przypadki zdarzają się najczęściej kobietom głęboko wierzącym, pozostającym pod silnym wpływem otoczenia przeciwnego aborcji, filmów, które zostały już w tym wątku wspomniane (a były wielokrotnie krytykowane przez autorytety medyczne).
Można zapytać w jaki sposó w ogóle powstał taki termin i czemu stał się tak popularny? Bardzo proste: przeciwnicy aborcji również robili badania i "odkryli" ten rzekomy syndrom, co stało się później ważkim argumentem, jak widać nawet w tej dyskusji często używanym (moja dygresja: ponieważ w dyskusji o aborcji rzadko mówi się o kobiecie, a najczęściej o dziecku, było to sprytne zwrócenie uwagi na niekorzystne skutki dla matki: miało zapewne przekonać egoistycznie nastawione kobiety ;) ). Jako wykształcony psycholog mogę nawet z własnego skromnego doświadczenia powiedzieć, iż odpowiednio spreparowanym badaniem psychologicznym można "udowodnić" co się chce i często się to w historii psychologii zdarzało. Czasem manipulacja dotyczy już doboru osób do badań, ich liczby, czasem operacjonalizacji zmiennych (tu jest ogromne pole do popisu), czasem wyliczania wyników i ich interpretacji (np. nieuprawinionego uogólniania ich na całą populację). Sfałszowania badania można dokonać na każdym jego etapie. Dlaczego uważam, że akurat te badania były sfałszowane, a nie te, które obalają mit o syndromie? Ponieważ badania, które obalają go były przeprowadzane wielokrotnie, na bardzo dużej liczbie osób badanych, a ich wyniki i sposób przeprowadzenia są doskonale udokumentowane.

To tyle jeżeli chodzi o mnie i tę dyskusję.
Dziękuję wytrwałym czytelnikom za uwagę i życzę mniej emocji i powtarzania niesprawdzonych teorii. Czasem warto jest sprawdzić o czym się mówi, zanim rozpocznie się dyskusję*.

* Powyższe zdania nie miały na celu urażenie kogokolwiek i nie dotyczą bezpośrednio żadnej z osób biorących udział w dyskusji (bezprzedmiotowej moim zdaniem, gdyż problem nie dotyczy żadnej z obecnych na tym wątku osób) ani po jednej, ani po drugiej stronie.
Nan chyba wydrukuje sobie to co napisalas i pokaze moim wychowanym na szkolkach niedzielnych kolezankom... :ehem: tak dla przemyslenia...



ank@ - 2005-10-25 14:17
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Ps dla Elly2: Większość - ok90% - lekarzy wykona aborcje, jak tylko im zapłacisz. Na państwowej wizycie opłaca im się odmówić pacjentce, zarzekać że "nigdy, za nic" itp. Wiedzą, że zdeterminowana pacjentka przyjdzie prywatnie i zapłaci za za "cichy zabieg", bo nie będzie miała innego wyjścia. Polska rzeczywistość.



Paula07 - 2005-10-25 14:17
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez ank@ Judysia z tym wyrywaniem rączek to przegięłaś! Chyba byłaś na kościelnej prelekcji! Prawidłowo ciążę usówa się w okresie, kiedy nie ma "rączek i nóżek" tylko właśnie zlepek komórek... nie ma jeszcze uczuć, świadomości, niczego. Uważam, że każda kobieta powinna o swoim ciele i swoim życiu decydować sama. Przemysleć sprawę, rozważyć swoje sumienie i albo donośić ciążę albo ją usunąć - jeśli tego chce. W tej kwestii nie wolno słuchać rad, poglądów ani manawiań innych. Każdy przypadek jest indywidulany i decyzja należy do kobiety. Niestety ale ma rączki i nóżki, zapraszam do lektury:-)



Paula07 - 2005-10-25 14:22
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  [[QUOTE]QUOTE=brandia]Dziewczyny, nie piszcie bzdur ! Ciążę usuwa się w bardzo wczesnym stadium i wtedy nie ma mowy o rączkach czy nóżkach. Embrion w 1 miesiącu ciąży (lekarze nazywają go pęcherzykiem ciążowym) ma 1 cm długości. Być może są przypadki, gdy ktoś robi to później, niż w 1 lub na początku 2 m-ca, ale to już, moim zdaniem, robią chore jednostki. Normalny zabieg aborcyjny wykonuje się między 10- 12 tygodniem ciąży.
Około 1 miesiąca stosuje się tabletki wczesnoporonne:-)



rzyrafka - 2005-10-25 14:52
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  A co myślicie na temat pogrzebów płodów poaborcyjnych i tych naturalnie poronionych? W związku z ostatnim takim wydarzeniem pojawił się problem. No bo jeśli pojawi się w naszym prawie zapis regulujący to, czyli mam na myśli zezwolenie na zabieranie i chowanie do gróbów to znaczy, że będzie trzeba je uznać za LUDZI a to w konsekwencji znaczy że aborcja JEST morderstwem bo płód jJEST wg prawa człowiekiem.



zuziunia13 - 2005-10-25 15:26
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Widzę że wątek wrze!! Co do mojej koleżenki to urodzi dziecko i już jest jej lepiej (a nie mówiłam?). A poza tym ja nie mieszam się w czyjeś sprawy tylko chcę ustrzec kogoś przed takimi konsekwencjami, bo kobieta w szoku nie myśli zbyt racjonalnie. Nie jestem zagorzałą przeciwniczką aborcji, ale wiadomo że chce się pomóc bliskiej osobie. Ja po prostu nigdy bym tego nie zrobiła, bo uważam że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety i nie można go przegapić, bo nigdy się już tego nie dozna. Pozdrawiam



sylweczka - 2005-10-25 16:14
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  zależy nie zależy od wrażliwości-ale tez od trzeźwego myślenia.Po pierwsze żadna z was nie była w takiej fatalnej sytuacji i żadna tez co to znaczy miec dziecko,jak sie zmienia życie i wszystko.Fajnie jest urodzic i miec-ale chyba liczy sie tez przyszłosc-a pieniedzy na chodniku sie nie znajduje.Dziecko kosztuje i to nie mało-i jest dzien w dzien-trzeba sie opiekowac,chodzic po lekarzach,a pogodzic to wszystkoz nauka to nie banał.Ja jestem młoda jeszcze,ale mysle,ze jeśli w wieku 20 lat dowiedziałabym sie ,ze jestem w ciązy dokonałabym aborcji.I możecie mnie tokrzyczec ale żadne argumenty i tak na mnie nie działaja.Poprostu to moje życie i chce jakos je przezyc-tak jak sobie zaplanowałam.



soulsweeper - 2005-10-25 16:25
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez rzyrafka A co myślicie na temat pogrzebów płodów poaborcyjnych i tych naturalnie poronionych? W związku z ostatnim takim wydarzeniem pojawił się problem. No bo jeśli pojawi się w naszym prawie zapis regulujący to, czyli mam na myśli zezwolenie na zabieranie i chowanie do gróbów to znaczy, że będzie trzeba je uznać za LUDZI a to w konsekwencji znaczy że aborcja JEST morderstwem bo płód jJEST wg prawa człowiekiem. Dla kochającej matki to już na pewno było dziecko, które kochała, więc myślę, że powinna mieć prawo pochować je jak chce. Prawo, ale nie obowiązek. A jak by to zmieniło status płodu, o ile w ogóle, nie wiem, jakiś prawnik mógłby się wypowiedzieć.



elly2 - 2005-10-25 16:29
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  a ja mam 20 lat i wiem, ze jezlei zaszlabym w ciaze ot bym ja donosila do konca, bo to bylaby moja lekkomyslnosc mam namysli brak zabezpieczenia przed owa ciaza...i niestety za "bledy" w naszym zyciu trzeba placic czasem wysoka cene...i oczywiscie piszac blad - nie mam na mysli dziecka tylko moja lekkomyslnosc czyli brak zabezpieczenia sie przed niechciana ciaza, i nie rozumiem dlaczego przez lekkomyslnosc mamy - dziecko ma nie przyjsc na swiat!



elly2 - 2005-10-25 16:38
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez soulsweeper Przeczysz sama sobie. Jeśli takie coś miałoby się odbić na psychice dziecka, to chyba zostawienie w szpitalu tym bardziej? Nie masz żadnych argumentów poza jakimiś typu: "a jak ty byś się czuła, gdyby cię mama usunęła??". Otóż NIE czułabym się i tyle. A jeśli matce by źle było z tą świadomością, to przecież jej sprawa, ludzie miewają wyrzuty sumienia z wielu powodów, należałoby ich ubezwłasnowolnić w związku z tym?
I nie porównuję aborcji do Hitlera, tylko filmiki o jednym i o drugim, bo oba to przykłady propagandy, w którą wiele osób wierzy.

Alleluja!
(Padłam w tym momencie)
nie przecze sama sobie poniewaz na pewno lepszym wyjsciem jest zostawienie dziecka w szpitalu niz aborcja...a poza tym ja argumentu typu "a jak ty byś się czuła, gdyby cię mama usunęła??". nie podalam wiec nie wiem o co chodzi ? bo porste jest ze bys sie nie cuzla bo bys o tym zwyczajnie nie miala pojecia, mowilam o sytuacji gdy to nie Twoja matka nosilaby Cie w swoim brzuchu...a co do wyrzutow sumienia...bylas kiedys w takiej sytuacji? ja nie...ale znam osobe ktora byla...i wiem ze nie sa to zwykle wyrzuty sumienia....



soulsweeper - 2005-10-25 16:45
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez elly2 nie przecze sama sobie poniewaz na pewno lepszym wyjsciem jest zostawienie dziecka w szpitalu niz aborcja...a poza tym ja argumentu typu "a jak ty byś się czuła, gdyby cię mama usunęła??". nie podalam wiec nie wiem o co chodzi ? bo porste jest ze bys sie nie cuzla bo bys o tym zwyczajnie nie miala pojecia, mowilam o sytuacji gdy to nie Twoja matka nosilaby Cie w twoim brzuchu...a co do wyrzutow sumienia...bylas kiedys w takiej sytuacji? ja nie...ale znam osobe ktora byla...i wiem ze nie sa to zwykle wyrzuty sumienia.... Ja też znam taką osobę. Podjęła ona decyzję całkiem świadomie i teraz wcale nie cierpi z tego powodu, żyje normalnie. Poza tym polecam lekturę postu Nan.



Złośnica81 - 2005-10-25 16:47
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez elly2 a ja mam 20 lat i wiem, ze jezlei zaszlabym w ciaze ot bym ja donosila do konca, bo to bylaby moja lekkomyslnosc mam namysli brak zabezpieczenia przed owa ciaza...i niestety za "bledy" w naszym zyciu trzeba placic czasem wysoka cene...i oczywiscie piszac blad - nie mam na mysli dziecka tylko moja lekkomyslnosc czyli brak zabezpieczenia sie przed niechciana ciaza, i nie rozumiem dlaczego przez lekkomyslnosc mamy - dziecko ma nie przyjsc na swiat! Jaaasne, bezmyślność matki, a może by tak i tatusia? Zawsze jest winna kobieta, prawda? A jak metoda antykoncepcyjna zawiodła to powinna mieć psi obowiązek donoszenia ciąży - chcianej czy nie, w końcu sama jest sobie winnam że jest tylko inkubatorem dla płodu...
Pewnie, jakie to ma znaczenie czy ona w ogóle CHCE urodzić, w końcu ważny zarodek, nie dorosły człowiek...

Słabo mi się robi jak czytam takie rzeczy... Podłe kobiety, niewinne słodkie dzieci z wyszarpywanymi nóżkami i brak seksu, jeżeli nie planuje się być matką - takie kwiatuszki można przeczytać w tym wątku.



elly2 - 2005-10-25 16:58
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez Złośnica81 Słabo mi się robi jak czytam takie rzeczy... Podłe kobiety, niewinne słodkie dzieci z wyszarpywanymi nóżkami i brak seksu, jeżeli nie planuje się być matką - takie kwiatuszki można przeczytać w tym wątku. a moze dzieci sa czemus winne?

zapomnialam dodac, ze winni sa rowniez mezczyzni :D ale jestem w szoku...ze kobiety uwazaja sie za inkubatory dla plodu, mi by takie cos nigdy w zuciu na mysl nie przyszlo, bo sama jestem czlowiekiem i dziekuje mamie i tacie ze jestem na tym swiecie, zycie jets piekne i dlatego pieknym czynem jest dawanie zycia innym-naszym dzieciom....



elly2 - 2005-10-25 17:09
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  zlosnica ja nie mowilam o braku seksu! tylko wszytsko trzeb anajpierw przemyslec! i miec swiadomosc ze mozna zajsc w ciaze



Paula07 - 2005-10-25 17:10
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez sylweczka zależy nie zależy od wrażliwości-ale tez od trzeźwego myślenia.Po pierwsze żadna z was nie była w takiej fatalnej sytuacji i żadna tez co to znaczy miec dziecko,jak sie zmienia życie i wszystko.Fajnie jest urodzic i miec-ale chyba liczy sie tez przyszłosc-a pieniedzy na chodniku sie nie znajduje.Dziecko kosztuje i to nie mało-i jest dzien w dzien-trzeba sie opiekowac,chodzic po lekarzach,a pogodzic to wszystkoz nauka to nie banał.Ja jestem młoda jeszcze,ale mysle,ze jeśli w wieku 20 lat dowiedziałabym sie ,ze jestem w ciązy dokonałabym aborcji.I możecie mnie tokrzyczec ale żadne argumenty i tak na mnie nie działaja.Poprostu to moje życie i chce jakos je przezyc-tak jak sobie zaplanowałam. Takiego egoistycznycznego podejścia do życia to jeszcze nie znam:eek:
Jeśli piszesz o tym, że chcesz, aby było tak jak zaplanowałaś sobie, to powinnaś także w swoich planach umieścić świadome współżycie ,aby nie doszło do niechcianej ciąży i dziecka. Niezłego argumentu użyłaś- to moje życie (a dziecko to tylko pewnie przedmiot lub zabawka)

P.S. Ja byłam w takiej sytuacji i jakoś da się to pogodzić, wszystko zależy od chęci.

Pozdr:-)



elly2 - 2005-10-25 17:17
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Paula zgadzam sie z Toba!!! tutaj wiekszosc kobiet mysli tylko o sobie o tym jak to by im ciezko bylo z dzieckiem ale zpaominaja o tym co by to dziecko myslalo gdyby mialo tylko taka mlozliwosc...



soulsweeper - 2005-10-25 17:23
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez elly2 Paula zgadzam sie z Toba!!! tutaj wiekszosc kobiet mysli tylko o sobie o tym jak to by im ciezko bylo z dzieckiem ale zpaominaja o tym co by to dziecko myslalo gdyby mialo tylko taka mlozliwosc... No i do czego niby miałoby się przydać takie gdybanie?



elly2 - 2005-10-25 17:27
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Cytat:
Napisane przez soulsweeper No i do czego niby miałoby się przydać takie gdybanie? chodzi tu o to, ze nie mozna myslec tlyko o sobie!! masz dzieci? jezeli masz to jestem zszokowana Twoimi pogladami a jezeli nie to moze jeszcze nie wiesz co to oznacza, owszem ja nie wiem co to znaczyt miec dziekco bo nie mam, ale jestem na tyle dojrzala, ze potrafilabym zaplacic za swoje bledy i nie potrafilabym udawac ze ich porpstu nie bylo...i na pewno nie zrzucalabym winny na kogos innego w tym przypadku na plod



nan - 2005-10-25 18:28
Dot.: Usunąć ciążę!!!
  Jeszcze raz pozwolę sobie zabrać głos w tej dyskusji, bardziej w kwestii formalnej. Chodzi mianowicie o język jakim się posługujemy opisując pewne rzeczy.

Zwróćcie uwagę, że osoby opowiadające się przeciw prawu kobiety do decyzji/ewentualnej aborcji, używają specyficznego języka, silnie nacechowanego emocjonalnie. Tj. nie używają słowa płód ani zarodek, tylko "dziecko", nawet w odniesieniu do płodu w bardzo wczesnym stadium rozwoju, mowa jest o rączkach i nóżkach, jest o "mamie", a nie kobiecie w ciąży, słyszymy o morderstwie, zabójstwie.

Osoby o zdaniu przeciwnym używają zupełnie innego języka, bardziej zbliżonego do suchej terminologii medycznej. Moim zdaniem jest to jednym z powodów, dla którego tak trudno się tym dwóm przeciwnym obozom dogadać. Skojarzyło mi się to z hipotezą lingwistyczną, która mówi, że język nie jest biernym narzędziem, za pomocą którego opisujemy swoje doznania i wrażenia, czy w ogóle rzeczywistość, język kształtuje nasze wrażenia i myśli. Sądzę, że mamy poniekąd do czynienia z przykładem tego zjawiska u osób sprzeciwiających się aborcji. Dla jednych będzie to "morderstwo niewinnego dziecka" dla drugich "usunięcie płodu". Prawda, że zupełnie inny ciężar gatunkowy? Jeżeli na lekcjach religii i w różnego rodzaju propagandowych komunikatach środowisk związanych z kościołem katolickim słyszymy o tych morderstwach i zabójstwach na niewinnych dzieciach, język ten kształtuje nasze myśli i nasze wrażenia. Nie potrzeba już wówczas zastanawiać się nad tym, rozważać pewnych naprawdę niełatwych kwestii, pewien pogląd już w nas został zaszczepiony, poparty silnymi emocjami. Zaryzykuję twierdzenie, że nie potrzeba również żadnej wiedzy na temat ciąży i rozwoju płodowego. Płód jest już dzieckiem i człowiekiem, choćby miał rozmiary ziarnka fasoli i koniec. Postawy kształtowane w ten sposób są bardzo odporne na wszelkie zmiany, szczególnie na zmiany pod wpływem argumentów racjonalnych. Nie potrzebują też poparcia tych argumentów. Dość jaskrawym przykładem takiego oddziaływania jest historia, którą opowiedziała mi kiedyś znajoma, jak dzieciom w pierwszej czy drugiej klasie szkoły podstawowej, ksiądz kazał podpisywać petycję przeciwko "zabijaniu dzieci" (było to w czasach, gdy ustawa o planowaniu rodziny była dopiero w fazie dyskusji w Sejmie). Ciekawe ile z was dziewczyny, było w ten sposób indoktrynowane w takim wieku.

Uczyniłam niedawno pewne spostrzeżenie, przeglądając liczne strony na temat ciąży i rozwoju płodu, pragnąc się dokształcić w tej kwestii. Język, którymi te strony się posługują jest dokładnie taki, jak wcześniej napisałam, silnie emocjonalny, momentami wręcz infantylny, mówi się o dziecku w brzuchu mamy, dzidziusiu (rączki i nóżki też są wspomniane, a jakże), maluszku, maleństwie, słowem terminologia medyczna idzie w kąt i w miejsce tego mamy dziecięce gaworzenie. Ciekawa rzecz - szukając informacji na temat rozwoju mózgu w okesie prenatalnym nie znalazłam ANI JEDNEJ STRONY, która podawałaby jakiekolwiek informacje na ten temat. Mózg nie jest tu najwyraźniej istotny, najważniejsze są rączki, nóżki, nosek, stópka, włoski, paznokietki, oczka, uszka i wszystko inne, wszystko poza tym, co tak naprawdę decyduje o naszym człowieczeństwie, czyli mózgu. Nie twierdzę, że to spisek, prędzej wpływ infantylizmu w podejściu do sprawy.

Konkluzja: Ci, którzy mówią o dziecku, rączkach i nóżkach nigdy nie dogadają się z tymi, którzy mówią o zarodku, płodzie i rozwoju kory mózgowej, której posiadanie jest koniecznym warunkiem odczuwania wszelkich najbardziej nawet podstawowych emocji oraz bólu. Kto z was wie, kiedy się ten ważny narząd kształtuje?

Do tego dochodzi jeszcze inny rodzaj przekazu silnie nacechowanego emocjonalnie, takiego jak antyaborcyjne filmy, gdzie krew leje się strumieniami (stąd chyba stwierdzenie jednej z dyskutantek, że "prawdziwa" aborcja to tylko ta chirurgiczna, jakby ta, przeprowadzana metodą farmakologiczną nią nie była) z odpowiednio spreparowanym komentarzem, różnego rodzaju upiorne wystawy straszące przechodniów w centrum miasta, porównania do Holocaustu i ofiar wojny - przekaz stricte emocjonalny, rozpuszczanie informacji o rzekomym "syndromie postaborcyjnym". Swoją drogą, tak sobie myślę, że informacje o psychicznych cierpieniach kobiet poddających się aborcji są bodaj pierwszą próbą zwrócenia uwagi na kobietę w tej sytuacji. Zazwyczaj w ogóle się o tym nie mówi, sprawa uczuć kobiety jest kompletnie pomijana, ważne jest wyłącznie "niewinne dziecko". Jeżeli już w ogóle sprawa kobiety jest poruszana, to mamy do czynienia z ciekawymi diagnozami w rodzaju takich, z jakimi się już i na tym portalu spotykałam, jak np. stwierdzenie, że kobieta usuwająca ciążę jest chora psychicznie. Wymysł pt. "syndrom postaborcyjny" został stworzony jak sądzę przede wszystkim po to, by udowodnić, że kobiety w ogóle się w tej dyskusji liczą - a nie liczą się wcale.

Nie do pominięcia są też argumenty religijne, z którymi w ogóle nie da się dyskutować, a które są często używane w sytuacji, gdy inne się wyczerpią, często posługują się nimi również osoby, które nieodpwiedzialnie nie stosują żadnej antykoncepcji "bo kościół zabrania". Takie dictum zamknie usta każdemu, kto chciałby polemizować.

To tyle na temat języka kształtującego rzeczywistość, dodajmy rzeczywistość prostą, nieskomplikowaną i nie wymagającą poszukiwań prawd nieco bardziej złożonych.
Czasem niestety, jak czytam takie dyskusje jak ta, zaczynam wątpić w tę maksymę, którą mam w podpisie. Pan Heller był chyba zbytnim optymistą...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl



  • Strona 2 z 6 • Zostało znalezionych 557 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6
    Usunąć ciążę!!!
     
     
    Pokrewne
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates