 |
storczyk (orchidea) cz.III |
pinula30 - 2010-09-18 20:00
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
witam dostałam dzisiaj od męza storczyka. Na ulotce pisze storczyk phalaenopsis, tylko jest jakis taki miniaturowy jego kwiatki maja w całości jakies 2 cm szerokości. Jest w małej doniczce, a ta doniczka wsadzona jest do wazonka wypełnionego podłożem hydrożelowym. moje pytanie dotyczy tego jak o niego dbac i czy może pozostac w tym hydrożelowym podłożu?? wiem że to banalne pytanie ale prosze was o pomoc :D
kundzia07 - 2010-09-19 13:28
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Pinula 30, ogólnie storczyki nie nadaja sie do uprawy w hydrożelu, ale nie wiedomo jak to wygląda, bo jesli zadaniem żelu jest utrzymywanie wilgoci wogół storczyka to może i mogło by być, jeśli podłoże, i korzenie storczyka nie maja bezpośredniego kontaktu z hydrożelem, i jego podłoże ma możliwośc przesychania to chyba może tak zostac
norka27 - 2010-09-19 18:08
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
4 załącznik(i/ów)
Dziewczyny troche mnie nie bylo i nie mam jak nadrobic ale juz sie tlumacze - codzienie dojezdzam 73km do pracy i jestem padnieta do tego kupilismy dom :D :jupi::jupi::jupi: wiec teraz szalenstwo no i jeszcze mnie wzielo mega na storki bo na jesieni zawsze maja takie piekne dostawy :rolleyes: Kurcze a ja miejsca nie mam zupelnie bo sie skupislam na 2 i teraz stoja na stole :cool: No i nie wiem co mam z niemi zrobic haha :cojest: Przeprowadzamy sie pod koniec pazdziernika i juz sie boje co z moimi kwiatkami bo trzeba bedzie je spakowac przewiesc a potem porozstawiac a najgorsze jest ze TZ nie bedzie chcial ogrzac pokojow ktorych uzywac nie bedziemy :mad: Wracajac do kwiatkow - nowy to cytrynek z marszceniami - szczypankami na platkach, drugi to falbanek z psychodelicznym umaszczeniem :cool: Plus przedstawiam wam troche z parapetow bo byl remanent no i nabytki plus rozkwitly budyn i rozkwtila Nelly - narazie na 1 pedzie ale 9 pedow juz niedlugo :D Niestety cytrynek szczypany jest chory. Poprzyniesieniu do domu zaczely mu sie marszczyc paczki i te juz prawie rozkwitle kwiatki a 2 dni poznije zolkna juz liscie. Podejrzewam pasozyty :mad:
norka27 - 2010-09-19 18:13
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
4 załącznik(i/ów)
Na kocim oknie jak widac na zalaczonym obrazku stawiac juz wiecej nie moge bo to kocie okno :cool:i tak chca sobie wywalczyc okno nr 2 - zwlalily jednego duzego i go tak polamaly ze w wazonie wyladowal :mur:
Icoteraz twoje reanimowane ze strony 98 nazywa sie Elegance beauty. Tez mam taka i tez jakas chorowita. Juz sama nie wiem czy to tendencje poszczegolnych typow bo z tego co widze ci co maja te bordowe z bialym srodkiem tez narzekaja :(
jola2243 - 2010-09-19 18:45
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Piękne Twoje kwiaty Norka, mam taką samą cambrię jak ta na 2 fotce czerwona, akurat kwitnie mi też teraz, kupiona za całe 10 zł, pokazywałam jakiś miesiąc temu, ale nie wiem jak się nazywa:nie:
doriskap - 2010-09-19 18:58
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez pinula30
(Wiadomość 22150276)
witam dostałam dzisiaj od męza storczyka. Na ulotce pisze storczyk phalaenopsis, tylko jest jakis taki miniaturowy jego kwiatki maja w całości jakies 2 cm szerokości. Jest w małej doniczce, a ta doniczka wsadzona jest do wazonka wypełnionego podłożem hydrożelowym. moje pytanie dotyczy tego jak o niego dbac i czy może pozostac w tym hydrożelowym podłożu?? wiem że to banalne pytanie ale prosze was o pomoc :D
jeżeli to ten storek z praktikera to ja bym nie ryzykowała z hydrożelem bo cała doniczka jest nim zasypana... a czy trzymanie storczyka w wazoniku jest dobre to też bym się zastanowiła... według mnie te warunki są średnio dobre
bierka83 - 2010-09-19 19:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Norko wszystkie storki sa piekne,a ta Cambria fioletowa jest cudowna od dawna szukam takiej u mnie,odkad nam ja tu przedstawilas :D mam nadzieje,ze ja gdzies trafie. Kociak jest swietny,jaki zadowolony ze ma miejsce na oknie hihi. Gratulacje z okazji kupna domu :D My tez znalezlismy dom,co mnie podwojnie cieszy bo w koncu odsapne od moich sasiadow :jupi: Rowniez mam obawy czy storki moje zniosa dobrze przeprowadzke.Przenosimy sie pod koniec listopada i boje sie ze bedzie za zimno i w ogole jak sie przyjma nowe miejsca :rolleyes: Na transport pomyslalam o kartonach takich w wysokosci doniczek,poobkladam gazetami kazda donice-mam nadzieje ze przezyja. Jak masz jakis pomysl to pisz smialo moze i mi sie przyda:D Pozdrawiam serdecznie :cmok:
pinula30 - 2010-09-19 21:52
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez doriskap
(Wiadomość 22167546)
jeżeli to ten storek z praktikera to ja bym nie ryzykowała z hydrożelem bo cała doniczka jest nim zasypana... a czy trzymanie storczyka w wazoniku jest dobre to też bym się zastanowiła... według mnie te warunki są średnio dobre
tak to własnie ten
doriskap - 2010-09-20 08:51
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez pinula30
(Wiadomość 22172339)
tak to własnie ten
czyli całą doniczka jest zasypana hydrożelem tak? mnie to nie przekonuje... ja mam tylko hydrożel w wazoniku w który trzymam vandę, ale korzonki nie dotykają kuleczek hydrożelu
deotymka - 2010-09-20 12:13
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
3 załącznik(i/ów)
ja bym nie stosowała hydrożelu, moja babcia prawie uśmierciła nim storka, dobrze że sie zjawiłam w porę :D
mam nowego ślicznego mieszkańca, ma kwiatuszki mniej więcej 3 cm i jest wysoki na jakieś 20 cm :) i się w nim zakochałam, zwłaszcza w fioletowych obwódkach na liściach ;p
lada moment rozwinie mi się fioletowy pączuś :)
no i mam dwa pedziki na pierworodnym... ale jego liście to jest jakas tragedia... okłady nie pomagają :/ co mogę jeszcze zrobic zeby poprawić ich kondycję?
kasia_tomeq - 2010-09-20 12:18
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
2 załącznik(i/ów)
Dziewczyny czy udało się którejś z Was świadomie sprowokować powstanie keiki na pędzie kwiatowym? Czy są na to skuteczne metody prócz ukorzeniacza z wazeliną? Pytam, bo jestem coraz bardziej przekonana, że nie uda mi się uratować tego purpurowego storczyka:( a jego kwiaty są tak cudowne, że chciałabym żeby chociaż keiki po nim zostało:( A tak kwitnie zdjęcia nr1 Zdjęcie nr2 dendrobium, które powtórzyło u mnie kwitnienie:)
ps. dziś udało mi się w 99% uchwycić jego kolor w rzeczywistości jest ciemniejszy:) Codziennie na nowo zachwyca mnie kolor jego kwiatów mimo, że już ok 2 tyg u mnie jest:( żałuje tylko, że nie zabrałam innego egzemplarza chociaż ten w sklepie wydawał się najbardziej zdrowy z wszystkich:( jestem tylko ciekawa czy to dziadostwo co się zrobił to efekt poparzenia? czy choroby, którą może miał już w sobie? Tak mi go szkoda:(
karolinusienka - 2010-09-20 12:40
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez solaola
(Wiadomość 22139416)
Cześć dziewczyny! Troszkę mnie nie było, bo zalatana jestem,ale już nadrabiam. Moje kwiatuszki oszalały :crazy: białas puścił już jakiś czas temu nowy pęd i rośnie jak szalony, żółto- różowa miniaturka na jednym z dwóch pędów cały czas rozwija kwiatuszki, kolejny różowy z super warżką z każdego odgałęzienia od 1 pędu będzie rozwijał pęd i kwiatuszki. Żółty ciapas, któremu nigdy się nie śpieszyło do jakiegokolwiek obfitego kwitnienia(miał dotychczas 2 kwiatki rozwinięte i nic więcej), puszcza pęd dalej.:-) Aż miło patrzeć. Wrzucam zdjęcia :)
Co do kupowania nowych okazów(:brzydal:) widziałam ostatnio pełno ich w Carrefourze, ale wyszłam bez... Był naprawdę duży wybór, ale żaden mnie nie zachwycił na tyle, abym nie mogła bez niego wyjść. Nie wiem, co się ze mną stało :confused::D. W każdym bądź razie, czekam na jakiegoś cudaka, bo miejsce na parapecie się kurczy :mad:
mam takiego samego jak ten drugi :love:
---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------
Cytat:
Napisane przez norka27
(Wiadomość 22166382)
Dziewczyny troche mnie nie bylo i nie mam jak nadrobic ale juz sie tlumacze - codzienie dojezdzam 73km do pracy i jestem padnieta do tego kupilismy dom :D :jupi::jupi::jupi: wiec teraz szalenstwo no i jeszcze mnie wzielo mega na storki bo na jesieni zawsze maja takie piekne dostawy :rolleyes: Kurcze a ja miejsca nie mam zupelnie bo sie skupislam na 2 i teraz stoja na stole :cool: No i nie wiem co mam z niemi zrobic haha :cojest: Przeprowadzamy sie pod koniec pazdziernika i juz sie boje co z moimi kwiatkami bo trzeba bedzie je spakowac przewiesc a potem porozstawiac a najgorsze jest ze TZ nie bedzie chcial ogrzac pokojow ktorych uzywac nie bedziemy :mad: Wracajac do kwiatkow - nowy to cytrynek z marszceniami - szczypankami na platkach, drugi to falbanek z psychodelicznym umaszczeniem :cool: Plus przedstawiam wam troche z parapetow bo byl remanent no i nabytki plus rozkwitly budyn i rozkwtila Nelly - narazie na 1 pedzie ale 9 pedow juz niedlugo :D Niestety cytrynek szczypany jest chory. Poprzyniesieniu do domu zaczely mu sie marszczyc paczki i te juz prawie rozkwitle kwiatki a 2 dni poznije zolkna juz liscie. Podejrzewam pasozyty :mad:
sliczny ten cytrnowy ze szczypanymi kwiatkami :love:
---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------
Cytat:
Napisane przez kasia_tomeq
(Wiadomość 22180811)
Dziewczyny czy udało się którejś z Was świadomie sprowokować powstanie keiki na pędzie kwiatowym? Czy są na to skuteczne metody prócz ukorzeniacza z wazeliną? Pytam, bo jestem coraz bardziej przekonana, że nie uda mi się uratować tego purpurowego storczyka:( a jego kwiaty są tak cudowne, że chciałabym żeby chociaż keiki po nim zostało:( A tak kwitnie zdjęcia nr1 Zdjęcie nr2 dendrobium, które powtórzyło u mnie kwitnienie:)
ps. dziś udało mi się w 99% uchwycić jego kolor w rzeczywistości jest ciemniejszy:) Codziennie na nowo zachwyca mnie kolor jego kwiatów mimo, że już ok 2 tyg u mnie jest:( żałuje tylko, że nie zabrałam innego egzemplarza chociaż ten w sklepie wydawał się najbardziej zdrowy z wszystkich:( jestem tylko ciekawa czy to dziadostwo co się zrobił to efekt poparzenia? czy choroby, którą może miał już w sobie? Tak mi go szkoda:(
aaa i chcialam sie pochwalić, że mam nowego ciapka :love: i 3 storki do reanimacji :mdleje: od Teściowej, bo jej strasznie zmizerniały, a ja już na to patrzec nie mogłam więc je przygarnęłam :D dwa juz wczoraj w nocy pozbawiłam zgniłych korzeni (matko ile ich było :mdleje: ) przesadziłam do nowego podłoża (kora i kamienie) i zostawiłam je w spokoju. Został mi jeszcze jeden-ten dopiero ma zgniłki :cry: ale puszcza nowy pęd kwiatowy i boje sie go ruszać :( mam go przesadzić?? dzisiaj podlałam swojego pierwszego storka-mam nadzieje, ze pusci ladnie korzonki i bedzie kwitl z mega wielkimi kwiatkami :love: zdjęcia wieczorem :D
doriskap - 2010-09-20 13:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez kasia_tomeq
(Wiadomość 22180811)
Dziewczyny czy udało się którejś z Was świadomie sprowokować powstanie keiki na pędzie kwiatowym? Czy są na to skuteczne metody prócz ukorzeniacza z wazeliną? Pytam, bo jestem coraz bardziej przekonana, że nie uda mi się uratować tego purpurowego storczyka:( a jego kwiaty są tak cudowne, że chciałabym żeby chociaż keiki po nim zostało:(
jeżeli strczyk jest w tragicznym stanie to sam od siebie może wytworzyć keiki na pędzie bo przedłożyć swoje życie...
---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------
Cytat:
Napisane przez karolinusienka
(Wiadomość 22181099)
aaa i chcialam sie pochwalić, że mam nowego ciapka :love: i 3 storki do reanimacji :mdleje: od Teściowej, bo jej strasznie zmizerniały, a ja już na to patrzec nie mogłam więc je przygarnęłam :D dwa juz wczoraj w nocy pozbawiłam zgniłych korzeni (matko ile ich było :mdleje: ) przesadziłam do nowego podłoża (kora i kamienie) i zostawiłam je w spokoju. Został mi jeszcze jeden-ten dopiero ma zgniłki :cry: ale puszcza nowy pęd kwiatowy i boje sie go ruszać :( mam go przesadzić?? dzisiaj podlałam swojego pierwszego storka-mam nadzieje, ze pusci ladnie korzonki i bedzie kwitl z mega wielkimi kwiatkami :love: zdjęcia wieczorem :D
jak ma zgniliznę to lepiej przesadzić a o pęd się nie bój jak nie ma jeszcze pączków będzie ok :)
a wracając do zdania o podlewaniu... czy to chodzi o tego przesadzonego?? bo storczyków po przesadzaniu się nie podlewa ok 1-2 tygodni...
karolinusienka - 2010-09-20 13:53
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez doriskap
(Wiadomość 22182602)
jeżeli strczyk jest w tragicznym stanie to sam od siebie może wytworzyć keiki na pędzie bo przedłożyć swoje życie...
---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------
jak ma zgniliznę to lepiej przesadzić a o pęd się nie bój jak nie ma jeszcze pączków będzie ok :)
a wracając do zdania o podlewaniu... czy to chodzi o tego przesadzonego?? bo storczyków po przesadzaniu się nie podlewa ok 1-2 tygodni...
nie ma pączków :jupi: wiec go dzisiaj przesadzę do kory albo do kermazytu (zalezy czy jakis korzonek się zachowa czy nie :rolleyes: ) i dam znać :D i oczywiscie zdjęcia :D dziekuje :)
kundzia07 - 2010-09-20 13:57
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
bardzo nie lubie reanimowac w karemzycie, odrazu mi wszystko tam pleśnieje
czy wiecie może co być przyczyną ze storczyk nie chce kwitnąć, mam w domu pełno sałaty, ale kwiaty bardzo topornie wypuszczaja pedy kwiatowe...
doriskap - 2010-09-20 14:36
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez kundzia07
(Wiadomość 22183027)
bardzo nie lubie reanimowac w karemzycie, odrazu mi wszystko tam pleśnieje
czy wiecie może co być przyczyną ze storczyk nie chce kwitnąć, mam w domu pełno sałaty, ale kwiaty bardzo topornie wypuszczaja pedy kwiatowe...
pleśniećmoże gdy jest zalewany od góry, a nie podlewany do podstawki...
a co do przyczyn braku kwitnienia... napisz więcej w jakich warunkach storczyki trzymasz, jak podlewasz, czy nawozisz?? i o jakich storczykach mowa phalaenopsisach??
agnes7 - 2010-09-20 16:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Dziewczyny, czy kwitnącego storka można (łodyge i liścia) spryskać topsinem? Kupiłam niedawna storka ma pełno pączków i kwiatów i mam wrażenie że zaczyna gnić, ma takie małe białe plamki, wygląda jak pleśń, na pędzie przy samym dole. spryskać topsinem?
cava - 2010-09-20 16:59
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
3 załącznik(i/ów)
Cytat:
Napisane przez kundzia07
(Wiadomość 22183027)
czy wiecie może co być przyczyną ze storczyk nie chce kwitnąć, mam w domu pełno sałaty, ale kwiaty bardzo topornie wypuszczaja pedy kwiatowe...
Przyczyna braku kwitnień u zdrowych storczyków może być przenawożenie. Ile i jak często nawozisz swoje storczyki? jaka wodą podlewasz? A może za mało światła mają?
Pochwalę się swoim nowym nabytkiem.:D Moja 2ga cambria- odważyłam się bo pierwsza ma się dobrze i nawet lada dzień znów zakwitnie.:jupi:
kundzia07 - 2010-09-20 17:18
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
nie nawoże często, a raczej bym powiedziała że żadko, i mało podlewam je wodą dejonizowaną, a ze względu że mam bardzo słoneczne okna, nie stoją one na parapetach bo by popaliło, ale stoja w bliskim sąsiedzctwie okna mowa o Falkach
agnes, wydaje mi sie że nie powinno to nic zaszkodzić, ale jak bys mogła to zrób zdjęcie i pokaż jak to wygląda
cava - 2010-09-20 17:34
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez kundzia07
(Wiadomość 22187556)
nie nawoże często, a raczej bym powiedziała że żadko, i mało podlewam je wodą dejonizowaną, a ze względu że mam bardzo słoneczne okna, nie stoją one na parapetach bo by popaliło, ale stoja w bliskim sąsiedzctwie okna mowa o Falkach
agnes, wydaje mi sie że nie powinno to nic zaszkodzić, ale jak bys mogła to zrób zdjęcie i pokaż jak to wygląda
Dejonizowaną? A co to takiego?
No to może właśnie nawoź częściej- raz w miesiącu 1/2 zalecanej dawki?
agnes7 - 2010-09-20 17:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
1 załącznik(i/ów)
Tak to mniej więcej wygląda. Dalej pęd wygląda normalnie, ma pąki i kwiaty
Maja 77 - 2010-09-20 17:59
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Ja kiedyś coś takiego miałam i nie dało się tego powstrzymać, pęd usechł w zastraszającym tempie i właściwie cały kwiatek zmarniał dosłownie z dnia na dzień ale wypuścił keika i ślicznie sobie rośnie. :)
kundzia07 - 2010-09-20 18:03
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
nawoziłam tak kiedyś, potem zmieniłam nawóz z miejszą zawartościa azotu, a potem zgłupiałam,.. dejonizowana to ta woda w kanistrach sprzedawana do chłoodnic samochodów itp, bo te wszelakie wody to nie destylowane tylko dejoniziowane własnie, ale prawie to samo to jest
a ten pęd rzeczywiście dziwnie wyglada, topsin napewno nie zaszkodzi a może pomóc
cava - 2010-09-20 18:16
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
No to może coś z ta wodą jednak jest nie tak?
ja podlewam demineralizowaną, kupowaną na stacjach benzynowych w 5 litrowych baniakach. na każdy litr takiej wody, wlewam kilka kropli nawozu (ma teraz nawóz agrecolu) to wychodzi max ok 1/4 zalecanej dawki. Do tego często spryskuję liście rozcieńczonym przynajmniej na pół a często i bardziej , aerozolem agrecolu do liści I storczyki mi kwitną aż zdumiewająco chętnie, niektóre jeszcze dobrze nie przekwitna a juz puszczają nowy pęd. tak samo z liśćmi, co raz puszczają nowe. A to wszytko tak mi ruszyło od czasu, jak właśnie zaczęłam podlewać jak opisałam- woda demineralizowaną + odrobinka nawozu, wcześniej to tak duuużo słabiej.
MozeTwoje kwiatki sa zagłodzone i dlatego nie kwitną? Albo woda dejonizowana sie nie nadaje jednak:confused:
kundzia07 - 2010-09-20 18:44
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
to to samo :) o tej samej wodzie mówimy :) ale z nawozami musze poeksperymentować :) może jak bede pryskać to będzie lepiej :) podobno przez liście więcej nawozu się wchłania.
a ten nawóz miałam kiedyś, ale odkryłam że ma On taki sam skład jak inny owiele tańszy nawóz, do kwiatów domowych,
norka27 - 2010-09-20 19:12
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Bierka to rowniez gratuluje :D My sie przeprowadzamy w koncu pazdziernika wiec temperatury tez nie beda szalowe. Co narazie wymyslilam to ze wyjme je z oslonek (by sie nie potlukly i kartony byly lzejsze) i wsadze do kartonow - czyli podobnie. Dalej to mysle ze kwiaty pojada ze mna w aucie a nie w tym towarowym bo tam bedzie zimno. i to narazie wsio co mi do glowy przychodzi. Jola ta kambria sie zwie Nelly Isler i kwitnie jak szalona co roku jak sie o nie dba tak jak ksiezniczka lubi :cool: Cava fantastyczna ta kambria :love: Agnes Topsinem mozna pryskac kazda rosline, nawet kwitnaca i nie zaszkodzi. Jak mialam zgnilizne na platkach kwiatow to tez pryskalam i zatrzymalam chorobe. A nowe kwiatki byly juz wolne o0d zgnilizny. Wyprobowane w ciagu 2 lat wiec spokojna glowa - zaszkodzic nie zaszkodzi moze zatrzymac chorobe we wczesnym stadium. A cytrynek zostal dzisiaj spryskany i topsinem i antyszkodniekiem domowym :D
agnes7 - 2010-09-20 19:15
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Dziękuje dziewczyny, jutro idę do sklepu po topsin. Norka co to za antyszkodnik?
pinula30 - 2010-09-20 20:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
ten mój storczyk jest taki właśnie jak ten na pierwszym zdjeciu u deotymka na poprzedniej stronie. Wyjęłam storczyka z tego wazonika i zastanawiam sie co dalej. Bo po pierwsze w tym wazoniku ładnie wygląda i chicałabym go w nim trzymac ale z drugiej strony chciałabym żeby kwitł pięknie i był zdrowy. do tej pory miałam jednego storczyka. jego historia wygląda następująco: dostałam go w sierpniu, kwitł do listopada ładnie. w listopadzie opadły mu kwiatki ale juz jak opadały to na tej samej łodydze rósł nowy pęd. z tego pędu (w lutym) niestety zakwitły mi tylko 4 kwaiatki. Reszta niestety ospadłą przed rozwinięciem. Za każdym razem było z nimi tak samo, jak już były duże to usychały i odpadały, wiec ja cześciej go podlewałam ale one dalej usychały. Ostatnie 4 które zakwitły bo zmieniłam im sposób podlewania, zaczełam ze spryskiwacza codziennie spryskiwac liście i wtedy te cztery kwiatki zakwitły. co myślicie?? czy to dobry sposób któy moge stosowa na codzien?? teraz ów storczyk zgubił te 4 kwiatki łodyga uschła do 3/4 wysokości. i tyle. nie widac żadnego nowego pędu z tej łodygi nie nie wypuszcza. mamy październik a ja chciałabym żeby zakwitł. co zrobic?? nawozic?? czy wynieśc do ciemnego pomieszczenia, ograniczyc podlewanie i odczekac?? co radzicie w kwesti nowego i starego storczyka?? a propos nowego to w tej małej osłonce mało jest podłoża a na wierzchu jest dużo mchu czy to dobrze??
doriskap - 2010-09-20 20:47
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez pinula30
(Wiadomość 22191281)
a propos nowego to w tej małej osłonce mało jest podłoża a na wierzchu jest dużo mchu czy to dobrze??
miniaturki zazwyczaj rosną w mchu... ale trzeba uważać z podlewaniem mech trzyma dłużej wilgoć
karolinusienka - 2010-09-20 21:34
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
właśnie wsadziłam jednego do kermazytu :prosi: zeby ladnie sie przyjal i puscił korzonki :prosi:
---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------
Cytat:
Napisane przez cava
(Wiadomość 22188802)
No to może coś z ta wodą jednak jest nie tak?
ja podlewam demineralizowaną, kupowaną na stacjach benzynowych w 5 litrowych baniakach. na każdy litr takiej wody, wlewam kilka kropli nawozu (ma teraz nawóz agrecolu) to wychodzi max ok 1/4 zalecanej dawki. Do tego często spryskuję liście rozcieńczonym przynajmniej na pół a często i bardziej , aerozolem agrecolu do liści I storczyki mi kwitną aż zdumiewająco chętnie, niektóre jeszcze dobrze nie przekwitna a juz puszczają nowy pęd. tak samo z liśćmi, co raz puszczają nowe. A to wszytko tak mi ruszyło od czasu, jak właśnie zaczęłam podlewać jak opisałam- woda demineralizowaną + odrobinka nawozu, wcześniej to tak duuużo słabiej.
MozeTwoje kwiatki sa zagłodzone i dlatego nie kwitną? Albo woda dejonizowana sie nie nadaje jednak:confused:
ile taki baniaczek wody kosztuje??
kundzia07 - 2010-09-20 21:42
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
ja kupuje za 4 coś, ale widziałam taniej, tyle że samochód by był potrzebny :)
karolinusienka - 2010-09-20 21:46
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez kundzia07
(Wiadomość 22194377)
ja kupuje za 4 coś, ale widziałam taniej, tyle że samochód by był potrzebny :)
hmmm to w weekend podjade na stacje, bo dzisiaj juz bylam i nie pomyslalam o tej wodzie :) i sie zaopatrze:D tym bardziej, ze mam teraz nowe nabytki i trzeba o nie dbac, zeby ladnie zakwitly:D
kundzia07 - 2010-09-20 21:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
nie musi to być stacja :) w hipermarketach też są, na dziale samochodowym :)
icoteraz - 2010-09-21 10:25
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Dzięki Norka :) Kilka dni temu spryskałam go jeszcze topsinem, bo cholercia liście pojedynczo zaczęly gnić idąc w górę (nie od końca, tylko od środka kawiatka). Siedzi nadal w keramzycie. Od soboty - wtedy tez go spryskałam i wymieniełam mu keramzyt- ma sucho. Nie nalewałam mu wody w podstawkę. Na razie zgnilizna dalej nie atakuje liści. Może się uda, w co jednak wątpię. Pożyjemy, zobaczymy. W sobotę minie tydzień i znów go spryskam topsinem. Inne reanimowane z OBI zakwitły! Gratuluję zakupu domu! Będzie więcej miejsca na nowe okazy hi hi hi
Diana33 - 2010-09-21 12:19
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
DZIEWCZYNY!!!! storczyki w BIEDRONKACH już są od dzisiaj!!!!
ThinSpire - 2010-09-21 15:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Diana,
ja słyszałam że od czwartku 23-09 a w ogóle to byłam dzisiaj w biedronce robić zakupy i nie widziałam ...
sama planuję wynieść 2 nowe z biedronki :)
doriskap - 2010-09-21 16:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
w mojej biedronce w południe też nie było... ale coś tak przeczuwam, że może będą już dziś wieczorem, albo jutro bo ostatnio też się pospieszyli...
Diana33 - 2010-09-21 17:40
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
u mnie już dzis były i to wspaniałe okazy! barwy niesamowite! całe 4 regały ze storczykami!!!
lily_of_the_valley - 2010-09-21 19:07
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Po informacji, że storki są już w Biedronce, pognała od razu do najbliższej i były tylko dwa rodzaje - malutkie kwiatki, jedne-białe z fioletowym środkiem, płatki we wszystkich były brudne, a drugie - całe bordowe. Pojechałam więc z Tż do drugiej Biedronki, tam storki były już z większymi kwiatkami i też te białe i też wszystkie miały brudne płatki, a drugie taki cieżki do określenia kolor coś miedzy pomarańczowym, a różowym i ten kupiłam. Niestety w moim mieście nie ma wyboru w kolorach, chociaż ten co kupiłam bardzo mi się podoba.
norka27 - 2010-09-21 19:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Agnes7 kiedys w Kauflandzie kupilamz a kilka zl taki spray z Agrecolu - antyszkodnik domowy :cool: Dokladnie sie tak zwie. Zabija wszystko jak wlezie - te latajace czarne male muszki - zaatakowaly mi 2 amarylisy, az sie kurzylo od nich - psik, psik i nic juz nie latalo :brzydal: Jedna tylko zasada ze tym nie pryskamy kwiatow i wzrastajacych pedow - bo mi kiedys stanal w miejscu jeden taki i juz nic z niego nie bylo :pala: No ale moze on juz taki mial byc??? Reszcie nie szkodzi, wlenowce tez wykurzyl :cool: Polecam, paskudztwo jakich malo, padaja po nim przedziorki, welnowce i te latajace. Ja podloze tym spryskuje jak tam cos pelza :cool: tu macie linka http://www.agrecol.pl/323-preparaty-...zkodnik-domowy ja akurat mam to male opakowanie i od 2 lat nie zuzylam ;) Ja mam taka malutka butelke jak tutaj http://www.gardeneo.pl/asortyment/ag...nik-domowy/394 nie wiem czemu jakis idiota na jednej stronie napisal ze to ma odstraszac komary i kleszcze i jest do stosowania naskornego skoro jest to trucizna kontaktowa hahaha.... Juz wiem skad ta pomylka - Agrecol ma spray przeciwko meszkom i komarom ale to sie zwie anty meszki a nie anty szkodnik domowy :)
anulcia_88 - 2010-09-21 20:07
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Może jutro pojadę po pracy do biedronki...;) eh...bo ostatnio coś moje storaski, a raczej "kapustki" mają przestój... i nie kwitną, nie rosną... już od jakiegoś miesiąca... Może "szantaż emocjonalny"?? Wstawię na tydzień do ciemnej piwnicy...:D
norka27 - 2010-09-21 20:19
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Anulca sie nie poddawaj, i moja kapusta puscila w koncu pedzika :D Moze maja przerwe, sie regeneruja by wiosna zaszalec?? daj im odpoczac a na pocieszenie zaadoptuj sobie jakiegos kwitnacego :cool: No ale kapusta nr 2 od 1,5 roku protestuje i sie rozrasta tylko nie kwitnie :pala: Ale to jedyny taki zaparty okaz i podobno nie mam sie przejmowac bo minimarki - czyli miniaturki - sa podobno nie zmuszalne do ponownego kwitnienia :mur:
pinula30 - 2010-09-21 20:40
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez pinula30
(Wiadomość 22191281)
do tej pory miałam jednego storczyka. jego historia wygląda następująco: dostałam go w sierpniu, kwitł do listopada ładnie. w listopadzie opadły mu kwiatki ale juz jak opadały to na tej samej łodydze rósł nowy pęd. z tego pędu (w lutym) niestety zakwitły mi tylko 4 kwaiatki. Reszta niestety ospadłą przed rozwinięciem. Za każdym razem było z nimi tak samo, jak już były duże to usychały i odpadały, wiec ja cześciej go podlewałam ale one dalej usychały. Ostatnie 4 które zakwitły bo zmieniłam im sposób podlewania, zaczełam ze spryskiwacza codziennie spryskiwac liście i wtedy te cztery kwiatki zakwitły. co myślicie?? czy to dobry sposób któy moge stosowac na codzien?? teraz ów storczyk zgubił te 4 kwiatki łodyga uschła do 3/4 wysokości. i tyle. nie widac żadnego nowego pędu z tej łodygi nie nie wypuszcza. mamy październik a ja chciałabym żeby zakwitł. co zrobic?? nawozic?? czy wynieśc do ciemnego pomieszczenia, ograniczyc podlewanie i odczekac?? co radzicie??
poradzcie mi prosze jak mam pomóc mojemu storczykowi?? plisss
teacher - 2010-09-21 22:19
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
8 załącznik(i/ów)
A w moich storczykach istne szaleństwo. Podczas sobotniego podlewania naliczyłam 10 nowych pędów. :oklaski::oklaski::oklask i:. Dziś byłam w trzech biedronach. W żadnej jeszcze stroków nie mieli , ale ja już nie wiem czy chcę kolejnego kwiatka. Mam ich już pewnie ponad 50 straciłam rachubę. Na dobranoc kilka moich kwitnących
doriskap - 2010-09-22 06:28
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
teacher same śliczności :) ten z ostatniego zdjęcia :love: u mnie w wszystkich białaskach wybijają pędy więc na zimę będzie biało :) jak Tobie się mieści 50 storków (jak dobrze widzę ze zdjęć chyba w mieszkaniu)??? bo chba kilku sztuk brakuje do 50 i już mam problem
na moje (nie) szczęście mam 5 biedronek w swojej okolicy i 2 trochę dalej... więc do 50 coraz bliżej... a mój mąż już traci rachubę który już był w domu, który jest nowy :)
norka27 - 2010-09-22 07:44
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Teacher, piegusek z fotki nr 2 :love::love::love::love: Jak ty miescisz 50 sztuk skoro jak przy 30-.paru nie mam gdzie ich stawiac :rolleyes: Juz blokada calkowita wiec omijam sklepy zastorczykowane - bo teraz sezon i dopiero sie zacznie wystawianie slicznosci :cool:
teacher - 2010-09-22 08:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
No dziewczyny prawie trzy metrowy parapet na którym mieszczą się po dwa rzędy doniczek robi swoje poza tym mam jeszcze okno w sypialni i komodę i tam to wszystko się mieści. W przyszłym roku wyprowadzamy się do swojego domku a tam bedę miała więcej niż dwa parapety . Oj będzie się działo :brzydal:. Zdjęcie żółtego pieguska w takim stanie to jego ostanie , bo mąż mi złamał pęd roletą. Ale to nic na to miejsce rosną mu dwa nowe a ten złamany wypuszcza coś z oczka. Białasek z różową ważką to mój pierwszy kupiony w październiku 2008 . Kupiłam go z pędem z liścia sercowego, nie znałam się wtedy jeszcze . W tej chwili kwitnie mi na basal keiki wypuszczonym z rośliny matecznej. Doriskap a mi się marzy ten twój z avatarka:love: Norka ten piegusek był z przeceny nie wiedziałm zupełnie jaki bedzie miał kolorek. On ma cudowną ważkę.
kasia_tomeq - 2010-09-22 08:49
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez teacher
(Wiadomość 22218971)
A w moich storczykach istne szaleństwo. Podczas sobotniego podlewania naliczyłam 10 nowych pędów. :oklaski::oklaski::oklask i:. Dziś byłam w trzech biedronach. W żadnej jeszcze stroków nie mieli , ale ja już nie wiem czy chcę kolejnego kwiatka. Mam ich już pewnie ponad 50 straciłam rachubę. Na dobranoc kilka moich kwitnących
Śliczności:) czy jest na tak piękne kwitnienie jakiś tajemniczy przepis:D którym możesz się podzielić? Jak dbasz o te kwiatuszki, że tak obficie kwitną:) są cudowne. U mnie z białego po przecenie z bocznego oczka wyrasta pęd oraz kwitnie dendrobium a tak to cicho-sza:)
Purpurek na dziś wygląda tak jak na zdjęciu:( czarnymi zakończeniami liści się nie przejmujemy;) wygląda to tak dlatego że jest za maziane węglem. Najbardziej martwi mnie ta plama na stożku na razie jeszcze liść sercowy jest czysty ale nie wiem jak długo:( Liście mu zmarniały mimo, że korzenie jeszcze są i pobierają wodę. Zaczął też przekwitać i to dość szybko bo mam go niecały miesiąc(?) może dłużej. Na drugim zdjęciu odsłoniłam delikatnie oczka i obłożyłam sphagnum i folią taki sposób zmobilizowania oczek do puszczenia keiki znalazłam w necie i choć jestem ogólnie przeciwna do wymuszania na roślinie keiki to w tym przypadku robię wyjątek i bardzo bym chciała żeby się udało:( Dziewczyny jak myślicie co to może być zgnilizna? ps dziś powtórzyłam oprysk bioseptem.
kasia_tomeq - 2010-09-22 09:52
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
2 załącznik(i/ów)
zdjęcia
Sylwia cypr - 2010-09-22 09:53
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
3 załącznik(i/ów)
Hejka Dziewczyny przepiekne te wasze storki :oklaski: :oklaski: :oklaski: !!!!!!! Ja tam nie mialm sie czym chwalic bo nie dosc ze 4 szt to na dodatek sama kapusta :hahaha:- strasznie podoba mi sie to wasze okreslenie :hahaha: Niestety ostatnio do kosza powedrowala moja nelly isler :rycze-smarkam:zostala mi pusta oslonka... ale w sobote kolezanka miala urodzinki a ze ja zastorczykowalam to nie mialam problemu z prezentem :D i przy okazji moj TZ sprawil mi tez prezencik :love: wiec znowu mam 5 szt. :jupi:
Sorki za jakosc zdjec ale nie umiem obslugiwac tego aparatu :cool: 1. prezent - naliczylam 49 kwiatuszkow ;) 2 i 3 moja "Pąsówka" tutaj tego nie widac, ale wyglada jakby oblala sie rumiencem :dziekuje-kwiatek: - postaram sie namowic TZ do sesji foto to wstawie bardziej wiarygodne zdjecia ;)
Sloneczne pozdrowionka dla Wszystkich
ThinSpire - 2010-09-22 10:08
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
dziewczyny.. Wasze storczyki są nieziemskie :D co ja bym dała aby mieć taką hodowlę.
byłam dzisiaj w biedronce i kupiłam 3 sztuki :) białego z żółtymi środkami, drobnego takiego biało-różowego cieniowanego z ciemnym środkiem oraz drobnego fioleta..
doriskap - 2010-09-22 10:33
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez kasia_tomeq
(Wiadomość 22223271)
zdjęcia
według mnie tu juz stozek jest za bardzo zaatakowany żeby walczyć... jak storek ma zdrowe korzonki to odbije z boku (balsa keiki) wnioskuję , że tym mchem chcesz go zmusic do wypuszczenia keików na pedzie... i bez mchu puści keiki przy sterej roślince tylko musi mieś zdrowe korzenie...
---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------
Cytat:
Napisane przez ThinSpire
(Wiadomość 22223702)
dziewczyny
byłam dzisiaj w biedronce i kupiłam 3 sztuki :) białego z żółtymi środkami, drobnego takiego biało-różowego cieniowanego z ciemnym środkiem oraz drobnego fioleta..
u mnie w biedronkach same zwyklaczki... piękne, ale obiecałam sobie, że kupię tylko jak powali mnie jakiś na kolana... ale zostały mi jeszcze 2 biedronki :)
kasia_tomeq - 2010-09-22 11:59
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Tak dokładnie chcę żeby wypuścił keik:d Korzonki ma na razie zdrowe więc mam nadzieje że Twoje słowa będą prorocze:)
norka27 - 2010-09-22 12:06
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
A ja zbieractwu powiedzialam ostro nie!!! Bedziemy walczyc z nalogiem!! Problem w tym ze przeprowadzamy sie do domu ktory bedzie nie ogrzany bo oni korzystaja teraz tylko z kuchni i sypialni a moj maz zabierajac sie za remont tez zapewne nie bedzie ogrzewal wiec cale towarzystwo bede musiala wrzucic do 1 pokoju i tam miec ciepelko. Problem nr 2 taki ze pietro bedziemy wynajmowac - powod zapewne znacie - wiec ilosc okien tez taka skromna nam zostanie, mniejmy nadzieje ze siegnie dla moich towarzyszy - i tu znowu problem zimy - bo zapewne nie bedziemy uzywac calej naszej czesci domu wiec ta czesc nie uzywana bedzie zimna i tam ich trzymac nie moge. No bo po co ogrzewac wiecej pokoi niz sie uzywa - szczegolnie ze tu ogrzewanie elektryczne w sypialniach sie klania a koszty sa tego tez fajne :mad: No ale to taki ciezki okres kiedy akurat faloslawy chetnie kwitna na jesieni a co za tym idzie w sklepach wysyp. Bozesz jak ciezko mi robic zakupy w marketach nie zdajecie sobie sprawy, dotykam, ogladam i stoje przed tymi regalami i wiem ze nie moge :pala:
kasia_tomeq - 2010-09-22 12:30
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez norka27
(Wiadomość 22226745)
A ja zbieractwu powiedzialam ostro nie!!!
Norka a czy to tyczy się mojego purpurka? Bo widzisz ten stroczyk był kilka stron wcześniej pokazany jeszcze w pełnej okazałości jako piękna roślina, którą kupiłam jako zdrowy, pełnowartościowy kwiat nie z przeceny. To choróbsko postępuję w tempie ekspresowym, bo trwa to może ok miesiąca, a dziś widzisz jak wygląda! Teraz zależy mi na keiki bo raz dałam za niego niemałą kasę z przeceny w lepszym stanie miałabym za to 3, a dwa to kolor jego kwiatów jest na prawde cudny trudno to pokazać zdjęciem z aparatu ale właśnie wszystko przez ten kolor:D że go w ogóle kupiłam bo dochodzę do wniosku że bardziej pewne są storczyki po przekwitnięciu ale w dobrym stanie z przecen. Ja jeszcze choruję na żółtaska ale poczekam czym uraczą mnie ten z przecen jakimi kolorkami i dendrobium emma green :)
Kilka postów wcześniej pytałam o mikoryzę raczej spotkałam się z sceptycznym podejściem po ok 2 tyg zastosowania (w formie granulek pod korzenie) mogę napisać że moje pierwsze storczyki te w najgorszym stanie puszczają masę korzonków i młode listeczki tak samo storczyki z przeceny mają dużo przyrostów jednemu nie zdążył jeszcze dobrze urosnąć młody listek już puszcza następny. Podsumowując ja oceniam działanie mikoryzy na duży plus:)
norka27 - 2010-09-22 14:49
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Kasia moje stwierdzenie nie mialo nieczgo wspolnego z twoja osoba. Chodzi o mnie sama i moje zbieractwo, chorobe, uzaleznienie od przyciagania co raz to nowych sotrczykow, wynajdywania czego to ja nie mam a chciala bym miec - zbieractwo jednym slowem :D Bo to juz nawet nie chodzi o przytaszcanie nowych okazow ze sklepow ale i podgladanie u kolezanek ich sotrczykow, wynajdywanie okazow ktore u kogos maja byc wyrzucone, ciachanie keikow ze stroczykow w szpitalu - wstydze sie do teraz :rolleyes: - no zwyczajne zbieractwo o formie manii - wazne by miec cos nowego w domu :brzydal: Temu wypowiedzialam wojne i stanowczo mowie nie. Czyli wojna z samym soba :brzydal: A teraz bedzie jeszcze gorzej bo majac dom moze mi sie zamarzyc scianka storczykowa albo pokoj na storczyki :rolleyes: Wiec trzeba sie powstrzymac :p:
kasia_tomeq - 2010-09-22 15:49
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
nie wiem dlaczego tak mi się skojarzyło może dlatego, że mój post był nad Twoim:D ale jak widzisz żeby mieć chorego nie trzeba "trudnić" się zbieractwem:D Ja też się wstydzę tego ale czasem jak zobaczę jakiegoś kwiatka, który akurat bardzo mi się spodoba, a można niezauważalnym oderwać "szczepkę" to tak czynie:D ponoć kradzione najlepiej się przyjmują ale podobnie jak Ty nie mam już na to miejsca (1 parapet oraz mam jeszcze okno balkonowe ale i tak ze względu na zwierzaki nie mogę tam nic postawić).
doriskap - 2010-09-22 17:28
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez norka27
(Wiadomość 22226745)
A ja zbieractwu powiedzialam ostro nie!!!
Norka przyłączam się do Ciebie :) jestem slina i biedronkach pooglądałam i na tym się skończyło :brzydal: żadnego nie przygarnęłam :oklaski:
bierka83 - 2010-09-22 18:46
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Witam :cmok: Dziewczyny widze,ze nastal czas powstrzymywania sie od kupowania kolejnych storkow,ja juz jestem twarda od miesiaca :brzydal: I szczerze,na razie mnie nie ciagnie.Ale to pewnie dzieki temu ze nie mam miejsca juz wcale. Ale co tu duzo mowic,nowy dom-czyli wiecej miejsca,az sie boje :cojest: Norko ja tez juz kombinuje nad zagospodarowaniem moze sciany w duzym pokoju na storki,ale zobacze jak to wyjdzie w praktyce :D Pozdrawiam
pinula30 - 2010-09-22 20:59
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
poczytałam troche o pielegnacji storzyków i znów mam do was kilka pytań, może teraz otrzymam odpowiedź. Pliss pomocy pytanie pierwsze dotyczy tego czy jak nie mam wody destylowanej to najlepiej podlewac odstaną przegotowaną wodą o temperaturze pokojowej?? drugie pytanie dotyczy tego nieszczesnego hydrożelu. czy jak bym doniczke ze storczykiem wsadziła do podstawki i ta posdtawke wysypała hydrożelem to było by ok?? myśle o tym zeby tak dostarczyc im wilgoci. czytalam że można je wstawiac do podstawki wypełnionej żwirkiem i zalanej woda tak żeby nie dotykały korzenie wody, ja myb żwirek zastąpiła hydrożelem, co myślicie?? prosze o odpowiedz
norka27 - 2010-09-22 21:45
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Pinula jak masz balkon postaw duzego gara i nazbieraj deszczowki. Mozesz rowniez nalac do takiego gara czy michy wody i odtsawic na kilka dni - ja tak robilam wode dla rybek i jej nie gotowalam i bylo git. Dalej - nie uwazam ze koniecznie trzeba miec jakies kamyki czy inne cuda do okola doniczki - jesli nie ma oznak ze roslinie jest zle. Przewaznie o nawilzaniu mysli sie zima kiedy grzejemy mieszkanie i robi sie sucho. Kambrie lubia miec mega wilgotno i dendrobia, miltonie tez ale zwykle falki sie dostosowuja i rosna bardzo dobrze w domowych warunkach. Zapobiegniesz plesnia i gniciu podloza, jesli jestes poczatkujaca stosuj sie lepiej do prostych zasad uprawy - podlewamy kiedy roslina sa suche, dodajemy kropelke odzywki na 1,5 litra wody i przekwitle rosliny trzymamy w jasnym miejscu by mogly zakwitnac znowu. Zamglawianie i inne takie powoduje rozne gnilne paskudztwa. Zaczyna sie sezon grzewczy kladz na noc mokry recznik na kaloryfer albo kup ceramiczny nawilzacz do zawieszenia na kaloryferze za kilka zeta w budowlanych marketach. A wiec - ladna oslonka i podlewamy kiedy potrzeba i zobaczysz ze bedzie dobrze - przedabrzanie czesciej szkodzi niz pomaga.
pinula30 - 2010-09-23 09:18
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
dzięki :D a podlewamy od góry czy wstawiamy do naczynia z woda żeby nasiąkły korzenie?
ArakibA - 2010-09-23 09:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
1 załącznik(i/ów)
Cytat:
Napisane przez cava
(Wiadomość 22188802)
No to może coś z ta wodą jednak jest nie tak?
ja podlewam demineralizowaną, kupowaną na stacjach benzynowych w 5 litrowych baniakach. na każdy litr takiej wody, wlewam kilka kropli nawozu (ma teraz nawóz agrecolu) to wychodzi max ok 1/4 zalecanej dawki. Do tego często spryskuję liście rozcieńczonym przynajmniej na pół a często i bardziej , aerozolem agrecolu do liści I storczyki mi kwitną aż zdumiewająco chętnie, niektóre jeszcze dobrze nie przekwitna a juz puszczają nowy pęd. tak samo z liśćmi, co raz puszczają nowe. A to wszytko tak mi ruszyło od czasu, jak właśnie zaczęłam podlewać jak opisałam- woda demineralizowaną + odrobinka nawozu, wcześniej to tak duuużo słabiej.
MozeTwoje kwiatki sa zagłodzone i dlatego nie kwitną? Albo woda dejonizowana sie nie nadaje jednak:confused:
A ja podlewam zwykła odstaną kranowką. Żadną przegotowaną, ani demineralizowaną. Nic z tych rzeczy. Kwiatkom to chyba słuzy, bo kilka puszcza nowe pędy. 2 normalnie, a inne z oczek. Jeden dwupędowy, który przekwitł wypuszcza pęd prawie z każdego oczka. Jak będę miała chwilę to obfocę i Wam pokażę. A póki co mój odratowany pierworodny w pełnym rozkwicie:)
kundzia07 - 2010-09-23 11:13
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
ja juz nie wiem jak zmusić moje do kwitnienia, teraz postawiłam je na parapecie, i przysłoniłam by słońce nie popaliło, będe tez zamglawiać woda z odzywką, a może wynieśc je do pomieszczenia ciemnego, gdzie jest z 3 stopnie mniej :|
moniuleczka - 2010-09-23 11:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Byłam wczoraj wieczorem w Biedronce i kupiłam 2 storczyki :jupi: :) Później zrobię foteczki, powiem tylko, że udało mi się znaleźć obydwa z dwoma pędami :) Zauważyłam też, że dużo było połamanych i zniszczonych, zastanawiałam się czy oni je później jeszcze przecenią czy po prostu wyrzucą?
cava - 2010-09-23 11:47
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez ArakibA
(Wiadomość 22246157)
A ja podlewam zwykła odstaną kranowką. Żadną przegotowaną, ani demineralizowaną. Nic z tych rzeczy. Kwiatkom to chyba słuzy, bo kilka puszcza nowe pędy. 2 normalnie, a inne z oczek. Jeden dwupędowy, który przekwitł wypuszcza pęd prawie z każdego oczka. Jak będę miała chwilę to obfocę i Wam pokażę. A póki co mój odratowany pierworodny w pełnym rozkwicie:)
Oj łaaadny "synuś" :-)
dziewczyny, gdzie się kupuje Topsin?
Mnie dziś przywitała z rana moja pierwsza cambria, na wpół rozkwitniętym kwiatkiem , już z domowego kwitnienia. I zdziwka, bo kupiłam ja to miała kwiatki zimno fioletowe (zdjęcia sa gdzieś wcześniej) a teraz wybarwiła się na ściekle bordowo. Ma kolor przekrojonego buraka:confused:
kundzia07 - 2010-09-23 17:01
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
topsin można dostać napewno w Castoramie, na dziale ogród, :) w innych marketach tego typu tez powinien być :)
karolca - 2010-09-23 17:08
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
w jednym ratowanym storczykiem dzieje się źle. Niby ma ładne i zdrowe korzenie, niby puścił pęd z uśpionego oczka. Dziś robiłam mały przegląd i i w ręce został mi dwa liście. W środku było trochę czarno, ale nie tragicznie. Wycięłam to, co gniło, pozwoliłam aby zaschło. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze... niestety, ten storczyk był w najgorszym stanie... A reszta storków ma się różnie. Jedne przedłużają pędy, drugie korzenie i liście. I co zabawniejsze - stoją na jednym parapecie, mają takie same warunki a tak różnie się zachowują :)
agnes7 - 2010-09-23 17:51
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Witam. Popsikałam topsinem mojego storka, narazie nic się złego nie dzieje ,i mam pytanie czy psikać jeszcze raz tym topsinem i po jakim czasie. Norka dziękuję, następnym razem jak będę na zakupach to kupię tego anty szkodnika bo latają mi muszki.
norka27 - 2010-09-23 18:01
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cava moja jedna kambria tez sie przebarwila - kupilam ja kremowa rozowa a jest zimno fioletowa :rolleyes: Wiec jak widac ida w ciemnienie a nie jasnie nie - moze to te nasze dozywianie??? A ja dzisiaj kupilam tesciowi buraczka, taki ladny, 2 pedowy z zolta obwodka. Tescio w szpitallu wiec sie ucieszyl ale sam pomysl zakupow byl bardzo chybiony - bo jak wzielam buraczka do reki to sie okazalo ze za nim stoi powalacz. Doslownie znalazl sie taki co mnie powalil i to jeszcze w takiej cenie ze mi sie slabo zrobil i odwyk szlak trafil :mur::mur::mur: Teraz nie ma bata cos wyleciec musi bo jak maz wroci to mi:bacik::tasaczek::atyat y: A on taki niesmielasek jest, taki uroczy, delikatny ahhh.. nie moglam go zostawic. Teraz juz cala kase z konta wyplacilam i ma lezec w doma, ze soba bede zabierac na ile mi potrzeba i kusic nie bedzie!!!! Nie bedzie za co kupic i do domu sie nie przytaszczy!!
icoteraz - 2010-09-24 08:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez norka27
(Wiadomość 22257490)
Cava moja jedna kambria tez sie przebarwila - kupilam ja kremowa rozowa a jest zimno fioletowa :rolleyes: Wiec jak widac ida w ciemnienie a nie jasnie nie - moze to te nasze dozywianie??? A ja dzisiaj kupilam tesciowi buraczka, taki ladny, 2 pedowy z zolta obwodka. Tescio w szpitallu wiec sie ucieszyl ale sam pomysl zakupow byl bardzo chybiony - bo jak wzielam buraczka do reki to sie okazalo ze za nim stoi powalacz. Doslownie znalazl sie taki co mnie powalil i to jeszcze w takiej cenie ze mi sie slabo zrobil i odwyk szlak trafil :mur::mur::mur: Teraz nie ma bata cos wyleciec musi bo jak maz wroci to mi:bacik::tasaczek::atyat y: A on taki niesmielasek jest, taki uroczy, delikatny ahhh.. nie moglam go zostawic. Teraz juz cala kase z konta wyplacilam i ma lezec w doma, ze soba bede zabierac na ile mi potrzeba i kusic nie bedzie!!!! Nie bedzie za co kupic i do domu sie nie przytaszczy!!
Akurat! Ja tez na taki sposób wpadłam. Na kocie zero, kasa w domu i co zrobiłam? - pojechałam na zakupy, zobaczyłam :love: super storczyka. Wiedziałam, że nie starczy mi kasy, którą miałam przy sobie, więc zrezygnowałam z zakupu proszku do prania (a co tam, właściwe w domu miałam jeszcze na kilka prań) i wróciłam do domu z kolejnym storczykiem :) a mąż: znów przytargałaś jakieś zielsko do domu:pala:
---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------
Norka - pokaż koniecznie tego "powalacza" - z ciekawości umrę...
ArakibA - 2010-09-24 09:31
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Napisane przez icoteraz
(Wiadomość 22266770)
Akurat! Ja tez na taki sposób wpadłam. Na kocie zero, kasa w domu i co zrobiłam? - pojechałam na zakupy, zobaczyłam :love: super storczyka. Wiedziałam, że nie starczy mi kasy, którą miałam przy sobie, więc zrezygnowałam z zakupu proszku do prania (a co tam, właściwe w domu miałam jeszcze na kilka prań) i wróciłam do domu z kolejnym storczykiem :) a mąż: znów przytargałaś jakieś zielsko do domu:pala:
---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------
Norka - pokaż koniecznie tego "powalacza" - z ciekawości umrę...
Przyłączam się!!! Pokaż go!! Ja wczoraj wysłałam Pana męża do Biedrony i z tego co mówił jak dzwonił to były tylko biale z fioletowym środkiem, fioletowe z białą obwódką i takie...ja wiem...brzoskwiniowe czy cos takiego, ale sama drobnica;/ Nie wiem czemu ale u nas w Biedronce jeszcze dużych nie widziałam;/ 2 które mam też są małe. Tak czy owak powstrzymałam go, bo juz szedł z jednym fioletowym do kasy:) A jak wspominałam gdzies wcześniej "poki nie powali to nie biorę" Poza tym chyba bardziej kręcą mnie te o wielkich kwiatach niż te drobne:)
Cavusia dziękuję w imieniu odratowanego pupila:)
Olus_ - 2010-09-24 10:15
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Witam Panie :) Dawno mnie tu nie było ale byłam w Wawie i tam nie mam neta niestety. Niedługo mam nadzieję że będzie, obecnie przebywam w domu dlatego jestem :) W stolicy będąc w LM zauroczył mnie taki storek pastelowy,oczywiście się skusiłam ale jak się w domu okazało, jak wyjelam go w folii odpadły dwa górne liście a środek jest czarny a co najgorsze chodzily tam jakies biale robaczki :mur: zrobilam oprysk przeciw tym istotkom i zasypałam cynamonem mam nadzieje ze sie podgoi, ale na moje szczescie kwiatek ma bardzo duzo korzeni zieloniutkich zdrowych. co mogę jeszcze dla niego zrobić? Byłam wczoraj z mamcią na zakupach i szaleństwo kupiłyśmy 2 storaski, jeden w biedronce a drugi w bricomarche :)
gusiak23 - 2010-09-24 13:29
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
a ja do Biedronki poszłąm dopiero dzisiaj i kupiłam właśnie takiego ciemnofioletowego niskiego jak nasz wizaż:) takiego jeszcze nie miałam, Były też niskie z dużymi kwiatami białe z fioletowymi środkami i malutkie postrzępione białe kwiatuszki, ale bardzo zniszczone. szkoda.
karolinusienka - 2010-09-24 13:51
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
zrobilam zdjecia swoim storkom, ale doszlam do wniosku, ze nie ma sie czym chwalic :rolleyes: dwa białaski kwitną i nowy nabytek jeszcze tez-ale cos mizernieje, chyba nie za bardzo mu sie podobała 350km droga samochodem :( ehh
moniuleczka - 2010-09-24 16:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
8 załącznik(i/ów)
Moje ostatnie biedronkowe nabytki 1. Ciemnofioletowy (zdjęcia 1,2,3,4) 2. Biały z różowym środkiem (zdjęcia 5,6,7,8)
na pierwszy rzut oka wyglądały dobrze, ale dzisiaj zauważyłam "coś" na liściu u pierwszego co widać na zdjęciu, oraz u drugiego na kwiatach takie małe plamki co widać na przedostatnim zdjęciu (nie wiem od czego one są) i też na liściu jakąś rankę czy coś.
norka27 - 2010-09-24 18:25
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
3 załącznik(i/ów)
No to sie chwale :D Zapewne was nie ruszy bo to zaden tam szal barw i ksztaltow ale mnie wzruszyl tymi delikatnymi piegami w kolorze lila, czerwonym srodkiem - na serio jest czerwony - i pastelowo zoltym jezyczkiem :D Kamera nie zlapala tego kolorku ale to zolte jest pomiedzy kolorem cytryny a lota kredka olowkowa taka jasna jak mialysmy w naszych kredkach gdy bylysmy male :rolleyes: Tak to juz jest ze jak ma sie wszystko wyszukane to skromnosc poraza haha no taka skromna panienka :rolleyes: Reszta towarzystwa sie napija do woli i zaraz bedziemy odlewac - ahhh znowu godzina mi na to pojdzie :cool:
kundzia07 - 2010-09-24 19:21
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Norka, ON jest taki słodziutki :D tez chce takiego :(
anulcia_88 - 2010-09-24 20:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Norka :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: jest boski!!!!!!!!!!!!!
jola2243 - 2010-09-24 21:06
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
2 załącznik(i/ów)
mój pierdonkowy:D trzypędowy:brzydal::D
breda - 2010-09-24 22:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
9 załącznik(i/ów)
u mnie w Biedronce nie było w ogóle storczyków. Wczoraj oblazłam trzy w Świdniku i były tylko jakieś biedoty białe i bordowe w dodatku totalnie schorowane i zniszczone. Dzisiaj za to zgrzeszyłam w OBI i kupiłam łososiowego jednopędowego z drugim nowym pędzikiem. Ogólnie na parapetach powoli zaczyna robić się jesiennie. Część storasów hurtowo zrzuca kwiatki, część twardo się trzyma a niektóre robią mi niespodzianki :) jeden różowy, obecnie dwupędowy wypuszcza trzeciego pędzika, jeden ze storasków uratowanych od zagłady (wiem że ma kwiatki drobne paskowane biało czerwone chyba :) ) własnie puszcza się z oczek :) tak samo grandiflora. Niestety duży ciapkowany stracił wszystkie korzenie :mad: i został wczoraj wsadzony do keramzytu. wrzucam poniżej moją nowość i pozostałe kwitnienia
Jolu że też udało ci się takiego pięknotka wygrzebać Norka ten nowy jest cudowny! (tfu tfu ale :brzydal:) :) a poza tym zauważyłam że u mnie na parapecie królują storki drobnokwiatowe raczej...
kasia_tomeq - 2010-09-24 23:01
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Dziewczyny a może któraś z Was orientuję się czy są nowe storczyki szczególnie dendrobium w LM albo castoramie? początkiem września w LM był wysyp ale wszystko Phalaenopsis
Olus_ - 2010-09-25 08:18
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Mam pytanie? Czy przy reanimacji w keramzycie woda w podstawce powinna być cały czas czy powinny być jakieś przerwy? Proszę o odpowiedź.
norka27 - 2010-09-25 08:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
:love:Dziewczyny alescie natrzaskaly tych pieknosci, widze ze polowania storczykowe w tym tygodniu sie udaly :rolleyes: Ja nie reanimuje w keramzycie . tylko w mega grubej korze i podlewam co jakies 3-4 dni i tez dziala. Moze ktoras z dziewczyn pomoze z tym pytaniem - ale polecam topsin i co jakis czas ten keramzyt przelac bardzo slabym roztworrem co nie zgnije ci ten kikut albo nie splesnieje. A ja do pracy dziewczyny a za oknem takie sliczne slonko :rolleyes:
nieinna - 2010-09-25 08:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
7 załącznik(i/ów)
Norka, świetny ten Twój Słodziak, tez bym nie zostawiła, wzięłam trochę podobnego ostatnio do domu (zdj.1,2). Jolu, Bredo, cudne kwiatki, u mnie w biedronach do których zajrzałam same pospoliciaki. W ogóle dziewczyny ostatnio mam szał na kupowanie, no i na jesień storczyki się u mnie rozszalały - praktycznie w kazdym cos się dzieje i codziennie odkrywam na którymś nowy pęd bądź odbicie z istniejącego, szok, ja nigdy nie miałam zielonej łapki a tu taka niespodziewajka...No i sabotek będzie kwitł :jupi::jupi::jupi: Tylko miniaturka i woskowy łatek jakieś oporne w pokazywaniu pedzików, no ale idą w zielone, też dobrze:)
Olus_ z tego co ja wiem to w podstawce powinno się utrzymywać wodę ciągle (tzn dolewać gdy kamyki ja pobiorą), próbowałam keidys reanimowac falka w keramzycie, ale mi nie poszło, był zupełnie bez korzeni, niby wykluły sie trzy małe nowe i jeden listek...ale po jakims czasie wszystko to spleśniało a kwiatek się rozpadł, ostatnio czytałam o metodzie reanimacji w mieszance żwirku i piasku, też ciekawa sprawa.. może spróbuję bo mam jednego delikwenta i w samej grubej korze z LM cos tez mi zaczyna pleśnieć...
Poniżej przedstawiam moje nowości: jasnożółty w piegi powędruje lada moment do bratowej z okazji urodzin, cambria mnie powaliła ubarwieniem kwiatów i tylko dlatego odważyłam się ją kupić, już wyczytałam w necie że nazywa się Odontonia samurai, hihi, świetne imię;) - zostanie moją Samurajką :ehem: Jak mi się uda o nią zadbać, to koniecznie jeszcze kiedyś kupię inne, bo bardzo mi się podobają ich kwiaty, no i koniecznie taką, jaka ostatnio prezentowała Cava tutaj :) a brązowy piegusek jest woskowy i w ogóle cudny :love: mam go już kilka tygodni ale ciągle zakochana w nim jestem
kundzia07 - 2010-09-25 09:12
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
ale piękności pokazujecie... aż ma sie ochote iść do sklepu, ale niestety, jeszcze chwilke.. Norka mówisz że musisz iść do pracy, a ja musze w domu siedzieć i sie uczyć do dopytki z chemi fizycznej... to chyba gorsze :|
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
Strona 36 z 38 • Zostało znalezionych 6276 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38
|
|
|
 |
Pokrewne |
|
- Jaką szkołę fryzjerską wybrać albo jaki kurs,szkolenie skończyć? -wątek zbiorczy
- Gołaś nie żyje...;(
- Atmosphere Amisu Cyrkonie Panterka Sukienka na wesele ołówkowa SPRING&SUMMER U XNyaaX
- Yves Rocher NOWOŚCI
- OUT z meliny.. Czas wyjść na pole i wykopać brylantowe ziemniory! Zazdrośnice cz. 19
- lubicie Komorowskiego?
- balsam brązujący-WĄTEK ZBIORCZY(balsam vs samoopalacz, jak nakładać, kremy bez dha)
- Tally Wejil, H&M, New Look, Cubus, River Island i inne. Zapraszam
- W CO SIĘ UBRAĆ NA ŚLUB I WESELE????????
- Stradivarius, Bershka, Zara, Vero Moda, XS-M, buciki 39
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- bezpauliny.htw.pl
|
|
|