ďťż
Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
ďťż
Strona startowa




foltynka - 2010-06-17 21:47
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  niuniulka a ode mnie masz baty - wiadomo :bacik: :bacik: za 2,3 tyd znowu bedziesz nam tu stękać, że waga nie spada... wczoraj sukces, a dzis grzech, oj oj oj nie tego Folti uczyła :D:D:D - oczywiscie z przymróżeniem oka czytaj mą wypowiedz :* :D

SharMea gratuluje :* :* no ten jeden raz Cie nie zbiczuje :> :D:D

ja wrócilam z pracy - mam wy***kę :rolleyes: zmeczenie na maxa




Noemi__ - 2010-06-17 21:57
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Oł rajt... zaczynamy :D

gosiafoteczki, gdybym to ja dostała takie autko to się popłaczę z radości xD Pal licho z tym, że najprawdopodobniej bym się nie zmieściła... ale wygląda bombastycznie :rolleyes:
SharMea, gratuluję zdania na prawko :cmok: Tylko nie buszuj teraz zbytnio po ulicach :D
niuniulka, :bacik: nie... nie za to, że zjadłaś tę pizze, tylko za to, że robisz mi na smak :pala: Niedobra Ty... no, ale swoją drogą, nieładnie tak pizzą się objadać :rolleyes: a co do tego, że pisałaś, że bób u cb po 29 zł.. zajadasz sie nim? Bo ja wytrzymać nie mogłam jak mama to kiedyś jadła. No jak czułam ten zapach to mi się na wymioty zbierało :D
zabcia, nie bój nic... mnie nawet od anorektyczek [powiedzmy, że zwyzywały] ale to dobrze... bo gdybym trzymała się moich postanowień sprzed jakiegos miesiąca to mogłoby się to wszystko źle skończyć :rolleyes:
marsi, a my nadal czekamy na zdjęcie karczycha :D

A i jeszcze jedno :brzydal:
niuniulka, mnie w podstawówce malo który nauczyciel lubił właśnie przez to moje gadulstwo. Raz, że wszyscy wiemy jakie pierwszoklasiści lubią bajeczki opowiadać.. i sluchaj później takich pierdół. No a ja to niezły bajkopisarz byłam :cojest: Ale w klasach od 4-6 to już taka pupilka byłam.. bo wygada, bo wszystko załatwi... Oj, ale ci nauczyciele fałszywi. ..

Ja już 3 dzień żyje bez słodyczy :jupi:Dla mnie to sukces... oby tylko nie zapeszyć :rolleyes: Tylko z tymi jadłospisami u mnie kiepsko. Chyba w nich za mało białka i za mało tych dobrych tłuszczów... Eh, nie wiem. :confused: Ale jak tak spisuje sobie w zeszycie co zjadłam to nieładnie to wygląda.

Robiłam kolejne podejście do Bum Bum.. dzisiaj już jakieś 15 minut wytrzymałam. Ale na twarzy mnie tak rozpalało... jak gorączkę mam to lepiej się czuję :sol: Ale nie da się ukryć, że nogi to miałam jak z galarety...
Tak mi się całe trzęsły (ale to mieśnie raczej) .. ciekawa tylko jestem gdzie jutro będą zakwasy. Czy na tyłku czy na udach :noniewiem:

Obiecuję Wam, że jutro porobię zdjęcia i wrzucę.. przynajmniej będę mogła po jakimś czasie porównać efekty.

Oj no i jutro rano szybko pobudka... muszę przestawić się na jakiś inny tryb. Bo do teraz nauczyłam się, że chodzę spać dosyć późno i wstaje równie późno [koło 11-12 w południe]. Tym bardziej, że teraz mam chore migdałki i nie chodzę do szkoły... Tak więc jutro pobudka o 7;00 :mdleje: o zgrozo... i dokańczam moje bum bum, a następnie robię kolejne ćwiczenia wg rozpiski. Ale to już po południu. I jeszcze postanowiłam sobie, że jutro w końcu użyję moich plastrów z woskiem do depilacji. Matulu... boję się jak nie wiem :brzydal:

Wiem, przegięłam... teraz tyle do czytania macie. :prosi:



niuniulka1989 - 2010-06-17 22:11
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Od Folti jak zwykle bacikowy fetysz :D :atyaty:

Jutro obiecuję że nie będzie nawet mini grzeszka :D

Noemi- bób uwielbiam :D nawet ten zapach mi nie przeszkadza, ale mój mężulek go wprost nie znosi:cojest: Narazie bobu nie kupuję, stanowczo za drooogi... poczekam z 3 tyg aż będzie po 10, czy nawet 7 zł:prosi::prosi: bo teraz prawie 30 zł to jak dla mnie totalna porażka cenowa:hahaha:

Może też zacznę to bum bum ćwiczyć. To jest to, co Gosiaczek wstawiała na serwer prawda ???



Maddalena77 - 2010-06-17 22:19
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Bób uwielbiam ale tu we Francji jest strasznie ciężko go dostać więc tak zdałam sobie teraz sprawę że nie jadłam go już 4 lata :mad:

Jak pojadę do PL musze się zaopatrzyć ale ta cena blokuje :pala:

Folti lubi biczować ale to dobrze dziewczyny przynajmniej ktoś tu czuwa zawsze bo jak nie to samowolka totalna :brzydal:




Noemi__ - 2010-06-17 22:20
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  A nie wiem, czy to nasz gosiaczek wstawial.. W każdym bądź razie ćwiczenia na prawdę nieźle dają w kość :pala:

Kurcze, wypadałoby się zbierać spać, bo już głodna zaczynam być... ale znając zycie pewnie się wgramolę do łóżka za min. godzinę, bo na razie mi się nie chcę.

Dziewczęta, a co Wy tak ucichłyście? :rolleyes:



agnlan - 2010-06-17 22:20
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Witam można się dołączyc:)? Zaczynam dietę od 1 lipca ;d



Maddalena77 - 2010-06-17 22:23
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  A dlaczego od 1 lipca im wcześniej tym lepiej ,czas i tak upłynie a przynajmniej efekty zobaczysz szybciej :D



foltynka - 2010-06-17 22:34
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  to najwiekszy błąd... od 1 lipca :bacik:
zacznij od jutra :-p
jak zaczniej w lipcu, to efekty zobaczysz w pazdzierniku :confused:

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Czasami milczę, ale podczytuje.. i jak widzę grzechy i grzeszki to wtedy musze biczować :D zawsze 3mam reke na pulsie :-p cobyście nie były zbyt pewne siebie :D

Wiadomo, kawałek pizzy nikomu dupska jeszcze nie rozwalił :brzydal: ale tak długo Monia czekałaś na efekty... ciagle piszesz, ze nie pokażesz sie na plaży itp. wiec nie grzesz kochana... jest tyle zamienników, pysznych a lekkich ktore moga Ci zastapić pizze :p:



Noemi__ - 2010-06-17 22:41
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Nic nie może zastąpić pizzy :D

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Dobra, ja zmykam spać. Dobranoc kochane :cmok:



agnlan - 2010-06-17 22:54
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Ponieważ nie mam czasu by teraz zacząć. ;] Jestem nastawiona na 1 lipca i zacznę wtedy ;p planuję codziennie wstawać rano o 5 i iść na 6 biegać.
;]



Kuncia1986 - 2010-06-18 06:07
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  foltynka Ty to jesteś taka nasza mama wiz-azowa :D wszystkich pilnujesz i dajesz baty jak po grzeszą. :)

agnlan Witam nowa koleżankę :) Dziewczyny wiedza co mowia i najelpiej zaczac jak najwczesniej :)

poison0123 nie boj si ja tez to przeżyłam dodając na forum foto :) I nie bylo tak zle :)

A ja od wczoraj od 15 nic nie umie jeść. (zaraz dostane z_bkę) Bo zle zrobiłam ze nic nie jadłam Ale nie mogłam czym ssie zatrułam i wymotywałam jak szewc i do tego miałam biegunkę. :) Ale dzis maire juz dobrze i moze potem cos wrzucę na żołądek coś lekkiego :)

Tak tak tak nie umie spać :)



agik87 - 2010-06-18 07:14
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Hej dziewczyny:cmok:
Nie tylko ty Kuncia1986 nie umiesz spać:) ja też nie śpie od 6 rano bo mnie synek obudził:mur:
Przed chwilą sprzątałam po mojej córeczce bo zwymiotowała a w nocy miała biegunke więc się nie wyspałam:pala: chyba panuje jakiś wirus bo coraz więcej ludzi ma takie problemy:mad:



Kuncia1986 - 2010-06-18 07:31
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  agik87 to widać ze nie tylko ja wymiotuje i mam biegunkę :) Kurde szkoda mi małych dzieci jak wymiotują i maja biegunkę. Dosoli to jako tako to wytrzyma a dziecko to ma się gorzej :( Musi być coś w powietrzu (na pewno ta grypa jelitowo-żołądkowa). Dzis juz ze mna ciut lepiej ale i tak uważam co jem :)



LeejdiNaati - 2010-06-18 07:42
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Witam :* przeczytalam wątek i przylaczam sie do Was... moze cos o mnie...

mam 19 lat, 160cm wzrostu i 56kg ... :(
a wszystko jakby nie patrzec przez faceta bo to on mnie napycha kebabami hehe ;p odkad z nim jestem przytylam 6kg a jestesmy razem rok. Glownie wszystko zatrzymuje mi sie na brzuchu ale to chyba norma... w ekipie zawsze razniej wiec przylaczam sie :) o ile mnie przygarniecie :*



foltynka - 2010-06-18 08:02
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  witam nowe osóbki i zycze wytrwałości :*

własnie wcinam sniadanko... owsianka z otrebami i malinami z serkiem wiejskim :love: :love: :D

na obiad bedzie gotowany filet z kurczaka, brokuł, kalafior i marchewka :Da



LeejdiNaati - 2010-06-18 08:03
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  a co myslicie o hula hop? godzina dziennie plus brzuszki? myslicie ze zrzuce te wstretne boczki?:(



Kuncia1986 - 2010-06-18 08:17
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  LeejdiNaati witaj. :)

A ja sie nie umie jakoś zmusić do zjedzenia śniadania :) Boję sie ze zas polece do łazienki :)

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

LeejdiNaati słyszałam ze hula hop nic nie daje :) No ale to może byc kłamstwo :) Widac ze twój facet dobrze o ciebie dba :)



LeejdiNaati - 2010-06-18 08:19
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kuncia1986 (Wiadomość 20070478) LeejdiNaati witaj. :)

A ja sie nie umie jakoś zmusić do zjedzenia śniadania :) Boję sie ze zas polece do łazienki :)

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

LeejdiNaati słyszałam ze hula hop nic nie daje :) No ale to może byc kłamstwo :) Widac ze twój facet dobrze o ciebie dba :)
a ja na sniadanie standardowo od paru lat - miodowe platki z mlekiem ;p o tego nie dam rady sie odzwyczaic niestety... a dba o mnie dba :) zwlaszcza ze on chce przytyc to ja tyje razem z nim :( tylko ze mi chyba kg leca za nas dwoje bo on od tych kebabow chudnie ! jak to mozliwe? a moze hula hop zastapic skakanka?



foltynka - 2010-06-18 08:25
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  hula hop duzo daje :D robi sie ladne wcięcie w talii i podkresla talie :-)
skakanka równiez dobra :D



Maddalena77 - 2010-06-18 08:28
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez LeejdiNaati (Wiadomość 20069943) Witam :* przeczytalam wątek i przylaczam sie do Was... moze cos o mnie...

mam 19 lat, 160cm wzrostu i 56kg ... :(
a wszystko jakby nie patrzec przez faceta bo to on mnie napycha kebabami hehe ;p odkad z nim jestem przytylam 6kg a jestesmy razem rok. Glownie wszystko zatrzymuje mi sie na brzuchu ale to chyba norma... w ekipie zawsze razniej wiec przylaczam sie :) o ile mnie przygarniecie :*
Pewnie że cię przygarniemy :cmok:
Faceci to zmora , napychają swoje dziewczyny a oglądają sie za szczuplutkimi co to żyją na liściu sałaty :D
Ja nie słucham wcale mojego ,jak ma ochotę coś grzesznego zjeść to je sam, nawet mu szykuję a mnie nie kusi wcale.
Jaką dietę planujesz?już zaczęłaś ?

Cytat:
Napisane przez LeejdiNaati (Wiadomość 20070250) a co myslicie o hula hop? godzina dziennie plus brzuszki? myslicie ze zrzuce te wstretne boczki?:( Najlepsze są ćwiczenia aerobowe , same brzuszki to bezsens ,ja prawie wacle ich nie robię :nie: a mam płaściutki brzuszek :ehem:

Cytat:
Napisane przez foltynka (Wiadomość 20070231) witam nowe osóbki i zycze wytrwałości :*

własnie wcinam sniadanko... owsianka z otrebami i malinami z serkiem wiejskim :love: :love: :D

na obiad bedzie gotowany filet z kurczaka, brokuł, kalafior i marchewka :Da

Folti ja ostatnio pokochałam na śniadanie jajka i wcinam często pod postacią jajecznicy .Owsiankę też od czasu do czasu ale mniej.Otręby zaczęłam dosypywać do serka białego,bo przyzwyczaiłam się i mój brzuszek też :D

Kupiłam sobie wczoraj awokado i dziś na deser zamiast jabłuszka ;)

Kuncia zdrowiej :magia:



LeejdiNaati - 2010-06-18 08:31
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez foltynka (Wiadomość 20070696) hula hop duzo daje :D robi sie ladne wcięcie w talii i podkresla talie :-)
skakanka równiez dobra :D
to ide teraz godzine pohulac :) oczywiscie w srodku jest ryz ale lepiej sie kreci... o wiele lepiej :) a jutro zabiore TŻ skakanke i biore sie rowniez za skakanie :)

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Maddalena77 (Wiadomość 20070743) Pewnie że cię przygarniemy :cmok:
Faceci to zmora , napychają swoje dziewczyny a oglądają sie za szczuplutkimi co to żyją na liściu sałaty :D
Ja nie słucham wcale mojego ,jak ma ochotę coś grzesznego zjeść to je sam, nawet mu szykuję a mnie nie kusi wcale.
Jaką dietę planujesz?już zaczęłaś ?
narazie planuje zaczac od wody niegazowanej mineralnej :) ale specjalnych diet jakos nie moge wymyslec chyba bede jesc to co zwykle ale mniej o wiele i do tego wylacznie woda mineralna albo jak cos cieplego to zielona herbata :) plus jak pisalam wczesniej hula hop, skakanka i co jeszcze proponujecie?



SharMea - 2010-06-18 08:54
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Dziekuje dziewczyny za gratulacje. Doprowadziłam się do stanu praktycznie z którego wyszłam, waga dzisiaj pokazała 76 kilo. Jestem na siebie zła, chce mi sie płakac. Jednak szkoła juz mi nie zawadza (od dzisiaj mozna powiedziec, ze mam wakacje) i zaczynam stosować diete płaskiego brzucha. Śniadanie juz zjedzone, butelka wody odkrecona ;) w ramach lekkiego sportu idę posprzątać, bym jutro nie musiała ;)

A co do mojej wagi, wracajac, cholera musze sobie wtłuc do głowy i zmienić te cholerne nawyki. Przekonałam się jak działa jojo ;D teraz moze bede madrzejsza ;)



LeejdiNaati - 2010-06-18 08:57
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Sharmea Twoj cytat w profilu zostal ukradziony z mojego opisu na gg hehe :):) ale to przeciez prawda ze... w zyciu bowiem istnieja rzeczy o ktore warto walczyc do samego konca :P



SharMea - 2010-06-18 09:01
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Słowa człowieka, którego uwielbiam, kocham, podziwiam, a przede wszystkim zazdroszczę mu wielkiego talentu i życia, które zapiera dech w piersiach. Paulo Coelho ;)



LeejdiNaati - 2010-06-18 09:04
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez SharMea (Wiadomość 20071448) Słowa człowieka, którego uwielbiam, kocham, podziwiam, a przede wszystkim zazdroszczę mu wielkiego talentu i życia, które zapiera dech w piersiach. Paulo Coelho ;) a ja uwielbiam jego ksiazke "11 minut" :) swietna jest... a wracajac do odchudzania to mam nadzieje ze bede miec w sobie tyle samo samozaparcia co przy zaprzestaniu obgryzania paznokci :) obgryzalam 18 lat a teraz mam piekne:) aktualnie krwisto czerwone;p



Kuncia1986 - 2010-06-18 09:06
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Maddalena77 można tak powiedzieć ze zdrowieje :) Zjadłam sniadanie i jak na razie to jest okis. :)

LeejdiNaati no wiesz tez bym tak chciała jeść byle co i chudnąc Fajnie by było :D:D:D Nie bój sie jak ja poznałam mojego faceta to ważyłam ok. 75 kg no ale przy nim przytyłam i to sporo :) czyli to norma ze sie na poczatu tyje a potem to trudno zrzucic :)



LeejdiNaati - 2010-06-18 09:14
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kuncia1986 (Wiadomość 20071546) LeejdiNaati no wiesz tez bym tak chciała jeść byle co i chudnąc Fajnie by było :D:D:D Nie bój sie jak ja poznałam mojego faceta to ważyłam ok. 75 kg no ale przy nim przytyłam i to sporo :) czyli to norma ze sie na poczatu tyje a potem to trudno zrzucic :) noo wiesz mi wystarczy zrzucic 4-6 kg ale nie potrzebuje jakos szybkich diet czy cos :) moje zadowolenie polega juz na tym ze nie jem tych kebabow i jem mniej :) ale specjalnych diet nie ukladam ;p noo i 0 slodyczy :)



Maddalena77 - 2010-06-18 09:16
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez SharMea (Wiadomość 20071285) Dziekuje dziewczyny za gratulacje. Doprowadziłam się do stanu praktycznie z którego wyszłam, waga dzisiaj pokazała 76 kilo. Jestem na siebie zła, chce mi sie płakac. Jednak szkoła juz mi nie zawadza (od dzisiaj mozna powiedziec, ze mam wakacje) i zaczynam stosować diete płaskiego brzucha. Śniadanie juz zjedzone, butelka wody odkrecona ;) w ramach lekkiego sportu idę posprzątać, bym jutro nie musiała ;)

A co do mojej wagi, wracajac, cholera musze sobie wtłuc do głowy i zmienić te cholerne nawyki. Przekonałam się jak działa jojo ;D teraz moze bede madrzejsza ;)

Sharmea więcej konsekwencji a efekty będą ,tylko jak będą to nie strać ich od razu.Trudno jest wytrwać w postanowieniach ,zwłaszcza jak tyle pokus wkoło.Ale ja zawsze wtdey gdy co mnie kusi patrzę w lustro i myślę sobie utuczyć się dla kilku ciastek :brzydal: niemożliwe :nie:

Powodzenia :cmok:
Cytat:
Napisane przez LeejdiNaati (Wiadomość 20071498) a ja uwielbiam jego ksiazke "11 minut" :) swietna jest... a wracajac do odchudzania to mam nadzieje ze bede miec w sobie tyle samo samozaparcia co przy zaprzestaniu obgryzania paznokci :) obgryzalam 18 lat a teraz mam piekne:) aktualnie krwisto czerwone;p LeejdiNaati efekty zależą od motywacji.Jeżeli czegoś naprawdę pragniesz to nie ma rzeczy niemożliwych.Przekonałam się o tym na własnej skórze.Dziewczyny znają tu trochę moją historię.Moja upartość jest moim znakiem firmowym,czasami cierpię z tego powodu ale efekt końcowy zawsze pozytywny.Najważniejsze to trzymac sie swojej drogi,taki jest też motyw ksiażek Coelho.No i motyw wędrowania tak mi bliski ,stał się dla mnie inspiracją,sposobem na życie.Tylko wtedy możesz dotknąć siebie tak naprawdę kiedy podążasz właściwą sobie drogą :ehem:

Krwisto czerwone paznokcie tez bardzo lubię :love:



LeejdiNaati - 2010-06-18 09:19
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez Maddalena77 (Wiadomość 20071798) LeejdiNaati efekty zależą od motywacji.Jeżeli czegoś naprawdę pragniesz to nie ma rzeczy niemożliwych.Przekonałam się o tym na własnej skórze.Dziewczyny znają tu trochę moją historię.Moja upartość jest moim znakiem firmowym,czasami cierpię z tego powodu ale efekt końcowy zawsze pozytywny.Najważniejsze to trzymac sie swojej drogi,taki jest też motyw ksiażek Coelho.No i motyw wędrowania tak mi bliski ,stał się dla mnie inspiracją,sposobem na życie.Tylko wtedy możesz dotknąć siebie tak naprawdę kiedy podążasz właściwą sobie drogą :ehem:

Krwisto czerwone paznokcie tez bardzo lubię :love:
Moj TŻ sie smieje ze musimy wiecej "wspolnie pracowac" to zrzuce to szybko:) ale podejscie facetow jest zawsze takie samo ;p a jak narazie to planuje dzis do konca dnia pic wode mineralna:) takie oczyszczenie jest dobre dla organizmu :) a za chwile ide sie opalac:ehem:



Kuncia1986 - 2010-06-18 09:22
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  LeejdiNaati no to fajnie jak mniej kebebow juz jesz :)




LeejdiNaati - 2010-06-18 09:24
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kuncia1986 (Wiadomość 20071951) LeejdiNaati no to fajnie jak mniej kebebow juz jesz :)
hehe wiem ze to smiesznie brzmi... watek o odchudzaniu a ja o kebabach gadam :D:D sama mnie to smieszy;p ale nic nie poradze ;p chyba musze byc bardziej asertywna:) :ehem:



Kuncia1986 - 2010-06-18 09:47
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  LeejdiNaati tu czasami o wszystkim sie gada :) wiec t nie zadno nowość HIHI




agnlan - 2010-06-18 11:45
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Zamieszczam mój przykładowy jadłospis na 1 z dnia diety, ocenicie :-) ? :

Śniad: Jogurt z otrębami + zielona herbata ( to jest posiłek zjedzony przed bieganiem o 6 , mizerny by nie przeciążać się)
2 śniad: 1 kaw chleba chrupkiego, pół serka wiejskiego ze szczypiorkiem, pół pomidora.
Obiad: warzywa gotowane na parze z sosem czosnkowym (czosnek + jogurt naturalny i przyprawy <prócz soli>) + ziel herbata z cytryną
Przekąska: jabłko :-)
Kolacja: 2 kaw chleba z serkiem i ogórkiem + zielona herbatka
do tego 1, 5 litra wody dziennie :-)



Kuncia1986 - 2010-06-18 11:48
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  agnlan a gdzie bialko w obiedzie???

mam dosyć wszystkiego :-/



agnlan - 2010-06-18 11:51
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Kuncia1986 to jadłospis na jeden dzień :) W innym jest chude mięsko i rybki :D



Kuncia1986 - 2010-06-18 11:56
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  agnlan co dziennie powinno byc jekies mieso :) laski to sami ci powiedza :)



Maddalena77 - 2010-06-18 11:56
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez agnlan (Wiadomość 20075176) Zamieszczam mój przykładowy jadłospis na 1 z dnia diety, ocenicie :-) ? :

Śniad: Jogurt z otrębami + zielona herbata ( to jest posiłek zjedzony przed bieganiem o 6 , mizerny by nie przeciążać się)
2 śniad: 1 kaw chleba chrupkiego, pół serka wiejskiego ze szczypiorkiem, pół pomidora.
Obiad: warzywa gotowane na parze z sosem czosnkowym (czosnek + jogurt naturalny i przyprawy <prócz soli>) + ziel herbata z cytryną
Przekąska: jabłko :-)
Kolacja: 2 kaw chleba z serkiem i ogórkiem + zielona herbatka
do tego 1, 5 litra wody dziennie :-)
Tragedia
Jogurty to węgle więc nie wiem po co je wtykasz ?
Mięso albo jakaś ryba w obiedzie to podstawa.Lub jajka a u Ciebie nędza totalna:confused: I po co tyle chleba ?
Jak schudniesz to powrót do rzeczywistości przypłacisz jo-jo

I przed bieganiem powinnaś zjeść coś białkowego a po biegach węgle plus białko..
1,5 litra wody dziennie to jest na styk tak aby aby....
Ja już 1,5 wypiłam a jest dopiero 13 :brzydal:



Kuncia1986 - 2010-06-18 12:00
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  agnlan a nie mówiłam :)




Maddalena77 - 2010-06-18 12:02
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kuncia1986 (Wiadomość 20075592) agnlan a nie mówiłam :)
Kuncia już załapała o co chodzi ;) :D



Kuncia1986 - 2010-06-18 12:05
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Maddalena77 i tu masz racje :)

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Maddalena77 tu od was idzie sie bardzo dużo nauczyć co do diety :*



agnlan - 2010-06-18 12:06
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  A to że jestem wegetarianką i nawet z trudem przestawić się usiłuje aby chociaż trochę np. mięso kurzego zjeść to się nie liczy rozumiem ? ;/



Kuncia1986 - 2010-06-18 12:08
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  agnlan to wedlug mnie juz inna sprawa :) Choc nie wiem co na to Maddalena77



agnlan - 2010-06-18 12:10
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Dobrze no to w takim razie może któraś z was powie gdzie poza tym obiadem nanieść poprawki ?



justys - 2010-06-18 13:27
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cześć dziewczyny:) Długo mnie nie było, ale to dlatego, że nie miałam dostępu do internetu :) Teraz już mam więc nadrobię zaległości :) Pozdrawiam



asiuniaa1987 - 2010-06-18 14:12
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Czesc:* Wrocilam z uczelni,zjadlam obiadek pieczona piers z kuraka a do tego pyszniutkie gotowane zielone szparagi,mniam,teraz posprzatalam i biore sie do nauki.Milego popoludnia,buziolki:*



Kuncia1986 - 2010-06-18 14:33
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  A ja od śniadania nic nie jem :)



Tynusia - 2010-06-18 14:35
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Dlaczego nie jesz?



Maddalena77 - 2010-06-18 15:02
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez agnlan (Wiadomość 20075759) A to że jestem wegetarianką i nawet z trudem przestawić się usiłuje aby chociaż trochę np. mięso kurzego zjeść to się nie liczy rozumiem ? ;/
Ale jako wegetarianka chyba możesz zjeść jajka ?
Piszesz że usiłujesz się przestawić, a zastępujesz czymś brak białka zwierzęcego?Mam przyjaciół wegetarian ,jedzą kotlety sojowe,serek tofu i inne białkowe rzeczy.A ty tak tylko warzywa ?

A poza tym nic nie pisałaś że jesteś wegetarianką więc nie krzycz.

Co do innych modyfikacji w Twoim jadłospisie to już ci powiedziałam spójrz na mojego posta wyżej - zjedz naprzykład jajecznicę rano ,albo owsiankę z otrębami.

A tak btw ćwiczysz coś ?
Jakie masz cele wagowe ?



Kuncia1986 - 2010-06-18 16:04
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Tynusia bo nie chce wymiotować wieczorem :)



Noemi__ - 2010-06-18 16:08
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Oj nagrzeszyłam dzisiaj :mad: Ale to było do przwidzenia, 3 dni bez słodyczy... to jakaś abstrakcja jak dla mnie. Rzuciłam się dzisiaj na chipsy... jakieś 110g, dobrze że się w porę opamiętałam. No, ale po chipsach była połowa tabliczki czekolady :mur: i jeden żelek. Eh... :( A tak dobrze mi szło. No, ale teraz godzina 40 minut ćwiczeń za mną. Pot się lał, czerwona byłam jak burak... nawet sporo wody wypiłam :D
Tylko dzisiaj w rozpisce z BBL miałam też HIGHT & TIGHT... a tam są jeszcze 3 ''podstrony'' do tego
1)standing work with bands
2)floor work with bands
3)floor work with ankle weights

i nie wiedziałam które wybrać. Dzisiaj wzięłam to ostatnie, bo w innych były potrzebne te gumy, a ich nie posiadam. No, ale w tym moim były cięzarki na nogi potrzebne, chociaż i bez nich było trudno :rolleyes: No, ale dosyć krótkie to było. Więc nie wiem czy nie za mało tcyh ćwiczeń na dzisiaj :noniewiem::noniewiem:



Kuncia1986 - 2010-06-18 16:15
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Noemi__ i to fajnie po grzeszyłaś :)



niuniulka1989 - 2010-06-18 16:26
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  U mnie tez lipa :( eeeh! Weźcie mnie porządnie zrypcieee...:help: :cry: :cry:



Kuncia1986 - 2010-06-18 16:28
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  niuniulka1989 a co nabroiłaś??



niuniulka1989 - 2010-06-18 16:32
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Kuncia, lepiej nie pytaj :brzydal: za dużo śmieciowego jedzenia dziś, oj za duużo..



Kuncia1986 - 2010-06-18 16:33
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  niuniulka1989 o kurde :) To niezle po grzeszyłas :)

A ja od sniadania nic nie jem :) kurde ale juz powoli robie sie glodna musze cos na żołądek wrzucić ale nie wiem co :-/

A do tego spanie mnie bierze :)



niuniulka1989 - 2010-06-18 16:54
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Współczuję bólu brzuszka... może jakiś kisielek zjedz żeby nie obciążać żołądka... nie mam Cię na nk w znajomych, zaraz Cię wyszukam i przyślę zaproo :)



Kuncia1986 - 2010-06-18 17:18
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  niuniulka1989 kisielu nie lubię Ohyda :) Zjadłam połowę twarogu zobaczymy co sie będzie dziać :) a jak mnie na nk znajdzie jak nie wiesz jak mam na nazwisko :P:P :)

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Idzie burza wiec zaraz mi neta wyłączą i zniknę na jakiś czas :) :(

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

niuniulka1989 Ty masz dzidziusia??



niuniulka1989 - 2010-06-18 17:22
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Nie nie mam :D ja na nk każdego znajdę :brzydal: już Ci wysłałam zapro :rolleyes:



Kuncia1986 - 2010-06-18 17:25
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  niuniulka1989 juz przyjęłam zaproszenie :) To jesteś mężatką?? Z zdjec tak wniozkuje :) (choc moge sie mylic ) :) Kujawy witaja :) Dalego masz do Lubrańca???



niuniulka1989 - 2010-06-18 17:30
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  łoooo 13 km tylko! Masz tam kogoś :) ?

Tak tak, jestem mężatką :)



Kuncia1986 - 2010-06-18 17:33
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  niuniulka1989 mam moja bratowa z tamta pochodzi :) Dokładnie to on mieszka Borek 2 czy jakoś tak :)

Dobra ja spadam BURZA :) Będe jutro lub moze potem :)



asiuniaa1987 - 2010-06-18 17:46
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  U mnie popdalo a teraz przestalo dlatego zmykam do sklepu,pouczylam sie troche,zjadlam serek wiejski z ogorami malosolnymi :)



morrigan1986 - 2010-06-18 18:31
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez niuniulka1989 (Wiadomość 20081811) U mnie tez lipa :( eeeh! Weźcie mnie porządnie zrypcieee...:help: :cry: :cry: Pod nieobecność Foltynki baciki ode mnie :bacik::tasaczek::bacik:

A teraz ty zbacikuj mnie, właśnie piję piwo. A jutro idę na grilla do znajomych :D



Tynusia - 2010-06-18 19:32
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kuncia1986 (Wiadomość 20081312) Tynusia bo nie chce wymiotować wieczorem :) A ty jesteś na coś chora?
Bo wiesz jeśli organizm nie je coś od 5 godzin w zwyż to odbiera to tak już , że się głodzi i potem gdy coś zjemy to obronnie odkłada to w tkanke tłuszczową



agnlan - 2010-06-18 20:35
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Czyli nie wolno jeść jogurtów podczas diety :confused:? A ile mogę kawałków chrupkiego pieczywa dziennie zjeść?



Tynusia - 2010-06-18 20:40
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Ja tam jem na diecie jogurty naturalne najlepiej 0 % tusczu do tego dodaje owoce:)

A od czasu do czasu pozwalam sobie też na jogurty ; np. jogobella light do tego wkrajam owoce i pyszne 2 śniadanie:) W dużych marketach też są jogurty 0 % smakowe:)

I moja dieta ciągle się trzyma więc zależy od zawartości tłuszczu od czasu do czasu można pozwolić sobie na smakowy
A naturalny można



niuniulka1989 - 2010-06-18 20:52
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Pieczywo chrupie- odpada. Najlepiej ziarniste chlebki- orkiszowy, żytni, graham.Mają dużo błonnika. A zamiast jogurtów najlepiej serek wiejski :)



agnlan - 2010-06-18 21:07
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  A dlaczego nie wolno chrupkiego:)?



niuniulka1989 - 2010-06-18 21:35
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Same węgle :( ja też na poczatku jadłam, ale powiedziały mi dziewczyny że odpada. Lepiej zjeść coś co ma więcje kcal, a i tak szybko przetrawisz :)



agnlan - 2010-06-18 21:39
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  A co sądzicie o świeżo wyciśniętych sokach , takich w sokowirówce w ramach przekąski lub do śniadanka :)?

Dziś wypiłam jabłkowo grejfrutowy :)



niuniulka1989 - 2010-06-18 21:45
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Jak dla mnie jak najbardziej. Dziewczyny chyba powiedzą, że najlepiej do 16 taki sok :) jak dla mnie to samo zdrowie :)



agnlan - 2010-06-18 21:49
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  A ile kawałków pieczywa można zjeść w takim jednym dniu diety ? :D

I co najlepiej na kolacje :D ?

Ale w sumie jak zjem tylko 1 kawałek pieczywa chrupkiego w ciagu dnaio i poza tym zero go to nic się nie stanie ; D?



niuniulka1989 - 2010-06-18 21:59
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Na kolację najlepiej jeść serek wiejski, chudy (ew. półtłusty) twaróg, jajka gotowane/jajecznicę, gotowaną pierś z kurczaczka. Tak więc obowiązuje złota zasada- na kolację BIAŁKO. Chleb najlepiej całkiem wyeliminować, ale jak bardzo lubisz, to myślę że jak na 1 lub 2 śniadanie(nie później) zjesz 2 kromki to się nic strasznego nie wydarzy :) na śniadanko najlepsza jest owsianka, możesz dodać ulubione owoce, musli, bakalie itp :)

Myślę nad jutrzejszym menu. Jutro nigdzie nie wychodzę, więc nie będzie jak zgrzeszyć :brzydal:

Morrigan, masz baciki za browarka :atyaty:

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

SharMea, zapomniałam zapytać- robisz dietkę płaskiego brzuszka wg książki Cynthii Sass ? Ja jak wrócę do domku po sesji to planuję tą dietkę rozpocząć.



SharMea - 2010-06-18 22:28
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Tak Niuniulka, Cynthia Sass i Liz jakas tam ;]
ogólnie na razie robie swoje wprowadzenie od nowa do dietkowania, dzisiaj idealnie, zero grzechów. A za tydzień z 27 czerwca zaczynam stosowac ta ich diete (jak to w amerykanskich dietach bywa, nie wszystko mozna na miejscu dostac u nas w PL, wiec musze duze zakupy zrobic i wtedy)

Dzisiaj:
śn: mleko z ryżem prażonym i pestami dynii (akurat zaczerpniete z 4dniowego przygotowania do DPB xD)
IIŚn nie było, za to mały obiadek juz był: mały gołąbeczek bez sosu.
O: pierś z kurczaka i kalafior + mały ziemniak
P: garstka czereśni
K: sałatka z sałaty lodowej, sera feta, poledwicy, kukurydzy i ogórka ;)

Na jutro planuje:
Śn: owsianka
IIŚ: nekatryna + jogurt
O: gołąbek.
P: truskawki z jogurtem naturalnym
K: sałatka bądz jajecznica.



kasiul512 - 2010-06-18 22:50
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Witam:cmok:
mogę się dołączyć do Was??:>
odchudzam się w sumie od lutego/marca/kwietnia - ciężko stwierdzić bo mam wzloty i upadki i różne ciekawe okresy za sobą;)
próbowałam dietę Dukana, ale zabrakło mi silnej woli, poza tym jest trochę droga a nie ja rządzę w kuchni, tylko mama (mam 18 lat i mieszkam z całą rodzinką)
nie ważyłam się jakieś 1,5 miesiąca, po zważeniu wyszło 69kg,
czyli -3kg za mną.
mam 170cm wzrostu,
ostatnio ciężki okres za mną i za dużo obżarstwa.
i muszę się doprowadzić do porządku:ehem:



Kuncia1986 - 2010-06-19 07:50
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Tynusia dopadla mnie grypa jelitowo żołądkowa :) No ale juz wracam do normalnego jedzenia powoli :)

Dzień dobry dziewczyny :)



Alekam - 2010-06-19 08:13
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Na Waszym forum same dobre wyniki :) Foltynka i niuniulka1989 to już w ogóle mistrzynie odchudzania :) A mi się waga zatrzymała i nie chce dalej schodzić. Macie jakąś radę na to?



niuniulka1989 - 2010-06-19 09:22
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Alekam, mi waga stała od końca lutego na 66, dopiero w środę pokazała 65, niestety nie wiem jak radzić sobie z takim zastojem, chyba najlepiej czekać.

Ja złaaaa dziś wstałam. Współlokatorzy z pokoju obok zaprosili sobie kolegów na noc.... praktycznie cała noc nieprzespana :( jestem w szoku jak głośno mogą być 4 (może 5 ) osób... zachowywali się jak totalne wieśniaki, już od 22 było słychać bekamie, dobrze że nie słyszałam jak p**rdzą.. sory zamój wylew, ale mam mega egzamin w tygodniu i kurka, nie wiem jak się nauczę, TYM BARDZIEJ że te jełopy jeszcze siedzą. Jak przyjechali na cały week, to ja chyba zawału dostanę :mur::mur::mur:



amfa333 - 2010-06-19 09:36
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  grzesze :brzydal:



Kuncia1986 - 2010-06-19 11:18
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  amfa333 ojjj nie ladnie :)

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

niuniulka1989 współczuje Ci. Wywal ich na podwórko i niech tam głośno gadają :)



foltynka - 2010-06-19 12:01
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  amfa :* to przynajmniej sie pochwal czym grzeszych :-p :D:D

niuniulka tylko CI współczuc :mur: :cmok:

ja własnie po obiadku, dziś mama gotowała, nie chcialo mi sie nic robic, stad: kasza, watróbka z jajkiem i zielona fasolka :D



agnlan - 2010-06-19 12:44
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Hmm dziewczyny a co zrobicie kiedy już osiągniecie swoją idealną wagę. Jak będziecie się odżywiać ? czy ciągle zdrowo czy może będziecie wracać do starych nawyków :mur:?



niuniulka1989 - 2010-06-19 13:49
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Anglan, sztuką jest nie wrócić do starych nawyków :) najlepszym sposodem jest trwałe zmienienie nawyków żywieniowych, czego przykładem jest Maddalena :) ja wychodzę z założenia, że na zawsze porzuciłam białe makarony i białe ryże, jasny chleb itp. Jednak wiadomo, że zdarzają się grzechy...

Myslę, że osoby które stosowały dietę już zawsze muszą się pilnować...



foltynka - 2010-06-19 14:38
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  niuniulka, niestety tak, to prawda..

nie ma nic za darmo :rolleyes: zawsze cos kosztem jakiś wyrzeczeń :gun:



niuniulka1989 - 2010-06-19 14:53
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Ja często sobie myślę... życie takie krótkie a jeszcze trzeba sobie odmawiać tego co się lubi... ale w sumie lepiej odmawiać sobie tego, co się lubi, niż później nie lubić samej siebie.

Mykam chwilę pospać... bo dziś cały dzień śpiąca jestem, mężulek mnie przytuli to szybko zasnę :D



foltynka - 2010-06-19 15:06
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  ja za godzinkę też pojde spać, bo do pracy na nockę :yyyy:
mężuś na popołudniu, wiec mam wolny pokój, nikt nie bedzie mi przeszkadzał :-p a póki co mam jeszcze babcie pod opieką, bo rodzice wyjechali :prosi:



asiuniaa1987 - 2010-06-19 15:23
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cześć dziewczyny:) Ja mam wolną chatę przez caly weekend bo rodzice na wieś pojechali, dziś się pouczylam,posprzatalam,po cwiczylam troche na rowerku a teraz siedze i pisze i kawke pije z mlekiem,a potem znow nauka, a wieczorem pewnie przed tv z tz bo mundial jest i on normalnie wszystkie mecze oglada:P



foltynka - 2010-06-19 15:44
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  całe szczęscie, że mój nie lubi sportu i nie ogląda meczy itp. :D
2 razy do roku jakiś boks albo Kubice :D



Kuncia1986 - 2010-06-19 16:15
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  A ja mam na cos ochote ale niewiem na co :) :mysli:



foltynka - 2010-06-19 18:08
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  czasami tak jest, że coś za człowiekiem chodzi, ale nie wiadomo co.. szuka sie tego smaku.. a nic nie podchodzi.. zje sie jedno, drugie, ale to ciagle nie to :D hehe

ja teraz kapiel, pozniej jakas kolacja i szykowanie do pracy :rolleyes:



kasiul512 - 2010-06-19 18:11
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  :eek: Wy wszystkie tyyyle schudłyście, macie jakieś konkretne diety czy raczej zdrowe odżywianie i po prostu ograniczenie jedzenia??
i od kiedy się odchudzacie?



foltynka - 2010-06-19 18:20
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez kasiul512 (Wiadomość 20104370) :eek: Wy wszystkie tyyyle schudłyście, macie jakieś konkretne diety czy raczej zdrowe odżywianie i po prostu ograniczenie jedzenia??
i od kiedy się odchudzacie?
Kasiul - ja sama sobie zrobilam diete, odchudzalam sie od 1 pazdziernika na starcie miałam 75 kg, to końca grudnia miałam 54 kg, a od stycznia do marcia mialam wychodzenie z diety, a teraz już utrzymanie wagi :D

zmienilam nawyki zywnosciowe, mniej a czesciej, zero chleba, zero słodkiego, duzo warzyw i białka i wody :jupi: :love: i o to jestem :D



Tynusia - 2010-06-19 18:48
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Ja jakąś jem chleb znaczy się 2 kromki dziennie chleba żytniego razowego:) I wcale nie jest to tak , że przy odchudzaniu nie można jeść chleba , ziemniaków , makaronu , po prostu trzeba wyeleminować sosy i nie łączyć ziemniaków z mięsem i nie jeść kiełbas bo to obciąża żołądek

Ja konsultuje się z dietetykiem jem smacznie i chudne i wcale nie trzeba tu rezygnować z chleba czy ziemniaków tylko właściwie to przyrządzać i łączyć

Makaron pełnoziarnisty
Chleb orkiszowy lub żytni najlepiej poznać zdrowy chleb po tym że jest cięższy bo często owo te niby "zdrowe" są ciemne ale leciutkie to oznacze , że zabarwiane karmelem.

Jak ktoś ma pytania na temat łączenia żywności jakieś porady czy coś pisać na PW:)



Kuncia1986 - 2010-06-19 18:56
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  foltynka i tu masz racje cos za człowiekiem chodzi ale niewiadomo co by sie zjadło :) To jest takie glupie uczucie :) A ja powoli wracam do zdrowia ale bardzo powoli :) Na kolacje tylko 1 maja brzoskwinie jadłam. :) (wiem zle zrobila) ale nic innego bym nie przelękła :)



niuniulka1989 - 2010-06-19 19:05
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Hey Laseczki :*

Właśnie zjadłam kolacyjkę- serek wiejski lekki, do tego kanapki z chlebka słonecznikowego z szynką i ogórkiem :)

Dziś bez grzeszków :brzydal:

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Kuncia, ja tak mam dzień w dzień, że coś bym zjadła, ale sama nie wiem co! :D



agnlan - 2010-06-19 20:10
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  foltynka, a jak wygląda wychodzenie z diety ?



kasiul512 - 2010-06-19 20:17
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez foltynka (Wiadomość 20104576) Kasiul - ja sama sobie zrobilam diete, odchudzalam sie od 1 pazdziernika na starcie miałam 75 kg, to końca grudnia miałam 54 kg, a od stycznia do marcia mialam wychodzenie z diety, a teraz już utrzymanie wagi :D

zmienilam nawyki zywnosciowe, mniej a czesciej, zero chleba, zero słodkiego, duzo warzyw i białka i wody :jupi: :love: i o to jestem :D
oooo ja.
:eeek:
zaniemówiłam!:oklaski:
podziwiam za wytrwalosc :oklaski:

teraz to mnie zmobilizowałaś:D
21kg w 3 miechy
:eeek:
no nie mogę! ;p

jesteś moją inspiracją :cool:

dzięki Tynusia, zgadzam się co do chleba i ziemniaków. zwłaszcza że ziemniaki mają potas kobalt cynk i inne ciekawe i potrzebne składniki.
spoko będę pisać :ehem:



poison0123 - 2010-06-19 20:24
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  witajcie :* coś dzisiaj nie wyszedł mi dzień, wogóle powiedźcie mi pieprz można jeść w tych dietach czy raczej niewskazane? Bo ja lubię sobie kanapki robić z sałatą, pomidorem i pieprzem właśnie..



Maddalena77 - 2010-06-19 21:01
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez niuniulka1989 (Wiadomość 20099188) Anglan, sztuką jest nie wrócić do starych nawyków :) najlepszym sposodem jest trwałe zmienienie nawyków żywieniowych, czego przykładem jest Maddalena :) ja wychodzę z założenia, że na zawsze porzuciłam białe makarony i białe ryże, jasny chleb itp. Jednak wiadomo, że zdarzają się grzechy...

Myslę, że osoby które stosowały dietę już zawsze muszą się pilnować...

Dzięki Niuniuś :cmok:
Tak ja mogę powiedzieć że odżywiam się zdrowo i bardzo sobie to chwalę.Pilnuję białka, nie folguję zbytnio piję dużo wody,ćwiczę i ładnie trzymam wagę.
Ale to prawda że po diecie trzeba się pilnować bo jo jo czycha za rogiem ... :brzydal:a kg wracają szybciej niż ubywają :ehem:

Jadę na imprę laski będzie trochę szampana ale wytrawny więc spoks :D

Córka już w drodze do PL ,nie będę jej widzieć całe 6 tygodni :cry:



kasiul512 - 2010-06-19 21:05
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez Maddalena77 (Wiadomość 20108590) Dzięki Niuniuś :cmok:
Tak ja mogę powiedzieć że odżywiam się zdrowo i bardzo sobie to chwalę.Pilnuję białka, nie folguję zbytnio piję dużo wody,ćwiczę i ładnie trzymam wagę.
Ale to prawda że po diecie trzeba się pilnować bo jo jo czycha za rogiem ... :brzydal:a kg wracają szybciej niż ubywają :ehem:

Jadę na imprę laski będzie trochę szampana ale wytrawny więc spoks :D

Córka już w drodze do PL ,nie będę jej widzieć całe 6 tygodni :cry:
Maddalena a ile kg schudłaś i w jakim czasie? i - jesli moge wiedziec;) - ile wazysz, ile masz wzrostu?
udanej impry:cmok:



agnlan - 2010-06-20 01:41
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Jezus Maria dziewczyny doznałam szoku. Nie mogę zasnąć, buszuje po internecie i tutaj wyświetla mi się temat o otrębach. Zamierzam je stosować, i jedna dziewczyna napisała że w jednym opakowaniu znalazła larwy! :eeek:



foltynka - 2010-06-20 05:42
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  otreby są super :D:D

hmm jak ktos znalazł larwy w otrebach to powinien byc bogaty, takie cos sie zgłasza... albo grozi wezwaniem sanepidu, jakas kasa by dodatkowo wpadła :D:D

wychodzenie z diety polega na stopniowym zwiekszaniu kcal w posiłkach - ok 50-100 kcal tygodniowo - pozniej trzeba sprawdzic jak organizm reaguje, czy sie przywyczaja, czy tez waga nie idzie w góre :-p

ja po nocce, bylam też na wyborach :D teraz spanie



asiuniaa1987 - 2010-06-20 09:14
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Dzien dobry:*
Ja wstalam,zjadlam sniadanko,dziewczyny a co myslicie o ananasie,oczywiscie takim swiezym? mozna??



amfa333 - 2010-06-20 09:49
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  aaa nooo grzesze w sumie tak - siedze cale dnie w domu i sie ucze i jestem przed @ takze caly czas siedze i jem :brzydal: tu ciasteczko, tu ciasto, tu lody :brzydal: albo piwko na wieczor :brzydal:
do tego w sobote nie cwiczylam BBL,bo rodzice w domu i by bylo: "Wygladasz jak patyk i jeszcze cwiczysz - niedlugo zupelnie znikniesz"
A narazie mam spokoj z nimi, bo nic mi juz nie gadaja, takze nie chce tego psuc :-)
Z egzaminow pisemnych - leksykalno-gramatycznych mialam 81 % :jupi: czyli 4,5 :jupi:
a kolejna osoba po mnie w grupie miala 63 % :D
Wogole na 12 osob w grupie tylko 4 zdaly ;/
Jeszcze tylko wyniki ze "zwyklego" pisemnego, ale o to szczerze mowiac sie nie martwie:brzydal:
No i teraz za tydzien w sobote mam egzamin ustny, a w niedziele z laciny :mur:



Kuncia1986 - 2010-06-20 10:52
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Dzieńdoberek dziewczyny :) A ja nie grzeszę :) Bo nie moge bo odrazu mnie na wymioty nada bierze :) Zresztą od piatku malo co jem :)



Maddalena77 - 2010-06-20 11:57
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez kasiul512 (Wiadomość 20108685) Maddalena a ile kg schudłaś i w jakim czasie? i - jesli moge wiedziec;) - ile wazysz, ile masz wzrostu?
udanej impry:cmok:
Wiesz ja nie miałam jakiegoś konkretnego odchudzania ..... po prostu zmieniłam nawyki żywieniowe ,zaczęłam się ruszać i zaczęłam chudnać.
To były takie etapy , rozłożyło się to w miesiącach ... teraz ważę 56 kg i mierzę 1,68.
Tak jak pisałam wcześniej zdrowe żywienie stało sie moją codziennością ,oprócz tego dużo ćwiczę i rzezbię sylwetkę... :P
Impra była bardzo udana,byłam ze znajomymi w resto ale nie grzeszyłam,zamówiłam sałatkę z kurczakiem :D
Potem były tańce do białego rana ;)

Cytat:
Napisane przez amfa333 (Wiadomość 20114032) aaa nooo grzesze w sumie tak - siedze cale dnie w domu i sie ucze i jestem przed @ takze caly czas siedze i jem :brzydal: tu ciasteczko, tu ciasto, tu lody :brzydal: albo piwko na wieczor :brzydal:
do tego w sobote nie cwiczylam BBL,bo rodzice w domu i by bylo: "Wygladasz jak patyk i jeszcze cwiczysz - niedlugo zupelnie znikniesz"
A narazie mam spokoj z nimi, bo nic mi juz nie gadaja, takze nie chce tego psuc :-)
Z egzaminow pisemnych - leksykalno-gramatycznych mialam 81 % :jupi: czyli 4,5 :jupi:
a kolejna osoba po mnie w grupie miala 63 % :D
Wogole na 12 osob w grupie tylko 4 zdaly ;/
Jeszcze tylko wyniki ze "zwyklego" pisemnego, ale o to szczerze mowiac sie nie martwie:brzydal:
No i teraz za tydzien w sobote mam egzamin ustny, a w niedziele z laciny :mur:
Amfa gratulacje :oklaski:
Mądra dziewczyna z Ciebie :ehem:

Grzeszki od czasu do czasu to nic złego ale z piwkiem uważaj ;)

Kuncia zdrówka :magia:



poison0123 - 2010-06-20 12:12
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kuncia1986 (Wiadomość 20115401) Dzieńdoberek dziewczyny :) A ja nie grzeszę :) Bo nie moge bo odrazu mnie na wymioty nada bierze :) Zresztą od piatku malo co jem :) biedna :glasiu: oby Ci szybko przeszło :ehem:

Maddalena77 podziwiam :ehem: ja podobnie jak Ty zrobiłam 4-5 lat temu, też zmieniłam nawyki żywieniowe i na dłuuugo dłuugo weszły one w moje życie, w sumie trzymam się w niektórych do dziś, ale niestety tablety zrobiły swoje, pora wprowadzić rygor na nowo, właśnie cały czas walcze z kilogramami i z sobą żeby zacząć się ruszać bo tutaj pojawił się problem :p:



foltynka - 2010-06-20 12:41
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  hej laski :D:D

wiecie co, ale załamka... dzis spotkałam sąsiadkę, ktora 1 lutego wyjechała do Anglii do pracy. W sumie to jej nie poznałam, ledwo co. Zawsze zadbana, szczupła 160 cm wzrostu - 48 kg.
Dziś po 5 miesiacach za granicą waga 80 kg :eek: i jeszcze mi powiedziała, że zycie jest zbyt którkie by sobie wszystkiego żałowac.. pracuje do 23 przychodzi tak głodna, że oproznia lodowke.. jak sie naje jest tak zmęczona, że od razu lduje w łóżku :mdleje:
normalnie szok :mur: a do mnie mowa " cześc anorektyk" :cojest: :cojest:



niuniulka1989 - 2010-06-20 13:34
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Witajcie Niuńki :*

Folti, rzeczywiscie musiałaś być w szoku :D ja jak widzę, moje koleżanki które sobie przypasły to tez jestem zawsze w szoku, że tak nagle i buum :D

Mykam do naauki... jak mi się nie chceee...



Kuncia1986 - 2010-06-20 14:27
Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
  Maddalena77 chyba nigdy nie wyzdrowieje. Co kol wiek zjem to od razu che mi sie wymiotować :) nawet obiadu do końca nie zjadłam bo myślałam ze zwymiotuje :) I tak juz 3 dzien mnie meczy :)

poison0123 może kiedyś przejdzie. :)

Moj juz podejrzewa czy nie jestem w ciąży :) Choć to nie możliwe :)
A do tego wszystkiego to mam stan podgorączkowy. masakra. :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl



  • Strona 6 z 13 • Zostało znalezionych 2167 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13
    Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą. cz. II
     
     
    Pokrewne
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates