ďťż
storczyk (orchidea) cz.III
ďťż
Strona startowa




zmienniczka - 2010-06-01 11:18
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 19713868) pewnie to kwestia czasu :D bo choroba stroczykowa postępuje nawet u odpornych na nałogi :D Storczyki działają jak narkotyki hehe

Mnie urzekł pomarańczowy nosek w cytrynku :)mam jeszcze jednego z jasną ważką :brzydal: nałóg postępuje :brzydal:

A na cynamonka tak patrzę i patrzę... sama nie wiem czego chciałam się dopatrzeć... ale dostrzegłam, że nowy listek rośnie w tą samą stronę co poprzedni... czy to oznacza, że może to być liść sercowy :mur:
ja tez patrze i patrze.. jest przepiekny. dziewczyny jaka to odmiana falka ten z nakrapianymi liscmi? a taki co ma paski na lisciach to tez jaka, bo nie wiem a bardzo mi sie podobaja? obydwie to sa miniaturki?

lisc sercowy..ktory to jest? i jaka on pelni funkcje u falkow?

zaraz wkleje zdjecia :brzydal:




norka27 - 2010-06-01 11:45
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Doriskap ja mam mieszanca Phalenopsis filadelfia - bardzo podobny do tego ktory kupila Solaola i musze powiedziec ze kwitnie czesto, moj skonczyl w grudniu ostatnie kwitnienie i teraz juz puszcza nastepny ped. Tyle ze dostal okropna chorobe grzybowa i cale liscie pokryte sa takimi czarnymi plamami i nic nie pomaga :mad: Ale sie zatrzymalo. Spokojnie, warto poczekac bo jest spektakularny z iloscia kwiatow. bardzo fajnie jest zostawic ped samemu sobie tak by zwisal - czyli miec go zawieszonego w wiszacej doniczce albo na polce - pieknie wtedy sie wydluza do ziemi :D Widzialam takie foty w necie ale sama nie moge tego zrobic bo mam tyle kwiatow ze brak miejsca a te co wisza juz zabraly miejsce wiszace - na parapecie to sie potraci, zaslona potraci, kot utraci dla zabawy, maz sie zagapi i zgniecie i tak dalej :cojest: Ale jak masz mozliwosc to polecam. Moj kuzyn kupil wysoka, waska donice i jego filadelfia zwisala z tej donicy w dol do parapetu - pieknie :ehem: Dodaje zdjecie poprpwadzonego w ten sposob bbialego olbrzyma - moj kuzyn ma wyobraznie co nie? Hehe gdyby tak nasi mezowie potrafili to zrozumiec... ahh...



Makobratek - 2010-06-01 12:04
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 19676813)
Witaj w gronie storczykomaniaczek. :D Koniecznie pokaż zdjęcia swoich podopiecznych, a zwłaszcza tego woskowego - z opisu moja ulubiona kolorystyka. :D
Dziękuję za przywitanie:cmok: Fotki pokaże tylko porobię zdjęcia, a narazie pogoda nie sprzyja a poza tym mam jutro egzamin i trzeba zakuwać :mur: Ale w tym tygodniu postaram się wstawić (wiadomo, że oglądanie fotek storasków to to, co tygryski lubią najbardziej ;))

A woskowe storczyki uwielbiam:D Mają takie błyszczące, grubaśne płatki o żywych kolorach i długo kwitną :-)

Na pocieszkę wstawiam 2 zdjęcia cambrii, o której pisałam. Pachnący tygrysek ;)Kwitnienie ze stycznia 2010. Obecnie odpoczywa i wypuściła nową psb :jupi:



Maja 77 - 2010-06-01 12:13
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 19713868) pewnie to kwestia czasu :D bo choroba stroczykowa postępuje nawet u odpornych na nałogi :D Storczyki działają jak narkotyki hehe

Mnie urzekł pomarańczowy nosek w cytrynku :)mam jeszcze jednego z jasną ważką :brzydal: nałóg postępuje :brzydal:

A na cynamonka tak patrzę i patrzę... sama nie wiem czego chciałam się dopatrzeć... ale dostrzegłam, że nowy listek rośnie w tą samą stronę co poprzedni... czy to oznacza, że może to być liść sercowy :mur:
A co jest strasznego w liściu sercowym? Przecież to normalne że co jakiś czas ze środka wyrasta nowy listek i w danym momencie to on jest sercowym, a że rośnie w tą samą stronę co poprzedni? Co w tym złego? Nie rozumiem twoich obaw. :confused:

Zmienniczka, czytaj uważnie (dopiero co sama ganiłaś dziewczyny!:D), storczyk z ciapkowanymi listkami to philadelphia. Też chcę takiego a nigdzie takiego nie ma!!! :mur:




solaola - 2010-06-01 12:27
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 19712125) :) tego musiałam przemycić tak, żeby nie zauważył, że kupiłam nowego bo mam obiecanego, że jak spotka coś fajnego to mi kupi :jupi: a tak by został na tym, że mam już nowego i on nie musi kupić :D

Mój nowy lokator już po sesji, przyszła pora żeby Wam go przedstawić :) i przemyć mu listki bo strasznie zakurzone są...

a 4 zdjęcie to phalaenopsis philadelphia (podobny z liści do upolowanego w LM przez Solaolę) kwitł zimą więc trochę jeszcze poczekam na kolejne kwitnienie...
Cytat:
Napisane przez norka27 (Wiadomość 19715391) Doriskap ja mam mieszanca Phalenopsis filadelfia - bardzo podobny do tego ktory kupila Solaola i musze powiedziec ze kwitnie czesto, moj skonczyl w grudniu ostatnie kwitnienie i teraz juz puszcza nastepny ped. Tyle ze dostal okropna chorobe grzybowa i cale liscie pokryte sa takimi czarnymi plamami i nic nie pomaga :mad: Ale sie zatrzymalo. Spokojnie, warto poczekac bo jest spektakularny z iloscia kwiatow. bardzo fajnie jest zostawic ped samemu sobie tak by zwisal - czyli miec go zawieszonego w wiszacej doniczce albo na polce - pieknie wtedy sie wydluza do ziemi :D Widzialam takie foty w necie ale sama nie moge tego zrobic bo mam tyle kwiatow ze brak miejsca a te co wisza juz zabraly miejsce wiszace - na parapecie to sie potraci, zaslona potraci, kot utraci dla zabawy, maz sie zagapi i zgniecie i tak dalej :cojest: Ale jak masz mozliwosc to polecam. Moj kuzyn kupil wysoka, waska donice i jego filadelfia zwisala z tej donicy w dol do parapetu - pieknie :ehem: Dodaje zdjecie poprpwadzonego w ten sposob bbialego olbrzyma - moj kuzyn ma wyobraznie co nie? Hehe gdyby tak nasi mezowie potrafili to zrozumiec... ahh... Podstępne z was kusicielki:pala::pala::pa la: Jeszcze go nie kupiłam, ale cały czas za mną chodzi! Waham się teraz, czy po niego jechać, czy nie:rolleyes:
Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 19716065) A co jest strasznego w liściu sercowym? Przecież to normalne że co jakiś czas ze środka wyrasta nowy listek i w danym momencie to on jest sercowym, a że rośnie w tą samą stronę co poprzedni? Co w tym złego? Nie rozumiem twoich obaw. :confused:

Zmienniczka, czytaj uważnie (dopiero co sama ganiłaś dziewczyny!:D), storczyk z ciapkowanymi listkami to philadelphia. Też chcę takiego a nigdzie takiego nie ma!!! :mur:
To ja może lepiej go kupię?:D

Edit:
Ale ze mnie gapa, zapomniałam pochwalić wasze piękności :D Wszystkie są śliczne :ehem:



doriskap - 2010-06-01 12:32
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez norka27 (Wiadomość 19715391) Doriskap ja mam mieszanca Phalenopsis filadelfia - bardzo podobny do tego ktory kupila Solaola i musze powiedziec ze kwitnie czesto, moj skonczyl w grudniu ostatnie kwitnienie i teraz juz puszcza nastepny ped. Tyle ze dostal okropna chorobe grzybowa i cale liscie pokryte sa takimi czarnymi plamami i nic nie pomaga :mad: Ale sie zatrzymalo. Spokojnie, warto poczekac bo jest spektakularny z iloscia kwiatow. bardzo fajnie jest zostawic ped samemu sobie tak by zwisal - czyli miec go zawieszonego w wiszacej doniczce albo na polce - pieknie wtedy sie wydluza do ziemi :D Widzialam takie foty w necie ale sama nie moge tego zrobic bo mam tyle kwiatow ze brak miejsca a te co wisza juz zabraly miejsce wiszace - na parapecie to sie potraci, zaslona potraci, kot utraci dla zabawy, maz sie zagapi i zgniecie i tak dalej :cojest: Ale jak masz mozliwosc to polecam. Moj kuzyn kupil wysoka, waska donice i jego filadelfia zwisala z tej donicy w dol do parapetu - pieknie :ehem: Dodaje zdjecie poprpwadzonego w ten sposob bbialego olbrzyma - moj kuzyn ma wyobraznie co nie? Hehe gdyby tak nasi mezowie potrafili to zrozumiec... ahh... Norka moja filadelfi a zakończyła kwitnienie z początkiem lutego... i mam taką cichutką nadzieję, że zakwitnie niebawem bo pojawiło się między listkami zgrubienie - może wyjdzie nowy pędzik :D albo korzonek :pala:

Zmienniczka z nakrapianymi listkami to phalaenopsis philadelphia

Pisząc liśc sercowy mialm na mysli pęd z liścia sercowego bo tak czasami się zdarza (liśc sercowy to ten ostatni) i wtedy jak wyjdzie pęd z samego serca storczyka to już więcej pędów nie wyjdzie, roślinka może wypuscic jedynie keki...

Chociaż ja mam już takiego delikwenta który nieustannie od momentu jak wyszedł pęd z liscia sercowego kwitnie już 9 miesięcy na 2 pędach:jupi: oby tak dalej

A czeto widzę w marketach storczyki z obciętym pędem z liscia serciowego :pala: to z tych roślinek chyba już nic nie bedzie...

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Cytat:
Napisane przez solaola (Wiadomość 19716402) Podstępne z was kusicielki:pala::pala::pa la: Jeszcze go nie kupiłam, ale cały czas za mną chodzi! Waham się teraz, czy po niego jechać, czy nie:rolleyes:

To ja może lepiej go kupię?:D
ja na twoim miejscu by się nie zastanawiała :D bo jak w końcu się zdecydujesz to może być za późno a potem będzie żal i smutek... u mnie tak było z różowo - landrynkowym z biedronki :rycze-smarkam:ciągle mi w głowie siedzi...



solaola - 2010-06-01 12:36
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 19716413) Norka moja filadelfi a zakończyła kwitnienie z początkiem lutego... i mam taką cichutką nadzieję, że zakwitnie niebawem bo pojawiło się między listkami zgrubienie - może wyjdzie nowy pędzik :D albo korzonek :pala:

Zmienniczka z nakrapianymi listkami to phalaenopsis philadelphia

Pisząc liśc sercowy mialm na mysli pęd z liścia sercowego bo tak czasami się zdarza (liśc sercowy to ten ostatni) i wtedy jak wyjdzie pęd z samego serca storczyka to już więcej pędów nie wyjdzie, roślinka może wypuscic jedynie keki...

Chociaż ja mam już takiego delikwenta który nieustannie od momentu jak wyszedł pęd z liscia sercowego kwitnie już 9 miesięcy na 2 pędach:jupi: oby tak dalej

A czeto widzę w marketach storczyki z obciętym pędem z liscia serciowego :pala: to z tych roślinek chyba już nic nie bedzie...

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

ja na twoim miejscu by się nie zastanawiała :D bo jak w końcu się zdecydujesz to może być za późno a potem będzie żal i smutek... u mnie tak było z różowo - landrynkowym z biedronki :rycze-smarkam:ciągle mi w głowie siedzi...
Przekonałaś mnie:D:cojest::brzydal: Ubieram się i jadę po niego, ale to już ostatni,bo z miejscem na parapecie ciężko...:rycze-smarkam: (niech to będzie prezent na dzień dziecka :D)



bierka83 - 2010-06-01 12:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Witam:D

Norko bardzo podoba mi sie ten pomysl z poprowadzeniem storka w ten sposob.Dodatkowo wysoka donica robi super efekt-brawa dla kuzyna za pomysl:oklaski:
Oczywiscie czekam na fotki nowego dzidziusia,jak juz bedzie z Wami:D Pewnie przeslodkie malenstwo.Obecnemu kociakowi bedzie razniej z siostrzyczka,zawsze lepiej polobuzowac w parze hihi;)

Dziewczyny tak czytam i chyba ja tez mam odmiane philadelphia,ma takie laciate liscie,dodalam fotke kwiatow-bedziecie mogly mi powiedziec czy to ta odmiana?:prosi:

Ja walcze juz tydzien z ziemiorkami,mam powkladane te zolte lepiace kartki w doniczki,pelno tych dziadow poprzyklejanych.Dodatkowo podlalam raz srodkiem na robactwo,ale mimo wszystko jeszcze lataja:mur: Chyba bede musiala kupic kolejna pake tych kartek i znowu podlac. Nie wiem z kad mi sie to wzielo,moze przytargalam z ziemia,w ktora wsadzilam zamiokulkasa-bo u niego najwiecej tego jest.Juz nie mam sily na te muszyska.

Pozdrawiam i slonka zycze:D



doriskap - 2010-06-01 12:45
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez solaola (Wiadomość 19716608) Przekonałaś mnie:D:cojest::brzydal: Ubieram się i jadę po niego, ale to już ostatni,bo z miejscem na parapecie ciężko...:rycze-smarkam: (niech to będzie prezent na dzień dziecka :D) Każda okazja jest dobra :) jak wrócisz pochwal się fotkami :D dla takiej śliczności miejsce się znajdzie :D

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Cytat:
Napisane przez bierka83 (Wiadomość 19716674) Witam:D

Dziewczyny tak czytam i chaby ja tez mam odmiane philadelphia,ma takie laciate liscie,dodalam fotki kwiatow-bedziecie mogly mi powiedziec czy to ta odmiana:prosi:
Tak tak tak :D dokładnie to philadelpia... liście w kropeczki :) kwiatki w kropeczki :love: dokładnie mój miał te same kwiatuchy i tak teraz się zastanawiam czemu ja fotki nie zrobiłam :confused:

ja tak się zastanawiam czy ziemiórki to nie powód naszej kochanej wiosny a raczej jej braku... zimno i podłoże długo zostaje mokre i wilgotne a muszyska mają raj...



nieinna - 2010-06-01 12:48
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  8 załącznik(i/ów) Oj Babeczki, ale kwiatki pokazujecie:rolleyes:

W zeszłą niedziele miałam impreze i przezornie, zeby nie narazic ich na niepotrzebne otarcia i przeciagi powynosilam wszystkie storczyki z pokoju goscinnego na parapet do dziecieceg i musze powiedziec ze tak mi sie tam spodobały razem, ze sobie tam stoja do teraz a ja sobie obiecałam ze koniecznie musze zapełnic tak parapety storczykami na zawsze :) Zdjecie pod światło wiec z widokiem to tak średnio, ale na zywo bardzo fajnie wyglada takie kolorowe okno:). Dalej troche aktualnosci: storczyk w paski, który miał powędrować do tesciowej na Dzien Matki jednakze nie dotarł tam z przyczyn niezależnych ode mnie, w dodatku zasuszył mi dwa paczki a ze nie ma wielu kwiatków to stwierdziłam ze nie moge takiego Mamie podarowac, tak wiec ten zostaje w domu a Teściowej kupi sie cos nowego bezpośrednio przed wyjazdem :D:D:D:D. Nastepne to dwa które tu juz pokazywałam bezposrednio po zakupie, teraz zaaklimatyzowały sie juz i rozwineły paczki, piekne jak dla mnie. Trzeci to kropko-pasek o ciekawych kwiatkach, dwa w jednej doniczce, nie wiem czy to keiki czy po prostu dwie niezalezne rozlisnki... chyba jednak bede musiała zajrzeć do niego do doniczki bo pomimo spryskania topsinem tych czarnych korzeni z wierzchu(jak radziłyscie) mam wrazenie ze troche marnieje, ma problem z otwieraniem pączków..większosci musze pomóc sie rozbić, boje sie ze w srodku dzieje sie jeszcze cos gorszego niz to co widze z gory. Żal mi troche, macie jakies sprawdzone sposoby na to zeby po rpzesadzeniu pączki i kwiaty nie opadły???:prosi: Na ostatnim zdjeciu listek o którym tez tutaj kiedys wspominałam, stał i stał i stał w miejscu, teraz do jakiegos czasu ladnie rosnie, bardzo sie ciesze, bo to mój jedyny falek ( z dodatku pierworodny) z marmurkowymi liściami:)



Ariena - 2010-06-01 12:52
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Makobratek czekam na fotki. Cambria śliczna. :)

Doriskap mój bordo ma pęd z liścia sercowego. Ciekawe czy wypuści jeszcze coś. Ma w sumie 2 pędy.

Cytat:
Napisane przez solaola (Wiadomość 19716608) Przekonałaś mnie:D:cojest::brzydal: Ubieram się i jadę po niego, ale to już ostatni,bo z miejscem na parapecie ciężko...:rycze-smarkam: (niech to będzie prezent na dzień dziecka :D) Wstaw zdjęcia jak wrócisz :)



nieinna - 2010-06-01 12:57
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  5 załącznik(i/ów) I jeszcze jeden szalony babciny falek który stoi u mnie bo u niej juz brak miejsca od sierpnia zeszłego roku kwitnie drugi raz ( a w zasadzie juz przekwita) na nowej łodydze i w dodatku na niej i na dwóch starych pędach wypuscił odbicia z wszystkich mozliwych oczek:)( no, chyba jedno zostalo wolne). Jak wszytsko sie utrzymac to bedzie cudnie wygladał:)



cava - 2010-06-01 12:58
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez norka27 (Wiadomość 19715391) bardzo fajnie jest zostawic ped samemu sobie tak by zwisal - czyli miec go zawieszonego w wiszacej doniczce albo na polce - pieknie wtedy sie wydluza do ziemi :D (...) Moj kuzyn kupil wysoka, waska donice i jego filadelfia zwisala z tej donicy w dol do parapetu - pieknie :ehem: Dodaje zdjecie poprpwadzonego w ten sposob bbialego olbrzyma - moj kuzyn ma wyobraznie co nie? Hehe gdyby tak nasi mezowie potrafili to zrozumiec... ahh...
prześlicznie to wygląda. Świetny pomysł, niestety nie mam miejsca na takie eksperymenta.

Tez mam mieszańca philadelfi. Mój to jakis 7 woda po kisielu, po rasowcu zostało tylko trochę ciapek na liściach, które zresztą sporo czasu próbowałam... wyleczyć:brzydal: Myślałam że to choroba, dopiero potem wyczytałam że to krzyżówka po prostu.
Mój "kundelek" ma kwiaty nieduże i bordowe w dodatku siedział w złym podłozu i obgnił, zostało mu 3 krótkie korzonki. Ale od jakichś 3 miesięcy(po jakimś pół roku wegetacji beż żadnych przyrostów) bardzo intensywnie się regeneruje, wypuścił 2 nowe liście, nawypuszczał dużo nowych korzeni. Może za jakis czas jeszcze zakwitnie.:rolleyes:



doriskap - 2010-06-01 13:12
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 19716983) Doriskap mój bordo ma pęd z liścia sercowego. Ciekawe czy wypuści jeszcze coś. Ma w sumie 2 pędy. Ariena jak się będzie coś działo dobrego albo złego to pisz :) u mnie pęd sercowy ma ten o którym pisałam- kwitnie bardzo długo...
i jeszcze mam w jednej doniczce 2 roślinki - panterki woskowe (zdjęcie już wstawiałam kiedyś ) i obie mają pędy sercowe i w dodatku zamiast śpiących oczek chorągiewki:brzydal: sama jestem ciekawa co się dzieje po pędzie sercowym...



norka27 - 2010-06-01 13:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Bierka masz identyczna hybryde po Philadelfi jak ja :D Do oryginalu brakuje jej tylko bardziej rozowego, jednolitego koloru platkow i ich wielkosci ale i tak jest piekna :rolleyes: Mojej cos nie sluzy mieszkanko niestety, albo klimat Norwegii... ale sie trzyma i kielkuje nowy pedzor haha. Ja tez bym chciala jak moj kuzyn ale nie dam rady. On sie scfanil i w jednym pokoju na scianie ma zawieszona taka makiete do ktorej w doniczkach przypina storki i nad nimi ma specjalna lampe - bodajrze sodowa - ktora je oswietla, wyjmuje na pokaz tylko okazy kwitnace i wtedy trzyma w takich ladnych donicach :rolleyes: On to juz taka metoda prowadzi storki dokladnie 15 lat - jak mialam 13 lat i bylam u niego (mieszka niestety w Kanadzie) to trzymal je w piwnicy tylko oswietlane specjalna lampa i mial nawilzacze przy nich.
Hmm teraz tak sobie mysle ze ja mam jeszcze jedna doniczke do zawieszenia na lancuszku i haczyk nad jednym oknem wiec sie chyba pokusze i moja philadelfie zawiesze :D A niech jej ten ped zwisa tak jak w naturze powienien.



norka27 - 2010-06-01 14:14
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) A tu fotka mojej kici - wszystkie koti juz byly zarezerwowane i tylko ona biedaczka sie uchowala bo nikt jej nie chcial, pani ktora ja ma mowi ze to przez to ze ona taka brzydka, ze mordke ma ryza z bialymi pasmami i sie nie podobala ale mi sie podobala :love: Wiem ze tamte rudzielce ladniejsze ale mi ona do gustu przypadla i juz serdusio dla niej bije :love:



zmienniczka - 2010-06-01 14:49
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  8 załącznik(i/ów) dziewczyny, poszlam zrobic fotki storkow i jak zaczelam ogladac je tak sie przerazilam.. popatrzcie i poradzcie..

tak sie zmienil 1 lisc po pryskaniu na plamienie i grzyba (fot 1 i 2) co to moze byc? plamianie? czy ...wirus? :( :mur: bo na tym samym storku tyle ze na innym lisciu jest cos jakby blizna pod lisciem i na nim (fot 3,4), i plamy jakby od twardej wody ktorych nie da sie zmyc bo po przetarciu pojawiaja sie od nowa (fot.5)

pozniej inna fotka..zauwazylam w 2 storkach ze jest jakis taki ciemny obszar na stozku wzrostu ale tak, jakby cos sie tam przebic mialo ..czy powinno mnie to niepokoic? (fot.6,7) i co moze oznaczac taka plamka jak na ostatnim zdjeciu? pod lisciem? (fot. 8)

BLAGAM POMOZCIE MI!!!!!!!!

:prosi:



norka27 - 2010-06-01 15:03
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Zmienniczka wyluzuj, szukasz dziury w calym to ja na 100% zrobisz sobie sama. Jak bedziesz tak bez sensu w tych kwiatach ciagle grzebac to padna w koncu wszystkie a juz na 100% nie beda ci kwitly. Zostaw je w spokoju, jesli juz bedzie cos po nich skakac, fruwac i biegac to wtedy dzialaj na robale. Jesli zaczna sie robic glebokie zmiany, czarne - wiesz jaka to barwa nie? nie ciemne cos tylko czarne, brazowe plamy na lisciach lub mokre gnilne wtedy dzialaj a nie ciagle na okraglo pryskasz, przesadzasz i obcinasz. Czy tez tak szalejesz ze soba jak ci pryszcz wyskoszy? Czasem male zmiany wyskakuja tez kwiatom i nie trzeba ich z tego powodu maltretowac. O wiele im lepiej bedzie jak postawisz je na parapecie i bedziesz tylko podlewac. Wez to sobie do serca jako dobra rade a nie krytyke.



bierka83 - 2010-06-01 15:18
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez norka27 (Wiadomość 19719058) A tu fotka mojej kici - wszystkie koti juz byly zarezerwowane i tylko ona biedaczka sie uchowala bo nikt jej nie chcial, pani ktora ja ma mowi ze to przez to ze ona taka brzydka, ze mordke ma ryza z bialymi pasmami i sie nie podobala ale mi sie podobala :love: Wiem ze tamte rudzielce ladniejsze ale mi ona do gustu przypadla i juz serdusio dla niej bije :love: Oj cudna ta Twoja kiciulka,ma swietne futerko i takimi rudymi smugami:love: Oczywiscie czekac cierpliwie bede na wiecej fotek tak co pyszczoszek i oczeta widac:D
:cmok:



Ariena - 2010-06-01 15:58
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Norka śliczniusia kicia, proszę o zdjęcie mordeczki. :love: Jak taka mała się może nie podobać i mówić że jest brzydka... :prosi: Wszystkie kotki są śliczne, nawet dorosłe. Zresztą nie ma brzydkich zwierząt. :brzydal:

Zmienniczka zgadzam się z Norką, nie skakaj tak koło nich i nie wymyślaj chorób. :brzydal: To są jakieś uszkodzenia mechaniczne, może też od nawozów, czy wody, czy reakcja na przyniesienie ze sklepu.
Ja też tak skakałam, podejrzewałam wirusy itd. Mojego białego podejrzewałam o wirusa, bo miał kropki na kwiatach, jednak na nowych kwiatkach nie ma już nic.
Moje też mają jakieś plamki, grudki i to pierdzielę, najwyżej robię jakiś oprysk i tyle. Ładnie kwitną i nie kombinuję i nic nie obcinam. :D



norka27 - 2010-06-01 17:01
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  6 załącznik(i/ów) Dzieki dziewczyny :cmok: Kiciula jest jeszcze tak mala ze ledwo glowke podnosi wiec ciezko bylo fotke zrobic, odwracala ja ciagle to znowu opadala w dol ze juz nie wspomne ze plakala ciagle do mamy.. trzeba poczekac :rolleyes: W kolo oczkow ma biale futerko jak okulary :D Ok to wstawiam foty, na poczatek tego co juz kwitnie - czyli wszelakie faloslawy i moja oncylia. Dalej beda foty nudne czyli tego co kwitnac bedzie :cool: Ale to tylko czesc tego co puszcza pedy kwiatowe, za nudne te foty by byly gdybym zrobila im wszystkim fotke :cool:



norka27 - 2010-06-01 17:03
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  6 załącznik(i/ów) I teraz te co puszczaja pedy kwiatowe - wiem ze philadelfia wyglada zle z tymi plamami ale to nie jest dla niej grozne tyle ze brzydkie :rolleyes:



zmienniczka - 2010-06-01 17:05
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez norka27 (Wiadomość 19720122) Zmienniczka wyluzuj, szukasz dziury w calym to ja na 100% zrobisz sobie sama. Jak bedziesz tak bez sensu w tych kwiatach ciagle grzebac to padna w koncu wszystkie a juz na 100% nie beda ci kwitly. Zostaw je w spokoju, jesli juz bedzie cos po nich skakac, fruwac i biegac to wtedy dzialaj na robale. Jesli zaczna sie robic glebokie zmiany, czarne - wiesz jaka to barwa nie? nie ciemne cos tylko czarne, brazowe plamy na lisciach lub mokre gnilne wtedy dzialaj a nie ciagle na okraglo pryskasz, przesadzasz i obcinasz. Czy tez tak szalejesz ze soba jak ci pryszcz wyskoszy? Czasem male zmiany wyskakuja tez kwiatom i nie trzeba ich z tego powodu maltretowac. O wiele im lepiej bedzie jak postawisz je na parapecie i bedziesz tylko podlewac. Wez to sobie do serca jako dobra rade a nie krytyke.
wiecie co wam powiem? kocham was za szczerosc i bezposredniosc :brzydal: :crazy: :gaduly: i rady takze..ktore i tym razem biore mocno do serca :) :ehem:



Ariena - 2010-06-01 17:07
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Jakie superowe falosławy:love:



doriskap - 2010-06-01 17:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Norka teraz tak się zastanawiam co ja mam czy to gatunek philadelphia czy hybrydę... wydaje mi się, że kwiaty były takie jak u Bierki, a może trochę inne sama już nie wiem...

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 19716065) A co jest strasznego w liściu sercowym? Przecież to normalne że co jakiś czas ze środka wyrasta nowy listek i w danym momencie to on jest sercowym, a że rośnie w tą samą stronę co poprzedni? Co w tym złego? Nie rozumiem twoich obaw. :confused: Maja chodziło mi o to, że listki rosną na zmianę stronami, a w tym rośnie w tę samą stronę co poprzedni... obawiam się, że potem wyjdzie pęd z liścia sercowego i to będzie jego ostatni - chociaż mam już takie z takimi pędami i mają się dobrze... może po prostu spanikowałam :)



rudyleniwiec - 2010-06-01 18:42
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Noreczko cicia przecudna:)!!!



Ariena - 2010-06-01 19:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 19722854) wiecie co wam powiem? kocham was za szczerosc i bezposredniosc :brzydal: :crazy: :gaduly: i rady takze..ktore i tym razem biore mocno do serca :) :ehem: No to gdzie te zdjęcia kwiatków a nie lisci? :-)



lusia288 - 2010-06-01 19:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  doriskap
A to co innego też bym tak zrobiła:ehem:
Ariena
Dziękuję:cmok:
Makobratek, neinna
piękne są:jupi:
Norka
Łał ale on tyci.
A te kwiatuchy :brzydal::oklaski:



norka27 - 2010-06-01 19:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Typowa Philadelfia ma bardzo specyficzny ksztalt dolnego platka i stonowana barwe rozowa, potem sa Philadelfie mniej typowe :rolleyes: i ich hybrydy. Tu macie kilka fotek z netu http://www.flickr.com/photos/dudlik/3166483268/ i http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...26tbs%3Disch:1 chociaz z tego co widze te mniej typowe barwa i platkiem tez sa pod ta nazwa wiec co tam wszystkie mamy philadelfie :D http://www.orchidboard.com/community...ladelphia.html czyli mamy szczescie ze nam sie ten sliczny kwiatek trafil :cool:
Rudyleniwiec twoj tez jest niczego sobie :D Mi to sie zawsze marzyl rudzielec wiec chociaz w czesci marzenie sie zrealizowalo hahaha biedny Alf - jest bialo grafitowy ;D



Maja 77 - 2010-06-01 19:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  5 załącznik(i/ów) A oto mój PÓŁNOCNY parapet, :D tak dla ostatecznego rozwiania wątpliwości czy północne okno nadaje się do uprawy storczyków. :roza: :roza: Ktoś jeszcze wątpi? :pala: :hahaha:



lusia288 - 2010-06-01 19:48
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Maja77
Ale masz cuda też przepiękne:D



Maja 77 - 2010-06-01 19:50
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  5 załącznik(i/ów) Norka, weź mnie nie dobijaj tymi fotkami filadelfii! Ja chcę filadelfię!!! :rycze-smarkam::cry: :mur: Jeszcze wam pokażę jakiego storka kupiła moja mama na prezent, kwiatuszek niewielki ale mega pączkowiec i ślicznusi kolor :mniam:, skoro nie jest mój to chociaż fotki cyknęłam. :D



solaola - 2010-06-01 20:25
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dziewczyny,wróciłam z niczym... Jeden kwiat miał ułamany pęd, a drugi mi się nie podobał...Szkoda, no ale co zrobić? Chciałam upolować takiego zdechlaka, coby go zreanimować, bo stał już tam ohohoho albo jeszcze dłużej i ledwo żył, zasuszał pęd, liście miał oklapłe...Ale nie było kierownika i pan nie mógł mi go przecenić.Szkoda.

Maja77-muszę szczękę zbierać z podlogi, piękności :love:



zmienniczka - 2010-06-01 20:36
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  6 załącznik(i/ów) moje aktualne kwitnienia... :ehem: na 1 wszystkie razem..na 2 moj ukochany limonek :) na 3 moja milosc od 1 wejrzenia-ciapaty, na 4 moja mala bida nr 1 z nowym pedzikiem :D, na 5 bida nr 2 ktora nie moze otworzyc paczkow mimo ze jej pomoglam :( , i na 6 fotce 2 wieksze bidy-1 wielkolud bialy -zmasakrowany nie przeze mnie (kupiony na przecenie) i 2 to fiolecik ktoremu troszke zwiedlo kilka kwiatow ale sie trzyma bo wie ze musi ;) w koncu ma tyle paczkow jeszcze do otworzenia ;)..i tak to wyglada moje kochane...



gusiak23 - 2010-06-01 20:50
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  :love: aż mam ochotę lecieć i sobie jakiś kupić. Mój 1 biedniutko pzy waszych wygląda.



norka27 - 2010-06-01 21:00
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Alez tu sie kolorowo zrobilo :rolleyes: Same pieknosci :D



evilcia - 2010-06-01 21:01
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) Dziewczyny macie cudne storaski :love:
Maju mam pytanie odnośnie tych doniczek. Jak nalewasz wody do keramzytu? Tak żeby woda stykała się z powierzchnią dna donicziki od storka czy jednak poniżej tego poziomu? Rozważam zakup takich doniczek, bo na samej podstawce z keramzytem i w doniczkach plastikowych, to one mi się przewracają i łatwo o zrzucenie. Najbardziej to boję się ze względu na kota, który uwielbia oglądać świat zewnętrznych i TŻ, który jest mało delikatny przy odsłanianiu/zasłanianiu okien :(

Pocykałąm trochę zdjęć mojej ferajny, ale pogoda do :upa: i praktycznie wszystko wyszło czarne na tle okna, za to jak widok za oknem fajnie wyszedł :mur:

Załączam zdjęcie pączków mojego Miltoniopsisa (wyczytałam na necie, że tak to się zowie, a nie Miltonia) i pączków od jednego z falków. Przy robieniu zdjęć zauważyłam, że przy pączku odbija takie malutkie zielone 'coś'.

Spróbuję jutro zrobić lepsze zdjęcie tego 'cosia' bo tutaj dość czarno



doriskap - 2010-06-01 21:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Moje dendrobium phalaenopsis w końcu zaczęło otwierać pączki po prawie 3 tygodniach od zakupu, ale kilka pączków nie przeżyje ;( coś mi się wydaje, że powodem może być tegoroczna zimna wiosna bo ten typ dendrobium należy do ciepłolubnych... a może któraś z Was zna inny powód obumierania pączków? Wklejam zdjęcie bo nie wiem kiedy pączusie otworzą się całe :(



doriskap - 2010-06-01 21:05
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 19726880) A oto mój PÓŁNOCNY parapet, :D tak dla ostatecznego rozwiania wątpliwości czy północne okno nadaje się do uprawy storczyków. :roza: :roza: Ktoś jeszcze wątpi? :pala: :hahaha:
To ja już nie mam wątpliwości :) czyli mam jeszcze jeden parapet do zagospodarowania :D Maja śliczności :oklaski:



Maja 77 - 2010-06-01 21:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez evilcia (Wiadomość 19729236) Maju mam pytanie odnośnie tych doniczek. Jak nalewasz wody do keramzytu? Tak żeby woda stykała się z powierzchnią dna donicziki od storka czy jednak poniżej tego poziomu? Rozważam zakup takich doniczek, bo na samej podstawce z keramzytem i w doniczkach plastikowych, to one mi się przewracają i łatwo o zrzucenie. Najbardziej to boję się ze względu na kota, który uwielbia oglądać świat zewnętrznych i TŻ, który jest mało delikatny przy odsłanianiu/zasłanianiu okien :( Leję wodę powyżej dna doniczki, żeby korzenie się napiły. Odsyłam cię do lektury mojego postu nr 45 na stronie 2. Ale jak ci kot wywali taką doniczkę z wodą i keramzytem to dopiero będziesz miała jazdę. :D



zmienniczka - 2010-06-02 06:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 19717472) Ariena jak się będzie coś działo dobrego albo złego to pisz :) u mnie pęd sercowy ma ten o którym pisałam- kwitnie bardzo długo...
i jeszcze mam w jednej doniczce 2 roślinki - panterki woskowe (zdjęcie już wstawiałam kiedyś ) i obie mają pędy sercowe i w dodatku zamiast śpiących oczek chorągiewki:brzydal: sama jestem ciekawa co się dzieje po pędzie sercowym...
co to sa choragiewki??? :confused:



nieinna - 2010-06-02 06:52
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Zmienniczko "chorągiewka" oznacza liść na pędzie sercowym w miejscu gdzie na normalnym pedzie znajduje sie uśpione oczko w wątku znajdziesz sporo zdjęc z takimi "chorągiewkami"



zmienniczka - 2010-06-02 07:04
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez nieinna (Wiadomość 19732959) Zmienniczko "chorągiewka" oznacza liść na pędzie sercowym w miejscu gdzie na normalnym pedzie znajduje sie uśpione oczko w wątku znajdziesz sporo zdjęc z takimi "chorągiewkami" ooo ale dziwnie..u mnie chyba takiego nie ma :) dzieki za odp :brzydal:



lusia288 - 2010-06-02 07:14
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Zmienniczka
Piękne kwiatuszki masz:ehem: a tak się ociągałaś z robieniem zdjęć.

A ja mam jeszcze pytanko do evilcia tak z ciekawości jakim aparatem robisz zdjęcia swoim kwiatkom. Ewentualnie obiektywem.:brzydal:



norka27 - 2010-06-02 07:18
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dziewczyny ja prawie nie mam wyboru okien i storki rosna normalnie :rolleyes: Tu chyba chodzi o to by nie poparzyly sie sloncem czyli by uwazac na okna poludnniowe i te na ktorych od rana wali slonce. ja mam same okna polnocne i polnocno zachodnie wiec wybor szalony. Na polnocnych od wiosny do konca lata slonce jest tylko z rana, na polnocno zachodnich - od 18 do 21. Reszta roku jest zupelnie bez slonca :mad: ja mysle ze one sie przystosowuja. Rodzice maja na oknach poludniowych tyle ze w lato w godzinach popoludniowych stoja za spuszczonymi roletami, ktore sa w miare jasne wiec przepuszczaja swiatlo.



lusia288 - 2010-06-02 07:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Norka
Z
gadzam się z tobą bo u mnie też stoją gdzie od świtu jest do samego wieczora słonce i jest im dobrze jedyne co zauważyłam to nie lubią jek temperatura spada poniżej 15 stopni. Robią się leniwe.

Teściowa moja ma w zimie ciepło w domu to u niej o tej porze roku jest busz kwiatowy jak będę u niej to cyknę trochę fotek
Bo u mnie same pędy na razie:cry:



Ariena - 2010-06-02 08:06
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Maja cudny parapet. :D
Zmienniczka śliczniusie masz te storasy a się ociągałaś ze zdjęciami. :-)



evilcia - 2010-06-02 12:20
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 19730307) Leję wodę powyżej dna doniczki, żeby korzenie się napiły. Odsyłam cię do lektury mojego postu nr 45 na stronie 2. Ale jak ci kot wywali taką doniczkę z wodą i keramzytem to dopiero będziesz miała jazdę. :D Mówisz, że też mało stabilne? Kurcze, muszę coś wymyśleć, bo szkoda mi będzie jak polecą, bo to będzie raz a dobrze ;(

Cytat:
Napisane przez lusia288 (Wiadomość 19733124) Zmienniczka
Piękne kwiatuszki masz:ehem: a tak się ociągałaś z robieniem zdjęć.

A ja mam jeszcze pytanko do evilcia tak z ciekawości jakim aparatem robisz zdjęcia swoim kwiatkom. Ewentualnie obiektywem.:brzydal:
Panasonic Lumix DMC-coś :) Nie pamiętam numeru, a teraz jestem w pracy i nie mam jak sprawdzić.



Makobratek - 2010-06-02 12:53
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Maja 77, zmienniczka, norka 24 śliczne macie storaski :love:
Szczególnie podoba mi się kwitnąca encyclia norki, bo sama mam taka od paru dni :jupi: Z tego co czytałam to nire jest kłopotliwa w uprawie i ma wymaganie podobne do innych cambriowatych.

Dziewczyny, czy Wy tez tak macie że ciągle rozmyślacie o swoich storczykach? I łażąc po domu podchodzicie do nich żeby sprawdzić czy aby coś nowego się nie pojawiło? Listek, pędzik ..... :D



doriskap - 2010-06-02 13:19
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 19732831) co to sa choragiewki??? :confused: Chorągiewki - tak nazwalam listki na pędzie kwiatowym :) na zdjęciu powinnaś zauważyć :)



doriskap - 2010-06-02 13:30
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 19726880) A oto mój PÓŁNOCNY parapet, :D tak dla ostatecznego rozwiania wątpliwości czy północne okno nadaje się do uprawy storczyków. :roza: :roza: Ktoś jeszcze wątpi? :pala: :hahaha: Maja nie mogę napatrzeć się na Twoje parapety :D piękne :love:

Rozważam Twoją metodę podlewania bo już mnie męczy bieganie ze storkami po domu, a kąpiele muszę podzielić na min 2 dni :( jeszcze ostatnio złamałam końcówkę jednego pędu przedłużającego się przy przenoszeniu :(
a ostatnio zauważyłam, że jak na dnie osłonki zostanie trochę wody to dobrze wpływa to na rozwój korzeni... tylko nie mam do wszystkich osłonek bo zamiast osłonkę szklana wolę wybrać nowego kwiatka :)



Maja 77 - 2010-06-02 13:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 19740352) Maja nie mogę napatrzeć się na Twoje parapety :D piękne :love:

Rozważam Twoją metodę podlewania bo już mnie męczy bieganie ze storkami po domu, a kąpiele muszę podzielić na min 2 dni :( jeszcze ostatnio złamałam końcówkę jednego pędu przedłużającego się przy przenoszeniu :(
a ostatnio zauważyłam, że jak na dnie osłonki zostanie trochę wody to dobrze wpływa to na rozwój korzeni... tylko nie mam do wszystkich osłonek bo zamiast osłonkę szklana wolę wybrać nowego kwiatka :)
To jest jeden parapet. :D Znam ten dylemat: kwiatek czy osłonka ale przy dużej ilości kwiatów podlewanie przez namaczanie jest tak męczące że "wygodnictwo" wygrywa. A jak pójdziesz do sklepu i żadnego storka nie upatrzysz, to żeby nie wyjść z gołymi rękami kupujesz osłonkę i wilk syty i owca cała. :D

Cytat:
Napisane przez evilcia (Wiadomość 19738823) Mówisz, że też mało stabilne? Kurcze, muszę coś wymyśleć, bo szkoda mi będzie jak polecą, bo to będzie raz a dobrze ;( Nie mówię, że niestabilne, tylko jak twoje kocisko :p: się wepcha na parapet to może zrzucić i taką osłonkę, one nie są ciężkie jak beton. :D Moja kumpela ma kota i już jej z 5 osłonek ceramicznych rozbił, drań jeden. :brzydal: Ja go już w myślach milion razy mordowałam za zrzucanie storczyków i rozbijanie osłonek. :pala:

Cytat:
Napisane przez Makobratek (Wiadomość 19739490) Maja 77, zmienniczka, norka 24 śliczne macie storaski :love:
Dziewczyny, czy Wy tez tak macie że ciągle rozmyślacie o swoich storczykach? I łażąc po domu podchodzicie do nich żeby sprawdzić czy aby coś nowego się nie pojawiło? Listek, pędzik ..... :D
Dzięki, przekażę kwiatuchom. :cmok: I oczywiście, że tak mamy że ciągle myślimy o storkach i nawet niektóre z nas o nich śnią! :hahaha:



norka27 - 2010-06-02 13:58
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Makrobratek encysia jest super bezprobelmowa byle jej nie zasuszac - jak wszystkie z tego typu. Moja kwitnie od poczatku lutego - od kiedy ja kupilam, znaczy sie przedluza sie ciagle bo kwiatki nie sa zbyt trwale. Ale z tego co czytalam moze sie przedluzac do ponad metra dlugosci pedu :D Tylko te mlode pseudobulwy u mnie jakos tak nie smialo chce ruszyc, zatrzymaly sie i tyle. Nie wiem jak je uruchomic na nowo :rolleyes: Ale jest sliczna i oryginalna.
Co do stabilnosci w doniczkach - w 100% stabilne tym bardziej z kotem. Bez doniczki masz wieksze szanse ze jak sie kot dopcha do parapetu to zwali. Ciezko donica jest juz bardziej problemowa. Ja uniknelam tego problemu robiac miejsce na 1 parapecie kocurowi i on wie ze tylko tam moze siedziec. Tam gdzie sie pchal przyklilam tymczasowo doniczki do parapetu tasma dwustronnie klejaca (bardzo dobra jest w Realu w takich malych kartonikach - do mocowania roznych wieszadel i tak dalej, do kupienia gdzies przy dziale z *******kami do aut, trzyma do 10kg) i sie nie dopchal z braku sily na wyrzucenie doniczek z parapetu a potem mu sie odechcialo. Polecam ,sprawdzone a moje kocisko jest duze, wazy 7 kg obecnie.



nieinna - 2010-06-02 14:46
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez norka27 (Wiadomość 19741068) Ja uniknelam tego problemu robiac miejsce na 1 parapecie kocurowi i on wie ze tylko tam moze siedziec. Tam gdzie sie pchal przyklilam tymczasowo doniczki do parapetu tasma dwustronnie klejaca (bardzo dobra jest w Realu w takich malych kartonikach - do mocowania roznych wieszadel i tak dalej, do kupienia gdzies przy dziale z *******kami do aut, trzyma do 10kg) i sie nie dopchal z braku sily na wyrzucenie doniczek z parapetu a potem mu sie odechcialo. Polecam ,sprawdzone a moje kocisko jest duze, wazy 7 kg obecnie.
:D:D:D:D potrzeba matka wynalazków:) Super!



norka27 - 2010-06-02 15:11
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Taak, czasem trzeba byc kreatywnym, szczegolnie jak prawie kazdego dnia sie tracilo doniczki i wszystkie staly posklejane super glue :D A moje kocisko nie reaguje na spray antykot wiec pozostala mi tasma dwustronnie klejaca - kolezanka tak popodklejala rozne drobiazgi w obawie przed swoja 1,5 roczna corka :cool: Zapozyczylam pomysl haha :D



Makobratek - 2010-06-02 15:36
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 19740634) Dzięki, przekażę kwiatuchom. :cmok: I oczywiście, że tak mamy że ciągle myślimy o storkach i nawet niektóre z nas o nich śnią! :hahaha: To się nazywa prawdziwa mania :D Plus gadanie do kwiatków :brzydal: :cojest:

Cytat:
Napisane przez norka27 (Wiadomość 19741068) Makrobratek encysia jest super bezprobelmowa byle jej nie zasuszac - jak wszystkie z tego typu. Moja kwitnie od poczatku lutego - od kiedy ja kupilam, znaczy sie przedluza sie ciagle bo kwiatki nie sa zbyt trwale. Ale z tego co czytalam moze sie przedluzac do ponad metra dlugosci pedu :D Tylko te mlode pseudobulwy u mnie jakos tak nie smialo chce ruszyc, zatrzymaly sie i tyle. Nie wiem jak je uruchomic na nowo :rolleyes: Ale jest sliczna i oryginalna. To cieszę się bardzo że jest taka fajna w uprawie, tym bardziej że w końcu uratowałam jej życie i gdyby nie ja to wylądowałaby na śmietnisku :cool: A jak się chce kupić to ciężko ją spotkać w marketach :p:
Ale powiedz mi jak to przedłuża pęd:confused: Tak jak falki? Z tego co wiem cambriowate nie przedłużają pędów.



Ariena - 2010-06-02 18:07
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  6 załącznik(i/ów) Dziewczyny właśnie kąpię kilka storków, w tym tego ciapka. Popatrzcie co to za bruzdy na liściach??? Takie jakieś wypustki czy kij wie. One są od spodu głównie, wcześniej tego nie było. Czy powinnam się martwić i co z tym zrobić, co to może być?????? :prosi:



bierka83 - 2010-06-02 19:13
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Ariena ja niestety nie pomoge,bo sama sie nie znam. Ale kwiatuszki masz piekne:D

Jakis czas temu pokazywalam fotke,wyrastal malusi pedzik tzn.listek myslalysmy,ze to keik a tu :upa:... Listek jest ale to nie keik. Kurcze a juz sie tak cieszylam:mad: Ciekawa jestem czemu rosna takie dziwolagi hihi.

Pozdrawiam Was i zycze milego wieczoru:cmok:



lusia288 - 2010-06-02 19:19
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 19746441) Dziewczyny właśnie kąpię kilka storków, w tym tego ciapka. Popatrzcie co to za bruzdy na liściach??? Takie jakieś wypustki czy kij wie. One są od spodu głównie, wcześniej tego nie było. Czy powinnam się martwić i co z tym zrobić, co to może być?????? :prosi: Dobrze tego nie widzę ,ale ja mam podobne coś od kolców kaktusa. Może uda ci się zrobić bardziej ostre zdjęcie. Ale niepokoi mnie ostatnia fotka jak by jeszcze coś innego.
bierka83
Miałam tak samo na białym gigancie ale niestety jak przekwitł to łodyżka uschła i nic z tego nie było.

Boziu ale mnie korci żeby jakiegoś kupić jak na te wasze tak patrze ale miejsca nie ma TŻ się drze.
Macie jakieś pomysły na upchanie ich więcej to się podzielcie chętnie z korzystam.



norka27 - 2010-06-02 21:01
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Makobratek ped sie wydluza jak u falka, zwyczajnie przybywa mu paczkow ktore rosna i w miedzyczasie pojawiaja sie nowe paczki. I tak sobie rosnie w gore.
Ariena mi sie takie cos kiedys tez pojawiloi sie balam ze to jakas odmiana tarcznikow czy inne licho i to chcialam zdrapac, nawet na jednym lisciu ucielammkoncowke z tym ale na innych to sie dalej nie rozwinelo i tak juz zostalo wiec to chba nie jest jakies super grozne. Spokojnie obserwuj, jesli sie bedzie powiekszac to wtedy poszukamy ale mysle ze to sie zatrzyma jak u mojego. Ewentulanie wnioskuje ze to cos jakby kokon robala, gniazdko z ktorego ma cos sie wykluc - tak to u ciebie wyglada jakby cos wylazlo z tamtad, nawet logiczne - kupilas go z zlozonym jajem, w miedzyczasie to uroslo i teraz takie jest. To takie moje insynuacje. Przemyj go miksturka z ludwikiem i obserwuj czy nic nie lazi. U mnie to sie nigdy tak nie otwieralo jak u ciebie.



kiniaczek31 - 2010-06-02 21:22
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Noreczko ty to masz wyobraźnie :ehem:wżyciu bym na taki pomysł nie wpadła ale może za krótko hoduje kwiaty jednakże mam nadzieje że takich cudów nie doświadcze pfu obym nie wymówiła w zła godzine :p:

Jeszcze jedna rzecz twoje pędziki są takie fajne długie a moj taki jakiś krótki urósł...



zmienniczka - 2010-06-02 21:45
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez lusia288 (Wiadomość 19733124) Zmienniczka
Piękne kwiatuszki masz:ehem: a tak się ociągałaś z robieniem zdjęć.
Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 19733648) Zmienniczka śliczniusie masz te storasy a się ociągałaś ze zdjęciami. :-) Cytat:
Napisane przez Makobratek (Wiadomość 19739490) Maja 77, zmienniczka, norka 24 śliczne macie storaski :love:

Dziewczyny, czy Wy tez tak macie że ciągle rozmyślacie o swoich storczykach? I łażąc po domu podchodzicie do nich żeby sprawdzić czy aby coś nowego się nie pojawiło? Listek, pędzik ..... :D
dziekuje dziekuje przekaze falusom :D
tak samo mam wlasnie..ciagle mysle, podchodze zagladam, ciesze oczy..

Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 19740092) Chorągiewki - tak nazwalam listki na pędzie kwiatowym :) na zdjęciu powinnaś zauważyć :) choragiewki-calkiem logiczna nazwa :D

Cytat:
Napisane przez Makobratek (Wiadomość 19743271) To się nazywa prawdziwa mania :D Plus gadanie do kwiatków :brzydal: :cojest: i ja ostatnio tez gadam :p:

dziewczyny, tak w ogole to jakas godz temu wrocilam z krakowa :rolleyes: i powiem wam ze kiszka...ani ladnego storka ani nic fajnego do domu z ikei...jestem zawiedziona :p: nawet nie mieli sznurkowych zaslon..ehhhhhh ale bryndza :brzydal:



Ariena - 2010-06-02 21:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez lusia288 (Wiadomość 19748190) Dobrze tego nie widzę ,ale ja mam podobne coś od kolców kaktusa. Może uda ci się zrobić bardziej ostre zdjęcie. Ale niepokoi mnie ostatnia fotka jak by jeszcze coś innego.
bierka83
Miałam tak samo na białym gigancie ale niestety jak przekwitł to łodyżka uschła i nic z tego nie było.

Boziu ale mnie korci żeby jakiegoś kupić jak na te wasze tak patrze ale miejsca nie ma TŻ się drze.
Macie jakieś pomysły na upchanie ich więcej to się podzielcie chętnie z korzystam.
Oki, zrobię wyraźniejsze zdjęcia jak wrócę w niedzielę bo z rana jutro wyjeżdżam. :-) Na tym ostatnim zdjęciu to też jakby jakiś pęcherz był jednak to twarde jest.
Co do upychania to ludzie montują półki na bocznych ścianach. :-)

Norka zrobię jak mówisz. Dziwne to to takie, storczyk z brodawkami. :brzydal: Może taka jego uroda, wiem że miał na początku tego guzka na pierwszym zdjęciu, ale te inne to nie pamiętam i są na spodniej stronie liści.



lusia288 - 2010-06-02 22:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 19752713) Oki, zrobię wyraźniejsze zdjęcia jak wrócę w niedzielę bo z rana jutro wyjeżdżam. :-) Na tym ostatnim zdjęciu to też jakby jakiś pęcherz był jednak to twarde jest.
Co do upychania to ludzie montują półki na bocznych ścianach. :-)

Norka zrobię jak mówisz. Dziwne to to takie, storczyk z brodawkami. :brzydal: Może taka jego uroda, wiem że miał na początku tego guzka na pierwszym zdjęciu, ale te inne to nie pamiętam i są na spodniej stronie liści.
Często jest tak ,że pod spód się nie zagląda bynamniej ja tak miałam byłam tak zafascynowana że brałam jak leci a póżniej wychodziło w domu. Jutro postaram siĘ wkleiĆ zdjęcia te co ja mam to będziesz mogła sobie porównać.



zmienniczka - 2010-06-02 22:08
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 19752713) Oki, zrobię wyraźniejsze zdjęcia jak wrócę w niedzielę bo z rana jutro wyjeżdżam. :-) Na tym ostatnim zdjęciu to też jakby jakiś pęcherz był jednak to twarde jest.
Co do upychania to ludzie montują półki na bocznych ścianach. :-)

Norka zrobię jak mówisz. Dziwne to to takie, storczyk z brodawkami. :brzydal: Może taka jego uroda, wiem że miał na początku tego guzka na pierwszym zdjęciu, ale te inne to nie pamiętam i są na spodniej stronie liści.

brodawki cie dziwia? spojrz na zdjecia (post 1226)....jakie moj faloslaw ma blizny i ta 1 na spodzie liscia taka giiiigant.... :brzydal::D



lusia288 - 2010-06-02 22:16
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 19753082) brodawki cie dziwia? spojrz na zdjecia (post 1226)....jakie moj faloslaw ma blizny i ta 1 na spodzie liscia taka giiiigant.... :brzydal::D U ciebie to trochę inaczej wygląda to nie jest to samo. Moje zdanie tylko



zmienniczka - 2010-06-03 07:53
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez lusia288 (Wiadomość 19753248) U ciebie to trochę inaczej wygląda to nie jest to samo. Moje zdanie tylko slonce, uwazasz ze lepiej? :rolleyes: :p:



lusia288 - 2010-06-03 09:49
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  5 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 19755361) slonce, uwazasz ze lepiej? :rolleyes: :p: Zdecydowanie:D

Ariena
A to obiecane fotki jak felki przytulają się do kaktusów



norka27 - 2010-06-03 13:06
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Kiniaczek i u mnie sie zdarzyl krotki ped ale to bylo u falka ktory od 2 lat nie mial zmienianego podloza i troche byl traktowany po macoszemu. Nawozisz twoje falki? Moze im czegos brak albo juz czas by podloze wymienic? Ale nic na sile, poczekaj az przekwitna. Bron Boze jak kwitna im grzebac. Czasem to tez taka uroda kwiatka ze ma krotki ped - wiem bo mam takowe i co roku maja o wiele krotsze pedy niz przecietna. No i niektore sklepowe maja takie wypasione mega pedy a te w domowych warunkach juz niestety sa krotsze... chociaz zdaza sie zupelnie na odwrot czego przykladem jest moj zolty z rozowym dziobkiem i kilka rozowych - domowe kwitnienia sa mega pelne kwiatow a pedy dluzsze. Za to bialy z rozowym dziubkiem nigdy nie osiagnal dlugosci pedu sklepowego :mad:



hammie - 2010-06-03 13:52
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  4 załącznik(i/ów) a to mój :) chyba juz taka jego uroda z tymi platkami do tylu :D



Maja 77 - 2010-06-03 13:59
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  O ja cię pędzę!!! Ale "rozgałęziacz"! :D



zmienniczka - 2010-06-03 15:25
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 19762897) O ja cię pędzę!!! Ale "rozgałęziacz"! :D dokladnie :D :brzydal:



Monii... - 2010-06-03 17:54
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Hammie super ten Twój storek :) i czy ja dobrze widzę że tam z tyłu się szykuje jeszcze jeden nowy pęd?



Ola-zz - 2010-06-03 17:59
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Oto mój nowy storczyk kupiłam go w niedziele za 18zł. Wersja miniaturowa



lusia288 - 2010-06-03 18:07
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez hammie (Wiadomość 19762730) a to mój :) chyba juz taka jego uroda z tymi platkami do tylu :D Piękny

Ola -zz
też ładniusi



hammie - 2010-06-03 18:16
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Monii... (Wiadomość 19767691) Hammie super ten Twój storek :) i czy ja dobrze widzę że tam z tyłu się szykuje jeszcze jeden nowy pęd? a dziękuję :D
tak, tam jest piękny nowy pęd



norka27 - 2010-06-03 18:26
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Hammie mialam identycznego, niestety wyladowal w smieciach przez grzyba ale ten twoj jest wspanialy :love: Uwielbiam takie kropki :rolleyes:
Olazz fajan miniaturka no i gratulacje za nowego pedzika :cool: Mniejmy nadzieje ze urosnie do mega rozmiarow.
A ja wczoraj walczylam z podlewaniem towarzystwa - masakra :mur: Zajelo mi to masakrycznie duzo czasu, jak nigdy, chyba wypadlam z formy :rolleyes:



Ola-zz - 2010-06-03 18:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dziękuję w imieniu storczyka.
Hammie masz fajnego kwiatka.
Dodam dziewczyny jak dobrze pójdzie to będzę miała 3 kwiatki, bo jak mój duży przekwitnie to muszę go przesadzić do dwóch doniczek, ponieważ ma obok siebie "dziecko"
W najbliższym czasie muszę coś jeszcze kupić jakiś biały może i porządne czerwone donice aby pasowały do ścian. Pozdrawiam was dziewczyny i wasze storczyki niech rosną pięknie cudnie kwitną i zero chorób.



hammie - 2010-06-03 18:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  a jakie nawozy polecacie do storków?

a tak btw. to przy kazdym namaczaniu mojego storka w wodzie w misce plywa mnóstwo drobinek kory czy co to tam jest... czy takie wyplukiwanie storkowi nie szkodzi?



norka27 - 2010-06-03 18:51
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Takie wyplukiwanie nie szkodzi, przewietrza korzenie ;) Ja ostatni rok uzywalam zelu z Agrecolu i efekty sa bardzo zadowalajace co widac na zdjeciach, a tera dokupilam nawoz na zime z inna iloscia potasu i azotu i zobaczymy, nie mam butelki ze soba. Ale zel z Agrecolu moge polecic, lepszy od Substrala.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl



  • Strona 15 z 38 • Zostało znalezionych 4494 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38
    storczyk (orchidea) cz.III
     
     
    Pokrewne
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates