ďťż
Pasta cukrowa
ďťż
Strona startowa




kropka75 - 2008-07-01 13:35
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez kas!a (Wiadomość 8062247) Dziewczyny, da się zrobić tą pastę bez cytryny?
Albo dodać zamiast niej... grejpfruta. :o

Wiem, że głupie pytania, ale nie zdążę już kupić, a zależy mi, żeby dziś zrobić tą pastę.
Z grapefruitem ktoś robił kilka stron wstecz i nie wyszło, więc nie wiem czy można...




kas!a - 2008-07-01 16:13
Dot.: Pasta cukrowa
  Dzięki za odpowiedź. :dziekuje-kwiatek:

W takim razie daruję sobie dziś pastę i zastąpię ją kremem do depilacji. A pastę zrobię kiedy indziej. ;)



Anuus - 2008-07-03 09:49
Dot.: Pasta cukrowa
  zrobilam i nic z tego nie wyszlo:( a tak sie cieszylam... moze sprobuje nastepnym razem albo kupie na allegro- bo na prawde u kosmetyczki depilacja woskiem nie rowna sie z pasta cukrowa, raz zrobilam i do wosku juz nie wrocilam;P.... dziewczyny a zeby nei bolalo polecam EMLE masc znieczulajaca, wysmarowalam sie i zrobilam bikini depilatorem- nic nie czulam:D polecam:)



kitka23 - 2008-07-03 13:03
Dot.: Pasta cukrowa
  zrobiłam to ale to był koszmar jakiś :
ugotowałam wszystko jak trzeba i odczekałam żeby sie ostudziło ale w tym czasie to już stwardniała więc znowu podgrzałam i nałożyłam na nogę i tak okropnie się poparzyłam, więc jak wy robicie że konsystencja pozostaje dobra i temperatura znośna a nie jakiś ,,wrzątek"???




mekinking - 2008-07-03 14:11
Dot.: Pasta cukrowa
  być może pojawiły się już takie rady w tym wątku, ale ja niedawno przeczytałam, że tą pastę cukrową należy wyjąć z pojemnika i rozciągać między palcami, żadne podgrzewanie w wodzie itp. trzeba wyjąć trochę, pomiętosić między palcami, koniecznie rozciągając, jakby to była guma aż uzyska taki złotawy kolor i wtedy na nogi. w razie gdyby coś nie tak z nią było, odrobina wody i dalej rozciągać. ja dopiero będę próbować no ale może to działa



El Popo - 2008-07-05 16:14
Dot.: Pasta cukrowa
  Hej:))
Ta pasta cukrowa jest świetna!
Jestem chłopakiem i mam bardzo obfity zarost, pomyślałem czemu nie i spróbowałem.
Zrobiłem ja z przepisu znalezionego w necie i za 1 razem udało się:jupi:
Włoski za 1 razem nie są usuwane wszystkie ale za 2 już tak. Jestem bardzo zadowolony, w końcu moja dziewczyna nie ma żadnych uwag hehe.
Jeśli są jakieś pytania to chętnie odpowiem(szczegłnie chłopaką wydajacym jak ja kiedyś kase na depilacje woskiem)



Yin113 - 2008-07-07 12:50
Dot.: Pasta cukrowa
  a mi ta pasta nigdy nie wychodziła więc kupiłam na alegro i znowu klapa. niewiem moze ja cos źle robie... jak wyjme paste z pojemniczka i zaczne ją wyrabiać tzn ropzciągać i łaćzyć (podobno tka to trzeba robić...) nto robi sie okropnie kleista i w o ogule nie hcce sie odkleioć od moich nóg... :/ jak nie wyrobie tej pasty to coś wyrywa (a raczej urywa) ale tylko piąte przez dziesiąte....
pomocy...



El Popo - 2008-07-07 15:55
Dot.: Pasta cukrowa
  Ja wyrabiam paste w lapkach i jedynym znakiem ktory swiadczy o tym ze pasta nabierze swoich "wlasciwosci" jest zmiana koloru pasty na matowy taki, wtedy spokojnie moge ja nakladac i leciec z tematem. Jelsi kolor sie nie zmienia po ugniataniu to nie ma nakladac bo sie popropstu nie odlepisz od tego. Mi np. wczoraj nie wyszla- za dlugo pichcilem to hehe ale nic sie nie zmarnowalo, mialem orzeszki w karmelu :) Aha i jeszcze jedna wazna sprawa- gdy podgrzewasz ja, zrob to minimalnie, tak zebys dala rade wygrzebac ja z pojemnika lyzka bo moze jest zbyt ciepla- niech sie podgrzewa w Twoich dloniach najlepiej



Desiree513 - 2008-07-09 19:33
Dot.: Pasta cukrowa
  witam wszystkich. jestem tu nowa a już zdążyłam przeczytać chyba kilkaset stron różnych porad na temat tej pasty. już kiedyś ją robiłam. nie pamiętam dokładnie według jakiego przepisu, ale była to chyba 1 szkl cukru, pół szklanki wody i sok z połówki cytryny. po rozpuszczeniu składników zrobiła się na powierzchni wieeeeelka piana taka że nie widziałam jaki kolor ma mieć dokładnie. zdjęłam ją chyba trochę za wcześnie bo przy ugniataniu była trochę miękka jednak udało mi się nią wydepilować część łydek. tylko po paru "odrywaniach" tej pasty zaczęła się do mnie przyklejać i nie chciała się od nogi oderwać. dałam sobie spokój aż po dziś dzień. znalazłam dwa takie myśle najbardziej udane przepisy (według tego co pisały inne dziewczyny):

1. - niecała szklanka wody
- pół szklanki cukru
- sok z połówki cytryny

2. -pół szklanki wody
- szklanka cukru
- sok z połowy cytryny

jutro zabieram się za przygotowywanie tej pasty i chyba zacznę od pierwszego przepisu:rolleyes: napisze jak mi poszło

mam tylko jedno pytanie, czy jeśli wezmę większy garnek to tej piany nie będzie? czy wy też tak macie? normalnie nic nie widać spoza tej piany, która unosi się coraz wyżej tak że w obawie przed wykipieniem zdejmuję garnuszek z ognia. jeśli któraś z Was umiałaby mi odpowiedzieć na to pytanie to będę bardzo wdzięczna:cmok:



Majcia :D - 2008-07-09 21:12
Dot.: Pasta cukrowa
  dzis zrobilam sobie paste cukrowa pierwszy raz jest rewelacyjna !
skladniki dodawalam na oko czyli 2,5 lyzki cukru, 2lyzki wody, 2lyzki soku z cytryny. gotowalam w malym garnuszku az zmienila kolor na dosc ciemny bursztyn. podczas gotowania byla to tylko piana ale gdy troszke pomieszlam od razu zmienialo sie w taki 'plyn' o konsystencji miodu i moglam sprawdzic kolor. gdy tylko zrobil sie ciemny bursztyn zdjelam z ognie przelalam do miseczy. po ostygnieciu zrobilo sie twarde ze bardzo ciezko bylo wyjac z miseczki ale wyjmowalam po kawaleczku i ugniatalam, rozciagalam az kolor zmienial sie na taki matowy jakby zlotawy. nakladam na skore zgodnie z kierunkiem wyrastania wlosow a odklejam 'pod wlos'. nogi mam gladziutkie jak nigdy ;] polecam !



Desiree513 - 2008-07-11 15:44
Dot.: Pasta cukrowa
  zrobiłam tą pastę z pierwszego przepisu (pół szkl cukru, szkl wody i sok z połówki cytryny), gotowałam (wraz z podgrzaniem składników) ok 35 minut. zdjęłam jak było koloru bursztynu. jednak chyba zbyt szybko zdjęłam to z gazu bo po wystygnięciu było jeszcze miękkie. więc podgotowałam jeszcze chwilkę (ok 5 minut) i ostudziłam. ugniatałam ok 5 minut jednak przy zrywaniu zrobiła się strasznie lepka i nie mogłam jej od nogi oderwać. czy mam jeszcze raz to zagotować czy wyrzucić i robić od nowa?



kropla w morzu - 2008-07-22 20:16
Dot.: Pasta cukrowa
  Desiree- możesz ją podgotować jeszcze żeby zrobiła się twardsza. Ja za miękką podgotowuję, a za twardą też stawiam na ogniu, czekam aż się zrobi płynna pod wpływem ciepła , dolewam
wody i gotuję raz jeszcze.
Na ogół udawały mi się te poprawki, choć ostatnio coś nie mogę utrafić z tą pastą i robię to za twardą, to za miękką...



pinguela - 2008-07-27 10:13
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez Desiree513 (Wiadomość 8164501)
2. -pół szklanki wody
- szklanka cukru
- sok z połowy cytryny
Ja zrobiłam jakiś czas temu wedlug tego przepisu z małą modyfikacją dodałam trochę miodu. Pasta była dobra dopiero jak miała kolor karmelowy czy bursztynowy jak kto woli i po zastygnięciu była prawie całkiem twarda (na tyle że próba wyjęcia łyżką kończyła się jej wygięciem). Po lekkim podgrzaniu wyjmowałam troszkę i było super. Wydepilowałam nawet pachy i bikini. W okolicach bikini zrobiły mi sie małe siniaki ale po 2 dniach zniknęły. Probowalam kiedyś depilacji plastrami ale mnie strasznie bolało - jakoś tą pastą boli mniej.

Ah i jeszcze jedno. W moim przypadku golenie okolic bikini maszynką zawsze kończyło się podrażnieniami i ropnymi i czerwonymi krostkami. I jak tu wyjść na plażę :(. Nie pomagało smarowanie żadnymi specyfikami. A tutaj super dwa tygodnie wakacji i zero problemów z odrastającymi włoskami i podrażnieniami :D

Nie bardzo wiedzialam jak depilować i poszukałam na youtube filmiku. Bardzo mi pomógł: http://pl.youtube.com/watch?v=rHBCtuQWH-E

Pozdrawiam, Ela



Desiree513 - 2008-07-28 15:03
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez pinguela (Wiadomość 8368838) Ja zrobiłam jakiś czas temu wedlug tego przepisu z małą modyfikacją dodałam trochę miodu. Pasta była dobra dopiero jak miała kolor karmelowy czy bursztynowy jak kto woli i po zastygnięciu była prawie całkiem twarda (na tyle że próba wyjęcia łyżką kończyła się jej wygięciem). Po lekkim podgrzaniu wyjmowałam troszkę i było super. Wydepilowałam nawet pachy i bikini. W okolicach bikini zrobiły mi sie małe siniaki ale po 2 dniach zniknęły. Probowalam kiedyś depilacji plastrami ale mnie strasznie bolało - jakoś tą pastą boli mniej.

Ah i jeszcze jedno. W moim przypadku golenie okolic bikini maszynką zawsze kończyło się podrażnieniami i ropnymi i czerwonymi krostkami. I jak tu wyjść na plażę :(. Nie pomagało smarowanie żadnymi specyfikami. A tutaj super dwa tygodnie wakacji i zero problemów z odrastającymi włoskami i podrażnieniami :D

Nie bardzo wiedzialam jak depilować i poszukałam na youtube filmiku. Bardzo mi pomógł: http://pl.youtube.com/watch?v=rHBCtuQWH-E

Pozdrawiam, Ela
u mnie nie jest tak rewelacyjnie. depilacja pach i bikini była bardzo bolesna. a do tego mam w obu tych miejscach straszne podrażnienia. pachy są całe w czerwonych, swędzących plamkach a na bikini widać ślady krostek, plamek, otarcia i przebarwienia. minęły już dwa tygodnie od depilacji a tu żadnej poprawy. może źle stosowałam tą pastę? znacie może jakieś kremy, maści, które by na to pomogły? nie wiem czy pokazać to dermatologowi, ale chyba tak zrobie. chociaż znam już prawdopodobną odpowiedź: nie depilować... łatwo mówić. kobiety mają ciężkie życie:)



paulaa021 - 2008-08-08 01:18
Dot.: Pasta cukrowa
  prosze o pomoc, znacie moze jakies salony kosmetyczne ktore zajmuja sie depilacja pasta cukrowa..i w miare niedrogo:(



sheerx - 2008-08-08 11:38
Dot.: Pasta cukrowa
  samemu gotowanie jest beznadziejne. dzisiaj dwa razy gotowalam i za kazdym wyszlo do d**y. ;/ robilam wedle przepisow tu na forum i nic;/ za pierwszym razem wyszla zadka, ale pewnie dlatego ze gotowalam chwile. potem wyszla taka jak mowicie, wiec wlalam do sloika i wlozylam go do zimnej wody, zrobila sie tak twarda ze lyzka mi sie w pol zgiela jak chcialam wyciaganac;/ no wiec myslalam ze jak wstawie do goracej to sie troche rozpusci i nic;/ musialm to wyrzucic. a do tego po tej pascie nie da sie umych garnka, lyzke i noza ktorym patrzylam czy jest twarde. a tak w oogole to czym wymyjecie po niej naczynia? u mnie garnek na dnie nie doobskrobania;/ meczylam sie z godzine i nic;/



Desiree513 - 2008-08-08 15:45
Dot.: Pasta cukrowa
  sheerx - wlej gorącej wody i powinno samo się rozpuścić po jakimś czasie, ja tak zawsze robię



sheerx - 2008-08-08 16:58
Dot.: Pasta cukrowa
  no wlasnie wlewalam, i nic. szorowalam zmywakiem tez nic;/ taki osad zostal;/ a garnek przed tym eksperymentem byl bieluski;/



Desiree513 - 2008-08-11 13:17
Dot.: Pasta cukrowa
  może nie do końca się jeszcze rozpuścił ten karmelek? trzeba co jakiś czas wlewać gorącą wodę, powinno się rozpuścić wkońcu. chyba że garnek jest przypalony, wtedy już nic się nie poradzi

pozdrawiam



ifrit23 - 2008-08-13 13:47
Dot.: Pasta cukrowa
  zrobilam sobie depilacje pasta cukrowa i musze powiedziec ze jestem zachwycona!!!!
Byla to moja pierwsza w zyciu depilacja okolic bikini i DALAM RADE!!!
jesli chodzi o bol to cykor ze mnie,a mimo wszystko jestem gladziutka- rewelacja:)



kasa8686 - 2008-08-26 19:01
Dot.: Pasta cukrowa
  wogóle co trzeba zrobić z tą pastą zeby nie zrobiła sie żadziutka.bo jak pare razy wyuzywam to nie moge jej z nóg odkleić tylko zmyc woda pozostaje albo płucienkiem zerwać.czy za szybko nakładam i sie tak rozgrzewa ze rozbi sie żadka,czy za zimna ze sie nie wiąze hmmm?? plis doradźcie mi:(



Aga017 - 2008-08-31 12:48
Dot.: Pasta cukrowa
  Myślę, że chyba powinnaś ja trochę dłużnej pogotować, ale nie uważaj mnie za eksperta. Moja pierwsze pasta właśnie się studzi w kuchni i sama nie wiem co z niej wyjdzie. Zrobiłam ją ze szkl. cukru, 1/2 szkl. wody i soku z połówki cytryny. Gotowała się strasznie długo. Dopiero po 20 min. zaczęła powoli zmieniać kolor, najpierw na taki blado żółty, a potem powolutku na bursztynowy. Po 40 min. była w koloże ciemnego bursztynu, więc ja wyłączyłam. Martwi mnie tylko to, że jest dość rzadka, o konsystencji syropu. Czy to znaczy że nie byędzie sie do niczego nadawać?
Miałam też piękną wpadkę. Pomyliłam mąkę z cukrem i sypnęłam sobie mąką . Ale udało mi sie całą wybrać, więc może to nie zaszkodzi. Jak już wyprubuję tą pastę to napisze jak poszło.



Aga017 - 2008-08-31 13:03
Dot.: Pasta cukrowa
  Poszłam właśnie do kuchni przelać pastę do słoika. Zgęstniała trochę, ale teraz boje się, ze jest za jasna. W słoiku wygląda zupełnie jak płynny miód. Teraz stoi w umywalce z zimną wodą. Zobaczę co z tego wyjdzie...



kasa8686 - 2008-09-01 09:58
Dot.: Pasta cukrowa
  Aga017-no i jak wyszła ci ta pasta??

Ja mam nowe spostrzezenia:jak jest jasna i krócej gotowana to trzeba ją nakładac bardziej chłodną.jesli sporo się ja gotuje to podczas nakładnia musi być bardziej ciepła ,zeby nie ztępiała i włoski sie przyklejały do niej.zeby sie całokiem nie przykleiła do skóry wypadałoby depilować wolniej,zeby pasta sie szybko nie rozpuszczała.a jak juz sie to stanie to amteriałem oderwać.czasem mysle ze jak sie robi samemu paste to nawet wygodniej jest stosować paski bawełniane.hehe ja wykozystałam ręcznik bo nic innego nie miałam pod ręką :-P no i sie sprawdził a potem uprałam ręcznik i było ok



Aga017 - 2008-09-01 14:24
Dot.: Pasta cukrowa
  No wiec poszło tak średnio. Po pierwsze pasta nie była twarda. Mogłam ją nabrać palcem, chociaż z trudem. Zaczęłam ugniatać. Bardzo szybko zrobiła się biaława, ale strasznie kleiła się do rąk. Rozsmarowywałam ją na rekach, ale nie dało się oderwać, więc użyłam własnych paluszków jak paska materiału:D Przykładałam palce do masy a potem gwałtownie je odrywałam. Potem jednak przerzuciłam się na paski. Trochę włosków zostało, ale ogólnie jestem nawet zadowolona. Muszę jeszcze podgotować trochę tą masę i myślę, że będzie dobrze. Ale najlepsze jest to, ze nie boli. To znaczy boli, ale da się wytrzymać. Jakiś czas temu próbowałam wydepilować ręce plastrami na zimno.Nie dałam rady oderwać nawet jednego i potem przez da tygodni miałam takie wielkie ślady. Po paście - tylko małe zaczerwienienie które znikło po kilku minach. Dzięki dziewczyny!



kasa8686 - 2008-09-08 08:26
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez Aga017 (Wiadomość 8846932) No wiec poszło tak średnio. Po pierwsze pasta nie była twarda. Mogłam ją nabrać palcem, chociaż z trudem. Zaczęłam ugniatać. Bardzo szybko zrobiła się biaława, ale strasznie kleiła się do rąk. Rozsmarowywałam ją na rekach, ale nie dało się oderwać, więc użyłam własnych paluszków jak paska materiału:D Przykładałam palce do masy a potem gwałtownie je odrywałam. Potem jednak przerzuciłam się na paski. Trochę włosków zostało, ale ogólnie jestem nawet zadowolona. Muszę jeszcze podgotować trochę tą masę i myślę, że będzie dobrze. Ale najlepsze jest to, ze nie boli. To znaczy boli, ale da się wytrzymać. Jakiś czas temu próbowałam wydepilować ręce plastrami na zimno.Nie dałam rady oderwać nawet jednego i potem przez da tygodni miałam takie wielkie ślady. Po paście - tylko małe zaczerwienienie które znikło po kilku minach. Dzięki dziewczyny! tak rzeczywiście powinnaś ja pogotować jeszcze ze jak ostygnie musi byc bardzo twarda,wtedy podczas ugniatania i depilowania nie rozpusci sie tak szybko,



kropla w morzu - 2008-11-02 20:18
Dot.: Pasta cukrowa
  A mnie męczy w tej paście to, że tak bardzo nad nią nie panuję. Generalnie używam jej od roku, miałam momenty potwornych niepowodzeń i chwile zwątpień, zmarnowane godziny, obklejone całe mieszkanie za to nogi nadal włochate, ale ostatnio, odpukać, za każdym razem jestem bardzo zadowolona z działania. Niewątpliwe zalety powodują, że uparcie obstaję przy tej metodzie.
Niby już sprawdzony patent na to mam ( proporcja: szklanka wody, szklanka cukru, sok z połowy cytrynki i na oko kilka łyżek sztucznego miodu).
Z gazu zdejmuję ją nie na czas, ale kieruję się zapachem, bo np zdarza się, że robię sobie od razu większą ilość albo gotuję na większym palniku i kryteria czasowe się wówczas nie sprawdzają. Za to po zapachu, kolorze i bąbelkach najpewniej rozpoznaję, ze to "już" :)
Tyle, że nadal zdarza się, że w trakcie używania, po upływie pewnego czasu, pasta rozrabia się w rękach i robi się z niej ciapa, której nie mogę odkleić ani z depilowanego fragmentu ciała ani z rąk. Raz depilacja w ogóle nie boli, a w miarę wyrabiania się masy w trakcie użycia, robi się ona tak klajstrowata, że czuję jakbym odrywała ją razem ze skórą :| I dwa razy prawie do tego doszło :|
Czasem mam na odwrót , początkowo jest za twarda, a w trakcie używania nabiera poweru i wyrywa doskonale. A potem znowu sie babrze.
Próby gotowania trochę krócej, trochę dłużej, podgotowywania, rozrabiania wodą, nigdy jeszcze nie pozwoliły mi osiągnąć tego idealnego "pomiędzy" pastą przegotowaną i niedogotowaną:(
Nigdy nie wychodzi mi tak fajna jak w filmie "Karmel" (bardzo proszę, chodzi o to : http://pl.youtube.com/watch?v=RCGWRuwXd1g). Tamta pasta jest bardziej spoista, nie klei się w ogóle, jakas taka jest bardziej "gumowa".
Czy którejś z Was udało się osiągnąć coś TAKIEGO ? Ideał o takiej kosnystencji i twardości ?
Dużo jest w internecie materiałów tłumaczących "jak używać" a nie mogę znaleźć nic odnośnie "jak zrobić" udaną pastę. Super byłoby uzyskać poradę od osoby zajmującej się tym profesjonalnie, ale zaczynam wątpić czy na to można liczyć... Wszelkie inernetowe materiały służą bardziej promocji sprzadawacych gotowych kosmetyków do cukrowania albo promocji tej metody jako opcji w gabinecie kosmetycznym.
A szkoda, bo wczoraj np gdy używałam mojej domowej pasty zaraz po podgrzaniu wyrywała ona WSZYSTKIE włoski, nawet drobniutkie i milimetrowe. Ale gdy podgrzewłam i używałam kolejnych porcji szło już coraz oporniej... Widzę, że ta chałupnicza metoda ma naprawdę ogromny potencjał, tylko każdej z nas o wiele łatwiej byłoby poradzić sobie, gdyby uzyskać solidny instruktaż od osoby naprawdę dobrze znającej się na rzeczy :(



Anuus - 2008-11-03 09:59
Dot.: Pasta cukrowa
  Ja pare razy gotowalam i nic mi z tego nei wyszlo moze po prostu nie mam talentu;)
za to kupilam na allegro paste i jest ok, ale bez rewelacji. Nie wiem co zle robie:/ jak robie z niej kulke to po jakims czasie za bardzo sie rozgrzewa i robi sie papka, za to jak jest za twarda to nei moge jej wyciagnac ze sloiczka, jednak u kosmetyczki jest lepiej. Ale nie chce wydawac co najmniej raz w miesiacu 120 zl na depilacje bikini- bo to jest moj najwiekszy problem. Bylam jak narazie na dwoch zabiegach laserem i chyba wole w to zainwestowac.
Pasta stoi i czeka, mysle ze jescze jej uzyje:D
wszystkim zycze powdzenia- bo i tak pasta to nie wosk o niebo lepsza:)



NiteRunner - 2008-11-04 10:26
Dot.: Pasta cukrowa
  Kroplo, ja pastę przyrządziłam dopiero pierwszy raz, ale wyszła mi taka podobna jak na tym filmiku. Kiedy ją wyrabiam w dłoniach, wygląda tak samo, ciągnie się jak guma. Robiłam ją z jednej szklanki cukru, połowy cytryny i dwóch łyżeczek wody. Gotowałam aż osiągnęła kolor ciemnego bursztynu.
Może spróbuj w ten sposób? :)



Paajkaa - 2008-11-04 12:49
Dot.: Pasta cukrowa
  dziewczynyy, już drugi raz gotowałam tę pastę i drugi raz mi nie wyszła. Zrobiła się brązowa.. taka ciemna..to chyba nie dobrze? I kiedy ugniatam ją w rękach po paru sekundach robi się twarda jak kamień ! Co zrobiłam źle? Dałam szklanke cukru,pół szklanki wody i sok z poływy cyttryny...



luizka__ - 2008-11-04 18:57
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
dziewczynyy, już drugi raz gotowałam tę pastę i drugi raz mi nie wyszła. Zrobiła się brązowa.. taka ciemna..to chyba nie dobrze? I kiedy ugniatam ją w rękach po paru sekundach robi się twarda jak kamień ! Co zrobiłam źle? Dałam szklanke cukru,pół szklanki wody i sok z poływy cyttryny... Po paru sekundach robi się twarda, a czy ugniatałaś ją od razu po zrobieniu czy następnego dnia?

Pod wpływem tego wątku wczoraj wieczorem pierwszy raz zrobiłam pastę. Pierwsza była mocno brązowa i tak jak u Ciebie jak ją spróbowałam ugnieść, była strasznie twarda. Zrobiłam więc jeszcze jedną pastę, wyszła taka bursztynowa. Dzisiaj rano podgrzałam tą drugą bursztynową pastę i zaczęłam ugniatać. Udało się, zrobiła się taka mleczno karmelkowa. Udało mi się wyrwać trochę włosków, pasta działa, ale muszę popracować nad techniką nakładania :)
Potem podgrzałam tą drugą, ciemniejszą, żeby sprawdzić czy rzeczywiście się nie nadaje. Trochę dłużej się ogrzewała, napoczątku była też trochę twardsza, ale potem zrobiła się taka sama jak ta jaśniejsza.
W sumie to pod koniec obie pasty złączyłam.
Przede wszystkim chciałam się pozbyć wąsika, co niestety mi się nie udało. W innych miejscach - gdzie łatwiej mi ją nałożyć - spisuje się lepiej. Poczekam kilka dni aż mi więcej włosków urośnie i znowu spróbuję.



Paajkaa - 2008-11-06 19:51
Dot.: Pasta cukrowa
  Po jakiś 4 sekundach.

myślę,że poprzednią pastę spaliłam po prostu ;] Była brynatna,a teraz przypilnowałam,aby miala kolor piwa... I.. działa;P Sprawdziłam tylko na kawałku nogi, a depilować się będę jutro ;]



luizka__ - 2008-11-07 16:16
Dot.: Pasta cukrowa
  Ja wczoraj ponownie pobawiłam się z pastą cukrową. Najpierw rozgrzałam tą ciemniejszą i zaczęłam ugniatać. Niby zrobiła się mleczno karmelowa, ale była za twarda na depilację (miała konsystencję plasteliny). Potem rozgrzałam tą jaśniejszą, była bardziej miękka i nią dało się już usuwać włoski. Z tym, że za dużo ich nie usunęłam, za mało mam cierpliwości na tą zabawę :)

Podsumowując: Łatwo ją zrobić (ja robiłam z proporcji prawie cała szklanka wody, pół szklanki cukru, sok z połowy cytryny), ale trzeba uważac żeby za bardzo jej nie przygrzać. Gotując najpierw jest długo przezroczysta, a potem bardzo szybko przybiera karmelowej barwy. Jeśli chodzi o stosowanie - ja jednak wolę depilator i maszynkę, bo to szybsze metody i nie trzeba się bawić w gotowanie i wyrabianie.

Myślę, że komuś, kto na co dzień stosuje wosk, pasta przypadnie do gustu.



pyska17 - 2008-11-08 11:57
Dot.: Pasta cukrowa
  no to się wczoraj doigrałam.zrobiłam pastę,ostygła aż skamieniała,znowu ją podgrzałam,rondelek wsadziłam do lodowatej wody by ostygło.Dotknęłam<masa była już chłodna>,ale gdy chciałam wziąć palcami pod spodem był wrzątek.Poparzyłam 3 palce.Na dwóch straszne bąble<już nie boli>,siedzę w bandażach.Wczoraj myślałam,że umrę...ehh ja mam pecha:/ i mam pytanie chcę oczyścić rondelek.Tą pastę od nowa podgrzać i wyrzucić czy jak??bo jest zastygła jak kamień:/



NiteRunner - 2008-11-08 17:28
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez pyska17 (Wiadomość 9635553) no to się wczoraj doigrałam.zrobiłam pastę,ostygła aż skamieniała,znowu ją podgrzałam,rondelek wsadziłam do lodowatej wody by ostygło.Dotknęłam<masa była już chłodna>,ale gdy chciałam wziąć palcami pod spodem był wrzątek.Poparzyłam 3 palce.Na dwóch straszne bąble<już nie boli>,siedzę w bandażach.Wczoraj myślałam,że umrę...ehh ja mam pecha:/ i mam pytanie chcę oczyścić rondelek.Tą pastę od nowa podgrzać i wyrzucić czy jak??bo jest zastygła jak kamień:/ wstaw rondelek do miski z gorącą wodą, pasta zmięknie, wydłub ją łyżeczką (jeśli chcesz jej używać przełóż do słoiczka). Rondelek przepłucz pod gorącą wodą aż pasta się rozpusci. Mam ptanie, podgrzewałaś ją w rondelku na ogniu??



pyska17 - 2008-11-10 12:27
Dot.: Pasta cukrowa
  tak na ogniu:/dziękuję za rady:*



NiteRunner - 2008-11-10 21:00
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez pyska17 (Wiadomość 9658785) tak na ogniu:/dziękuję za rady:* Pastę powinno podgrzać w kąpieli wodnej. Zrobi się miękka, i bardzo będzie się ciągła, jak guma, i będzie ciepła ale nie gorąca. I można ja wtedy nabrać na łyżeczkę i wyrabiać w dłoniach. :)



kropla w morzu - 2008-11-11 19:26
Dot.: Pasta cukrowa
  NiteRunner, dziękuję za radę ! :cmok: Odżyła we mnie nadzieja ;) Tylko powiedz, zanim wyszperam trochę czasu na nowe podejścia, nie miałaś problemów z przypalaniem się cukru przy tak małej ilości wody ? Naprawdę wystarczą dwie łyżeczki ? Bo ja po zobaczeniu "Karmelu" zwykłam początkowo podgrzewać na ogniu sam cukier, bez wody, i jeżeli zagapię się i nie dodam wody w porę to cukier spieka się na kość po czym, z moją pomocą, ląduje w koszu na śmieci... Nie próbowałam tych zezchniętych skorupek cukru popodgrzewać dłużej, może należało i rozpuściłyby się ?



NiteRunner - 2008-11-12 00:07
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez kropla w morzu (Wiadomość 9678832) NiteRunner, dziękuję za radę ! :cmok: Odżyła we mnie nadzieja ;) Tylko powiedz, zanim wyszperam trochę czasu na nowe podejścia, nie miałaś problemów z przypalaniem się cukru przy tak małej ilości wody ? Naprawdę wystarczą dwie łyżeczki ? Bo ja po zobaczeniu "Karmelu" zwykłam początkowo podgrzewać na ogniu sam cukier, bez wody, i jeżeli zagapię się i nie dodam wody w porę to cukier spieka się na kość po czym, z moją pomocą, ląduje w koszu na śmieci... Nie próbowałam tych zezchniętych skorupek cukru popodgrzewać dłużej, może należało i rozpuściłyby się ? Szklanka cukru, sok z połówki cytryny i dwie nepiełne łyzki stołowe wody. Ja grzeję na małym ogniu około 25 minut (nie sprawdzałam tego, nie mam do tego głowy ;) ). Na początku kiedy to wszystko się rozpuszcza, ma taki kolor bałego miodu, nie jest przezroczyste. Z czasem robi sie przezroczyste i takie jasnożółte, zaczyna się gotować i robią sie bąble, taka wręcz piana. W sumie ja nad tym stoje prawie cały czas :) Przyglądam się. I mieszam. Jak jest dużo piany to ściągam na chwilę z ogina żeby sprawdzić kolor, ale w sumie dłuuugo utzrymuje się żółty. No i jak zbliża się do końca to szybko ciemnieje, a także ta piana zaczyna opadac i bable (takie jak te duże z piany mydlanej ;)) zaczynają się kurczyć, znikać to pinuję kolorku aż nabierze ciemnego bursztynu. No i wtedy taką gorącą przelwam do słoiczka i ona zastyga na kamień po pewnym czasie. Jak ją podgrzeję w kąpieli wodnej to mozna ją wyjąć, choć trudno trochę i baaaardzo się ciągnie jak "krówka" :D Zbieram to dłonią z łyżeczki i urabiam w dłoniach aż zrobi się biało-żółta. I takiej używam. Jest super :) Wczesniej uzywałam wosku i nie ma porównania :) Nawet na bikini się odważyłam i jestem taka szczęśliwa :) Nie ma lepszego sposobu (jak dla mnie) :) A mam długie i mocne, ciemne włoski...

Aha, czasam podczas wyrabiania staje się bardzo kleista i klei się do dłoni, że mam wrażenie że oderwie skórę ;) ale po wyrobieniu jest OK :)

Pierwszy raz robiłam pastę z połówką szklanki wody ale wyszła mi jakaś ciapata :)

Nigdy nie przypaliła mi się :)

Myśle, że trzeba próbować, próbować, próbować :)

Pozdrawiam :)



kubusewa - 2008-11-17 10:59
Dot.: Pasta cukrowa
  Ja właśnie przygotowałam sobie taką pastę wedle Waszego przepisu... teraz zastanawia mnie jedno.. Jak jej użyć już bezpośrednio na skórę.. po ostygnięciu
Rozumiem, że bierzemy troszkę na rączkę rozrabiamy jak plasteline i potem tak po prostu na skórę??
jak plastelinę?? czy używacie do nakładania i zrywania jakichś ściereczek.. czy tak po prostu??
W końcu wosk czymś też się nakłada??



NiteRunner - 2008-11-18 08:13
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez kubusewa (Wiadomość 9749989) Ja właśnie przygotowałam sobie taką pastę wedle Waszego przepisu... teraz zastanawia mnie jedno.. Jak jej użyć już bezpośrednio na skórę.. po ostygnięciu
Rozumiem, że bierzemy troszkę na rączkę rozrabiamy jak plasteline i potem tak po prostu na skórę??
jak plastelinę?? czy używacie do nakładania i zrywania jakichś ściereczek.. czy tak po prostu??
W końcu wosk czymś też się nakłada??
Tą plastelinkę rozciąga się palcami na skórze pod włos i następnie zrywa z włosem :) Nic więcej się nie używa tylko tą pastę. Ona się nie przerywa w czasie zrywania jej ze skóry. Jest mocna. Choć to też zależy od długości włosków ;) Ja nakładałam pastę na male powierzchnie i zrywałam ją energicznym ruchem ciągnąc ją w kierunku wzrostu włosa.



kubusewa - 2008-11-18 12:40
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez NiteRunner (Wiadomość 9763045) Tą plastelinkę rozciąga się palcami na skórze pod włos i następnie zrywa z włosem :) Nic więcej się nie używa tylko tą pastę. Ona się nie przerywa w czasie zrywania jej ze skóry. Jest mocna. Choć to też zależy od długości włosków ;) Ja nakładałam pastę na male powierzchnie i zrywałam ją energicznym ruchem ciągnąc ją w kierunku wzrostu włosa. Na razie to chyba musze rozgotowac te co mi wyszlo i nasypac wiecej cukru bo mi sie nie matowi i klei sie franczzeska niemilosiernie
Ale serdecznie dziękuję za oświecenie mnie :D



kropla w morzu - 2008-11-18 18:53
Dot.: Pasta cukrowa
  NiteRunner, ugotowałam pastę na "Twoich proporcjach" i wszystko bardzo sprawnie poszło, zapowiadał się bardzo ładny karmelek tylko nie wiem czy się nie zagapiłam i jej na koniec nie przypaliłam. Stąd moje pytanie- czy w momencie jak dopiero zaczynacie ugniatać pastę jest ona tak jakby plastykowa i po przyklejeniu do skóry nie odrywa włosów ? Bo ja na ogół gdy miałam taką pastę kapitulowałam i robiłam nową miększą, taką że po chwili wyrabiania była gotowa do odrywania. A może to mój błąd bo taką twardą pastę da się wyrobić i lepiej się ona później sprawuje ?

Pozdrawiam :)



NiteRunner - 2008-11-19 11:34
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez kropla w morzu (Wiadomość 9771575) NiteRunner, ugotowałam pastę na "Twoich proporcjach" i wszystko bardzo sprawnie poszło, zapowiadał się bardzo ładny karmelek tylko nie wiem czy się nie zagapiłam i jej na koniec nie przypaliłam. Stąd moje pytanie- czy w momencie jak dopiero zaczynacie ugniatać pastę jest ona tak jakby plastykowa i po przyklejeniu do skóry nie odrywa włosów ? Bo ja na ogół gdy miałam taką pastę kapitulowałam i robiłam nową miększą, taką że po chwili wyrabiania była gotowa do odrywania. A może to mój błąd bo taką twardą pastę da się wyrobić i lepiej się ona później sprawuje ?

Pozdrawiam :)
Hmm.. Ja nie wiem jak to jest, ale wydłubując porcję ze słoiczka za każdym razem ma troszkę inną konsystencję :\ Raz jest taka miękka że jej nawet nie wyrabiam i od razu kładę na nogę i odrywam z włoskami, ale czasami jest twardsza i jak nie chce wyrywać włosków to po prostu dodaję kroplę wody to tej porcji, którą właśnie wyrabiam w dłoniach. Ale generalnie nie mam większego problemu, zawsze wyrobię ją tak, że dobrze się nią depiluje. :)

Pozdrawiam :)



Maybe - 2008-11-20 17:02
Dot.: Pasta cukrowa
  Dziękuję NiteRunner ;*
Pasta wyszła idealnie, jak na tym filmiku, a wcześniej raz przypaliłam, a raz całkowita woda mi wyszła xD No ale do 3 razy sztuka ;P
Ja też robiłam z jednej szklanki cukru, połowy cytryny i dwóch łyżeczek wody.
Tylko teraz nie chce mi wszystkich włosków wyrywać... hmmm może za mało ją wyrabiałam?



Moody - 2008-11-21 12:22
Dot.: Pasta cukrowa
  Spróbowałam dzisiaj po raz pierwszy, proporcji pasty nie podam, bo kilka razy albo dolewałam wody albo cukru, aż wreszcie konsystencja mnie zadowoliła. Włożyłam do zimnej wody, ale nie chciało mi się czekać aż do końca wystygnie i prawie sobie palce poparzyłam :P Po wyrobieniu wyszedł mi taki ładny perłowy kolorek, więc zaczęłam wyrywanie. Jak narazie spróbowałam tylko pachy i tak je wymęczyłam, że są teraz całe czerwone ;) Przez parę minut trochę piekło, ale teraz już prawie przeszło.
Czy u was też zostają podrażnienia i jak tak to po jakim czasie mniej więcej znikają? I na ile wystarcza wam cukrowanie, tydzień, dwa?



NiteRunner - 2008-11-22 08:38
Dot.: Pasta cukrowa
  Do Maybe:

Mi też nie zawsze wystkie włoski wyrywa. I jak udało mi się zaobserwować zależy to od włosków (długość i czy są silne) a także konsystencji masy. Nie powinna być za twarda. Ale nie wiem jak wytłmaczyc jaką powinna mieć konsystencję :( Ale w trakcie wyrabiania można dodać kroplę wody (lub mniej) i zrobi sie mieksza. Chyba samemu trzeba wynaleźć jakaś metode ;)
Powodzenia :)

Do Moody:

Podrażnienia zawsze są podczas wyrywania. U mnie zniknęły po kilku godzinach, 2 lub 3. Po wosku utrzymywały się dzień i musiałam się mocno onliwkować.
Włoski odrosły mi po 1,5 tygodnia, ale tak samo odrastały mi po wosku. Generlanie moje włoski odrastają bardzo szybko :( Jesli golę to już po 5 godzinach się przebijają przez skórę :(

Dziewczyny, czy słyszała któraś z Was może o oleju z krokosza?



Moody - 2008-11-24 15:18
Dot.: Pasta cukrowa
  U mnie stosunkowo długo podrażnienia się utrzymywały, dopiero niedawno zniknęły. Może moja pasta nie była do końca dobra, poza tym muszę popracować jeszcze nad samą techniką wyrywania ;)

A o oleju z krokosza nie słyszałam, ale zasięgnęłam porady w wikipedii :D
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krokosz_barwierski -->
Cytat:
Zastosowanie:

    lprodukcja olejów jadalnych, majonezów i margarynyl lolej krokoszowy stosowany jest jako środek powstrzymujący tworzenie się cholesterolu we krwi (zalecany jest w diecie osób cierpiących na choroby serca i nadciśnienie) i jako naturalny depilator.l lprodukcja mydła, linoleum, kitówl ljako barwnik (otrzymywany z płatków kwiatów) kartamina (czerwień hiszpańska) oraz żółcień saflorowa - w starożytności używana do farbowania tkanin, barwienia ciastl lm. in. w starożytnym Egipcie oraz Indiach - kwiaty stosowane jako afrodyzjak, lek przeczyszczający i wykrztuśnyl laktualnie spotykany jako podróbka prawdziwego szafranu ( można to odróżnić dokładnie przyglądając się zasuszonym częściom rośliny )l




kasa8686 - 2008-11-24 18:21
Dot.: Pasta cukrowa
  krokosz i naturalna depilacja!? no prosze, nie słyszałam.
ja stosuje paste jak wosk na ciepło -nakładam i zrywam płucienkiem/ale częsciej ręcznikiem:-)/.taj jest mi wygodniej i higieniczniej bo nie uciapie sie tak:>



NiteRunner - 2008-11-25 09:07
Dot.: Pasta cukrowa
  No właśnie ja też słyszałam że krokosz jest naturalnym depilatorem.. I właśnie zakupiłam jedną buteleczkę, więc wypróbuję :)

Jeśli chodzi o technikę depilowania, to ja rozciągam pastę pod włos i zrywam z włosem. Może dlatego mam mniej podrażnień? Ale wydaje mi się, że to zależy od skóry. Może jest bardzo delikatna :)



kasikk12 - 2008-12-06 14:27
Dot.: Pasta cukrowa
  Dziewczyny!!! Wyszła mi taka pasta jak w tym filmie!!!
http://pl.youtube.com/watch?v=RCGWRuwXd1g) Za pierwszym razem!!!
Dałam troszkę cukru w szklance ( jakieś dwie łyżki)do tego dwa razy więcej wody i sok z połówki cytryny!!! _ żadnego miodu!!!! Gotowałam to na średnim ogniu do czasu aż zaczęły się pojawiać bąbelki-trzeba wyczuć ten moment....gdy bąbelki były już wszędzie tzn...na całości tego syropu to szybko zdjęłam z ognia i zamieszałam, żeby zlikwidować te bąbelki...potem rondelek włożyłam do garnuszka z zimną wodą, żeby ostygło i jak już było lekko ciepłe to wyskrobałam to łyżką i zaczęłam rozciągći po kilku sekundach zrobiło się takie jak na filmie!!! Jedną kulką wydepilowałam dwie łydki i cały czas kulka jest dobra!!!!



kasa8686 - 2008-12-08 20:52
Dot.: Pasta cukrowa
  a powiedz czy bombelkowa pasta ciemna ci sie zrobila??czy nie ma to znaczenia wystarczy ze bombelki sie pojawią?? zycze ci zeby za kazdym razem ci wychodziła bo z tym bywa różnie:>



kasikk12 - 2008-12-09 07:24
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez kasa8686 (Wiadomość 10015453) a powiedz czy bombelkowa pasta ciemna ci sie zrobila??czy nie ma to znaczenia wystarczy ze bombelki sie pojawią?? zycze ci zeby za kazdym razem ci wychodziła bo z tym bywa różnie:> Gdy bąbelki zaczynają nabierać bursztynowego koloru to natychmiast ściągam z ognia, mieszam i wkładam do garnuszka z zimną wodą, żeby ostygło. Myślę, że to właśnie jest ten moment, bo już dwa razy robiłam i za każdym razem wyszło :jupi: Raz nawet troszkę z boku mi się przypaliła a i tak wyszła super! Tylko trzeba ją troszkę pougniatać-tzn. porozciągać tak z ok. 10 minut a potem można się już depilować



CherieK - 2008-12-09 10:13
Dot.: Pasta cukrowa
  ooo:D to ja sprzatam i biore sie za robienie pasty:D mam dzis dzien dla siebie to przynajmniej na cos wykorzystam:D dam znac:D

wyszło dokladnie tak:)
http://www.youtube.com/watch?v=7v-p8...eature=related



kasa8686 - 2008-12-15 08:03
Dot.: Pasta cukrowa
  kasikk12 dzięki za odp :-)



CherieK - 2008-12-15 18:26
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez luizka__ (Wiadomość 9591451) Po paru sekundach robi się twarda, a czy ugniatałaś ją od razu po zrobieniu czy następnego dnia?

Pod wpływem tego wątku wczoraj wieczorem pierwszy raz zrobiłam pastę. Pierwsza była mocno brązowa i tak jak u Ciebie jak ją spróbowałam ugnieść, była strasznie twarda. Zrobiłam więc jeszcze jedną pastę, wyszła taka bursztynowa. Dzisiaj rano podgrzałam tą drugą bursztynową pastę i zaczęłam ugniatać. Udało się, zrobiła się taka mleczno karmelkowa. Udało mi się wyrwać trochę włosków, pasta działa, ale muszę popracować nad techniką nakładania :)
Potem podgrzałam tą drugą, ciemniejszą, żeby sprawdzić czy rzeczywiście się nie nadaje. Trochę dłużej się ogrzewała, napoczątku była też trochę twardsza, ale potem zrobiła się taka sama jak ta jaśniejsza.
W sumie to pod koniec obie pasty złączyłam.
Przede wszystkim chciałam się pozbyć wąsika, co niestety mi się nie udało. W innych miejscach - gdzie łatwiej mi ją nałożyć - spisuje się lepiej. Poczekam kilka dni aż mi więcej włosków urośnie i znowu spróbuję.
eeej:( moja tez robi sie twarda..
ugniatam ja w dloniach i jest super miekka ale nakladam na noge i nic sie nie przykleja i od razy jak ja zdejmuje robi sie jak kamien.... w sensie chyba od razu jak stygnie.. moze wody dodac zeby luzniejsza byla?



Amberella - 2008-12-15 19:21
Dot.: Pasta cukrowa
  Witam wszystkie wizażanki :cmok:. Jestem nowa w tym wątku, ale bardzo zaintrygowana pastą cukrową. Przyznam się szczerze, że nie przeczytałam całego wątku tylko cześć. Mam zamiar spróbować przyrządzić tą pastę. Po depilacji woskiem lub depilatorem mam dość mocno podrażnioną skórę, więc moja nadzieja w cukrowaniu.
Na allegro znalazłam gotową pastę http://www.allegro.pl/item496959311_...ylka_0_zl.html, ale nie wiem, czy warto kupic. Miała ktoraś? Jeśli już o tym było - sorki :-p.



kamilawu - 2008-12-15 19:43
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez Amberella (Wiadomość 10094766) Witam wszystkie wizażanki :cmok:. Jestem nowa w tym wątku, ale bardzo zaintrygowana pastą cukrową. Przyznam się szczerze, że nie przeczytałam całego wątku tylko cześć. Mam zamiar spróbować przyrządzić tą pastę. Po depilacji woskiem lub depilatorem mam dość mocno podrażnioną skórę, więc moja nadzieja w cukrowaniu.
Na allegro znalazłam gotową pastę http://www.allegro.pl/item496959311_...ylka_0_zl.html, ale nie wiem, czy warto kupic. Miała ktoraś? Jeśli już o tym było - sorki :-p.
A jakże, kupiłam. Miałam dwa czy trzy podejścia, ale ostatecznie zrezygnowałam i leży bezużyteczne w łazience. Albo nie umiem poprawnie tej pasty stosować (choć robiłam wszystko krok po kroku zgodnie z instrukcją), albo jest po prostu do niczego :nie:.



Amberella - 2008-12-15 19:51
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez kamilawu (Wiadomość 10095115) A jakże, kupiłam. Miałam dwa czy trzy podejścia, ale ostatecznie zrezygnowałam i leży bezużyteczne w łazience. Albo nie umiem poprawnie tej pasty stosować (choć robiłam wszystko krok po kroku zgodnie z instrukcją), albo jest po prostu do niczego :nie:. No właśnie też kupiłam. przed chwilką. Jak ją dostanę i wypróbuję napiszę o moich doświadczeniach. Mam nadzieję, że pozytywnych :rolleyes:. Choć po tym, co napisałaś już wątpię w to :p:.



zuuzuushii - 2008-12-15 21:56
Dot.: Pasta cukrowa
  ja umiem używać pasty cukrowej jedynie w formie płynnej jak wosk,
Nakładam na skórę cienką warstwę i naklejam kawałek szmatki i zrywam.
Efekt super!!! Jak dla mnie najlepszy ze wszystkiego co próbowałam. A mam skłonności do wielkich podrażnień szczególnie w okolicach bikini.

Ale kulki to ja ugnieść nie potrafię:( i chyba już nawet nie będę próbować



kasikk12 - 2008-12-16 07:17
Dot.: Pasta cukrowa
  Ja sobie też kupiłam ta pastę z allegro camsakizi i jest rewelacyjna. Trzeba ją podgrzać, tak, żeby troszkę dało się wyciągnąć a potem kładę to na talerzyk i czekam aż ostygnie i po chwili ściągam z łyżeczki palcami i rozciągam i można się depilować:jupi: Sęk w tym, że nie można jej długo trzymać w palcach bo się zacznie lepić, lepiej ją za każdym użyciem rozciągnąć ze 2 razy...jedna kuleczka wielkości orzecha starcza mi na jedną bardzo owłosioną:D łydkę i im dłyżej nią robię tym lepiej chwyta



Amberella - 2008-12-16 16:15
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez kasikk12 (Wiadomość 10099047) Ja sobie też kupiłam ta pastę z allegro camsakizi i jest rewelacyjna. Trzeba ją podgrzać, tak, żeby troszkę dało się wyciągnąć a potem kładę to na talerzyk i czekam aż ostygnie i po chwili ściągam z łyżeczki palcami i rozciągam i można się depilować:jupi: Sęk w tym, że nie można jej długo trzymać w palcach bo się zacznie lepić, lepiej ją za każdym użyciem rozciągnąć ze 2 razy...jedna kuleczka wielkości orzecha starcza mi na jedną bardzo owłosioną:D łydkę i im dłyżej nią robię tym lepiej chwyta skorzystam z Twojej metody jak tylko moja pasta do mnie dotrze :D



Ghost19 - 2009-01-06 16:25
Dot.: Pasta cukrowa
  Zamówiłam 2 słoiczki tego cudeńka. Jak dojdą zacznę słodkie tortury :D
Przetestuje metodę na zimno, bo mam sporo naczynek na nogach. Mam tylko nadzieję, że nie będzie się tak lepić jak wosk. Fuj!
Czy po depilacji stosujecie jakieś specjalne kosmetyki przeciw wrastaniu włosków?



Anuus - 2009-01-12 11:46
Dot.: Pasta cukrowa
  Ja tez mam paste z allegro- bylo pare podejsc do jej uzycia, z plucienkiem i kulka i w koncu sie nauczylam:)
najpierw podgrzewam, formuje kulke, nakladam pod wlos zrywam z wlosem i jest ekstra. Fakt ze za pierwszym razem wszystkich wloskow nie wyrwie, ale podraznienia nie duze wiec mozna w jednym miejscu pare razy nalozyc:ehem:
pocisnelam i uzylam na bikini nogi i pachy i jest mega:D:D:D
a jak uzywalam wosku to zrywal mi naskorek i moje nogi wygladaly jak po dobrym wypadku;)

wiec jak najbardziej paste polecam:)



SamaSamotna - 2009-01-17 09:14
Dot.: Pasta cukrowa
  hmmm...zainteresowała mnie bardzo ta metoda depilacji nie powiem:) zwłaszcza ta kulka:) kiedyś muszę znaleźć chwilkę czasu i pomajstrować:)



suwa89 - 2009-01-24 18:13
Dot.: Pasta cukrowa
  wlałam do garnka 60 ml wody z 0,5 kilograma cukru, dolałam tak z łyżkę kwasku cytrynowego i dwie łyżki miodu kwiatowego i gotowałam, konsystencja bardzo wodnista ale ok, jakoś zgęstniało, kolor jasny bursztyn, przelałam do słoiczka
Stosowałam na nogi: nałożyłam pastę rękoma gorącą, potem pocięte paski papieru i przyklejałam na pastę, przylepił się papier chwilę odczekałam i dawaj BÓL WIELKI, myślałam że spadnę na panele w pokoju hehe ale żyję i polecam bo włoski z cebulkami się zrywa szybciej niż woskiem :):)




mto - 2009-01-28 17:12
Dot.: Pasta cukrowa
  Witam wszystkich :cool:
Mi pasta wyszła za trzecim razem ;) Nie było łatwo, ale metodą prób i błędów, udało się. Dzisiaj podjąłem pierwszą próbę :ehem:
Wszystko by było fajnie, pasta ma dobrą konsystencję, rozciąga się, zyskuje matowy kolor, kiedy ją rozporowadzam, a później zciągam zostają na niej włoski. Jedyny problem jest taki, że po kilku razach, wyrobiona pasta, robi się dość miękka i klei się do skóry... Czy ktoś może poradzić, jak się z tym uporać? Bo czytam, że jedna kulka wystarcza wam nawet na całą łydkę - u mnie dość szybko staje się po wyrobieniu klejąca i ciężko nią wydepilować nawet 1/3 łydki.

Myślę nad tym, żeby ją jeszcze podgrzać, ale nie wydaje mi się, żeby to miało sens - jest kolor ciemnego bursztynu, pasta nieogrzana jest twarda, więc raczej dobrze ją ugotowałem :rolleyes:

Proszę o jakieś rady :D

edit: Jeszcze jedno mnie intryguje! Co robicie po depilacji z tą wyrobioną pastą? (mam na myśli "kulkę"). Rozpuszczacie w wodzie, czy jakoś jeszcze można jej ponownie później użyć/"przetopić"? Nigdzie o tym nie ma :)



samanta00 - 2009-02-07 17:06
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez Amberella (Wiadomość 10094766) Na allegro znalazłam gotową pastę http://www.allegro.pl/item496959311_...ylka_0_zl.html Cytat:
Napisane przez kamilawu (Wiadomość 10095115) A jakże, kupiłam. Miałam dwa czy trzy podejścia, ale ostatecznie zrezygnowałam i leży bezużyteczne w łazience. Cytat:
Napisane przez Amberella (Wiadomość 10095254) No właśnie też kupiłam. przed chwilką. Cytat:
Napisane przez kasikk12 (Wiadomość 10099047) Ja sobie też kupiłam ta pastę z allegro camsakizi i jest rewelacyjna. Cytat:
Napisane przez Ghost19 (Wiadomość 10369760) Zamówiłam 2 słoiczki tego cudeńka. Jak dojdą zacznę słodkie tortury :D Cytat:
Napisane przez Anuus (Wiadomość 10452225) Ja tez mam paste z allegro- bylo pare podejsc do jej uzycia, z plucienkiem i kulka i w koncu sie nauczylam:) Dziewczyny czy ta pasta jest dostępna tylko i wyłącznie na Allegro? W hurtowniach kosmetycznych jej nie ma?
Dziękuje za odpowiedz.:)



xxKOKAINAxx - 2009-02-21 13:15
Dot.: depilacja cukrowa-jak ją wykonać w domu?
  znalazlam przepis na ta paste wlasnie tu i dzisiaj zamierzam ja wypróbowac :D korci mnie straszne zeby wyprobowac.mam nadzieje ze sie uda. Szczerze mowiac do do tej pory tylko maszynka;/, ktorej mam dosc. Napisze o efektach



Malwika - 2009-02-21 16:19
Dot.: depilacja cukrowa-jak ją wykonać w domu?
  Drogie Wizazanki.... :cmok:powiedzcie mi prosze czy macie w Poznaniu jakies dobre kosmetyczki....chodzi o depilacje pasta cukrowa....chcialabym to zrobic....i wydepilowac nogi, bikini, pachy.....ale powiem szczerze ze boje sie ze cos zrobie nie tak i bol bedzie wiekszy niz powinien.....

Czy moze Waszym zdaniem powinnam sprobowac sama to zrobic....???? Boli strasznie?????:(



zuni - 2009-02-21 16:46
Dot.: depilacja cukrowa-jak ją wykonać w domu?
  depilacja zawsze boli



marlenkarr - 2009-02-21 18:40
Dot.: Pasta cukrowa
  Hej dziewczyny jestem początkująca w cukrowaniu wiec mam pare pytań pomożcie. Pierwsza paste zrobiłam "na oko" nie gotowałam jedynie rozpusciłam wyszła troszke za rzadka ale była rewelacyjna do paskow z materiału. Jednak nie była wydajna wiec probowałam do robic i za cholery nie moge odtworzyc tej konsystencji. Mogłybyscie podac mi proporcje składników i dokładny przepis?



maja79 - 2009-02-25 09:50
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez Malwika (Wiadomość 11089882) Czy moze Waszym zdaniem powinnam sprobowac sama to zrobic....???? Boli strasznie?????:( Ja zaryzykowałam i spróbowałam sama - wg mnie boli na prawdę niewiele :).
Jeśli kiedykolwiek depilowałaś swoje włoski, to będziesz zaskoczona, bo boli mniej niż inne metody. Jeśli nie masz doświadczeń z depilacją, no to depilacja zawsze boli.
Ale myślę, że warto spróbować samemu w domu :ehem:.

Cytat:
Napisane przez mto (Wiadomość 10708601) edit: Jeszcze jedno mnie intryguje! Co robicie po depilacji z tą wyrobioną pastą? (mam na myśli "kulkę"). Rozpuszczacie w wodzie, czy jakoś jeszcze można jej ponownie później użyć/"przetopić"? Nigdzie o tym nie ma :) Ja wyrzucam do kosza na śmieci. Ale podobno można ogrzać ponownie, by karmel stał się płynny i przesączyć przez sitko, by pozbyć się włosków i używać ponownie ;). Mi się nie chce w to bawić.

Zakochałam się w tej metodzie depilacji :love:!

Wczoraj zaryzykowałam i potraktowałam nią pachy. Od kilkunastu lat je golę, więc włoski były mocne i grube cebulki. Kiedyś próbowałam z woskiem, ale umarłam z bólu i postanowiłam już nigdy nie próbować wyrywać włosków w tym miejscu. Depilacja pasta cukrową obu pach zajęła mi ok 15 minut i praktycznie nie bolało!!! Jestem w szoku! :eek:

Rewelacyjne w tej metodzie jest to, że po pierwsze zdecydowanie mniej boli od innych metod depilacji, po drugie w ogóle nie podrażnia skóry (po wosku miałam poraniony naskórek, który bardzo długo się goił), a po trzecie zmycie pasty zajmuje chwileczkę i wystarczy ciepła woda! :jupi: (co dodatkowo wpływa na niepodrażnianie skóry, bo przecież stosowanie jakiś oliwek tuż po depilacji nie jest zbyt dobre).

Kilka tygodni temu jako pierwsze potraktowałam tą metodą okolice bikini - fantastycznie! A efekt utrzymywał się 2-3 tygodnie!
Niedługo powtarzam zabieg, bo już włoski odrosły :)
Co ciekawe - jak kiedyś wydepilowałam bikini woskiem, to włoski odrosły już po tygodniu, a tu taki długi efekt.

Zdecydowanie polecam pastę cukrową!!

Acha, ja na razie stosuję gotową z allegro i jestem z niej bardzo zadowolona, ale może się skuszę na własnoręczne pichcenie karmelu :rolleyes:

Na nogi od lat stosuję depilator - najszybciej i najczyściej. Włoski są już bardzo delikatne, więc nie mam potrzeby stosowania tam pasty.



Malwika - 2009-02-26 19:54
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez maja79 (Wiadomość 11151345) Ja zaryzykowałam i spróbowałam sama - wg mnie boli na prawdę niewiele :).
Jeśli kiedykolwiek depilowałaś swoje włoski, to będziesz zaskoczona, bo boli mniej niż inne metody. Jeśli nie masz doświadczeń z depilacją, no to depilacja zawsze boli.
Ale myślę, że warto spróbować samemu w domu :ehem:.

Ja wyrzucam do kosza na śmieci. Ale podobno można ogrzać ponownie, by karmel stał się płynny i przesączyć przez sitko, by pozbyć się włosków i używać ponownie ;). Mi się nie chce w to bawić.

Zakochałam się w tej metodzie depilacji :love:!

Wczoraj zaryzykowałam i potraktowałam nią pachy. Od kilkunastu lat je golę, więc włoski były mocne i grube cebulki. Kiedyś próbowałam z woskiem, ale umarłam z bólu i postanowiłam już nigdy nie próbować wyrywać włosków w tym miejscu. Depilacja pasta cukrową obu pach zajęła mi ok 15 minut i praktycznie nie bolało!!! Jestem w szoku! :eek:

Rewelacyjne w tej metodzie jest to, że po pierwsze zdecydowanie mniej boli od innych metod depilacji, po drugie w ogóle nie podrażnia skóry (po wosku miałam poraniony naskórek, który bardzo długo się goił), a po trzecie zmycie pasty zajmuje chwileczkę i wystarczy ciepła woda! :jupi: (co dodatkowo wpływa na niepodrażnianie skóry, bo przecież stosowanie jakiś oliwek tuż po depilacji nie jest zbyt dobre).

Kilka tygodni temu jako pierwsze potraktowałam tą metodą okolice bikini - fantastycznie! A efekt utrzymywał się 2-3 tygodnie!
Niedługo powtarzam zabieg, bo już włoski odrosły :)
Co ciekawe - jak kiedyś wydepilowałam bikini woskiem, to włoski odrosły już po tygodniu, a tu taki długi efekt.

Zdecydowanie polecam pastę cukrową!!

Acha, ja na razie stosuję gotową z allegro i jestem z niej bardzo zadowolona, ale może się skuszę na własnoręczne pichcenie karmelu :rolleyes:

Na nogi od lat stosuję depilator - najszybciej i najczyściej. Włoski są już bardzo delikatne, więc nie mam potrzeby stosowania tam pasty.
Maju79 dziekuje za odp... a powiedz mi prosze jaka paste kupujesz??? Jest jakas wiodaca z wszystkich na rynku? I jak zdejmujesz paste, przyklejasz material do niej i odrywasz???



maja79 - 2009-02-27 08:25
Dot.: Pasta cukrowa
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez Malwika (Wiadomość 11181408) Maju79 dziekuje za odp... a powiedz mi prosze jaka paste kupujesz??? Jest jakas wiodaca z wszystkich na rynku? I jak zdejmujesz paste, przyklejasz material do niej i odrywasz??? Malwiko, używam pasty CAMSAKIZI - pełno jej na allegro. Jak wrzucić w wyszukiwanie na allegro "pasta cukrowa", to 90% wyników to właśnie ta pasta.

Ja nie używam pasków materiału. Po prostu wsadzam opakowanie na ok. 10 minut do kubka z wrzątkiem by stała się bardziej płynna (choć płynna to złe słowo - bo raczej robi się po prostu miękka jak plastelina), potem wyjmuję palcami trochę z opakowania i urabiam w ręku. Na początku pasta jest przezroczysta. Jak nieco stwardnieje i zrobi się bardziej żółta i nieprzezroczysta, to rozgniatam masę na skórze (pod włos) i zrywam jednym ruchem (z włosem).



Sensuel - 2009-02-27 11:53
Dot.: Pasta cukrowa
  Na mnie żadne woski nie działają.Próbowałam wszystkich tych co można kupić w sklepie i wykonać w domu depilację.Czy ten wosk zadziała na mnie skoro te kupne woski nie działały :nie: ??



maja79 - 2009-02-27 11:56
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez Sensuel (Wiadomość 11190125) Na mnie żadne woski nie działają.Próbowałam wszystkich tych co można kupić w sklepie i wykonać w domu depilację.Czy ten wosk zadziała na mnie skoro te kupne woski nie działały :nie: ?? To nie wosk tylko karmel.
Co masz na myśli pytając "czy zadziała"?



Sensuel - 2009-02-27 17:50
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez maja79 (Wiadomość 11190168) To nie wosk tylko karmel.
Co masz na myśli pytając "czy zadziała"?
Mam na myśli to czy w moim przypadku ten karmel będzie skuteczny skoro woski ze sklepu kompletnie na moje nogi nie działały :nie:.Kupowałam różnych firm i podchodziłam kilka razy do tej formy depilacji i nic.Wyrwało kilka włosków i to wszystko.Reszta zostawała na nogach.
A tak chwalicie ta pastę cukrową,więc się zastanawiam czy i na mnie podziała depilacja tym karmelem :D



katerinka88 - 2009-02-27 17:58
Dot.: Pasta cukrowa
  nie dowiesz sie dopoki nie sprobujesz:cool:nikt nie moze dac Ci gwarancji ze zadziala:ehem:



Sensuel - 2009-02-27 19:01
Dot.: Pasta cukrowa
  W sumie racja :rolleyes:

Spróbuję,może okaże się kolejnym genialnym wynalazkiem po peelingu kawowym :jupi:.
Ale jak już na mnie by zadziałało to chyba w szoku bym była :eek:

Jaka długość włosków musi być do tej depilacji pastą cukrową ??



fifcia - 2009-02-27 19:33
Dot.: Pasta cukrowa
  Czy używałyście pasty cukrowej na inne miejsca niż nogi? tzn czy uczulała Was pod pachami i w bikini??
Paski fizelinowe sprawdzaja sie do tej pasty? Robiłam ją juz dwa razy jednak za kazdym razem na materiale i to nogi, była dość płynna i chyba efekt nie bardzo wyszedł. Jednak zapewniam ze jest o wiele mniej bolesna niż plastry woskowe:)



maja79 - 2009-03-02 11:52
Dot.: Pasta cukrowa
  Cytat:
Napisane przez Sensuel (Wiadomość 11198314) Jaka długość włosków musi być do tej depilacji pastą cukrową ?? tak 5mm powinno wystarczyć

Cytat:
Napisane przez fifcia (Wiadomość 11198991) Czy używałyście pasty cukrowej na inne miejsca niż nogi? tzn czy uczulała Was pod pachami i w bikini?? Tak jak pisałam na poprzedniej stronie - depilowałam i pachy i bikini i rewelacja! Żadnych uczuleń (zresztą niby od czego - od cukru? wody? cytryny? :D).



Sensuel - 2009-03-02 18:33
Dot.: Pasta cukrowa
  maja79,dziękuję za odpowiedź :jupi:



olkka16 - 2009-03-02 21:53
Dot.: Pasta cukrowa
  Cześć dziewczyny!:) jestem świeżo po "zabiegu" pastą i od razu przybiegłam podzielić się wrażeniami:P więc już kiedyś próbowałam zrobić w domu pastę cukrową ale nie wyszła więc zrezygnowałam , a dziś zrobiłam wg innego przepisu i udało się:D robiłam tak: 1szkl cukru, sok z połowy cytryny, 2 łyżki wody:) kiedyś próbowałam robić bikini woskiem i myślałam , że nie wytrzymam z bólu, dziś spróbowałam pastą i proszę jaka niespodzianka-nie bolało:jupi: Jestem zachwycona:)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl



  • Strona 5 z 7 • Zostało znalezionych 1133 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
    Pasta cukrowa
     
     
    Pokrewne
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates