ďťż
storczyk (orchidea) cz.III
ďťż
Strona startowa




Diana33 - 2010-09-10 15:40
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez kasia_tomeq (Wiadomość 21980098) Co do plamek na storczyku to były one na liściu sercowym dla świętego spokoju odcięłam ten liść ok 1cm nad stożkiem jednocześnie pozbywając się tych plam ale co z nim będzie to dopiero się okaże ten storczyk ogólnie jest w kiepskiej formię. puścił 3 korzonki i ten liść na którym pojawiło się to dziadostwo:( Ogólnie dzielnie walczy o przetrwanie bo trwa to już z pół roku. Mam nadzieję że w końcu uda się mu , bo ma też dla mnie wartość sentymentalną dostałam go od MMŻ:)

Dziewczyny co do tego co ustaliłyśmy że jest poparzony coraz bardziej mnie przeraża:( wydałam na niego niemałą (jak dla mnie) kasę myśląc że będę miała pięknie kwitnącego, zdrowego storczyka jednak nie do końca tak jest zobaczcie na zdjęcia:( Liść sercowy zaczyna mu czarnieć i tak samo przy stożku wzrostu zdjęcie 1 czy aby na pewno to poparzenie? A może jakaś choroba? czarna zgnilizna? Te zmiany w ekspresowym tępię postępują, a ja nawet jeszcze go nie podlewałam bo ma dość mokro był chyba w sklepie LM przelany tyle co przyniosłam i postawiłam na oknie:(

I taka mała dygresja chciałam Wam zaprezentować dwa moje storczyki które kupiłam po przecenie (7 zł) również w LM wzruszyły mnie chęcią życia, bo każdy wypuszczał mały listeczek i temu też się na nie zdecydowałam mimo że wcześniej myślałam że odpuszczam sobie storczyki. Jeden miał liście lekko zmarszczone ale piękny system korzeniowy, drugi liście miał od początku piękne i jędrne, ładne korzenie jest jeszcze trzeci którego nie ma na zdjęciu liście również miał kiepskie ale korzenie i młody listek zdecydowały że jego też zabrałam. Za 21 zł miałam 3 storczyki, które dziś są cudowne (odpukać) możecie zobaczyć na zdjęciach liście nabrały turgoru korzenie pięknie przyrastają naprawdę jestem zadowolona. 2 mają pędy po przekwitnięciu ale nadal zielone i mam nadzieję że może odbiją z oczek. Nie żałuję mojej decyzji, a ten którego kupiłam w ubiegłym tygodniu nie dość że dałam 25 zł to taki lipton:(
Myślę że warto kupować w dobrym stanie storczyki po przecenach dlatego że dopiero po czasie widać co się z danym okazem dzieję te pięknie kwitnące mogą tylko zachwycać kwiatami bo jak widać nie jesteśmy w stanie stwierdzić na sklepowej półce jak jest ich autentyczny stan:(
Przebierałam w tych storczykach chyba pół godziny bo wahałam się między tym purpurowym, a żółtym i głównie chodziło mi o jakość całej rośliny, a nie kolor i ilość kwiatów, a i tak chyba gorzej trafić nie mogłam:(

Jak myślicie czekać i obserwować czy poucinać?

ja bym poucinała te listki z tym czymś-lepiej zahamować chorobę póki się nie rozprzestrzeniła zbyt mocno i koniecznie zasyp ranki po cięciu cynamonem




breda - 2010-09-10 21:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) my new roommates
miedziany i drobny biały, który miejscami jest dodatkowo żółty



kasia_tomeq - 2010-09-10 21:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Najtrudniej w tym wszystkim określić co mu jest, bo objawy trochę pasują do fytoftorazy jak i do zmian wywołanych niewłaściwym podlewaniem, światłem itp w każdym bądź razie co się dało obcięłam:( Zostawiłam jeszcze tylko liścia z jasną plama (poparzenie?) i będę obserwować. Opryskałam bioseptem bo tylko to mam pod ręką.




karolca - 2010-09-10 21:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  moja zaczynają masowe przekwitanie :(




doriskap - 2010-09-10 21:57
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Mysza621 (Wiadomość 21979334) Cześć dziewczyny :-) Pamietacie moje "chciejstwo" kupione w maju ze zgnitym stożkiem wzrostu? Kwiatek mi się odwdzięczył, że mimo wszystko go kupiłam i ma dwa basal keiki! :oklaski: I teraz nie wiem czy powinnam je zostawić tak jak są w tej doniczce czy rozdzielić je...? :confused: Absolutnie nic nie oddzielaj, one są zbyt małe żeby przeżyć samodzielnie... nie mają korzeni niech sobie rosną razem z mamusia która dzięki swoim korzonkom odżywia dzieciaczki :)

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia_tomeq (Wiadomość 21980098) Jak myślicie czekać i obserwować czy poucinać? kasia te zmiany na trzonie z zdjęcia 1 nie wyglądają za dobrze coś mi się wydaje, że już cały trzon jest zaatakowany plamy już są na kilku listkach od trzonu... do świętego spokoju odizoluj go od innych kwiatów...

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Cytat:
Napisane przez breda (Wiadomość 21989765) my new roommates
miedziany i drobny biały, który miejscami jest dodatkowo żółty
breda miedziany jest po prostu nie do opisania...:love:



breda - 2010-09-10 23:12
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 21990979) breda miedziany jest po prostu nie do opisania...:love: stałam przed stojakami ponad godzinę i grzebałam, grzebałam, grzebałam i wygrzebałam miedziaczka :) chyba jeden taki był chociaż nie wszystkie stojaki udało mi się przejrzeć... kurcze czemu oni upychają tak te kwiaty? potem nie ma się co dziwić że są masakrycznie połamane i zniszczone...
dużo było takich drobnokwiatowych (jak ten biały) cieniowanych trochę żółtych ciapkowanych pachnących i to nawet dwupędowych i duuużo różu
a i widziałam też takie jak ostatni nabytek Norki chyba też dwupędowe i to nie wiem czy nie były po 17,99

i mam jeszcze pytanko: czy orientujecie się może co może być przyczyną bladnięcia kwiatków w trakcie kwitnienia? mój jeden z żółtaczków ostatnio doszedł do wniosku że po dwóch miesiącach kwitnienia rozwinie jeszcze jednego pączka. Jest on koloru mocno żółtego w takim samym kolorze była reszta kwiatów zaraz po zakwitnięciu, tyle że z czasem z żółteczkowego koloru zmienił barwę na blado cytrynową (drugi żółty zresztą tak samo). I teraz mam pytanie: czy da się jakoś utrzymać tą intensywną barwę do samego opadnięcia kwiatków? czy to jest taki ich cykl życia? czy jakaś inna cholera?
na zdjęciu poniżej widać tą różnicę



doriskap - 2010-09-11 09:36
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez breda (Wiadomość 21992534) i mam jeszcze pytanko: czy orientujecie się może co może być przyczyną bladnięcia kwiatków w trakcie kwitnienia? to jest naturalna kolej życia niektórych kwiatów , że po kilku miesiącach płatki bledną :) na to już nie ma rady...

a miedziaka dopadłaś w LM może?

swoją drogą ten maziaczek żółto-różowy też jest uroczy



norka27 - 2010-09-11 10:13
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Bozesz Breda alez to mazane zolte jest sliczne :love: Miedziane tez :love: A tak powaznie to moje zolte tez bledna po jakims czasie, nie wiem czemu ale sa tez slabsze, krocj kwitna, za to sie przedluzaja niesamowicie :cool: Moj tygrysek z zimy na nowym pedzie ma juz 7 paczkow wiec na poznej jesieni bede miec kwiatki. To samo z arlekinem kupionym w lutym - ped pelen malych paczkow, pierworodny podobnie. Wiec na zime mamy zapewnione kwitnienia - zeby jeszcze dendrobium sie zdecydowalo z nowych bulw puscic pedy to juz bede konetnt supelnie. Nelcia na dniach zacznie sie otwierac, ostatnio nabyta kambria na nowym pedzie tez niezle obdazona ale jeszcze potrwa zanim sie otworzy. A encylia wypuscila 2 bulwy i czeka mnie przesadzanie bo sie nie miesci - te bulwy se trzsnela akurat na granicy z doniczka.
No i sie otworzyl - jak wy to nazywacie - budyn. Budyn tez blednie z czasem i to smiesznie wyglada kiedy sie przedluzy i nowy kwiatek jest taki ostry a reszte wyblakla :cool: dzisiaj bedzie podlewanko ale najpierw trzeba skonczyc prace :rolleyes:
Dodaje ze smutkiem ze nie kupilam wypatrzonego bo go juz w sklepie nie bylo i mi przykro bardzo bo sie napalilam. U nas to same pospoliciaki maja przewaznie roz albo biel a jak sie pojawi cos specjalnego to albo zmarnowane na maksa albo super drogie :(



Maja 77 - 2010-09-11 10:22
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  A mnie czeka kolejna reanimacja, buuuu.... Tym razem żadna znajda śmietnikowa tylko mój własny osobisty avatarowy! Chyba się zapłaczę jak mi się nie uda go uratować. :cry: A nie bardzo wiem jak się za to zabrać, bo jeszcze nigdy nie reanimowałam bezkorzennego. Wsadzić go do keramzytu? Zgłupiałam totalnie. :help:
http://img337.imageshack.us/img337/5630/img3324k.jpghttp://img684.imageshack.us/img684/2913/img3323s.jpg



norka27 - 2010-09-11 10:47
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Maja on mimo braku tych korzeni i tak prezentuje sie pieknie i jedrnie wiec jest szansa ze sie kolega uratuje. Ja nie reanimowalam nigdy w keramzycie wiec moge ci jedynie podpowiedziec co u mnie zadzialalo - ale to byl jednokorzenny. Zmieszalam kore Substrala - bo ma duzo grubego torfu co wilgoc trzyma - z gruba zwykla kora co dala przestrzen dla powietrza - tu mozna wsypac keramzytu ktory spelni podobna role - i kolega byl lekko namaczany co kilka dni by utrzymac wilgoc az zacely kielkowac pierwsze korzonki i wtedy podlewalam raz na tydzien. W miedzyczasie robilam mokre oklady, mozna go tez na jakis czas zamknac w worku foliowym by utrzymac wilgoc dla lisci - np na kilka godzin jak ogladasz tv wieczorem - tak by nie zgnil zdjac wora na noc. Mozna podloze przelac raz na jakis czas woda z topsinem to nie bedzie gnic ani roslina ani podloze.



Maja 77 - 2010-09-11 10:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dzięki Norka. :cmok: Mnie martwi jeszcze ta żółta plama na dole stożka, nie wiem czy ją widać, na wszelki wypadek spryskam topsinem to miejsce.



breda - 2010-09-11 12:54
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 21994846) to jest naturalna kolej życia niektórych kwiatów , że po kilku miesiącach płatki bledną :) na to już nie ma rady...

a miedziaka dopadłaś w LM może?

swoją drogą ten maziaczek żółto-różowy też jest uroczy
u mnie zbledły po miesiącu a praktycznie wszystkie kwiaty rozwinięte ma w domu. miedziaka kupiłam w OBI natomiast żółto - różowego w lipcu w LM

Cytat:
Napisane przez norka27 (Wiadomość 21995597) Budyn tez blednie z czasem i to smiesznie wyglada kiedy sie przedluzy i nowy kwiatek jest taki ostry a reszte wyblakla :cool: ( no u mnie właśnie tak głupio wygląda - 7 kwiatków jasnych i jeden żółć taka że po oczach daje :D



icoteraz - 2010-09-11 17:00
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ja tez mam kolejnego, tym razem zakupionego do reanimacji. Sluchajcie, odkryłam, że ma totalnie zgniłe korzenie. Zgnilizna weszła już też na liść. Wyjeąlm go, obcięłam wszystkie korzenie i chorego liścia. Znalazłam wciśnięte prawie że w środek kwiatka trociny! Na wszelki wypadek wymyłam go w przegotowanej wodzie i osuszyłam delikatnie papierowymi ręcznikami. Teraz leży sobie na ręcznikach papierowych, obsypany cynanonem na parapecie. Czy za jakies dwa dni wsadzić go w keramzyt i czy ociąć kwitnące pędy? - Gdzieś czytałam kiedyś, że powinno pędy sie uciąć, by roślina miała siłę na wyzdrowienie i przezyła. Czy tak zrobic? Wsadzę go za jakieś dwa dni do keramzytu. Czy od razu w podstawkę nalac mu ze 2 cm. wody, by keramzyt naciągnął, czy też jeszcze z tydzien nie dawać wogóle wody? - bo też gdzies o tym czytalam ale nie wiem czy sa to pewne informacje...
A wiem na pewno, że dziewczyny jesteście specjalistkami i na pewno dobrze doradzicie:jupi:



rodzyneq84 - 2010-09-11 17:07
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Witajcie jeszcze raz... Pożółkły mi liście storczyków :( Nie mam pojęcia od czego? Normalnie je podlewałam... I mam jeszcze jedno pytanie - czy podłoże Substral jest warte zakupy. Pytam, bo tylko takie znalazłam u mnie w mieście...



cava - 2010-09-11 17:35
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  5 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez breda (Wiadomość 21989765) my new roommates
miedziany i drobny biały, który miejscami jest dodatkowo żółty
Breda, jaki cudny ten miedziany:love:, obłęd po prostu, nigdy takiego nie widziałam.

dawno nic nie pisałam, ale czasu brak, ale zaglądam i podziwiam regularnie.
Dla moich storków tez czasu nie mam, ale im to jakoś podejrzanie służy:confused:. Nawet podlewam po prostu jak inne kwiatki, z góry, tylko na 2gi dzień obchodzę towarzystwo z miską i zlewam z doniczek wodę która zebrała się na dnie osłonek.
Niestety przegapiłam kilka przesadzań i teraz nie wiem co zrobić, korzenie poprzerastały doniczki, storki puściły pedy i szykuja kwitnienie i... nie wiem co zrobić, chyba tak musza dotrwać az przekwitną:rolleyes:

I zdjęcia. ten rózowy, który udaje miniaturkę, to moja skundlona philadelfia, której wygniły korzenie przez nadmierne podlewanie (to mój 2 go storczyk w ogóle). Przez troche ponad rok trochę odbudowała system korzeniowy, pusciła nowe liście i nagle puściła malutki pędzik i uraczyła mnie kwitnieniem. Kwiatki sa tylko 4, ale sporo większe od tych "kupnych" i widzę że to nie koniec, bo tworzą się za nimi nowe pączki.
Bardzo jestem z niej dumna.

I mój nowy lokator, żółty/budyniowy? z biskupimi warżkami. Po prostu nie mogłąm bez niego wyjść ze sklepu, mimo zaklinania się ze i tak mam "tego" za dużo. No ale jak mogłam go zostawić? nawet mój załamany "sałatą" pleniąca się po domu mąż, jak zobaczył moją minę to machnął ręką i mi go kupił:brzydal:



icoteraz - 2010-09-11 22:15
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  6 załącznik(i/ów) Udało sie. Oto wspomniany chory nabytek, który bardzo mi sie podoba



icoteraz - 2010-09-11 22:27
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Tu przedstawiam 3 pogryzione przez psa. 4 nie przeżył.
Jeden z nich ma nowy listek. U żadnego nie ma korzeni. Teraz w donniczkach sa porobione dziurki. Jak je oceniacie?



Olus_ - 2010-09-12 08:25
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Icoteraz powiem szczerze że pierwszy raz widzę storki w takim stanie :cool:
Załącznik 3402594Załącznik 3402595Załącznik 3402596
Ja mam 3 w reanimacji, 2 w keramzycie ( pierwszy z korzeniem, drugi bezkorzenny) i jeden w kamieniach. Mam nadzieję, że wszystkie uda mi się odratować.
Dziewczyny w czym rosną Wasze miniaturki?



doriskap - 2010-09-12 09:04
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez icoteraz (Wiadomość 22009455) Udało sie. Oto wspomniany chory nabytek, który bardzo mi sie podoba z taka ilością cynamonu to bym uważała... to nie ciasto tylko kwiatek... a cynamon możne jest bakteriobójczy ale HAMUJE WZROST...

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Olus_ (Wiadomość 22011583) Dziewczyny w czym rosną Wasze miniaturki? Olus moje miniaturki rosną w sphagnum (mchu)... powiem tak, na początek była anty nastawiona... ale z tego co wiem to wszystkie miniaturki rosną w mchu... poprostu namaczam je krórej i żadzie po przeschnieciu sphagnum i jest git :) sphagnum jest polecane do reanimacji i do malutkich keików... wiec cos w tym musi byc...

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Cytat:
Napisane przez cava (Wiadomość 22004503) I zdjęcia. ten rózowy, który udaje miniaturkę, mam tego samego różowego o drobnych kwiatach... jest słodziutki :)
a co do philadefi... mojej już kilka miesięcy rośnie jej pęd... strasznie wolno :mur:

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Cytat:
Napisane przez rodzyneq84 (Wiadomość 22003934) Witajcie jeszcze raz... Pożółkły mi liście storczyków :( Nie mam pojęcia od czego? Normalnie je podlewałam... I mam jeszcze jedno pytanie - czy podłoże Substral jest warte zakupy. Pytam, bo tylko takie znalazłam u mnie w mieście... ZA MAŁO INFORMACJI... co znaczy pożółkły? które pożółkły?? najlepiej wstawić zdjęcia bo my nie jesteśmy jasnowidzami i każdy może zrozumieć informacje pożółkły liście inaczej i diagnozy mogą być sprzeczne... jak dla mnie większość podłoży do storczyków z supermarketów i kwiaciarni są do d.... jedynie z LM podłoże do epifitów jest warte uwagi... często też mieszam podłoże z LM z grubszymi kawałkami wyjętymi z gorszego podłoża...



Olus_ - 2010-09-12 09:11
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  To dobrze Doriskap bo moja też rośnie w sphagum. :)
Kurczę, nie wiedziałam że cynamon hamuje wzrost :cool:



doriskap - 2010-09-12 09:18
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Olus_ (Wiadomość 22012042) To dobrze Doriskap bo moja też rośnie w sphagum. :)
Kurczę, nie wiedziałam że cynamon hamuje wzrost :cool:
OLUS przy shagnum trzeba pamiętać, żeby podlewać zadziej niż przy korze i nie tak intensywnie namaczać i powinno być wszystko ok... jak dobrze pamiętam masz miniaturkę z cauflanad to napewno rosnie w sphagnum... w sumie wszystkie miniaturki w tym rosną... słyszałam od znajomej, że w jej miniaturce nowe liście było o wiele większe niz te sklepowe ciekawe co będzie z moimi :D bo jak w obu miniaturach zaczynają rosnąc listki...



Olus_ - 2010-09-12 09:55
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Zgadza się. :)
Myślisz ze sposób reanimacji w keramzycie, to dobry sposób?



breda - 2010-09-12 10:18
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Olus_ (Wiadomość 22012700) Zgadza się. :)
Myślisz ze sposób reanimacji w keramzycie, to dobry sposób?
ja mam jednego bezkorzennego w keramzycie... ma jednego zżółkniętego liścia, którego okładam chusteczką z wodą i małego kurdupla którego puścił jakiś czas temu ale nie rośnie. dzisiaj wyjęłam go na chwile z doniczki bo mi się przewróciła i wysypał się keramzyt i zauważyłam cuś co może ma zamiar być małym keiczkiem :)
dla bezpieczeństwa wsadziłam szybko spowrotem, namoczyłam w przegotowanej wodzie i wraz z doniczką powędrował spowrotem na okno.
zostaje teraz czekać



Olus_ - 2010-09-12 10:50
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Na ogół długo trwa reanimacja storczyków w keramzycie?



bierka83 - 2010-09-12 10:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 22011827)
a co do philadefi... mojej już kilka miesięcy rośnie jej pęd... strasznie wolno :mur:
Mam to samo z moja,wypuscila peda na kilka centymetrow i stoi w miejscu od 2 miesiecy chyba. Nie wiem co jest,moze one tak maja skoro u Ciebie jest podobnie:rolleyes:
U mnie jeden storasek puscil nowy ped a na samym czubku keik,juz sa dwa listeczki:D
Pozdrawiam



doriskap - 2010-09-12 11:15
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Olus_ (Wiadomość 22012700) Zgadza się. :)
Myślisz ze sposób reanimacji w keramzycie, to dobry sposób?
szczerze to nie próbowałam keramzytu tylko grubą korę i pomogło przy jednokorzennym

teraz mam zdechlaka którego ciocia mi podrzuciła, ale on jest opłakanym sanie i chyba wypróbuje keramzyt bo na dniach będę musiała obciąć keiki które są na pędzie... a jak na złość pęd drewnieje... ile trwa reanimacja to jest zależne od siły kwiatka... może nawet i rok słyszałam, ze i dłużej... niech trwa ile chce, byleby była skuteczna :) prawda?

wiem, że dużo doświadczonych hodowców storczyków poleca sphagnum do reanimacji najdłuzej trzyma wilgoc i prawdopodobnie sprawdza się przy bezkorzennych uparciuchach... tylko jest mało dostępne...

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Cytat:
Napisane przez bierka83 (Wiadomość 22013943) Mam to samo z moja,wypuscila peda na kilka centymetrow i stoi w miejscu od 2 miesiecy chyba. Nie wiem co jest,moze one tak maja skoro u Ciebie jest podobnie:rolleyes:
U mnie jeden storasek puscil nowy ped a na samym czubku keik,juz sa dwa listeczki:D
Pozdrawiam
to ona chyba tak ma bo moja prawie całe wakacje stała w miejscu może pęd rósł,ale ale chyba setne części milimetra teraz widzę coś jakby kształtował się 1 pączek ciekawe jak długo to potrwa :brzydal:

już wiem czemu tak jest... może dlatego, że one kwitną tylko zimą :)



rodzyneq84 - 2010-09-12 14:08
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  5 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 22011827) ZA MAŁO INFORMACJI... co znaczy pożółkły? które pożółkły?? najlepiej wstawić zdjęcia bo my nie jesteśmy jasnowidzami i każdy może zrozumieć informacje pożółkły liście inaczej i diagnozy mogą być sprzeczne... jak dla mnie większość podłoży do storczyków z supermarketów i kwiaciarni są do d.... jedynie z LM podłoże do epifitów jest warte uwagi... często też mieszam podłoże z LM z grubszymi kawałkami wyjętymi z gorszego podłoża... Ale ja nie mam LM w pobliżu i nie mam mi kto w LM kupić tego podłoża. Możesz, lub któraś z Was może polecić mi coś innego, dostępnego np. w necie??? A liście wyglądają tak jak na zdjęciach poniżej. Czy to może być efekt przelania??

Zdjęcia 1,2,3 to kwitnący storczyk a 4,5 przekwitnięty, który wyjęłam :pala: z doniczki sklepowej ale już go przesadziłam z powrotem. Przepraszam, że Wam tak truję ale ciężko znaleźć info w necie na ten temat a ja nie chcę hodować jedynie kaktusów :(



icoteraz - 2010-09-12 14:25
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Wiem, że sa w fatalnym stanie. Liście im zżółkły i zaschły. Jednak żyją. Jak długo - nie wiem. Gdy pies je pogryzł, mąż powiedział bym je wyrzuciła a on kupi mi inne, bo z tych nic nie będzie. Nie mniej cholernie mi ich szkoda wyrzucić. Na razie się nie poddaję i one chyba też.

Jeśli chodzi o tego w cynamonie - nie wiedziałam, że cynamon hamuje wzrost. Nigdzie nie doczytałam. Dzięki. Cynamon został zdjęty. A co z pędami kwiatowymi - uciąć?

I jeszcze jedno - wpadł mi do głowy pomysł użycia ukorzeniacza. Az mnie korci.. Wiem, że to dotyczy młodych sadzonek innych roslin ale może warto spróbować ?



Maja 77 - 2010-09-12 17:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez rodzyneq84 (Wiadomość 22017970) Ale ja nie mam LM w pobliżu i nie mam mi kto w LM kupić tego podłoża. Możesz, lub któraś z Was może polecić mi coś innego, dostępnego np. w necie??? Proszę bardzo, tutaj możesz kupić, tylko bierz to drugie podłoże o dużej granulacji. :-)
http://www.orchidsklepik.pl/akcesoria.php



rodzyneq84 - 2010-09-12 17:57
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 22021945) Proszę bardzo, tutaj możesz kupić, tylko bierz to drugie podłoże o dużej granulacji. :-)
http://www.orchidsklepik.pl/akcesoria.php
:cmok: serdecznie Ci dziękuję. Jak rozumiem mam zakupić Podłoże OS do storczyków epifitycznych - duże. A podpowiecie co mam zrobić z moimi storkami? Szczególnie z tym przekwitniętym z żółtym liściem?



doriskap - 2010-09-12 18:03
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez rodzyneq84 (Wiadomość 22017970) Zdjęcia 1,2,3 to kwitnący storczyk a 4,5 przekwitnięty, który wyjęłam :pala: z doniczki sklepowej ale już go przesadziłam z powrotem. Przepraszam, że Wam tak truję ale ciężko znaleźć info w necie na ten temat a ja nie chcę hodować jedynie kaktusów :( na zdjęciu 3 wydaje mi się, że ten listek ze starości tak zżółkł... ten listek spokojnie można odciąć :)
a zdjęcie 1 i 2 nie wykluczone, że to choroba... rozszerza się ta zamiana na liściu? w jakim miejscu stoją kwiatki w mocnym słońcu czy są cieniowane?

a co do podłoża to to nie OS tylko lepiej EXTRA jest go więcej bo 4 litry http://www.orchidsklepik.pl/akcesoria_pokaz.php?id=95



rodzyneq84 - 2010-09-12 19:05
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 22022303) na zdjęciu 3 wydaje mi się, że ten listek ze starości tak zżółkł... ten listek spokojnie można odciąć :)
a zdjęcie 1 i 2 nie wykluczone, że to choroba... rozszerza się ta zamiana na liściu? w jakim miejscu stoją kwiatki w mocnym słońcu czy są cieniowane?

a co do podłoża to to nie OS tylko lepiej EXTRA jest go więcej bo 4 litry http://www.orchidsklepik.pl/akcesoria_pokaz.php?id=95
Na początku też myślałam, że te plamy są od słońca ale słońca u nas jak na lekarstwo - prawie w ogóle. Ten kwitnący stał na komodzie i nic mu nie dolegało, ale przestawiłam go na okno i dzisiaj zauważyłam te żółte plamy. Ten z żółtym liściem stoi w półcieniu. Nie wiem czy zmiana się rozszerza, bo ją dopiero co zauważyłam. Będę te listki obserwować...



Maja 77 - 2010-09-12 19:34
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez rodzyneq84 (Wiadomość 22022196) :cmok: serdecznie Ci dziękuję. Jak rozumiem mam zakupić Podłoże OS do storczyków epifitycznych - duże. Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 22022303) a co do podłoża to to nie OS tylko lepiej EXTRA jest go więcej bo 4 litry http://www.orchidsklepik.pl/akcesoria_pokaz.php?id=95 Dokładnie o to podłoże mi chodziło. Dzięki Doriskap. :-)



lily_of_the_valley - 2010-09-13 11:36
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Na stronie internetowej Biedronki jest już potwierdzenie że od 23 września będą storczyki za 18,99 zł. Wiecie może jakie tam są zazwyczaj storczyki, jeśli chodzi o kolory i wzory?



kundzia07 - 2010-09-13 12:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  8 załącznik(i/ów) dawno nie miałam sie czym chwalić, a raczej nigdy, bo jak mi ciapek zakwitł to mnie nie było akurat w domu, i szybko przekwitł,
ale teraz chciałam wam zaprezentować że uprawa w szkle może sie powieść,
włożyłam bidulke za 1 zł do szkła, a tak dla zabawy, na dnie karemzyd, i oczywiście grupa kora, miał dwa zmarnowane korzenia, a teraz cieszy oko, pełno nowych korzeni, i nowe liście, mam nadzieje że zakwitnie nie długo,

drugi przypadek to kwiat który jest u mnie od 3 lat, i nie wiem do tej pory jakie ma kwiaty, w ciagu ostatniego pół roku bardzo duzo korzeni i liści puścił, i teraz cos mu wychodzi z pomiedzy liści, a ja mam nadzieje że to pęd, wiem że za małe by cos stwierdzic :D ale.. :)

trzeci przypadek to kwiat który dwa miesiące temu przyniosła mi sąsiadka, niestety dziewczyna nie ma reki do kwiatów, i albo je przelewa albo zasusza, tego zasuszała, i stał w ciemnym koncie, u mnie w domu dostał kopa po asahi, i odżywkach i wypuścił dwa liście, z tego jeden troche karłowaty, i korzenia, a teraz coś idzie z boku, być może pęd, bo ponoc przesuszenie to sposób indukcji kwitnienia, sie okaże, :)



doriskap - 2010-09-13 12:12
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez lily_of_the_valley (Wiadomość 22032661) Na stronie internetowej Biedronki jest już potwierdzenie że od 23 września będą storczyki za 18,99 zł. Wiecie może jakie tam są zazwyczaj storczyki, jeśli chodzi o kolory i wzory? to zależy od sklepu i dostawy mi udało się w biedronce dostać panterkowego (biały w różowe ciapki nigdy takiego jeszcze nie spotkałam) w innej dostawie "ciemno borową krówkę", ale w tym samym dniu pojezdziłam po kilku biedronkach i w innych były "zwyklaczki"

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Cytat:
Napisane przez kundzia07 (Wiadomość 22033182) dawno nie miałam sie czym chwalić, a raczej nigdy, bo jak mi ciapek zakwitł to mnie nie było akurat w domu, i szybko przekwitł,
ale teraz chciałam wam zaprezentować że uprawa w szkle może sie powieść,
włożyłam biedulke za 1 zł do szkła, a tak dla zabawy, na dnie karemzyd, i oczywiście grupa kora, miał dwa zmarnowane korzenia, a teraz cieszy oko, pełno nowych korzeni, i nowe liście, mam nadzieje że zakwitnie nie długo,
to prawda... uprawa w wazonie może się powieźć ale w naczyniu musi być grubo dobrego drenażu i trzeba uważać żeby woda nie zostawała na wysokości korzonków... możne wstawisz zdjęcie jak wygląda storek :)



kasia_tomeq - 2010-09-13 12:20
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  kundzia07 a czy przypadkiem temu w szkle nie żółknie liść sercowy od stożka? To na zdjęciu to wygląda:(



kundzia07 - 2010-09-13 12:22
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  na 1, i 4 zdjęciu to On w całej okazałości, a 2 i 3 to jego korzenia :), zdjęcia nie oddaja wszystkiego bo na zywo wyglada o wiele lepiej
a i zapomniałam dodac jak go podlewam, :) do naczynia wlewam wody demineralizowanej tak by wszystkie korzenia sie napiły, zostawiam na jakieś 30 min, a potem wylewam wode, ale nie cała, na dnie zawsze zostaje z centymetr wody, fajny sposób bo nie mam tyle zabawy co z resztą, i żadziej go podlewam,

nie to tylko tak sie wydaje, :D akurat słońce tak świeciło, a jet to młody liśc to słońko inaczej sie odbija



kasia_tomeq - 2010-09-13 12:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Z moim nowym nabytkiem nie jest dobrze, któraś z Was sugerowała czy nie gnije stożek na razie nie! ale nie wygląda to ładni i nie zdziwię się jak znacznie gnić:( jedyny ratunek to może wypuści keiki, jest taki śliczny, kosztował niemało i wkurzona jestem, że w ogóle na niego się skusiłam. Ale to te kwiaty:(Trzeba było poszperać w przecenionych większość biała ale przynajmniej oko na parapecie cieszą.



doriskap - 2010-09-13 12:35
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez kundzia07 (Wiadomość 22033564) na 1, i 4 zdjęciu to On w całej okazałości, a 2 i 3 to jego korzenia :), zdjęcia nie oddaja wszystkiego bo na zywo wyglada o wiele lepiej
a i zapomniałam dodac jak go podlewam, :) do naczynia wlewam wody demineralizowanej tak by wszystkie korzenia sie napiły, zostawiam na jakieś 30 min, a potem wylewam wode, ale nie cała, na dnie zawsze zostaje z centymetr wody, fajny sposób bo nie mam tyle zabawy co z resztą, i żadziej go podlewam,

nie to tylko tak sie wydaje, :D akurat słońce tak świeciło, a jet to młody liśc to słońko inaczej sie odbija
ja się zastanawiałam nad podobnym sposobem reanimacji storczyka którego dostałam od cioci - wszystkie liski pozmarszczane a korzonków po porządkach w zgniłych nie został ani pół...

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia_tomeq (Wiadomość 22033614) Z moim nowym nabytkiem nie jest dobrze, któraś z Was sugerowała czy nie gnije stożek na razie nie! ale nie wygląda to ładni i nie zdziwię się jak znacznie gnić:( jedyny ratunek to może wypuści keiki, jest taki śliczny, kosztował niemało i wkurzona jestem, że w ogóle na niego się skusiłam. Ale to te kwiaty:(Trzeba było poszperać w przecenionych większość biała ale przynajmniej oko na parapecie cieszą. jeżeli korzonki są w dobrym stanie... a stożek wzrostu zacznie gnić to masz 99,9% pewności, że do kilku tygodni odbije z boku i po około roku będziesz mogła się cieszyć nową zdrową roślinką

za chwilkę wracam z fotkami moich nowych nabytków :)



kundzia07 - 2010-09-13 12:35
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Doriskap, warto spróbowac, bo u mnie reanimacja w karemzycie i kamykach sie kompletnie nie sprawdza, a w tym szkle o dziwo pieknie rośnie, drugiego też przeniosłam to naczynia. i zobaczymy za pewien czas,
wydaje mi sie nawet że w naczyniu On szybciej rośnie od pozostałych, albo trafiłam na taki okaz co mu to pasuje, albo mam szczęsie :)
powodzenia



kundzia07 - 2010-09-13 13:10
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  4 załącznik(i/ów) a wiecie co zaobserwowałam, że reanimowane storczyki, warto wkładac do kory, ale bardzo grubej i np pół doniczki, tak by podlewac storczyka co 4 dni, a wszystko zdazylyło przeschnąc,
2 tyg temu musiałam ciapka ratowac, dostał chorubsko, czarne plamy, wszystko powycinałam, usunełam i oczyściłam, ale i uszkodziłam go troche przy tym, a kożeni to tam nie wiele zostało, przytwierdzilam go drucikiem do doniczki, troche grubej kory, i resztki korzeni bardzo szybko przesychaja wraz z kora, wiec podlewam go dwa razy w tyg przez namaczanie, w dejonizowanej, a mocze go długo, nawet 4 godziny, i własnie zauwazyłam że puszcza korzonek,
po 2 tyg :D wogóle uważam że warto trzymac kwiaty po pare godzin w wodzie, ale częsciej, mi wypada średnio co tydzień,
nalewam do osłonki i zapominam o kwiecie :)



doriskap - 2010-09-13 13:15
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) A więc tak... przedstawiam moje nowe nabytki ciapuś i zółty pasiak hehe
jak widać jasno żółty jest szalony z jednego oczka wychodzą nawet 2 przedłużenia pędu) a ze jego spodu wychodzi jakby pęd tylko niżej od dorosłego pędu dziwna sprawa... ciekawe czy to pęd czy keiki...

ja już dawno limit wyczerpałam, a jeszcze w biedronce będą storki chyba mnie za chwilkę wyślą na odwyk... ciekawe czy od takich uzależnień już leczą :D



jola2243 - 2010-09-13 14:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Jak pójdziemy wszystkie na raz to nie będą mieli wyjścia- zrobią nam terapię grupową:brzydal::D



rodzyneq84 - 2010-09-13 14:13
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 22034633) A więc tak... przedstawiam moje nowe nabytki ciapuś i zółty pasiak hehe
jak widać jasno żółty jest szalony z jednego oczka wychodzą nawet 2 przedłużenia pędu) a ze jego spodu wychodzi jakby pęd tylko niżej od dorosłego pędu dziwna sprawa... ciekawe czy to pęd czy keiki...

ja już dawno limit wyczerpałam, a jeszcze w biedronce będą storki chyba mnie za chwilkę wyślą na odwyk... ciekawe czy od takich uzależnień już leczą :D
Piękne są!!! doriskap podpowiedz co zrobić z tymi moimi biedakami? przestawić w inne miejsce i obserwować te żółknące liście? Dzisiaj wytnę ten całkiem zżółkły liść to zajrzę do korzonków. Mnie się cały czas wydaje, że one miały za mokro. Wczoraj jak je dokładnie oglądałam, to zauważyłam, że bez kwiatów ma glonki na dnie doniczki.



Lady Marmalade - 2010-09-13 14:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  z rozsadzonego keika ktory mial tylko 2 korzonki wyrasta trzeci korzonek :jupi: nastepnemu wyrasta cos (nie wiem co bo za male) a trzeciemu 4 korzonki wyrastaja na raz :mdleje:



moniuleczka - 2010-09-13 14:53
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 22034633) A więc tak... przedstawiam moje nowe nabytki ciapuś i zółty pasiak hehe
jak widać jasno żółty jest szalony z jednego oczka wychodzą nawet 2 przedłużenia pędu) a ze jego spodu wychodzi jakby pęd tylko niżej od dorosłego pędu dziwna sprawa... ciekawe czy to pęd czy keiki...

ja już dawno limit wyczerpałam, a jeszcze w biedronce będą storki chyba mnie za chwilkę wyślą na odwyk... ciekawe czy od takich uzależnień już leczą :D
Śliczne kwiatuszki, zwłaszcza ten pierwszy mi się strasznie podoba :slina:

A kiedy dokładnie w Biedronce mają być storczyki? Musze w ten dzień się wybrać do miasta :)

Edit: :o już doczytałam, że od 23 :)



doriskap - 2010-09-13 15:26
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez rodzyneq84 (Wiadomość 22036011) podpowiedz co zrobić z tymi moimi biedakami? przestawić w inne miejsce i obserwować te żółknące liście? Dzisiaj wytnę ten całkiem zżółkły liść to zajrzę do korzonków. Mnie się cały czas wydaje, że one miały za mokro. Wczoraj jak je dokładnie oglądałam, to zauważyłam, że bez kwiatów ma glonki na dnie doniczki. ja bym nie przestawiała... tylko obserwowała czy zmiana się powiększa... a ten całkiem żółty liść wyciąć bo już do niczego się nie nada... co do zmian to nie do końca jestem w stanie powiedzieć czy to poparzenie czy to czy choroba... jeżeli to choroba to listki ze zmianami po czasie powinny zacząć stopniowo żółknąc lub zmiany będą znacząco powiększać

od kiedy storki w biedronce.... kilka postów wyżej już była informacja

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade (Wiadomość 22036733) z rozsadzonego keika ktory mial tylko 2 korzonki wyrasta trzeci korzonek :jupi: nastepnemu wyrasta cos (nie wiem co bo za male) a trzeciemu 4 korzonki wyrastaja na raz :mdleje: Lady Marmolade gratulacje nowych korzonków :oklaski:ja oddzieliłam keiki od biedaka którego dostałam (od cioci do uratowania) keiki miało 3 korzonki średniej wielkości i teraz czekam co będzie dalej...



karolinusienka - 2010-09-14 12:47
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade (Wiadomość 22036733) z rozsadzonego keika ktory mial tylko 2 korzonki wyrasta trzeci korzonek :jupi: nastepnemu wyrasta cos (nie wiem co bo za male) a trzeciemu 4 korzonki wyrastaja na raz :mdleje: moj keilk ma 4 korzonki i 2 listki:D narazie go nie oddcinam (a moze juz powinnam??), narazie ladnie sie trzyma :D aha i mamusia storczyk wypuszcza kolejna lodyzke do kwitniecia :jupi: rosnie jak szalona :D
a moj ciapek wypuszcza keika jakegos takiego plaskiego :rolleyes: ale narazie daje mu spokoj :D

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

aha i jeszcze jeden zoltociapkowaty wypuszcza tez dwie lodyzki :D reszta inwestuje w licie :)
moj przesadzony-po raz kolejny uchował sie tylko z 1 korzonie-oklapl wiec go opryskałam wodą, ale nie podlałam. poprzedni przesadzny-radzi sobie doskonale :D



ArakibA - 2010-09-14 13:33
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez icoteraz (Wiadomość 22009455) Udało sie. Oto wspomniany chory nabytek, który bardzo mi sie podoba Piękny!!!:love: mam nadzieję, że go uratujesz.
Cava slodka ta jak to Ty mowisz "skundlona philadelfia";) Ten żółto-bordowy też fajny. Nie widziałam takiego jeszcze.
Breda...miedziak piękny!! W rzeczywistości jest pewnie jeszcze ładniejszy:)

Widzę, że ogólnie to jakiś reanimacyjny szał panuje. U mnie na parapetach sałata w większości. Nowe listki, korzonki i jeden pęd w trakcie wzrostu:)

Też czekam na dostawę w Biedronce, chociaż jak znam życie to nic szczególnego nie będzie. Mąz już się palcem w czoło puka jak wspominam o kolejnym nabytku, a i z miejscem na parapetach ciężko.



cava - 2010-09-14 19:33
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez ArakibA (Wiadomość 22058152) Cava slodka ta jak to Ty mowisz "skundlona philadelfia";) Ten żółto-bordowy też fajny. Nie widziałam takiego jeszcze.

Dziękuję, dziękuję!:-) A mój mąż twierdzi ze on brzydki bo bez koloru:mad:, bo ładne są tylko "te kolorowe" czytaj: mocno różowe lub ewentualnie koralowe/czerwone:mad:

Widzę, że ogólnie to jakiś reanimacyjny szał panuje. U mnie na parapetach sałata w większości. Nowe listki, korzonki i jeden pęd w trakcie wzrostu:)

U mnie w końcu "głupi jasio" poszedł po rozum do głowy i wypuszcza pęd. Normalnie surmy i fanfary, chyba wyczuł pismo nosem, bo tak mnie wnerwiał, że juz planowałam go po prostu wymeldować (czyli wynieść na klatkę schodową, tam na parapecie postawić i niech ktoś przygarnie) Ale chyba dało mu do myślenia, jak się wnerwiłam i ciachnęłam mu tą byczą łodygę, na której wypuszczał góra 4 kwiatki a na koniec miał... jeden.
Ciekawe ile puści kwiatków na tej nowej- 2? 3?:brzydal: Nie zdziwiłabym się, ale wtedy to wymeldowanie "głupiego jasia" z domu murowane.:mad:

Też czekam na dostawę w Biedronce, chociaż jak znam życie to nic szczególnego nie będzie. Mąz już się palcem w czoło puka jak wspominam o kolejnym nabytku, a i z miejscem na parapetach ciężko.
Ja chyba sobie daruję. na parapetach mam dramat, i tak nawet myslę czy czegoś mniej lubianego komuś nie oddać:rolleyes:
Tym bardziej, ze w niedzielę pojechałam do OBI "po żarówki":D , 15 minut stałam nad ciapkiem w "szachownicę" , takim jak ma na zdjęciu doriskap (och śliczny!), a w końcu wyszłam z cambrią, z kwiatkami białawo-seledynowatymi w bordowe, miejscami prawie czarne ciapki. Jak trochę bardziej rozkwitnie to wkleję zdjęcie. Moja 2ga cambria ślicznotka, a pierwsza zakwitnie niedługo po raz drugi:-) A dziecko jeszcze wyjęczało "muchołówkę" dzbanecznika. Stoi drapieżca miedzy storkami i ma za zadanie wyłapać wszytkie ziemióry:brzydal:

A jaką tam pięknotę zostawiłam, jedna "tygrysica" ciemnożółta we wściekle pomarańczowe ciapki - kwiaty jak ogień aż świeciły od tych kolorów, druga, ciemnoczerwona w bordowe, prawie czarne ciapki. No ale nie da się kupić wszystkiego co się spodoba, żebym jeszcze miała gdzie postawić:rolleyes:



kundzia07 - 2010-09-14 22:10
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  to jest choroba, przez wakacje troche zapomniałam o storczykach i przychamowałam, ale teraz znów mysle czy nie przygarnąc bidulki jakiejs z przeceny, dobrze że nie było przecen jak byłam w LM, :D
mam tylko 9 kwiatów w domu, (własciwie to 10, ale dwa są razem w doniczce, takie były od początku jak dorwałam je za 5 zł, i postanowiłam nie rozdzielać)
i mam problem gdzie je stawiac, bo parapety mam zbyt słoneczne i pali kwiaty odrazu,
wiec jesli cos juz kupie to jakąs miniaturke lub coś w tym stylu, a że kupuje na wyprzedazach tylko, to troche potrwa nim sie dorobie nowego kwiata :)
życze wytrwałości na zakupach



doriskap - 2010-09-15 08:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez kundzia07 (Wiadomość 22071668) i mam problem gdzie je stawiac, bo parapety mam zbyt słoneczne i pali kwiaty odrazu, na słoneczne parapety pomocne są rolety... albo można okno okleić samoprzylepnym witrażami... albo osłonic okno w najgorszym nasłonecznieniu, na wysokości całego kwiatka, kolorowymi kartkami lub gazetą :)



ArakibA - 2010-09-15 10:01
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez cava (Wiadomość 22067092) Ja chyba sobie daruję. na parapetach mam dramat, i tak nawet myslę czy czegoś mniej lubianego komuś nie oddać:rolleyes:
Tym bardziej, ze w niedzielę pojechałam do OBI "po żarówki":D , 15 minut stałam nad ciapkiem w "szachownicę" , takim jak ma na zdjęciu doriskap (och śliczny!), a w końcu wyszłam z cambrią, z kwiatkami białawo-seledynowatymi w bordowe, miejscami prawie czarne ciapki. Jak trochę bardziej rozkwitnie to wkleję zdjęcie. Moja 2ga cambria ślicznotka, a pierwsza zakwitnie niedługo po raz drugi:-) A dziecko jeszcze wyjęczało "muchołówkę" dzbanecznika. Stoi drapieżca miedzy storkami i ma za zadanie wyłapać wszytkie ziemióry:brzydal:

A jaką tam pięknotę zostawiłam, jedna "tygrysica" ciemnożółta we wściekle pomarańczowe ciapki - kwiaty jak ogień aż świeciły od tych kolorów, druga, ciemnoczerwona w bordowe, prawie czarne ciapki. No ale nie da się kupić wszystkiego co się spodoba, żebym jeszcze miała gdzie postawić:rolleyes:
Ja sobie obiecałam, że jesli nie będzie nic co mnie faktycznie powali to poki co koniec zakupow. Zobaczymy ile wytrzymam:)
To musiał być na prawdę imponujący widok:)

Ty wiesz, że ta muchołówka to może niegłupi patent? U mnie tez ziemiórki chyba latają.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 22074871) na słoneczne parapety pomocne są rolety... albo można okno okleić samoprzylepnym witrażami... albo osłonic okno w najgorszym nasłonecznieniu, na wysokości całego kwiatka, kolorowymi kartkami lub gazetą :) Doris nie kuś:) Dziewczyna sobie znalazła powód, ktory pomaga jej ćwiczyć silną wolę, a Ty jej tu podpowiadasz co zrobić:p::D

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 22074871) na słoneczne parapety pomocne są rolety... albo można okno okleić samoprzylepnym witrażami... albo osłonic okno w najgorszym nasłonecznieniu, na wysokości całego kwiatka, kolorowymi kartkami lub gazetą :) Doris nie kuś:) Dziewczyna sobie znalazła powód, ktory pomaga jej ćwiczyć silną wolę, a Ty jej tu podpowiadasz co zrobić:p::D



doriskap - 2010-09-15 10:21
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez ArakibA (Wiadomość 22076190) Doris nie kuś:) Dziewczyna sobie znalazła powód, ktory pomaga jej ćwiczyć silną wolę, a Ty jej tu podpowiadasz co zrobić:p::D u mnie brak miejsca na parapetach jest powodem do ograniczenia zakupów... dokładnie ja tez obiecałam sobie, że kupię pod warunkiem, że urok stroka powali mnie na kolana... ale co zrobić jak zawsze gdzieś wykopię coś ślicznego i powalającego...

czy któraś z Was spotkała się z skutecznymi sposobami dezynfekcji szklanych osłonek? zastanawiam się nad tym czym przemyć osłonkę bo chce do niej włożyć nowego kwiatka, a poprzedni lokator zachorował na jakiegoś grzyba i boję się, że mogłabym przenieść to innego...



kundzia07 - 2010-09-15 10:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  nie będe cieniować jedynych okien w pokoju u rodziców i u mnie, wtedy w pokojach bylo by jak w norze :), a w kuchni i łazience jest zbyt ciemno
a by nie paliło kwiatów to musiała bym połowe okna zakleic witrażami,
wole kwiaty upychac na szafkach i /lub więcej nie kupowac :D



lily_of_the_valley - 2010-09-15 10:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 22076738)
czy któraś z Was spotkała się z skutecznymi sposobami dezynfekcji szklanych osłonek? zastanawiam się nad tym czym przemyć osłonkę bo chce do niej włożyć nowego kwiatka, a poprzedni lokator zachorował na jakiegoś grzyba i boję się, że mogłabym przenieść to innego...

Na pewno umyć wodą z mydłem i myślę, żeby przepłukać wrzątkiem, w wysokich temperaturach bakterie giną.



doriskap - 2010-09-15 10:50
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez lily_of_the_valley (Wiadomość 22077249)
Na pewno umyć wodą z mydłem i myślę, żeby przepłukać wrzątkiem, w wysokich temperaturach bakterie giną.
tylko, że wrzątek odpada bo to jest osłonka szklana, a dokładnie popękane szkoło więc w wysokiej temperaturze będzie bum i po osłonce :) myślę, że mydło lub płyn będzie oki przepłucze jeszcze topsinem zapobiegawczo...



Diana33 - 2010-09-15 18:42
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  u mnie nowości brak ale za to moje kochane "staruszki" kwitną jak szalone :)
popatrzcie ile kolorków :)

Sabotek rozwinął drugi kwiatuszek

http://img203.imageshack.us/img203/3213/dsc02818f.jpg

Białasek urodzinowy z tamtego roku :)

http://img716.imageshack.us/img716/92/dsc02824t.jpg

Królewicz dalej kwitnie

http://img831.imageshack.us/img831/63/dsc02825kp.jpg

Żółtasek którego kupiłam za 5zł z przeceny już jakieś 2 miesiące temu. przy zakupie miał jednego kwiatka i ciągle ten kwiatek kwitnie

http://img840.imageshack.us/img840/9062/dsc02826h.jpg

Fiolecik

http://img820.imageshack.us/img820/6799/dsc02830nd.jpg

http://img405.imageshack.us/img405/6291/dsc02839h.jpg

Zółty w bordo kropy
http://img689.imageshack.us/img689/7606/dsc02844rw.jpg

a tu chyba pędzik

http://img825.imageshack.us/img825/622/dsc02842z.jpg

Słoneczko- rozwinął 2 pączki

http://img844.imageshack.us/img844/4484/dsc02845mf.jpg

Biały z mazami

http://img687.imageshack.us/img687/2633/dsc02846e.jpg
http://img163.imageshack.us/img163/3782/dsc02847.jpg

Cytrynek

http://img814.imageshack.us/img814/1365/dsc02848.jpg

Borduś

http://img266.imageshack.us/img266/748/dsc02849ms.jpg

Różowy- mój pierworodny :)

http://img826.imageshack.us/img826/2577/dsc02850y.jpg

Prezent od Męża

http://img338.imageshack.us/img338/8302/dsc02851p.jpg

Drzewko ;:138

http://img251.imageshack.us/img251/795/dsc02852cl.jpg

Dwa białaski

http://img529.imageshack.us/img529/9125/dsc02853l.jpg



anulcia_88 - 2010-09-15 18:47
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ehh...odkąd zaczęłam pracować nie mam czasu Was nadrobić...:D ale widzę, że macie cudne okazy :oklaski: :)



kundzia07 - 2010-09-15 21:32
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  dobrym srodkiem bakteriobójczym jest alkohol 70 %, wiec jeśli masz w domu spirutys w jakiej kolwiek postaci :)
alkohol szybko wyparuje i nie bedzie po nim śladu a odkazi



karolinusienka - 2010-09-16 12:59
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  a co robicie, zeby liscie storkow tak nie przyciagtly kurzu?? mialam mgielke,ale juz jej w sklepie nie ma od jakiegos czasu, a byla w przystepnej cenie. teraz spsikuje przefiltrowana i przegotowana wodą i kurza się jak szalone :(



deotymka - 2010-09-16 15:11
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  ja używam srodka do liści storczyków (agrecol) albo Pokon plant power ten jest genialny ^^ i dodatkowo bardzo wzmacnia liście :)

tak sie zastanawiam właśnie bo kupiłam wczoraj odświeżacz powietrza o zapachu pomarańczowym. I nie wiem czy storkom nie zaszkodzi bo one przecież nie lubią cytrusów... jak myślicie? bo boje się go podłączyć do kontaktu. :p:

wróciłam po 2 miesiacach w Anglii, moja mama zajmowała sie storkami jak mogła, ale 2 niestety :ksiadz:

oncydium chyba straciło wszystkie korzenie ale ma taką młoda bulwkę, moze sie odbije.
Dorotis zasuszyła peda, w dodatku kot ją zaatakował i porwał jednego liścia.

jeden miał wełnowce, jednamu zgnił cały storzek, a jednego dopadła brzydka zgnilizna na liściach. Poza Tym myślałam że będzie gorzej. ;p
2 kwitną a dwa szykują się do kwitnienia,

mama obcięła keikowca, ma dwie śliczne sadzonki a jego mamusia wypuściła dwa ogromne szalone grubaśne pędy mimo że liście ma bardzo klapnięte.

bordasek, w tle biały gigant :)

http://images44.fotosik.pl/313/860a01b4dfa27bb2med.jpg

rodzinka w komplecie z 12 litrami wody w osłonkach

http://images49.fotosik.pl/341/5b34871a95c98aa7med.jpg

http://images43.fotosik.pl/341/fa2e1020b05bb7df.jpg



rodzyneq84 - 2010-09-17 06:45
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  A te moje liście chyba rzeczywiście są poparzone przez słońce. I co teraz?? Przeniosłam nieszczęśnika na inne okno, gdzie jest więcej cienia, czy na liście powinnam jakieś okłady zrobić czy zostawić je w świętym spokoju?



doriskap - 2010-09-17 08:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez rodzyneq84 (Wiadomość 22114407) A te moje liście chyba rzeczywiście są poparzone przez słońce. I co teraz?? Przeniosłam nieszczęśnika na inne okno, gdzie jest więcej cienia, czy na liście powinnam jakieś okłady zrobić czy zostawić je w świętym spokoju? zostawić w świętym spokoju najlepiej... bo zmiany z poparzeń już zostają na zawsze... jak wypuści nowe liście bo w końcu te poparzone i tak odpadną jak przyjdzie na nich kolej...



lalalilala - 2010-09-17 13:00
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) hej dziewczyny. jakis czas temu chwaliłam sie moim tygryskiem żółtym w różowe plamki no ale nie o Nim chce porozmawiać.

W mojej kolekcji mam jednego biedaka. reanimuje sie juz jakiś czas i w sumie nie wiem co z Nim będzie. JEST BARDZO DROBNIUTKI, ale trzymam go bo nie przeszkadza mi na razie. ostatnio zaglądnęłam do niego i zobaczyłam dwie male niespodzianki. czy to łodygi?
a może keiki?

w sumie nie wiem czy cieszyć się. on ma listki po kilka centymetrów jedynie.. i bardzo mizerne...

zobaczycie na zdjeciu na dłoni jakie proporcje ma.
co o tym sadzicie. bedzie dla niego szansa?



Maja 77 - 2010-09-17 13:16
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Faktycznie kwiatek wygląda kiepsko ale widać że ma chęć przeżyć i wg mnie to co wypuszcza to są keiki (ale się okaże z czasem czy miałam rację). Wsadź go z powrotem tam gdzie trzymałaś i traktuj tak jak do tej pory może jest jeszcze dla niego szansa. Trzymam kciuki. Powodzenia.



kasia_tomeq - 2010-09-17 19:31
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Dziewczyny te zmiany na liściu co to może być?
I drugie pytanie do właścicielek cattley czy ona ma podobne wymagania jak np dendrobium? Bo ten drugi całkiem ładnie u mnie rośnie. Wg Was jest łatwa czy wymagająca?



doriskap - 2010-09-17 20:03
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez kasia_tomeq (Wiadomość 22130424) Dziewczyny te zmiany na liściu co to może być?
I drugie pytanie do właścicielek cattley czy ona ma podobne wymagania jak np dendrobium? Bo ten drugi całkiem ładnie u mnie rośnie. Wg Was jest łatwa czy wymagająca?
poczytaj na internecie o uprawie cattley ma specyficzne potrzeby co do podlewania w okresie wzrostu i spoczynku...



kasia_tomeq - 2010-09-17 21:01
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  tylko mnie bardziej interesują opinie praktyczne, a nie teoretyczne na stronach www czytałam już o tym storczyku jak i o innych ale powiem, że nijak ma się do do rzeczywistości np "falki" są niby najprostsze w uprawie polecane początkującym ja nie do końca się z tym zgadzam. Druga strona medalu to taka, że każda z Nas ma inne warunki w domu - mieszkaniu więc jeżeli nawet którejś z Was będzie pięknie rosła i kwitła nie znaczy, że u mnie też. Chciałam poznać zdanie wynikające z doświadczeń, a nie teoretycznej wiedzy.



solaola - 2010-09-18 10:27
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  7 załącznik(i/ów) Cześć dziewczyny!
Troszkę mnie nie było, bo zalatana jestem,ale już nadrabiam.
Moje kwiatuszki oszalały :crazy: białas puścił już jakiś czas temu nowy pęd i rośnie jak szalony, żółto- różowa miniaturka na jednym z dwóch pędów cały czas rozwija kwiatuszki, kolejny różowy z super warżką z każdego odgałęzienia od 1 pędu będzie rozwijał pęd i kwiatuszki. Żółty ciapas, któremu nigdy się nie śpieszyło do jakiegokolwiek obfitego kwitnienia(miał dotychczas 2 kwiatki rozwinięte i nic więcej), puszcza pęd dalej.:-) Aż miło patrzeć. Wrzucam zdjęcia :)

Co do kupowania nowych okazów(:brzydal:) widziałam ostatnio pełno ich w Carrefourze, ale wyszłam bez... Był naprawdę duży wybór, ale żaden mnie nie zachwycił na tyle, abym nie mogła bez niego wyjść. Nie wiem, co się ze mną stało :confused::D. W każdym bądź razie, czekam na jakiegoś cudaka, bo miejsce na parapecie się kurczy :mad:



Olus_ - 2010-09-18 12:01
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dziewczyny śliczne te Wasze storczyki :)
Mam pytanie odnośnie reanimacji w keramzycie. Dziewczyny zawsze powinna być woda w podstawce czy powinien być jakiś czas przerwy? Czekam na Wasze odpowiedzi.



anulcia_88 - 2010-09-18 12:31
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Heh ja tam znawczynią od reanimacji nie jestem...,ale wydaje mi się, że nie musi być cały czas woda na podstawku... Wydaje mi się, że ważne jest aby keramzyt był wilgotny.

Solaola też żółciutki z różowym środkiem i ważką jest boski!!! :mniam: (foto nr 2)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl



  • Strona 35 z 38 • Zostało znalezionych 6190 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38
    storczyk (orchidea) cz.III
     
     
    Pokrewne
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates