ďťż
storczyk (orchidea) cz.III
ďťż
Strona startowa




Ariena - 2010-04-29 17:21
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ja reanimuję aktualnie 2. Tylko że zostały im 2,3 korzonki, bo wycięłam zgniłe. Jeden biały już mi wypuścił kwiatki i puszcza wciąż nowe korzonki. Oba potraktowałam Asahi Sl, i mikoryzą do storczyków. Białemu poskutkowało, drugi się obija i nic się z nim nie dzieje. :mad: Są włożone do podłoża z kawałkami kory i skały wulkanicznej z Leroy Merlin.

Generalnie storczyki bez korzeni wkłada się do wilgotnego keramzytu, by liście wystawały. Wodę wlewa się tylko do podstawki, aż keramzyt przeschnie i ta woda podsiąka do warstwy keramzytu. Można przed wsadzeniem spryskać roztworem Asahi Sl (inkubator wzrostu). No i cierpliwie czekać na pojawienie się korzonków.




pucca87 - 2010-04-29 17:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Arienko wsadziłam swojego storka do keramzytu i wlewam wodę do podstawki ale nie miałam tego preparatu...to źle?
Aaa już przeczytałam że "można" a nie "trzeba":D



SpanishMyszka - 2010-04-29 18:42
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez kiniaczek31 (Wiadomość 18916164) Dziewczyny,reanimowałyści e storka bez korzeni ?
Jeśli tak to napiszcie w czym tzn.jakim sposobem i czy udało sie?
Ja zawsze dbałam jak tylko najlepiej mogłam, starałam się itd. i nigdy nie udało mi się żadnego storczyka utrzymać dłużej :( Każdy zamiast rozkwitać - mizerniał... :(
Ale na pewno są osoby, którym się udało reanimować skutecznie ;)



Ariena - 2010-04-29 18:50
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez pucca87 (Wiadomość 18917184) Arienko wsadziłam swojego storka do keramzytu i wlewam wodę do podstawki ale nie miałam tego preparatu...to źle?
Aaa już przeczytałam że "można" a nie "trzeba":D
Dokładnie-można, ale nie trzeba. Zresztą taki bez korzonków jest na tyle słaby że nie wiem czy to Asahi by dobrze zadziałało.




bierka83 - 2010-04-29 20:20
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez bierka83 (Wiadomość 18835331)
Dziewczyny pomozecie:prosi: Dzis zauwazylam na moim jednym storku malusie czarne robaczki..sa okragle,mniejsze od ziarenka maku.Nie jestem tak na 100% pewna ze sa czarne,ale ciemne na pewno..chodzily po kwiatach-wiecie moze jakie to moga byc??? Ja nie mam pojecia.Nie wiem skad te dziady sie biora:brzydal:
Bede bardzo wdzieczna za odpowiedz i pomoc.
Witam. Ponawiam moje pytanie,moze ktoras z Was pomoze znalezc nazwe tych robalisk:brzydal: Bede naprawde bardzo wdzieczna.

Dodaje focie mojej Vandulki,rozwinal sie pierwszy kwiatuch co mnie baaaardzo cieszy:jupi:

Pozdrawiam i zycze milego wieczoru.



Ariena - 2010-04-29 23:14
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  A to są takie małe brązowe 2,3 mm robaczki? Kurde miałam takie dziadostwo w podłożu białego i wywaliłam mu to podłoże-pełno tego było. :mad:



doriskap - 2010-04-30 08:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Bierka83 Vandzia śliczna :) urocza:) i mogłabym tak wymieniać bez końca :D

proszę napisz coś o pielęgnacji i uprawie Vandy
mam na oku jedną, ale boję się, że nie sprostam jej wymaganiom...



Diana33 - 2010-04-30 08:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Kasiarzynek (Wiadomość 18914736) Dziękuję :)

(że udało Ci się rozszyfrować to, co miałam na myśli ;) dopiero teraz zauważyłam że ostro pokręciłam pytanie :P)
nie ma sprawy- do usług :)

trochę było cięzko to wszystko rozszyfrować ale się udało :hahaha:



Sylwia cypr - 2010-04-30 10:31
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Dziewczyny normalnie sie zalamalam :cry:
Wczoraj popoludniu zauwazylam ze moj imieninkowy ktory 5 dni temu otworzyl paczki juz je traci... nie dosc ze zasuszyl 2/3 malutkich paczkow to teraz zasusza rozwiniete kwiatuszki :mur: ... nie mam pojecia co sie dzieje... wszystkie storki stoja na jednej komodzie i pozostalym nic nie ma a temu cos odbilo doslownie :baba:... wstawiam zdjecie moze ktoras z was wpadnie na to co moze byc przyczyna tak szybkiego przekwitania ?? :prosi:



norka27 - 2010-04-30 16:06
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  6 załącznik(i/ów) Ok dziewczyny wracam do akcji :cool: Wstawiam fotki tego co sie u mnie dzieje - oczywiscie nie wszystkich bo bylo by duzo i pewnie nudno ;) Zaczne od nowosci - bialasek z pomaranczowym dziobkiem i mega iloscia pakow, ciemny fiolet nakrapiany ktory paki zgubil, bialy gigancik, waniliowy weteran ktory dla odmiany na przedluzeniu zmienil kolor o raz bordowy ktory sie przedluza jak szalony a kwitnie u mnie juz od pazdziernika - komus tutaj chyba gnil, jesli dobrze pamietam :mad:



norka27 - 2010-04-30 16:14
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  5 załącznik(i/ów) No i teraz troche nudnych fotek :D Jak obiecalam fotka pedow mojego zoltego z bordowym dziobkiem te pedy sa stare, z roznych lat a jak widzicie caly czas rosna i odbiaja z bokow :cool: Dalej moj mega wydluzacz - sama nie wiem ile juz tak sie przedluza ale rosnie mu juz nowy ped z boku. Dalej pierworodny - jego 3 kwitnienie od zeszlego roku. No i jeden z moich nakrapianych - jego boczne odbicia - meeeegggaaaa dlugie - bija na glowe oryginal hahaha



norka27 - 2010-04-30 16:18
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) No to jeszcze jeden post - moj zolty z bordem w zeszle lato - akurat taka fatke mam - te same pedy teraz tez puszczaja :cool: A to juz bylo moje kwitnienie i kwitnienie na pedzie z roku jeszcze w tyl.



nieinna - 2010-04-30 18:55
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  6 załącznik(i/ów) Norka, wszystkie śliczne, ale ten trzeci z pierwszego postu, nakrapiany, po prostu :slina::slina::slina::sli na::slina::slina:

Tutaj troche moich: ciapek w pełni rozwiniety , wypuscił przedłuzenie, po jednym paczku na kazdym pędzie, to samo łososiowy - przedłuza pedziki, tak więc zapowiada sie ze długo beda cieszyc moje oczy kwiatuszkami, no i na koncu mój maluszek - pierworodny, któremu liść sercowy przystopował ze wzrostem od mniej wiecej stycznia (pisałam o tym kilka postów wczesniej, przy okazji ponawiam pytanie, czy któraś z Was miala taki przypadek?)



norka27 - 2010-04-30 19:20
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Nieinna sliczne :love: I tak duzo kwiatkow maja... ciesza oczka :rolleyes: Co do tego liscia - kupilam kiedys miniaturke i ona w pewnym momencie stanela z lisciem - taki na wpol wychylony, jeszcze nawet sie nie rozozyl i tak byl przez ponad pol roku, potem zmiekly mu liscie i sie zdraznilam bo tak tkil ponad pol nastepnego roku wiec go wyrzucilam :mad: Nie wiem co to bylo ale wygladalo jakby cala roslina stanela w miejscu.



doriskap - 2010-04-30 21:01
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Norka śliczności, a ten na piątym zdjęciu w pierwszym poście rzucił na mnie urok :)) (już wiem na jakiego storcza teraz będę polowała)

Nieinna Ciebie tez śliczności, a w szczególności ciapuś... mój ciapuś ma większe ciapy :)

Wraz z Ciapkiem wstawiam kilka fotek innych moich nabytków... limonkowo -zielony i maluch bordowy, który kwitnie u mnie po raz 2 w tym roku :jupi:



norka27 - 2010-04-30 21:57
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Doriskap ta limonka :love: Tez sie na taka czailam bo jak bylam w Polsce akurat wysyp mieli ale takie mizerne byly a ta twoja :love::oklaski: Moje ciapki tez maja takie duze krowie ciapy - a tak sie ciesze bo ciapek z zeszlego roku z bordo plamami - ma juz 8 cm ped :D Drugi ma ciapy lila, bardziej w ciemny fiolet. Kocham wszystkie ciapki :D Moj waniliowy jest rekordzista w utrzymywaniu kwiatow - dlatego moge te hybryde polecic - jedyny minus to to ze wypuszcza ped tylko raz w roku. Dokladnie w tym samym czasie. Do rekordzistowm zalicza sie tez jedna z zebrek uratowanych w zeszlym roku ze sklepu - kwiaty utrzymuja sie od listopada - chociaz ich kolor juz nie taki fajny i jeden wlasnie opadl wiec to juz chyba zbliza sie ich czas :brzydal: Dodaje - moja zeberke widac na fotce z bialym olbrzymem i bordowym - na koncu parapetu - wlasnie zaczyna z nowym pedzikiem - jeden zaczela wypuszczac rok temu i go zasuszyla paskuda. Boje sie tego bo mialam juz jednego co kazdy pedzik zabijal na wysokosci ok 0,5 cm wiec wylecial. Byl to chyba jeden z tych co maja kwitnac tylko raz. Wiec mam nadzieje ze zeberka inna jest - bo ona caly czas na tym starym pedzie z kwietnia 2009 sie utrzymuje.



koraa22 - 2010-05-01 10:22
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dziewczyny prosze o jedną odpowiedz :prosi: czy któraś z was smarowała po odsłonięciu łuski śpiące oczka ukorzeniaczem z wazeliną?? :rolleyes: korci mnie ale boję sie ze zaszkodze....:brzydal:



doriskap - 2010-05-01 10:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Norka a Waniliowego kupiłaś gdzieś w Polsce?? Jest po prostu ....:love:
Mojej babci podobny limonek kwitł od kwietnia 2009 do teraz jeszcze ma jednego kwiatka... mam nadzieję, że mój przynajmniej połowę tego okresu będzie ukwiecony...

Koraa ja się nad tym zastanawiam od jakiegoś czasu, gdzieś na internecie wyczytałam, że ukorzeniacz z wazeliną może zadziałać podobnie do pasty hormonalnej Keiki Paste, ale też boję się, że mogą byc skutki uboczne i po pascie i po ukorzeniaczu... ale może ktoś ma doświdczenie i podzieli się opiniami na te temat:)

Mi 2 tygodnie temu udało sie w jednym z marketów kupic całą rodzinkę w doniczce - 2 dorosłe każdy ma po 2 pędy jeden kwiatowy a jeden z liścia sercowego i tam wyrastają listki jestem ciekawa czy coś z tego uda mi się wychodowac :) poźniej wstawię zdjęcia same ocenicie czy będą z tego dzieci hehe :)



bierka83 - 2010-05-01 11:04
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 18925605) A to są takie małe brązowe 2,3 mm robaczki? Kurde miałam takie dziadostwo w podłożu białego i wywaliłam mu to podłoże-pełno tego było. :mad: Dziekuje bardzo,ze odpowiedzialas na moja prosbe:cmok: Moze byc,ze mam te same dziady,wczoraj kupilam ziemie wiec go przesadze tylko nie wiem czy spryskac czyms korzenie i przemyc lodyge z kwiatami..tym bardziej ze nie mam zadnego srodka na robale:mad: Moze woda z plynem by pomogla:noniewiem: mam nadzieje,ze po wymianie kory bedzie lepiej,bo kwiat kwitnie mi od listopada wiec szkody byloby wywalac.
Jeszcze raz dziekuje:roza:
Tak poza tym zmienilam storczykom odzywke i nie wiem czy to jej zasluga,czy zbieg okolicznosci-duzo zaczelo wydluzac lodygi wiec bedzie wiecej kwiatow co mnie bardzo cieszy.

doriskap szczerze,to moje pierwsze Vandzie,wiec doswiadczenia w ich uprawie nie mam.Wstawilam je do szklanych wazonow,a ta malusia do lampki na wino:D Podlewam raz w tygodniu poprzez wlanie do wazonu wody i tak sobie stoja nawet i 3 godzinki,czasem spryskam tylko korzonki,ale mysle ze lepiej dac im sie choc raz w tyg dobrze napic.Choc nie ukrywam ze jest problemik,czytalam gdzies ze lepiej nie wyciagac ich jesli nie ma potrzeby,wiec przy wylewaniu wody mam mala gimnastyke:brzydal: No nic zobacze,czy uda mi sie je utrzymac.Na 2 Vandzi mam malusi ped jak mi wyrosnie i beda juz kwiaty,bedzie to znak ze im chyba dobrze.
Mysle,ze warto zaryzykowac,bo jak sie dowiemy czy damy rade o nie dbac,jak same nie sprawdzimy:-)
Piekne masz sorki,tyle kwiatuchow :love:

Noreczko piekne masz te storaski,kwitna u Ciebie jak szalone.Od razu widac,ze maja dobrze ze swoja Pania:D

Pozdrawiam Was slonecznie



jola2243 - 2010-05-01 11:11
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Co do odsłaniania oczek, ja jakiś rok temu odsłoniłam ok 6 oczek na różnych storkach, ale niczym nie smarowałam. Efekt był taki, że 2 pędy jednego storka wypuściły minimalne ok 3 mm przedłużenia pędów, ale się zatrzymały i już nie rosły, po ok 4 miesiącach uschły. Mój wniosek jest taki, że odsłonięcie oczek sprowokowało wypuszczenie przedłużeń, ale że storasek nie miał jeszcze ochoty na kwitnienie, bo je dopiero co zakończył, to zasuszył przedłużenia i tyle:pala:. Więcej nie próbowałam oczek odsłaniać, ale może teraz na wiosnę to coś by z tego było



norka27 - 2010-05-01 11:34
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dzieki dziewczyny :cmok: Przekaze mile slowa swoim podopiecznym :cool: Co do waniliowego to kupiony w Norwegii ale osobiscie widzialam podobne przy dostwie w Praktikerze. Mi sie zdaje ze w wiekszosci one pochodza z jednego zrodla - Holandii wiec obojetnie w jakim kraju je sie kupuje. Chociaz zauwazylam preferencje w kolorach pomiedzy krajami i do nas najczesciej trafiaja biale, rozowe, pasiaste, czasem jakis zolty - reszta to sporadycznie pojawiajace sie innosci. Za to w Polsce bylo w czym przebierac wiec macie dziewczyny pole do popisu hehe... Podpowiem wam ze moim pomoglo w kwitnieniu regularne nawozenie i okresy przesuszania zima. Od zeszlego roku stosuje zelowa odzywke z Agrecolu - w zimie z przerwami. Plus w zimie czesto wyjezdzalam wiec zdazalo sie od czasu do czasu od 3 do 4 tygodnie bez podlewania... :rolleyes: Efekt - nic nie zgnilo - chociaz choroby grzybowej nie powstrzymalam - ale i tak nie jest zle. Zaznaczam ze nie polecam przesuszania zbyt czesto - u mnie sie to stalo ze 3 razy w ciagu calej zimy - no i pamietajcie ze u mnie ciemno strasznie bylo wiec wegetacja super wolna. Ale jak sie ze 2 - 3 razy w ciagu zimy zrobi rzerwe tak na 3 tygodnie z podlaniem to pewno nic sie nie stanie. A teraz dziewczeta mam juz jasno do okolo 21.30 a najlepsze dopiero przed nami i to dlatego moje tak sie dzwignely do zycia - swiatelko :D Zeby jeszcze przestalo padac... ahh...



Monii... - 2010-05-01 17:49
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Pochwalę się moim dzisiejszym zakupem :cool: Pięć pędów, ładne korzenie. Ciekawe tylko czy wszystkie pączki się rozwiną. Naliczyłam ich jakieś 46 :D:jupi: Tylko ktoś tu kiedyś wspomniał, że powinno być otwartych jakieś 1/3 no a tu jest 6 dopiero.

No i rozpieszczam moich ulubieńców jak mogę. Wczoraj dostały nawilżacz powietrza :brzydal::D Keramzyt na talerzykach chyba im nie wystarczał bo korzenie powietrzne pousychały :mad:

edit: to i jeszcze białasek gigant bo otworzył pączki :brzydal:



doriskap - 2010-05-01 17:59
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Jak już wcześniej pisałam wstawiam zdjęcia mojej zdobyczy - cała rodzinka w jednym :-) 4 pędy, kwiatki woskowe, 2 dorosłe roślinki w doniczce, a na pędach sercowych listki... czy ktoś miał już do czynienia z takim mankamentem natury?? teraz się zastanawiam jak go pielęgnować i czy z tych listeczków na pewno będą maluszki...



jola2243 - 2010-05-01 18:29
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 18955164) Jak już wcześniej pisałam wstawiam zdjęcia mojej zdobyczy - cała rodzinka w jednym :-) 4 pędy, kwiatki woskowe, 2 dorosłe roślinki w doniczce, a na pędach sercowych listki... czy ktoś miał już do czynienia z takim mankamentem natury?? teraz się zastanawiam jak go pielęgnować i czy z tych listeczków na pewno będą maluszki... Z tych listków na pędach raczej keików nie będzie.
Ja dostałam na urodzinki w grudniu od mężusia takiego z pędem na którym był właśnie taki mały listek na końcu. Przekwitł, a teraz z tego listka przedłużył pęd, więc to chyba taka anomalia chyba, ale i tak się ciesz bo masz dwie dorosłe roślinki w jednym:love::oklaski:



teacher - 2010-05-01 19:17
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ja bym się z tych anomalii nie cieszyła. Co z tego , że są dwie roślinki , z tego co widzę pędy wyrastają z samego serca storczyka a z tamtąd powinny wyrastać tylko liście. Po pewnym czasie storczyk może wypuścić tzw. basal keiki czyli dzidziusia u podstawy albo zwykłe keiki na jakimś pędziku. Ja mam takiego delikwenta. Jak położę dziecko spać wstawię fotki mojego storaska.



koraa22 - 2010-05-01 19:21
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 18947382) Koraa ja się nad tym zastanawiam od jakiegoś czasu, gdzieś na internecie wyczytałam, że ukorzeniacz z wazeliną może zadziałać podobnie do pasty hormonalnej Keiki Paste, ale też boję się, że mogą byc skutki uboczne i po pascie i po ukorzeniaczu... ale może ktoś ma doświdczenie i podzieli się opiniami na te temat:) :) zaryzykowałam ;) poodsłaniałam oczka i posmarowałam wazelina z ukorzeniaczem.....zobaczy my co z tego wyjdzie ;) testuje na 3 storczykach , w sumie sporo oczek...nawet nie licze bo mi sie nie chce :D mam nadzieje ze nie zaszkodze :rolleyes:



norka27 - 2010-05-01 20:12
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Alez sliczniaski :D
Ja kiedys tez mialam miniaturke z taka choragiewka i z niej nawet przedluzenia nie bylo ale skoro to sercowy to moze... slyszalam ze czesto sie tak zdarza ze keikuje.
A u mnie wlasnie pieknie slonko swieci za oknem wiec czas na jampreze. Potrzeba troche czasu by sie znowu przyzwyczaic ze o takiej godzinie jeszcze dzien w pelni hehe



doriskap - 2010-05-01 20:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Zobaczymy co z tych anomalii będzie :) mnie urzekły śliczniusie woskowe kwiatuchy a, że kupiłam go w markecie to majątku nie kosztował więc zaryzykowałam...

Kora czekam na relacje co ukorzeniacz zdziałał, trzymam kciuki żeby się udało :-) może też zaryzykuję...

Umie to już powoli choroba storczykowa... marketu w którym mogę znaleźć nowego lokatora storczykowego (tak ich nazywa mąż) nie omijam nigdy hehe, ale domyślam się, że więcej z Was tam ma :-)



Diana33 - 2010-05-02 08:29
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez teacher (Wiadomość 18956631) Ja bym się z tych anomalii nie cieszyła. Co z tego , że są dwie roślinki , z tego co widzę pędy wyrastają z samego serca storczyka a z tamtąd powinny wyrastać tylko liście. Po pewnym czasie storczyk może wypuścić tzw. basal keiki czyli dzidziusia u podstawy albo zwykłe keiki na jakimś pędziku. Ja mam takiego delikwenta. Jak położę dziecko spać wstawię fotki mojego storaska.
popieram i podpisuję się pod koleżanką :)
jeśli pęd wychodzi z liścia sercowego to roślinka napewno w końcu skończy swój żywot- jest jednak nadzieja że wypuści basal keiki.



norka27 - 2010-05-02 10:42
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ami sie otworzyl w nocy jeden z kropkow :jupi: Najpierw sie wysilil i na nowym pedzie mial az 1 kwiatka a jak tamten opadl sie przedluzyl i teraz bedzie ich 5 :jupi: Szkoda tylko ze to ten z choroba co gnija kwiaty po jakims czasie no ale bede go smarowac jak w zeszlym roku to i moze uda sie paskudztwo zachamowac :cool: Zrobie zaraz fotke to puzniej wstawie.



Kasiarzynek - 2010-05-03 10:19
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) Kurcze, teraz ja mam problem. Zauważyłam u jednego z moich kwiatków takie coś na liściach. Trochę przypomina mi to coś w rodzaju pęcherzy... Nie wiecie przypadkiem od czego to się może robić? od nadmiaru słońca? Zbyt suchego powietrza? Zbytniego nawożenia?
Ten storek, który dostał tej "opryszczki" nie kwitnie od października czy listopada, ma zdrowe, ciemnozielone, mięsiste liście, nie zasuszył pędu kwiatowego, wypuszcza nowe korzonki, ostatni raz nawożony był (podobnie jak pozostałe storczyki) ponad tydzień temu. Może na zdjęciach tego nie widać, wokół tych "pęcherzy" liść jest nieco jaśniejszy...



doriskap - 2010-05-03 13:52
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Kasiarzynek znawcą nie jestem, ale czy Twój storek ostatnio nie stał na ostrym słoneczku z mokrym listkiem???
Tak mi się wydaje, że powodem tego odbarwienia może być poparzenie słoneczne mokrego listka...



Monii... - 2010-05-03 18:10
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  A może to wciornastki. One powodują powstawanie srebrzystobiałych plam i pęcherzyków.



Ariena - 2010-05-03 18:16
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez norka27 (Wiadomość 18936024) ... oraz bordowy ktory sie przedluza jak szalony a kwitnie u mnie juz od pazdziernika - komus tutaj chyba gnil, jesli dobrze pamietam :mad: Mi gnije taki. :brzydal: Na razie nic z nim nie robię, bo zostały mu 3 korzonki, które sobie zasusza od trzonu.:mad: Powietrzne są ok, ma pęd kwiatowy i czekam co zrobi dalej.
Poza tym nie wiem który najładniejszy z tych twoich. :D

Cytat:
Napisane przez bierka83 (Wiadomość 18947904) Dziekuje bardzo,ze odpowiedzialas na moja prosbe:cmok: Moze byc,ze mam te same dziady,wczoraj kupilam ziemie wiec go przesadze tylko nie wiem czy spryskac czyms korzenie i przemyc lodyge z kwiatami..tym bardziej ze nie mam zadnego srodka na robale:mad: Moze woda z plynem by pomogla:noniewiem: mam nadzieje,ze po wymianie kory bedzie lepiej,bo kwiat kwitnie mi od listopada wiec szkody byloby wywalac. Ja wymieniłam mojemu podłoże i wykąpałam korzenie w roztworze z płynem do mycia naczyń, łodygi też tym przetarłam. Wycięłam przy okazji dużo zgniłych korzeni. Już się zrehabilitował bo ma pędzik, a na nim kwiatuszki i dużo nowych korzonków. :D

A poza tym dziewczyny wszystkie macie piękne kwiatuchy!



Kasiarzynek - 2010-05-03 20:15
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Monii... (Wiadomość 18992457) A może to wciornastki. One powodują powstawanie srebrzystobiałych plam i pęcherzyków. Przyglądałam się, ale żadnych robali nie widziałam. :(

Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 18986777) Kasiarzynek znawcą nie jestem, ale czy Twój storek ostatnio nie stał na ostrym słoneczku z mokrym listkiem???
Tak mi się wydaje, że powodem tego odbarwienia może być poparzenie słoneczne mokrego listka...
Z tym słońcem jest prawdopodobne, chociaż nie było możliwości, aby na liściu znajdywała się woda. Mam południowe okna, ale zazwyczaj promienie są rozproszone, bo padają przez żaluzje. Ostatnio jedną podwinęłam do połowy, może rzeczywiście liść się poparzył...



Diana33 - 2010-05-04 06:29
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Kasiarzynek (Wiadomość 18981365) Kurcze, teraz ja mam problem. Zauważyłam u jednego z moich kwiatków takie coś na liściach. Trochę przypomina mi to coś w rodzaju pęcherzy... Nie wiecie przypadkiem od czego to się może robić? od nadmiaru słońca? Zbyt suchego powietrza? Zbytniego nawożenia?
Ten storek, który dostał tej "opryszczki" nie kwitnie od października czy listopada, ma zdrowe, ciemnozielone, mięsiste liście, nie zasuszył pędu kwiatowego, wypuszcza nowe korzonki, ostatni raz nawożony był (podobnie jak pozostałe storczyki) ponad tydzień temu. Może na zdjęciach tego nie widać, wokół tych "pęcherzy" liść jest nieco jaśniejszy...

na liściu wcale nie musi znajdować się woda żeby doszło do poparzenia- wystarczy że storczyk miał blisko szyby swojego listka- nawet nie musiał on dotykać szyby ipowiem Ci że na 100% jest to poparzenie słoneczne



ojtytyxd - 2010-05-04 15:38
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) Witam! Zwracam się do pomoc! Jakiś czas temu dostałam storczyka. Biedak jest bardzo schorowany. Czy istnieja szanse na uratowanie? Co zrobić? Dołączam zdjęcia



jola2243 - 2010-05-04 15:50
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  A na jakiej podstawie stwierdziłaś, ze jest schorowany? moim zdaniem nie jest z nim żle, liście wyglądają na sztywne, niepokoją mnie te białe kropeczki na spodniej stronie liści, zobacz czy to nie takie małe robaczki- wełnowce, korzenie nie wyglądają żle, naprawdę



Ariena - 2010-05-04 19:12
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Też nic złego tam nie widzę.



ojtytyxd - 2010-05-04 20:13
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Liście strasznie ma fioletowe. Co jest dziwne dla niego. Te biale plamki są dziwne. Zastanawiam się co one mogą oznaczać.



nieinna - 2010-05-04 20:27
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Moge sie mylic ale jak dla mnie fioletowe liscie to zadna oznaka ze z kwiatkiem dzieje sie cos zlego, moze niektóre hybrydy tak maja, sama mam takiego które ma liscie od spodu całe fioletowe i miał takie jak go dostałam a to juz ponad 2 lata temu było. Jak dla mnie to urocze, bo lubie fioletowy :D:D



jola2243 - 2010-05-04 20:40
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ja też mam kilka takich co mają liście fioletowe i nie wyglądają na jakies chore czy cuś:brzydal:



norka27 - 2010-05-04 21:06
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Fioletowe liscie wynikaja z duzej ilosci barwnika u rosliny i przewaznie maja takowe falki o ciemnych rozowych lub fioletowych kwiatach. Czasami jednak jest to oznaka przenawozenia lub wystepuje z choroba grzybiczna - co patrzac na te biale plamki wydaje sie bardzo prawdopodobne - jesli oczywiscie nie sa to welnowce, ciezko dojrzec. Gdzies mi kiedys na innym forum storczykowym taki falek sie nawinal i przeczytalam caly watek - tam radzili przemyc rosline roztworem ludwikowym z spirytusem by zlikwidowac owady i zastosowac topsin lub brochicol na chorobe grzybowa - tamten mial i robale i grzyba. I podobno po kilku tygodniach roslina sie podciagnela co widac bylo na zdjeciach. Polecam jesli sa to robale - te biale :D Ja mam 4 z takimi fioletowymi lisciami i wiem ze wszystkie z nich maja kwiaty rozowe albo zylkowane rozem, lub tez z rozowym dziobkiem - chociaz mam i rozowe ktore maja zwykle, jasno zielone liscie :cool: Plus jeden z arlekinow - ten ciemnobordowy - ma takie obrzeza bordo na lisciach wiec nie ma co sie na zapas martwic.
Dziewczyny wstawie fotki moich rozkwitnenitych jutro - bo oprocz kropka otwiera sie zolty z rozowym dziubkiem i moze jeszcze jeden z kropkow sie otworzy wiec zalacze hurtem :D
Tak sie przyjrzalam raz jeszcze i wlasciwie to on zle nie wyglada - ja bym go przemyla roztworem wody z ludwikiem i odrobinka spirytusu, tak raz na 3 dni i zobaczyla co sie dzieje - za nim zastosujesz chemie. Bo on taki zly nie jest, ja mam gorsze hahaha...



nieinna - 2010-05-04 21:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Kurcze Norka, Ty to jednak moje storczykowe Guru jesteś :):):)



Maja 77 - 2010-05-05 07:53
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dokładnie to samo miałam napisać i Norka mnie ubiegła :D, że fioletowe liście są oznaką tego, że kwiaty będą różowe bądź będą miały jakiś element różowego na kwiatach, a nie tego że roślina jest schorowana. I miałam też napisać że Norka to storczykowa specjalistka nad specjalistkami! :oklaski: Dobrze, że ją tutaj mamy. :cmok: :roza:



doriskap - 2010-05-05 09:22
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dziewczyny a czy jest możliwe, że nowy pęd włamał listek spod którego wyrasta??
Ja dziś patrzę pędzik urósł troszkę a listek pod nim wyłamany :pala:
I tak się zastanawiam co może być przyczyną i jedynie to mi przyszło na myśl bo pęd jest dość grubawy i dorodny i może nie umiał się zmieścić...
ten storek jest trochę dziwny bo ja korzonki zaczęły się wybijać to też były tak grube, że roślinka pękła w tym miejscu :mur:



nieinna - 2010-05-05 10:44
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  5 załącznik(i/ów) Wkleje kilka storków mojej Mamci, tez jej fajnie rosną..najsmieszniejsze jest to, ze dopiero w zeszłym tygodniu jak z nia rozmawialam, to sie dowiedziała, ze podlewa sie dopiero kiedy korzenie są srebrne :D:D:D

i tak pierwszy: jakis tam spadek po sasiadce która wyjechała, drugie i trzecie zdjecie to własciwie storek Babci, sliczne ma kwiatuchy pod wzgledem kształtu, nastepnie pedzik bialaska, który ledwo po sklepowym przekwitnieciu (a kupiłam go jej w pazdierniku kwitł gdzies do stycznia) wypuscił nowy pedzik i ostatni mój ulubieniec, jest dosc ciemny ( choc na zdjeciu jasniejszy) i ma duze kwiaty - zeszłoroczny prezent na Dzien Matki, kwitł chyba do jesieni, potem wypuscił odbicie ze starego pedu i jeden zupełnie nowy z dwoma odbiciami, ma w sumie ponad 20 paków juz :jupi: a jeszcze nie skonczył z zawiazywaniem, sliczny bedzie jak rozkwitnie cały.



jola2243 - 2010-05-05 12:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  5 załącznik(i/ów) A to moje dopiero co rozkwitnięte:
-biały z różowymi paseczkami
-chyba nowa psb dendrobium
-pomarańczowy z allegro
-różówy z allegro pierwsy kwiatek
-pęd z listka na pędzie- urodzinowy



kiniaczek31 - 2010-05-05 13:07
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Heja dziewczyny ale się naczytałam i naoglądałam aż mnie oczy bolą ale miałam zaległości :(
piękne te wasze storeczki :))))))
A ja u swojego nowego znalazłam bardzo ciekawe szkodniki !ślimaki !



lalalilala - 2010-05-05 13:31
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  hej dziewcztny :)
piekne te wasze kwiatuszki :)
ja MOŻNA POWIEDZIEĆ doczekałam się w końcu nowej łodygi i już pączki widać :)
manie storczykową mam od roku więc jestem świeża w tych sprawach :)

widziałam ze w niektórych domach do osłonki ludzie wsypują na dno keramzyt i później wkładają doniczkę z kwiatkiem.

spróbowałam tej metody u siebie ale po tygodniu zobaczyłam biały nalot na dnie doniczki..taki jakby pajeczynka? kurz/
i wykluczam szkodniki na 1000000%/
robi ktoś z was tak? akie efekty?



Monii... - 2010-05-05 14:05
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  nieinna, jola piękne te wasze storczyki :-)

kiniaczek na ślimaki możesz położyć plasterek ziemniaka czy ogórka na podłożu. Jak jakiś przyjdzie na przekąskę to je wyłapać i się ich pozbyć. :brzydal:

lalalilala ja mam prawie wszystkie doniczki poustawiane na miseczkach z keramzytem. Dolewam co jakiś czas wody jak widzę, że kamyczki są suche. Też miałam taką pleśń pod doniczkami, ale to się robiło bo woda dotykała do doniczki i nie było swobodnego obiegu powietrza. Teraz leję tylko do połowy warstwy keramzytu i problem sę nie pojawia. Efekty: zwiększa się wilgotność powietrza co storczyki uwielbiają :ehem:



lalalilala - 2010-05-05 14:52
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  no właśnie ale Ty chyba trzymasz to na tackach.. a ja wsypywałam do osłonek ceramicznych.. może tu był błąd- słaby przebieg powietrza.



ojtytyxd - 2010-05-05 14:54
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dziękuję :* a wiesz może, w jakim stosunku zrobic ten roztwor?



Monii... - 2010-05-05 15:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez lalalilala (Wiadomość 19048494) no właśnie ale Ty chyba trzymasz to na tackach.. a ja wsypywałam do osłonek ceramicznych.. może tu był błąd- słaby przebieg powietrza.
Tak większość moich storczyków stoi na miseczkach, coś jak podstawki. Dwa stoją w osłonkach i też mam tam keramzyt. Ale woda nie dotyka bezpośrednio do doniczki. Staram się ich nie trzymać w zbyt ciasnej osłonce, żeby do korzeni dochodziło powietrze. Tu keramzyt raczej spełnia rolę podniesienia nieco doniczki żeby woda po kąpieli spływała i storczyk nie stał bezpośrednio na wodzie.



Ariena - 2010-05-05 17:28
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Wiecie co...odkąd dałam storasy na podstawki z keramzytem bez podstawek to kwitną jak szalone. Przedłużają korzonki, a jeden przedłuża pęd i pączki na nim też ma. :jupi: Więc ja już nie wiem, może takie stanie w mokrym keramzycie dobrze im robi jak mają stały dostęp do wilgoci.



lalalilala - 2010-05-05 17:38
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ariena. ja już sama nie wiem.,
byłam świadkiem różnych sposoby pielęgnacji.. i nawet widziałam biedaka który miał kilka liści,. rosły obok niego jakieś nawet paprotki a po paru miesiącach ma 2 pędy i to rozdwojone i masę pączków.. widuje ze w Austrii ludzie cały czas mają doniczki w keramzycie / a raczej takich czerwonym żwirku... i tez są bujnie obdarzone korzeniami i kwitną cały czas..

ja już nie wiem. a Ty masz w doniczce te keramzyt bo już sama nie wiem



Maja 77 - 2010-05-05 20:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Lalalilala, ja trzymam swoje storki w szklanych osłonkach na mokrym keramzycie i moim kwiatkom to służy, zaczęły wypuszczać korzonki, listki i pędy jak szalone. Nie mam żadnego białego nalotu a przy dolewaniu wody (mniej więcej co 2-3 tygodnie) leję wody tyle żeby dno doniczki było lekko zanurzone. Proponuję ci, żebyś porządnie "podziurawiła" doniczkę, ja to robiłam rozgrzanym śrubokrętem, w ten sposób zwiększysz dopływ powietrza do korzeni i może problem z białym nalotem zniknie. Życzę powodzenia. Dla mnie ta metoda podlewania jest idealna, już się nie męczę z moczeniem i odlewaniem wody z każdego storczyka oddzielnie.



kiniaczek31 - 2010-05-05 21:42
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 19061350) Lalalilala, ja trzymam swoje storki w szklanych osłonkach na mokrym keramzycie i moim kwiatkom to służy, zaczęły wypuszczać korzonki, listki i pędy jak szalone. Nie mam żadnego białego nalotu a przy dolewaniu wody (mniej więcej co 2-3 tygodnie) leję wody tyle żeby dno doniczki było lekko zanurzone. Proponuję ci, żebyś porządnie "podziurawiła" doniczkę, ja to robiłam rozgrzanym śrubokrętem, w ten sposób zwiększysz dopływ powietrza do korzeni i może problem z białym nalotem zniknie. Życzę powodzenia. Dla mnie ta metoda podlewania jest idealna, już się nie męczę z moczeniem i odlewaniem wody z każdego storczyka oddzielnie. A dokładnie to jaka metoda podlewania??? to podlewanie kermazytu???

Szkoda, że o tym sposobie na ślimole dopiero się dowiedziałam ale storczyka wywaliłam ze starego podłoża gąbczysko tam było przejrzałam korzenie dałam nowe podłoże listki przetarłam płynem na krpoeczki i tyle jednego ślimola znalazłam na zewnątrz doniczki biały był a nastepny głęboko w korzeniach czarny !! niezły kamularz ...
Tylko jedno mnie martwi czy te plamy na korzeniach to grzyb czy tak od wody się porobiło bo nie wiem co z tym zrobić ???

nie udaje mi sie zdjec dodać pewnie za duży format...?



pucca87 - 2010-05-05 21:48
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Witajcie! Nie było mnie dawno, za dużo pracy:) Ale przyrzekam że zaległości nadrobione:)
Mam nadal problem z moim żółtkiem, niby kwitnie, otwiera pączek za pączkiem ale niepokoi mnie kształt kwiatów. KAŻDY kwiatek ma wywinięte liście, takie jakby zwiędłe:( Nie wiem co to...:(
Druga sprawa to klejące plamy na innym:( Przecierałam wodą z ludwikiem i spirytem ale ciągle się pojawiają:( co jeszcze mogę zastosować?



Maja 77 - 2010-05-06 07:19
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Kiniaczku, dokładnie taka metoda :ehem:. Tu napisałam trochę więcej jak to robię. Post nr 45. http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=421104&page=2



Monii... - 2010-05-06 07:33
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez kiniaczek31 (Wiadomość 19064067) A dokładnie to jaka metoda podlewania??? to podlewanie kermazytu???

Szkoda, że o tym sposobie na ślimole dopiero się dowiedziałam ale storczyka wywaliłam ze starego podłoża gąbczysko tam było przejrzałam korzenie dałam nowe podłoże listki przetarłam płynem na krpoeczki i tyle jednego ślimola znalazłam na zewnątrz doniczki biały był a nastepny głęboko w korzeniach czarny !! niezły kamularz ...
Tylko jedno mnie martwi czy te plamy na korzeniach to grzyb czy tak od wody się porobiło bo nie wiem co z tym zrobić ???

nie udaje mi sie zdjec dodać pewnie za duży format...?


To jest naturalna metoda wyłapywania ślimaków. Stosuje się też środki chemiczne. Dobrze, że zmieniłaś podłoże, bo w nim ślimaki składają jaja. Plamy na korzeniach mogą być po wygryzieniach, te rany szybko się zakażają chorobami grzybowymi. Jak masz jakiś preparat o sprykaj.



kiniaczek31 - 2010-05-06 09:55
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  4 załącznik(i/ów) Właśnie nie mam żadnego preparatu :mur: muszę zakupić nigdy z grzybami nie miałam doczynienia!
Może topsin? :confused:

Dziewczyny ale macie piękne storczykowe avatary czekam kiedy mój któryś zakwitnie i też wstawie ale nie mam takich cudów jak wy :( na szczęscie nowy wdzięczny nabytek ( od męza na dzień kobiet właśnie puścił z jednego oczka to taka rehabilitacja chyba bo go trochę moj m przemroził w drodze do domu i jeden cały ped z mnóstwem kwiatów i pąków usechł a drugi zaraz za nim :() a specialnie wybierał jeszcze takiego co by miał wiele kwiatów ... heh



Maja 77 - 2010-05-06 17:29
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  6 załącznik(i/ów) A mój storczyk zwariował. :brzydal:Zobaczcie jak wysoko wypuszcza korzenie. Miała któraś z was taki przypadek? :confused: Na koniec zdjęcie korzonków mojego ulubieńca, grubaśne i ślicznie zielone! Oto on. Przedłuża jeden pęd w nieskończoność od jakiegoś roku i teraz tak sobie dynda, hehe. Kocham go! :love:



Kasiarzynek - 2010-05-06 17:45
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Mam jednego takiego osobnika, co też strasznie wysoko wypuszcza korzenie. Na początku wydawało mi się że może to są powietrzne, ale później okazało się że są to te zwykłe. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak się dzieje.



Ariena - 2010-05-06 18:11
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez lalalilala (Wiadomość 19054109) Ariena. ja już sama nie wiem.,
byłam świadkiem różnych sposoby pielęgnacji.. i nawet widziałam biedaka który miał kilka liści,. rosły obok niego jakieś nawet paprotki a po paru miesiącach ma 2 pędy i to rozdwojone i masę pączków.. widuje ze w Austrii ludzie cały czas mają doniczki w keramzycie / a raczej takich czerwonym żwirku... i tez są bujnie obdarzone korzeniami i kwitną cały czas..

ja już nie wiem. a Ty masz w doniczce te keramzyt bo już sama nie wiem
Nie wiem i nie wiem. :brzydal: Wiesz co, ja też sama nie wiem. :hahaha: Nie wiem, nie rozumiem ich upodobań. Stoją sobie tak jak widać na zdjęciu czyli doniczka bezpośrednio w keramzycie. Co jakiś czas (raz na tydzień) wodę wlewam do keramzytu i sobie ją piją. Liście mają sztywniejsze, korzonki się przedłużają i mają kropelki na łodyżkach, czyli jest im dobrze. Zastanawiam się czy podlewać je tak jak dotychczas, czyli namaczanie przez 0,5 godziny, czy podlewać ten keramzyt.

Dwa pozostałe stoją sobie w sypialni w doniczkach przeźroczystych ze stożkiem i na dole mają wodę. Jeden z nich to zdechlaczek ciapkowy bordo i zauważyłam, że przedłuża jakieś korzonki i liście mu się robią sztywniejsze, NARESZCIE! :jupi:
A drugi to biały z pomarańczem, niedawno kupiony, migiem rozwinął pączki, został mu 1 do rozwinięcia. Wkrótce dam zdjecie, bo jest śliczniusi maluczek.



norka27 - 2010-05-06 19:22
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) Alez sie tu kolorowo zrobilo olala, same wspanialosci dziewczyny :ehem:
No to wklejam - moj rozwiniety juz - narazie 2- zoltasek z rozowym dziobkiem i kropek - niestety kropek ma chorobe juz 1,5 roku i nie wiem co mam z nim poczac. Kwiatki takie ladne a po kilku tygodniach wylazi na nich ta czarna zgnilizna i kwiatki gina :mad: Jak maniakalnie pryskalam je Tospinem - to bylo w zeszlym roku - to zgnilizna jakby sie zatrzymala - w tym roku nowy ped, bez oprysku i wyszlo to samo :mad: Nikt nic nie wie o czarnej zgniliznie platkow???
Kiniaczek nie pociesze cie - te czarne plamy na koncowce sa wynikiem kontaktu z szyba ktora wieczorami jest chlodna i skrapla sie na niej woda a co za tym idzie rozwija sie grzy. U mnie po zimie polowa jest tym porazona i niestety nawet zastosowanie srodkow przeciwgrzybicznych tych plam nie cofnie. Jednak polecam je zastosowac by to sie nie rozprzestrzenilo - co tydzien tak ze 3 serie. Jesli te plamy zaczna robic sie miekkie badz tez isc dalej utnij te czesc liscia.



Kasiarzynek - 2010-05-06 19:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) norko - piękny ten w kropeczki :)
Rzeczywiście, strasznie kolorowo się zrobiło, dlatego dorzucę moje trzy grosze :D zebrane dzisiaj do kupy, wraz z moim najnowszym nabytkiem. (w górnym lewym rogu ;) )



norka27 - 2010-05-06 19:53
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Wow, Kasiarzynek ale feria barw :cool:



Kasiarzynek - 2010-05-06 20:13
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Aż w oczy razi ;)
Brakuje mi tu jeszcze jednego białego z różowym środkiem, ale to jest ten oporniak co kwitnąć nie chce :(
Pokazałam to zdjęcie TeŻetowoi, stwierdził tylko "A wiesz że to już można leczyć..." Milutki. A sam mi kupił dwa. :brzydal:



kiniaczek31 - 2010-05-06 20:48
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez norka27 (Wiadomość 19091937) Alez sie tu kolorowo zrobilo olala, same wspanialosci dziewczyny :ehem:
No to wklejam - moj rozwiniety juz - narazie 2- zoltasek z rozowym dziobkiem i kropek - niestety kropek ma chorobe juz 1,5 roku i nie wiem co mam z nim poczac. Kwiatki takie ladne a po kilku tygodniach wylazi na nich ta czarna zgnilizna i kwiatki gina :mad: Jak maniakalnie pryskalam je Tospinem - to bylo w zeszlym roku - to zgnilizna jakby sie zatrzymala - w tym roku nowy ped, bez oprysku i wyszlo to samo :mad: Nikt nic nie wie o czarnej zgniliznie platkow???
Kiniaczek nie pociesze cie - te czarne plamy na koncowce sa wynikiem kontaktu z szyba ktora wieczorami jest chlodna i skrapla sie na niej woda a co za tym idzie rozwija sie grzy. U mnie po zimie polowa jest tym porazona i niestety nawet zastosowanie srodkow przeciwgrzybicznych tych plam nie cofnie. Jednak polecam je zastosowac by to sie nie rozprzestrzenilo - co tydzien tak ze 3 serie. Jesli te plamy zaczna robic sie miekkie badz tez isc dalej utnij te czesc liscia.
Dziękuje za odpowiedź zatem zastosuje coś na grzyba storek miał iść do śmieci ale go od szwagierki zabrałam :jupi: storeczek stał w kuchni sobieu niej ja teraz musze go gdzieś usadowić bo się boje że mi zarazi reszte storkow jak myślicie? norka a co myślisz o tych plamach na korzeniach ???

Maja czy ty zmieniłaś avatar>???



Maja 77 - 2010-05-06 20:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Tak zmieniłam, bo mi się z Moni i Arieną majtał, oczopląsu dostawałam. :benetton:

Kasiarzynek, dowcipny ten twój TŻ :brzydal: ale ja nie chcę żadnego leczenia! Mnie jest dobrze tak jak jest! Ja protestuję, ja nie chcę żadnych tabletek, elektrowstrząsów, hipnozy, żadnego odwyku! Nie poddam się bez walki! :nie: :p: :pala: :baba::kill::boks::gun: :nono:



pucca87 - 2010-05-07 07:38
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Witajcie! Ponawiam swojego posta, niepokoi mnie kształt kwiatów. KAŻDY kwiatek ma wywinięte liście, takie jakby zwiędłe:( Nie wiem co to...:(
Druga sprawa to klejące plamy na innym:( Przecierałam wodą z ludwikiem i spirytem ale ciągle się pojawiają:( co jeszcze mogę zastosować?



norka27 - 2010-05-07 10:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Kiniaczek to sie na szczescie tak latwo nie przenosi, no chyba ze sie styka takowy lisc z lisciem zdrowym. Ale mozesz te koncowke spokojnie odciac i ranke zasypac cynamonem jak sie martwisz. To sa takie plamy statyczne, nie rozlazace jak sie zastosuje rodek przeciwgrzybiczny.
Pucca niektore kwiaty maja dosyc specyficznie wywiniate liscie i jesli nie jest to jakas mutacja to widocznie ten typ tak ma. Inna sprawa ze jesli platki wygladaja na zwiedniete to brak im wody. Sprawdz czy kwiat ma sucho i czy mu korzenie nie gnija. Ja kupilam ostatnio w takim zasuszonym stanie bordo falka - tego w kropki i po podlaniu, po jakich 30 godzinach kwiaty zesztywnialy do pierwotnej formy. Daj mu sie napic porzadnie na jakis 30 min. Co do tej rosy - jesli jestes na 1000% pewna ze to nie robale to spokojna glowa - jest to gutacja i to widocznie silna i jej sie nie powstrzyma. U mnie kilka ma takowa rosne na okraglo i czym bym nie przecierala to i tak wylazi. Ale lepiej ja scierac raz na jakis czas by sie nie wytworzyla choroba grzybowa. Ewentualnie jesli to sa robale - rozpusc kostke brosa albo zastosuj inny srodek robalobojczy do podlania falka. Ja kupilam w kauflandzie za kilka zeta antyszkodni domowy - w sprajy i czasem pstrykne z gory na podloze i przetre liscie z dwoch stron jak nie mam pewnosci. Nie polecam jednak tym psikac rosliny - przetarcie bedzie lepsze. Zabilo te latajace muszki i raz pomoglo na przedziorki.



doriskap - 2010-05-07 12:06
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Na dworze mało wiosennie... za to na forum kolorowo :love:

Nie dawno kupiłam swoja pierwszą Cambrię , ale urok kwiatów trochę mnie zaślepił i nie zauważyłam zżółkniętych młodych listków... czy któraś z Was mogłaby ocenić czy to normalne czy to może coś groźniejszego??
Ja niestety o Cambriach mało wiem, ale czytam doszkalam się :)

Wstawiam też zdjęcie tych piękności co mi nie pozwalały wyjść ze sklepu bez siebie hehe :love:



Seyene - 2010-05-07 12:59
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ten typ tak ma, nie masz się czym przejmować.



pucca87 - 2010-05-07 13:38
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dzięki Norko, też mam nadzieję że to gutacja, bo robali raczej nie widać, brosa stosowałam przy ostatnim podlewaniu a storek wypuścił trzy nowe korzenie i liść. A wywinięty żółtek właśnie się moczy:] Zobaczymy:):) Pozdrawiam słoneczkowo:*



jola2243 - 2010-05-07 13:52
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Doriskap piękna ta cambria, gdzie ją upolowałaś?



doriskap - 2010-05-07 14:20
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Hehe ten typ tak ma... :) dobrze, że to nic złego...

Jola upolowałam ją w Obi (byłam niedaleko na rozmowie rekrutacyjnej i pracy nie mam ale Cambrię mam nową haha :D) było ich bardzo dużo w prze różnistych kolorach początkowo miałam zamiar kupić dendrobium phaleanopsis żółto fioletowe (podobne do Twojego Avatarka :) ), ale już przekwitało i wybrałam bodową Cambrię która w świetle sklepowym wyglądała na czarną...

Ale słyszałam, że trudno u nich o powtórne kwitnienie :( czy to prawda???



lalalilala - 2010-05-07 14:52
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  mam chcice na storczyka.:brzydal:

całą zimę nic nie kupiłam ale teraz na wiosnę tak mnie korci ze szok.. szkoda że w Nomi raczej nic nie będzie... może w kwiaciarni jakieś przeceny będą:pala:



jola2243 - 2010-05-07 15:01
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 19113947) Hehe ten typ tak ma... :) dobrze, że to nic złego...

Jola upolowałam ją w Obi (byłam niedaleko na rozmowie rekrutacyjnej i pracy nie mam ale Cambrię mam nową haha :D) było ich bardzo dużo w prze różnistych kolorach początkowo miałam zamiar kupić dendrobium phaleanopsis żółto fioletowe (podobne do Twojego Avatarka :) ), ale już przekwitało i wybrałam bodową Cambrię która w świetle sklepowym wyglądała na czarną...

Ale słyszałam, że trudno u nich o powtórne kwitnienie :( czy to prawda???
Wiesz co, moja kwitnie drugi raz od stycznia, ale jak ją kupowałam to miała cm pęd z tej samej bulwy i teraz kwitnie z tego drugiego pędu, ale doczekałam się juz u niej też nowej bsb, co oznacza nowe kwitnienie chyba.
Powiem Ci że twoja cambria mo taka samą budowę kwiatu do mojej tylko inny kolor:ehem:



doriskap - 2010-05-07 16:47
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Jola wstaw zdjęcie :) chętnie bym ją zobaczyła :love:

Moja ma 2 duże bulwy, 1 średnią i 2 maleńki, których nawet nie widać na zdjęciu... może jeszcze zakwitnie :jupi:



deotymka - 2010-05-07 17:46
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  7 załącznik(i/ów) Hej dziewczyny, widzę że sporo kwiatków ostatnio zakwitło :) u mnie też :) dwa pierwsze to storki które właśnie otwierają pąki ^^ dwa następne to nowe nabytki, falek i cambria (moja pierwsza, nie mogłam sie jej oprzeć :) )
no i mam problem, pomóżcie mi, na dwóch moich storczykach na liściach sercowych są takie plamy :/ nie mam pojęcia co z Tym zrobić :( czy mam to zapryskać topsinem czy leczyć jakimś domowym sposobem? nie chcę obcinać bo to pewnie tylko zaszkodzi kwiatkowi...



jola2243 - 2010-05-07 18:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Doriskap proszę



Maja 77 - 2010-05-07 20:13
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Deotymka, czy to czasem nie jest bakteryjna brązowa plamistość? Luknij sobie tutaj. http://www.orchidgarden.pl/index.php?strona=55&wysw=2

Albo jeszcze tutaj http://www.storczyki.pl/?dzial=6&pokaz=uprawa



doriskap - 2010-05-07 20:15
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Śliczna :oklaski: bardzo podobna do mojej... ale o wiele dorodniejsza :)



deotymka - 2010-05-07 20:29
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 19125201) Deotymka, czy to czasem nie jest bakteryjna brązowa plamistość? Luknij sobie tutaj. http://www.orchidgarden.pl/index.php?strona=55&wysw=2

Albo jeszcze tutaj http://www.storczyki.pl/?dzial=6&pokaz=uprawa

Dzieki Maju :) czyli jednak trzeba obciąć te listki... szkoda :(



norka27 - 2010-05-07 22:21
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Doriska ja identyczna kupilam mamie w Praktikerze, ladnie rosnie ale nie wiem co to za odmiana, moze ktos zna nazwe? Co do kambri - to kwitna bez zastrzezen regularnie z kazdej dojrzalej bulwy wiec im wiecej mlodych bulw tym wiecej pedow bedzie. Byle nie zasuszyc, teraz ja moje podlewam co 5 dni bo juz im podloze mega szybko schnie. Ciezko z kwitnieniem to u dendrobiow chyba, przynajmniej ja z nimi walcze chociaz odkrylam jedna zlota zasade - kazdego roku przesadzasz w nowe podloze i ciutek wieksza doniczke a beda nowe przyrosty i kwiaty. W zeszlym roku 4 bulwy a w tym narazie jedna ale efekt widac - wczesniej bylo 2 lata bez niczego :pala: Wiele z dendrobiow potrzebuje specjalnych warunkow do kwitnienia - na szczescie d. falenopsis jest jednym z latwiejszych i niczego takiego nie potrzebuje byle nie przesuszac i przesadzic raz na rok.



Kasiarzynek - 2010-05-08 10:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Tak mnie ostatnio naszło... jest jakaś różnica pomiędzy plastikowymi a szklanymi osłonkami do storczyków, czy to tylko kwestia "estetyki"? ;)



norka27 - 2010-05-08 11:10
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Kwestia gustu i estetyki oraz praktycznosci, ja mam wiekszosc oslonek ceramicznych, kilka szklanych, ze 2 gliniane jednak wszystkie sa w podobnym stulu, nie ma misz maszu. A widzialam kiedys oslonki plastikowe tak podobne do ceramicznych ze wlasciwie nie idzie sie polapac chociaz plastik to plastik i plastikiem tracic bedzie- osobista opinia. Z ceramicznymi latwiej bo mozna je wyparzyc a co za tym idzie pozbyc sie bakterii i chorobsk a z plastikiem juz tak nie mozna ale za to plastik sie nie stlucze i mozna w podstawie nawiercic dziurke dla napowietrzenia - co sie u mnie nie sprawdza bo ja podlewam przez wlanie wody do oslonki :cool:



Kasiarzynek - 2010-05-08 20:33
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  No i wszystko jasne. :)
Dziękuję :roza:

Ehh.. pojechaliśmy z TŻ'tem do Ikei po jakąś drobnicę... zakupy szły sprawnie, dopóki nie weszliśmy w kwiatki. Chyba mieli jakaś nową dostawę, bo wszystkie kwiaty były świeżutkie. Mieli piękne, ognistoczerwone kambrie oraz białe i różowe miltonie...
Bosh, dobrze że mój trzeźwo myślący chłopina był ze mną, bo ja kwiatków nie mam już gdzie ustawiać... ehh... może rzeczywiście powinnam się udać do specjalisty na psychoterapię. ;)



solaola - 2010-05-08 22:12
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dziewczyny, kupiłam dzisiaj keramzyt i podstawkę taką fajną, jak ma któraś z Was u siebie :) Wlałam do podstawki wody deszczówki, którą nałapałam i tak mnie naszło, czy na pewno stanie w wodzie dla storków jest dobre?(mam tak samo zrobione jak Ariena :) ) No bo wtedy storczyk ma cały czas mokro i cały czas dostęp do wody,a to by trochę przeczyło teorii przesuszania...
Swoją drogą, jak już podlewacie w keramzycie to nie namaczacie,dobrze zrozumiałam? :confused: Skoro tak, to jak dolewać nawozu? Normalnie wlewać do wody i potem wlewać do keramzytu? Czytałam wasze wcześniejsze posty, w tym ten 45, ale lepiej się upewnić, niż potem żałować :)

W LM widziałam Dendrobium po 52 złote. Śliczne było. Za to falki były wybiedzone za 20 zł, jeden z nich miał takie kwiaty, jakich nigdy nie widziałam, ale bałam się go brać bo ususzał pączki i liście mu usychały.



Ariena - 2010-05-09 12:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  10 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez solaola (Wiadomość 19155479) Dziewczyny, kupiłam dzisiaj keramzyt i podstawkę taką fajną, jak ma któraś z Was u siebie :) Wlałam do podstawki wody deszczówki, którą nałapałam i tak mnie naszło, czy na pewno stanie w wodzie dla storków jest dobre?(mam tak samo zrobione jak Ariena :) ) No bo wtedy storczyk ma cały czas mokro i cały czas dostęp do wody,a to by trochę przeczyło teorii przesuszania...
Swoją drogą, jak już podlewacie w keramzycie to nie namaczacie,dobrze zrozumiałam? :confused: Skoro tak, to jak dolewać nawozu? Normalnie wlewać do wody i potem wlewać do keramzytu? Czytałam wasze wcześniejsze posty, w tym ten 45, ale lepiej się upewnić, niż potem żałować :)
Mi się wydaje, że to dobra metoda, storczyk sobie pije kiedy chce. Choć dla pewności jak widzę, że nie ma wody już w keramzycie to czekam tak z 4 dni i znowu wlewam. Aktualnie jestem na etapie kupowania osłonek, bo jak tak stoją w keramzycie to się kiwają na wszystkie strony, poza tym mam wąskie parapety i bardzo ciasno mają. Jak chcę podlać nawozem to wtedy wstawiam doniczkę do pojemnika z wodą z nawozem. Naprawdę szaleją, bo końcówki korzonków się przedłużają i pączki tworzą. :D

Pochwalę się pięknościami. :brzydal:
1. Maluszek biały z pomarańczem kupiony na wystawie jak widać dobrze się ma u mnie.
2. Ciapek biały w pełnej okazałości :love:
3. Bordo ciapek w końcu się obudził. :jupi: Korzonki przedłuża i ma sztywniejsze liście. :jupi:



Ariena - 2010-05-09 12:26
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) 4. No i uratowany biały z fioletą warżką odwdzięcza mi się. :brzydal:



Maja 77 - 2010-05-09 13:08
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Solaola, dobrze zrozumiałaś. Ja nie namaczam swoich storków tylko wlewam wodę żeby przykryła keramzyt i żeby korzonki były ciut zanurzone. Nawożę w ten sam sposób (nie wyciągam kwiatków z osłonek) tylko baaaardzo rozcieńczam nawóz, żeby nie popaliło korzonków, bo przecież dłużej się moczą w tej wodzie z nawozem niż przy metodzie z namaczaniem. Co do obawy o ciągłe "siedzenie" w wodzie to gdzieś wyczytałam, że storczyki są bardzo inteligentnymi kwiatami i pobierają tyle wody ile potrzebują i widziałam jak inne osoby leją wodę dużo dużo wyżej niż ja i też nic im się nie dzieje z kwiatami i super rosną.

Ariena, masz cudne kwiaty! :love: Na takiego białaska z pomarańczowym środkiem choruję od dawna, kilka razy już widziałam w sklepach ale jakieś marne egzemplarze. :mad:



nieinna - 2010-05-09 13:15
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Arienko, Śliczności, a ciapki: mniam :love: . Byłam wczoraj w Casto i Obi, myslałam ze cos upoluję, ale w Obi jakies takie kolory zwykłe no i rozbrajajce ceny( malutkie od 26pln wzwyż), a w casto marniutki wybór...było kilka ciekawych pod wzgledem koloru kwiatów: jasnofioletowe w ciemnofioletowe ciapki, nie wiedziałam jeszcze takiego, nawet w necie.. Po niecałe 18zł, chciałam wziac,jednego ale nie dośc ze kazdy miał albo poplesniałe korzenie, albo zasuszone pączki, to strasznie wysokie miały pedy, a ja chce taki sredniej długosci.... choc teraz im dłuzej o tym mysle tym bardziej załuje ze jednak nie wziełam..:mur:



norka27 - 2010-05-09 13:47
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Nieinna ta plesnia na korzeniach ja bym sie nie przejmowala - wystarczy podlac woda z topsinem albo inny tego typu srodkiem i ona ustapi po kiku dniach - sprawdzone osobisnie na mojej encylii - beidaczka tez plesniala a teraz kwitnie jak szalona - kupiona w lutym. Ja dzisiaj akcja podlewanie mimo iz chora jestem i mi sie na maksa nie chce to chociaz kambrie, dendrobium i encylie podlewam bo mi sie pomarszcza :rolleyes: Normalnie przez to chorobsko nic nie jestem w stanie zrobic w domu i czuje ze robota rosnie a ja sil nie mam, a do pracy codziennie isc musze bo szefo se wyjechal i nie ma kto w sklepie stac :mad: Ciesze sie ze jeszcze dzieciakow nie mam bo juz zupelnie bym na glowie stanela i na kwiaty zero czasu by bylo. We wtorek bedziemy wiedzieli czy dom dostanie sie nam - wtedy konczy sie przetarg. Tak sie ciesze - duzo parapetow, pol roku slonce na okraglo - drugie pol ciemno niestety bo gora zaslania slonce ale i tak fajnie. Wczoraj slonko nam zaszlo o 22.30 wiec kwiatuchy sa przeszczesliwe :D



Alicja z Krainy Czarow - 2010-05-09 16:17
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  witam
mam 3 storczyki, 2 zdrowe(choc juz nie kwitna;/) a jeden taki hm po przejsciach. ma pomarszczone liscie jakby byl odwodniony i taki jakby nalot na podlozu na ziemi(jakby ..plesn?) - da sie go jeszcze jakos uratowac?jak?
a jak robicie ze kwiatki zaczynaja kwitnac? czyatam o zmianie tempeatury-inne okno- nie pomoglo.mam 'odmiane' kwitnaca w grudniu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl



  • Strona 4 z 38 • Zostało znalezionych 3585 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38
    storczyk (orchidea) cz.III
     
     
    Pokrewne
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates