ďťż
storczyk (orchidea) cz.III
ďťż
Strona startowa




kiniaczek31 - 2010-04-13 19:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez norka27 (Wiadomość 18536661) Callanthe ja tylko napisalam jak mozna dopomoc tym upartym ktore nie chca zakwitnac, tak by zakwitly,bron Boze robic takie barbarzynstwo juz kwitnacym :D To taka reakcja szokowa ze po zlych warunkach nastaly wreszcie sprzyjajace do wkitnienia. Fajnie ze twoje powtarzaja kwitnienia i maja tak duzo kwiatkow. Moje jako zakupione z kwiatem tez sie rozkrzewialy i kwitly baaaaarrrddzzzoooo dlugo ale jak przekwitly to juz nie chcialy zakwitnac znowu i je lapalo dziwne czarnienie lisci, uchowala sie ostatnia i ma szanse do czerwca :cool: Brak mi juz cierpliwosci bo to juz rok jak nie kwitnie.
Te 2 znalezione szlak trafil - jeden zgnil a drugiemu zostal tylko ten najmlodszy listek, potrzymam jeszcze moze ruszy.
Callanthe nie ma spraw, fajnie ze sie do czegos przydac moge :D te plamki sie nie rozchodza jak sie powstrzyma je jakims konkretnym srodkiem, sa przewaznie niegroznie. To pozostalosci od uszkodzen, kropel wody, chlodu, malej ilosci swiatla - czyli podloza dla bakterii. u mnie to kilka miesiecy ciemnosci, chlodu i dosyc duzej wilgotnosci niestety dobija wiekszosc takowymi plamami :pala:

Hej napewno u Ciebie odbije jak się jeszcze niet poddał ,dzielny!!
Na pocieszenie dodam , że cuda się zdarzają u mnie osobiście na oncidium więc głowa do góry ! Odwdzięczy się za ratunek :))))))))




Ariena - 2010-04-13 20:48
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Też bym chciała znaleźć jakiegoś storczyka na ulicy. :D Mam nadzieję Norka że jednak ten jeden da radę.



norka27 - 2010-04-13 22:00
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dzieki dziewczyny, przekaze bidakowi moze mu ochoty do zycia da to ze trzymacie za niego kciuki :rolleyes:
Cava alez sliczne kroweniki masz, ahhh.... wspanialosci, juz sie nie moge doczekac kiedy moja bordowa krowka zakwitnie - narazie ped ma prawie centymetr :cool:
Sylwia cambrie koniecznie co tydzien a jak lato przyjdzie to i moze czesciej - sama widze ze jak sa czesciej podlewane to lepiej sie maja. ja faloslawy w lato co tydzien a czasem i co 4 dni, to samo cambrie - schna jak pieprz.
Plamistosc bakteryjna przewaznie az taka grozna nie jest jak sie zaradzi problemowi gdy plamka jest mala. Czesto nawet sama staje w miejscu kiedy w naszych mieszkankach tak sucho jest. Z doswiadzcenia wiem ze na pierwsze ognisko zaradzi spirytus a potem topsin swoje zrobi. Te miedziany to bardzo silne srodki i moga popalic - widzialam co sie stalo z jablonkami taty jak sie spoznil z opryskiem miedzianem wiec mysle ze trzeba uwazac. Co do karate nie mialam przyjemnosci - mam go jedynie na robale. Jak taka plama robi sie mokra to ucinam porazone miejsce - raz takowa mialam na srodku liscia i po odkazeniu wsypalam w nia cynamonu i sie wysuszyla na dziurke :brzydal: Ale nie polecam bo wyglada to nieestetycznie - taka zgnila, brazowa k..pa te plamy ze zdjecia nie wygladaja groznie bo nie robi sie zolta obwodka - czyli nie ma procesu gnilnego, wygladaja na powiezchwone na szczescie. Tu moj ulubiony link do plamistosci http://www.storczyki.pl/?pokaz=uprawa&dzial=6 jak widac na suche plamistosci topsin tez zalecany - miedziany sa dobre ale nie doswiadczonej osobie moga dac popalic i to doslownie



Monii... - 2010-04-14 10:49
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  4 załącznik(i/ów) Moi kuracjusze przesadzeni :) Mam je ponad 2 lata i jeszcze ani raz nie zakwitły, ale wytrwale czekam. U jednego z nich zauważyłam zielone cosik. Czy to może być pędzik? bardzo bym chciała... nawet nie wiem jaki kolor, ale to niespodzianka :)
W oczekiwaniu na kwitnienie uzupełniłam nieco moją kolekcję, bo zbyt łyso na półce. I takim oto sposobem wpadłam w nałóg... :rolleyes: Oto moi podopieczni :p:




Diana33 - 2010-04-14 11:19
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Monii... (Wiadomość 18564814) Moi kuracjusze przesadzeni :) Mam je ponad 2 lata i jeszcze ani raz nie zakwitły, ale wytrwale czekam. U jednego z nich zauważyłam zielone cosik. Czy to może być pędzik? bardzo bym chciała... nawet nie wiem jaki kolor, ale to niespodzianka :)
W oczekiwaniu na kwitnienie uzupełniłam nieco moją kolekcję, bo zbyt łyso na półce. I takim oto sposobem wpadłam w nałóg... :rolleyes: Oto moi podopieczni :p:

na milion procent to jest pędzik!!!! GRATULACJE!!!! :oklaski:



Sylwia cypr - 2010-04-14 12:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Monii... juz niedlugo Twoja niespodzianka bedzie tak tajemnicza skoro wlasnie wypuszcza Ci pedzik :oklaski:jeszcze tylko troszke cierpliwosci i wszystko bedzie wiadome :D

Norka jeszcze raz dzieki za podpowiedzi :roza: jeszcze bardziej bede uwazala na moja Nelke :ehem: .



Ariena - 2010-04-14 12:58
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  10 załącznik(i/ów) Monii mi to też wygląda na pędzika :D Śliczne nowe nabytki. :love:

Mój biały chyba ma się już dobrze w sypialni. Pączusie się powiększają, puszcza 4 korzonki, w środku doniczki też widać jakiś korzonek się wydłużył. :jupi: Czasem widzę na nim kropelki soczku więc mu dobrze. Martwię się jeszcze bordowym ciapkiem bo nadal ma klapnięte płatki i nie puszcza żadnych korzonków nowych, a stare gniją/zasuszają się od trzonu. :mad: Ma ich chyba 3 tylko a powietrzne też takie byle jakie.
Na koniec kolorowa gromadka. :-)



Monii... - 2010-04-14 13:45
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ariena ślicznie i kolorowo. Ten różowo żółty z tyłu :love: Muszę takiego mieć :rolleyes:



Ariena - 2010-04-14 14:14
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  4 załącznik(i/ów) Tzn który różowo żółty? Ten? :-) On był taki żółciutki jak żółtko jajka jak go kupiłam, teraz wyblakł i nie wiem dlaczego.:confused:



Monii... - 2010-04-14 14:20
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ten żółty z fioletowym środkiem też śliczny. Już mam go upatrzonego w sklepie i zamierzam bez niego nie wracać :rolleyes: A chodziło mi o ten ze zdjęcia grupowego, stoi tuż za ciapeczkiem, niżej od niego ;) Kolorek cudny. Pewnie źle okeśliłam kolor...



EwelinQsia - 2010-04-14 15:12
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Monii..., Ariena śliczne :)
A mojemu białasowi rozkwita pierwszy pączek :love: :D



Ariena - 2010-04-14 16:25
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Monii... (Wiadomość 18569478) Ten żółty z fioletowym środkiem też śliczny. Już mam go upatrzonego w sklepie i zamierzam bez niego nie wracać :rolleyes: A chodziło mi o ten ze zdjęcia grupowego, stoi tuż za ciapeczkiem, niżej od niego ;) Kolorek cudny. Pewnie źle okeśliłam kolor... Monii, ten żółty w różowe kropeczki? :brzydal: :D
EwelinQsia a dużo ma pączków ten biały? :)



EwelinQsia - 2010-04-14 16:50
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ariena mój białas na tym co jeden rozkwita ma 7 pączków, a drugi pęd wychodzi i jest jak narazie 5 :)



cava - 2010-04-14 16:55
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 18567564) Martwię się jeszcze bordowym ciapkiem bo nadal ma klapnięte płatki i nie puszcza żadnych korzonków nowych, a stare gniją/zasuszają się od trzonu. :mad: Ma ich chyba 3 tylko a powietrzne też takie byle jakie. Ja juz wczesniej pisałam, jak problematyczny jest mój bordowy ciapek.:mad: Sam nie wie czy kwitnąc, czy zdechnąć, czy nowe pąki wypuszczać. Jedne zasusza i zrzuca i nne za nimi nowe puszcza wiecznie mu coś nie pasuje:mad:. Już byłamz decydowana po prostu uciąc mu łodygę, to dziad "odżył" ostatnie 4 kwiaty i puścił na przedłuzeniu pąki.:confused:
Może taka partia trefna sie akurat wyhodowała o obie z nij kupiłysmy takich "kapryśników"?

I moje ostatnie akurat kwitnące, rózowo-pomarańczowy maluch i 2 pedowy bledzioch w piegi:



EwelinQsia - 2010-04-14 16:58
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  cava ten różowy jest cudny :)



Monii... - 2010-04-14 17:16
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 18572484) Monii, ten żółty w różowe kropeczki? :brzydal: :D

Hehe no ładnie Ci zamieszałam :brzydal: Dalej pudło :D

Może to pomoże :cool:



Monii... - 2010-04-14 17:18
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cava pierwszy jest niesamowity :love:



pucca87 - 2010-04-14 17:46
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  A mój chory jednak się nie odratował...dwa piękne pączuchy już się miały rozwijać gdy nagle ni stąd ni zowąd uschły i opadły:( Chyba się pożegnamy...:( Żółty się zastał,ale powoli,powoli się rozwija:) Różowy też powolutku...czekam aż skończą kwitnienie i rozpocznę wielkie wiosenne przesadzanie:):) I wykurzę zarazę:)
Pozdrawiam:)



Ariena - 2010-04-14 18:10
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  7 załącznik(i/ów) Monii namieszałaś! :D Toż to łososiowy jest. :brzydal: 3 pędowiec kupiony na giełdzie kwiatowej, mój TŻ mi kupił na dzień kobiet. :D



Ariena - 2010-04-14 18:12
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez EwelinQsia (Wiadomość 18572994) Ariena mój białas na tym co jeden rozkwita ma 7 pączków, a drugi pęd wychodzi i jest jak narazie 5 :) Pokaż zdjęcia :brzydal:



Sylwia cypr - 2010-04-14 18:15
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ariena, Monii... hihihi faktycznie namieszalyscie hihihi
nie zebym sie chwalila ale od razu wiedzialam o ktorego storka chodzilo bo dokladnie ten sam mnie powalil na kolana :mdleje: jest poprostu przecudny :love: nie odzywalam sie bo nie umialam opisac jego koloru :brzydal: a wiadomo ze na zdjeciach wychodza rozne odcienie :D
Zgadywanka byla przednia hihihi :hahaha:



Ariena - 2010-04-14 18:30
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez EwelinQsia (Wiadomość 18572994) Ariena mój białas na tym co jeden rozkwita ma 7 pączków, a drugi pęd wychodzi i jest jak narazie 5 :) Już znalazłam w twoim poprzednim poście zdjęcie http://wizaz.pl/forum/attachment.php...metrics=gemius. Widzę tam w prawym rogu jakiegoś pięknisia żółtego :brzydal: Masz jego zdjęcie?

Monii dobrze, że mi pokazałaś o którego Ci chodz bo byśmy tak do jutra zgadywały. :hahaha: Moim zdaniem on jest łososiowy z różowym środkiem. :D



SpanishMyszka - 2010-04-14 19:32
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez pucca87 (Wiadomość 18574278) A mój chory jednak się nie odratował...dwa piękne pączuchy już się miały rozwijać gdy nagle ni stąd ni zowąd uschły i opadły:( Chyba się pożegnamy...:( Żółty się zastał,ale powoli,powoli się rozwija:) Różowy też powolutku...czekam aż skończą kwitnienie i rozpocznę wielkie wiosenne przesadzanie:):) I wykurzę zarazę:)
Pozdrawiam:)

:glasiu:
Ale niebawem będą inne, więc głowa do góry ;)

Ariena, Monii - :mdleje:
Cóż za piękności :love: Czemu ja nie umiem takich utrzymać... :(



kiniaczek31 - 2010-04-14 19:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez cava (Wiadomość 18573128) Ja juz wczesniej pisałam, jak problematyczny jest mój bordowy ciapek.:mad: Sam nie wie czy kwitnąc, czy zdechnąć, czy nowe pąki wypuszczać. Jedne zasusza i zrzuca i nne za nimi nowe puszcza wiecznie mu coś nie pasuje:mad:. Już byłamz decydowana po prostu uciąc mu łodygę, to dziad "odżył" ostatnie 4 kwiaty i puścił na przedłuzeniu pąki.:confused:
Może taka partia trefna sie akurat wyhodowała o obie z nij kupiłysmy takich "kapryśników"?

I moje ostatnie akurat kwitnące, rózowo-pomarańczowy maluch i 2 pedowy bledzioch w piegi:
,,,ale widac ze storas garnie sie do zycia nie zlosc sie na niego takie wkurzance najladniej kwitna :)))

Cytat:
Napisane przez pucca87 (Wiadomość 18574278) A mój chory jednak się nie odratował...dwa piękne pączuchy już się miały rozwijać gdy nagle ni stąd ni zowąd uschły i opadły:( Chyba się pożegnamy...:( Żółty się zastał,ale powoli,powoli się rozwija:) Różowy też powolutku...czekam aż skończą kwitnienie i rozpocznę wielkie wiosenne przesadzanie:):) I wykurzę zarazę:)
Pozdrawiam:)
nie do konca rozumiem post chcesz go wyrzucic ? gratuluje rozkwitnietych :)

do dziewczyn zamieszczajacych foty : PRZEPIEKNE ROSLINKI !

Monii... a mi sie podoba zieloniasek w kropki ostatni po prawej i ten za nim ukryty lososiowy ale blady ;)



norka27 - 2010-04-14 20:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ariena ten zolty z rozowym srodkiem bladnie kiedy przekwita - mam takiego samego. Radze ped po przekwitnieciu zostawic w spokoju bo czesto po roku wypuszcza mega odgalezien i ma nawet wiecej kwiatow niz na oryginale. ja mam 1 ped juz 2 lata i co mniej wiecej pol roku wypuszcza z bocznego oczka. niestety kwiaty nie sa super trwale ale piekne :cool: Czesto tez sie przedluza na czubku - za jakies 3 tygodnie wstawie fotke mojego bo akurat naprodukowal paczkow i 2 boczne galazki na zeszlorocznych pedach :D narazie nie ma czego ogladac hehe same male paczusie :prosi:



cava - 2010-04-14 21:17
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 18574851) Monii namieszałaś! :D Toż to łososiowy jest. :brzydal: 3 pędowiec kupiony na giełdzie kwiatowej, mój TŻ mi kupił na dzień kobiet. :D Ten Twój łososiowy jest cuuudooownyyy!



Monii... - 2010-04-14 21:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  :brzydal: Łosiowy , mi tu na emigracji chyba nazw kolorów brakuje, bo używa się podstawowych :brzydal: :D. Ale po zmieszaniu żółtego z różowym to właśnie taki wychodzi :rolleyes:
Szukałam dziś takiego ale nie było. 2 wózki ze storkami ale takiego nie było
Za to załapałam się na promocję 3 za 2. Trzeci gratis :D Tż zapowiedział, że więcej do tego sklepu nie zajrze.... :cojest:
Kupiłam tego co na mnie czekał- żółty z fioletowym środkiem, bardzo głeboki kolor fuksji z bordowym środkiem i łososiowy ale ciemniejszy ;)
Przeszły szybki przegląd, na jednym jakieś czerwone pajączki, nie wiem co to ale spryskałam przeciw pasożytom.
Zdjęcia wkrótce ;)



Monii... - 2010-04-14 21:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  4 załącznik(i/ów) Na szybko pstryknięte :cool:



Ariena - 2010-04-14 21:40
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  7 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez kiniaczek31 (Wiadomość 18577470) Monii... a mi sie podoba zieloniasek w kropki ostatni po prawej i ten za nim ukryty lososiowy ale blady ;) Czyli te? :brzydal: Zieloniasek to właściwie żółtasek jest :D

Norka jak zakwitnie ten Twój żółty to wstaw zdjęcia. :-)



Ariena - 2010-04-14 21:44
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Monii... (Wiadomość 18581234) :brzydal: Łosiowy , mi tu na emigracji chyba nazw kolorów brakuje, bo używa się podstawowych :brzydal: :D. Ale po zmieszaniu żółtego z różowym to właśnie taki wychodzi :rolleyes:
Szukałam dziś takiego ale nie było. 2 wózki ze storkami ale takiego nie było
Za to załapałam się na promocję 3 za 2. Trzeci gratis :D Tż zapowiedział, że więcej do tego sklepu nie zajrze.... :cojest:
Kupiłam tego co na mnie czekał- żółty z fioletowym środkiem, bardzo głeboki kolor fuksji z bordowym środkiem i łososiowy ale ciemniejszy ;)
Przeszły szybki przegląd, na jednym jakieś czerwone pajączki, nie wiem co to ale spryskałam przeciw pasożytom.
Zdjęcia wkrótce ;)
Ja szczerze też nie widziałam nigdy takiego łososiowego...dopiero na giełdzie w Tychach. :rolleyes:
Kurczę, też chcę taką promocję! :D Cudowne te nowe!!!! :love: :love: :love: Nie wiem który najbardziej mi się podoba. :confused: :brzydal: Następnym razem to kupię chyba właśnie takiego ciemnego, bo mam fioła na punkcie jasnych storasów, mimo że ciemne też mi się podobają. :D Czas na zmianę bo same bledziochy mam :D

Cava dziękuję w imieniu łososia. :D



pucca87 - 2010-04-15 09:40
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez kiniaczek31 (Wiadomość 18577470)

nie do konca rozumiem post chcesz go wyrzucic ? gratuluje rozkwitnietych :)

On już jakieś pół roku choruje. Strasznie mi szkoda,ale robiłam już wszystko,zmiana podłoża, obcinanie korzeni,zmiana okna(by nie miał przeciągu),przemywanie wodą z plynem do naczyń,okłady na liście, bros chyba ze trzy razy(bo miał robactwo), efekt na dzień dzisiejszy jest taki że został mu jeden liść, kilka korzeni i pęd -już bez pąków bo wczoraj opadły:( Nie wiem czy jest coś jeszcze czym można go odratować... może macie jakiś pomysł...?:confused:



Monii... - 2010-04-15 17:29
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 18581821) Ja szczerze też nie widziałam nigdy takiego łososiowego...dopiero na giełdzie w Tychach. :rolleyes:
Kurczę, też chcę taką promocję! :D Cudowne te nowe!!!! :love: :love: :love: Nie wiem który najbardziej mi się podoba. :confused: :brzydal: Następnym razem to kupię chyba właśnie takiego ciemnego, bo mam fioła na punkcie jasnych storasów, mimo że ciemne też mi się podobają. :D Czas na zmianę bo same bledziochy mam :D


Dzień czy dwa przed tą promocją kupiłam już 2... a trzeba było poczekać, byłby jeden więcej :rolleyes:
Dziękuję w imieniu storków :-)

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Cytat:
Napisane przez pucca87 (Wiadomość 18586725) On już jakieś pół roku choruje. Strasznie mi szkoda,ale robiłam już wszystko,zmiana podłoża, obcinanie korzeni,zmiana okna(by nie miał przeciągu),przemywanie wodą z plynem do naczyń,okłady na liście, bros chyba ze trzy razy(bo miał robactwo), efekt na dzień dzisiejszy jest taki że został mu jeden liść, kilka korzeni i pęd -już bez pąków bo wczoraj opadły:( Nie wiem czy jest coś jeszcze czym można go odratować... może macie jakiś pomysł...?:confused: A może zmiana podłoża na keramzyt albo keramzyt wymieszany z korą by coś pomogło. Ja zauważyłam że mój kuracjusz doszedł do siebie jak odstawiłam go w kąt i przestałam się nim przejmować. Po prostu o nim zapomniałam. Ziemia mu przeschła, przestały korzoni gnić i wypuścił pęda :jupi: Będą kwiatuszki :D



EwelinQsia - 2010-04-15 18:47
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez Monii... (Wiadomość 18581679) Na szybko pstryknięte :cool: Piękne :):)

Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 18575324) Już znalazłam w twoim poprzednim poście zdjęcie http://wizaz.pl/forum/attachment.php...metrics=gemius. Widzę tam w prawym rogu jakiegoś pięknisia żółtego :brzydal: Masz jego zdjęcie?
Tego żółtaska którego przyuważyłaś już też kiedyś wklejałam :) Jest żółto-różowy.

http://wizaz.pl/forum/attachment.php...8&d=1268821652

http://wizaz.pl/forum/attachment.php...9&d=1268821652

Obecnie został mu jeden kwiatek, drugi w połowie rozkwitnięty i pare paczków - zdjęcie nr 1, na drugim mój białas, który wczoraj rozkwitł, a na końcu mój różowy w którym otwiera się pierwszy pączek :)



norka27 - 2010-04-15 20:35
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Monii dokladnie stosujesz moja metode ratowania gnitkow- zostawiasz w spokoju :cool: Ja przewaznie zmieniam ziemie i wycinam gnijace korzenie, ewentualnie srodek zaradczy typu topsin, bayer lub przeciw robalom i odstawiam w kat. co ma umrzec umrze a co sie wykuruje to sie wykuruje. Im bardziej sie grzebie tym gorzej.
Dzisiaj mialam akcje ponownego smarowania bo plamki na kilku sztukach poszly w mega rozmiary, poucinalam najbardziej zakazone i jak mazidlo im nie pomoze to wyleca. Maja miesiac, juz mam dosyc zarazy ktora sie panoszy od 2 lat, po kazdej zimie atak a to dlatego ze sie litowalam nad zarazonymi, ale koniec z tym. maja szanse od Boga na nastepny miesiac. Te grzybowe zmiany rozlazly sie przez wspolne namaczanie w misce, dlatego tez nie polecam.



Monii... - 2010-04-16 07:54
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Uczę się od mistrza :ehem:

Dziewczyny, mam przeklęte ziemiórki :mad: Kupiłam na nie preparat w sprayu, ale to raczej jest do stosowania na liście. Można go jakoś rozcieńczyć, żeby podlać tym roztworem korzonki? Tylko tak żeby zadziałało, ale nie spaliło mi roślinek. Chyba wykąpie tak wszystkie, bo nie wiem w której siedzi ta zaraza :mur: Prawdopodobnie przyniosłam z poprzenim zakupem. Dziś jeszcze kupię żółte przylepki. Miałam je już w ręku przy poprzednich zakupach to Tż tylko się pukał w głowę że wymyślam... no i odłożyłam . Nie znają się a komentują.. :mur:

Norka a Ty gdzie się zaopatrujesz w preparaty na robactwo, np ta kostka Bros? szukałam tu w Londynie i nigdzie nie ma. Chyba to było by najodpowiedniejsze



pucca87 - 2010-04-16 08:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Monii... (Wiadomość 18596397)
A może zmiana podłoża na keramzyt albo keramzyt wymieszany z korą by coś pomogło. Ja zauważyłam że mój kuracjusz doszedł do siebie jak odstawiłam go w kąt i przestałam się nim przejmować. Po prostu o nim zapomniałam. Ziemia mu przeschła, przestały korzoni gnić i wypuścił pęda :jupi: Będą kwiatuszki :D
Moja mama cały czas mi mówi że ja poświęcam im za dużo czasu:/ Ale jak to zrobić by nie poświęcać?:) Muszę zakupić keramzyt i grubą korę i przesadzę wszystkie jak kwitnące przekwitną:)

Dzięki za odzew Moni:)



sdzidka - 2010-04-16 08:52
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Kinaczku moje storczyki tez poczuły wiosnę i mają pędy na jednym końcu to nawet już 4 widać ,masz rację trzeba zrobić zdjęcia :)



jola2243 - 2010-04-16 12:07
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Dla poprawienia humoru w ten pochmurny dzień wklejam fotkę mojego biedronkoweko woskowego ciapatka po rozkwitnięciu pąków:love:



solaola - 2010-04-16 12:23
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez jola2243 (Wiadomość 18611640) Dla poprawienia humoru w ten pochmurny dzień wklejam fotkę mojego biedronkoweko woskowego ciapatka po rozkwitnięciu pąków:love: Piękniś!:love:
Dziewczyny, nie ma u Was jakiś przecen na storki? Chętnie zakupiłabym jeszcze i jeszcze:love:

ED:
Cytat:
Napisane przez SpanishMyszka (Wiadomość 18553901) A czy to aby nie jest początkowa faza choroby tzw. bakteryjna plamistość na liściu Phalaenopsis...

Ochrona: porażone liście lub ich fragmenty wycinamy nożem zdezynfekowanym denaturatem. Przy pierwszych objawach opryskujemy 3-krotnie, co 7 dni jednym z wyżej wymienionych preparatów (Kupromet 45 WG (o,35%), Mankuprox 50 WP (0,2%), Miedzian 50 WP).
Oglądałam linki podane przez Norkę, liść nie ma żadnej z choróbsk, które tam są pokazane, ale przemyję mu liście spirytusem. W dodatku, na tych punkcikach(na liściu) są przezroczyste, klejące kropki,tak samo jak na pędzie, który kwitnie( storas to 4 pędowiec, a kwitnie tylko jeden pęd, który wcześniej usechł :mur:).Dzięki za zainteresowanie i odpowiedzi :*



Ariena - 2010-04-16 12:29
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  EwelinQsia bardzo ładny ten żółtek. :-)



Monii... - 2010-04-16 13:26
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez pucca87 (Wiadomość 18607285) Moja mama cały czas mi mówi że ja poświęcam im za dużo czasu:/ Ale jak to zrobić by nie poświęcać?:) Muszę zakupić keramzyt i grubą korę i przesadzę wszystkie jak kwitnące przekwitną:)

Dzięki za odzew Moni:)
Nie ma za co :-)

Cytat:
Napisane przez jola2243 (Wiadomość 18611640) Dla poprawienia humoru w ten pochmurny dzień wklejam fotkę mojego biedronkoweko woskowego ciapatka po rozkwitnięciu pąków:love:
:love: Cudowny



Ariena - 2010-04-16 14:30
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Jola faktycznie cudooo! :love: Pokaż jeszcze z bliska.



EwelinQsia - 2010-04-16 15:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Jeden ze storków moja mama dostała z rok temu i miał intensywne różowo-fioletowe kwiaty, a dzisiaj rozkwitł mi pierwszy pąk i o dziwo ma tylko języczek różowy, a reszta prawie biała! Możliwe, że są niektóre w wytwórniach, szklarniach faszerowane jakimiś środkami żeby w sklepie ładnie i kolorowo się prezentowały?



Ariena - 2010-04-16 16:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  A to dziwne taka zmiana koloru, no ale co-brzydki? :brzydal: Falki w sklepach to hybrydy więc może wyszedł kolor przodka, który był bardzo jasny.



przedziorek - 2010-04-16 19:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Norka święta racja, szkoda kasy i nerwów na ratowanie. Mam ponad 100 sztuk, te okazy które mają kilka lat są piękne i zdrowe, pozostałe zaprzestały kwitnienia i tak sobie stoją i czekają na cud. Byłam zakupić preparat na kolonie przędziorków, które dostałam gratis do świątecznych storczyków. W kwiaciarni dowiedziałam się, że obecnie za spore pieniądze, można zakupić storczyka, który ma wyglądać pięknie, z okazji np. dnia matki, lub dnia kobiet. Taki kwiatek kwitnie, najwyżej dwa razy, następnie zamiera i traci liście. Bez różnicy jakie ma korzenie i jak wygląda przy zakupie. No ale trudno, skoro obecnie liczy się tylko kasa. Jeśli coś zacznie się dziać z tymi kwiatami, trudno bo szkoda mi pozostałych kwiatów. Te preparaty na szkodniki w aerozolu to masakra, dwa razy popsikane i już aerozol zepsuty, a taki spryskiwacz to pobiera tyle preparatu, że na dwa kwiatki wystarczy :pala:



kanett - 2010-04-16 21:28
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez EwelinQsia (Wiadomość 18616615) Jeden ze storków moja mama dostała z rok temu i miał intensywne różowo-fioletowe kwiaty, a dzisiaj rozkwitł mi pierwszy pąk i o dziwo ma tylko języczek różowy, a reszta prawie biała! Możliwe, że są niektóre w wytwórniach, szklarniach faszerowane jakimiś środkami żeby w sklepie ładnie i kolorowo się prezentowały?
Miałam podobnie :D Dostalam storczyka kilka lat temu, byl piekny rozowy a od dwoch lat kwitnie na bialo :) W zeszlym roku mama przywiozla mi z holandii jeszcze dwa, jeden byl rozowo-bialy w takie prazki... Ciekawa jestem czy jak zakwitnie ponownie to nadal bedzie mial taki kolor :)



nieinna - 2010-04-17 06:44
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  jola2243 śliczny ciapek:)

Przędziorku witamy, długo milczałaś, już myślałam ze się obraziłaś na storczyki ;)

Zajechałam wczoraj do Casto...a tam przy wejsciu kolosy za 19 z groszem i takie ciekawe kolorki, ze trudno mi było od nich odejść z pustymi rękoma :( a wybrałabym chyba z pięć naraz...ech



EwelinQsia - 2010-04-17 09:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 18618411) A to dziwne taka zmiana koloru, no ale co-brzydki? :brzydal: Falki w sklepach to hybrydy więc może wyszedł kolor przodka, który był bardzo jasny. Nie powiedziałam, że brzydki :) Tylko bardzo mnie zdziwiła ta zmiana koloru :)

Cytat:
Napisane przez kanett (Wiadomość 18626024) Miałam podobnie :D Dostalam storczyka kilka lat temu, byl piekny rozowy a od dwoch lat kwitnie na bialo :) W zeszlym roku mama przywiozla mi z holandii jeszcze dwa, jeden byl rozowo-bialy w takie prazki... Ciekawa jestem czy jak zakwitnie ponownie to nadal bedzie mial taki kolor :) Moja reszta kwitnie już drugi raz więc mają takie same kolorki jak na początku :) A jeden nawet ładniejsze, bardziej intensywne :)

A na fotce właśnie on :)



Kasiarzynek - 2010-04-17 15:12
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Czesć dziewczyny, właśnie wróciłam ze sklepu z dwoma nowymi kfiotkami (Prezent od TŻ) :D
W Lerła Merle mają promocję (podejrzewam że we wszystkich sklepach sieci) - storczyki są po niecałe 15zł.
Na szczęście skończył mi się parapet na kwiatki.

A tak korzystając z okazji chciałam się dowiedzieć czego oznaką są pomarszczone korzenie - zdrowe, tylko pomarszczone (wcześniej były gładkie)?? A może to taka uroda? Przeszukałam wątki, ale nic konkretnego w sumie nie znalazłam...



sdzidka - 2010-04-17 15:31
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  JOLA :cmok: śliczny :ehem: piękny ten storczyk gratuluję :love: Cytat:
Napisane przez jola2243 (Wiadomość 18611640) Dla poprawienia humoru w ten pochmurny dzień wklejam fotkę mojego biedronkoweko woskowego ciapatka po rozkwitnięciu pąków:love:

Moja reszta kwitnie już drugi raz więc mają takie same kolorki jak na początku :) A jeden nawet ładniejsze, bardziej intensywne :)

A na fotce właśnie on :)[/QUOTE]
Ewelin :ehem: faaktycznie ma piękny kolor ,może stoczyki się wybarwiają jak nie stosuje się opowiednich odżywek :rolleyes: ;)



esel12345 - 2010-04-17 15:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Monii...

kup sobie kostke brosa,)JEST ONA NA MUCHY) albo taki preparat na much w proszku i rozcięcz go z wodą. zreszta tak trzeba.
i nalej to osłonki. i posmaruj tym brzegi doniczki
mi wytępiło w mgnieniu oka :)



Monii... - 2010-04-17 16:44
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez esel12345 (Wiadomość 18639126) Monii...

kup sobie kostke brosa,)JEST ONA NA MUCHY) albo taki preparat na much w proszku i rozcięcz go z wodą. zreszta tak trzeba.
i nalej to osłonki. i posmaruj tym brzegi doniczki
mi wytępiło w mgnieniu oka :)
Tylko właśnie pytanie gdzie taką kostkę kupić w Londynie :confused: Szukałam i nic. Jeszcze pozostaje zamówić przez internet. Póki co wyrozwieszałam pułapki - żółte przylepki. Złapały się już 3, a z 10 zakończyło żywot w salwach oklasków :D



norka27 - 2010-04-18 11:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Monii w Norwegii nie mam szansy kupic takowych srodkow poniewaz jest zabroniona publiczna sprzedaz trucizn - co za tym idzie wszystkiego na opryski wiec orpyskow nie robia zwykli ludzie tylko profesjonalni hodowcy (wszystkei owoce w ogrodkach z parchami i tak dalej brr... a moje parchow nie maja :D). Szmugluje wiec z Polski, przewaznie wyciagam z karrtonika i wsadzam do kosmetyczki w glownym bagazu, lub saszetki miedzy strony gazet - zeby nie wygladalo podejrzanie :cool: W kazdym Praktikerze, Obi, Castoramie i ogrodniczych masz palete srodkow na robale i choroby. Kiedys kupilam w Kauflandzie spray na szkodniki - antyszkodnik domowy - i opryskalam tym ziemie u amarylisow bo zaczelo latac z niej i sie ruszalo i po godzinie padlo wszystko a kwiatki dale byly ladne a cebule zyja do teraz wiec chuba zwykly oprysk podloza od gory tez daje rezultaty. Nie wiem czy na ziemiorki akurat ale trucizna to trucizna i zabija wszystko - nawet nas moze podtruc :p:
Przedziorku cos jest w tym co piszesz - te ktore mam od kilku lat kwitna regularnie i sa przewaznie zdrowe, te ktore sie nie trzymaja to nabytki nowe chociaz niektore z nich batalie przezyly i jakos sie trzymaja do dzisiaj - jeszcze neiw eim co z powtornymi kwitnieniami, zobacymy. Kilka po drugim kwitnieniu (pierwszym u mnie) zwyczajnie zaczelo chorowac i marnialy w oczach wiec wyrzucilam. Moze oni je czyms szprycuja i rosliny tego nie wytrzymuja czy co? Bo mam kilkanascie co stoja zielone i ladne a o kwitnieniu ani widu ani slychu :mad:



solaola - 2010-04-18 12:34
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Kasiarzynek (Wiadomość 18638553) Czesć dziewczyny, właśnie wróciłam ze sklepu z dwoma nowymi kfiotkami (Prezent od TŻ) :D
W Lerła Merle mają promocję (podejrzewam że we wszystkich sklepach sieci) - storczyki są po niecałe 15zł.
Na szczęście skończył mi się parapet na kwiatki.

A tak korzystając z okazji chciałam się dowiedzieć czego oznaką są pomarszczone korzenie - zdrowe, tylko pomarszczone (wcześniej były gładkie)?? A może to taka uroda? Przeszukałam wątki, ale nic konkretnego w sumie nie znalazłam...
Nie kuś kobieto :cry:
Dziewczyny, niedługo wakacje.... Tutaj pojawia się mój problem. Wyjeżdżam na ponad miesiąc, jak nie lepiej,pewnie na wakacje w ogóle nie będzie mnie w domu, martwię się trochę o storki, ale zostawię tacie instrukcje i przypomnienia w telefonie, i może nie będzie źle. Co robicie ze storkami na wakacje?
Zastanawiam się, czy nie kupić kolejnej sztuki, ale mam wątpliwości,bo nie chciałabym robić tacie większego kłopotu(każdego podlewam oddzielnie).



bierka83 - 2010-04-18 15:20
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Witam w piekny sloneczny dzien:D
Ja tez niepotrafie tu znalezc tych kostek brosa:mur: Moze ktoras z Was wie,czy jest cos podobnego na ziemiorki w niemczech:prosi: Jakis czas temu poprosilam babke w jednym ze sklepow z kwiatami min.o srodek na robaki to dala mi paleczki,ktore bardzo ciezko rozpuszczaja sie w wodzie i nic nie pomogly.

Zmieniajac temat,za niedlugo powinny dojsc do mnie Vandzie:D Mezus zamowil mi 3,z czego dwie sa juz z malusimi pedami wiec mam nadzieje,ze pieknie mi beda kwitly.Jak ich oczywiscie nie ukatrupie:brzydal: Naprawde sie oplaca,w sklepach ceny jednej sa od ok.40€ a ja mam trzy za niecale 60€:D
Moze ktos doradzi jak sie nimi opiekowac-bylabym bardzo wdzieczna.
Chce trzymac je w szklanych wazonach bez ziemi,bo z tego co czytalam wsadzenie Vand do ziemi je zabija.Wiem,ze sa tez koszyczki tylko nie mialabym ich chyba gdzie przywiesic.

Pozdrawiam Was cieplo:-)



kundzia07 - 2010-04-18 15:32
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  7 załącznik(i/ów) a ja chciała bym dowiedziec sie co sądzicie o ten miniaturce, trzymałam ją w ziemi, ale chyba to nie sposób dla niego na reanimacje, wiec myśle o włożenie go do kieliszka, gdzie na dnie był by karemzyt i by woda parowała, podobnie zrobiłam z innym choruskiem, bo reanimacja w karemzycie, tak że jest cała roslina zakryta u mnie kiedys juz sie nie sorawdził,

pierwsze zdjęcia 3 to miiaturka, a potem ten inny :)



kundzia07 - 2010-04-18 15:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  a propo ziemiórek, tez u mnie sie pojawiły, a dokładnie w amarylisie mamy, puki co tłuke je ręcznie gdzie znajde, i postawiłam obok pojemnik z słodka wodą z płynem, nie chciała bym stosować chemii bo mama astmatyczka, i mi sie poddusi kobieta :)



cava - 2010-04-18 17:22
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez kundzia07 (Wiadomość 18660365) a propo ziemiórek, tez u mnie sie pojawiły, a dokładnie w amarylisie mamy, puki co tłuke je ręcznie gdzie znajde, i postawiłam obok pojemnik z słodka wodą z płynem, nie chciała bym stosować chemii bo mama astmatyczka, i mi sie poddusi kobieta :) To naczynie postaw żółte, one lecą do żółtego.
Mozna też kupić żółta folię samoprzylepną, odlepić papier i zostawić kawałek foli zklejem do wirzchu- będą na to leciały, siadały i...:brzydal: dalej nigdzie nie polecą juz nigdy:brzydal:



Ariena - 2010-04-18 17:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez kundzia07 (Wiadomość 18660244) a ja chciała bym dowiedziec sie co sądzicie o ten miniaturce, trzymałam ją w ziemi, ale chyba to nie sposób dla niego na reanimacje, wiec myśle o włożenie go do kieliszka, gdzie na dnie był by karemzyt i by woda parowała, podobnie zrobiłam z innym choruskiem, bo reanimacja w karemzycie, tak że jest cała roslina zakryta u mnie kiedys juz sie nie sorawdził,

pierwsze zdjęcia 3 to miiaturka, a potem ten inny :)
No co Ty, trzymałaś ją w ziemi?? :rolleyes: Toż to zabójstwo storczyka. One muszą mieć przewiewne podłoże czyli korę, ewentualnie pomieszaną z czipsami kokosowymi, keramzytem itp!
Tego, który ma korzenie radzę właśnie wsadzić do takiego podłoża z kory. Tego bez korzeni jak najbardziej do keramzytu, ale nasyp całą doniczkę, żeby trzon też był w keramzycie. Podlewa się spodek by keramzyt nasiąknął, a jak będzie suchy to wtedy się znów wlewa wodę do spodka.



kundzia07 - 2010-04-18 18:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  nie no oczywiście że nie trzymam ich w ziemi ogrodowej, tak mi sie napisałało

i własnie chodzi o to że kiedyś juz robilam jednego w karemzycie, to tylko zgnił i spleśniał, dla tego cos takiego wymysiłam,

tego z korzonkami miałam w korze, ale tez chciał pleśnieć,

a Wy jakie macie spososby reanimacji



Maja 77 - 2010-04-18 18:33
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez cava (Wiadomość 18532357) Popatrzcie na zdjęcie ostatnie z pojedynczym kwiatem, jakie "synuś" ma "wąsy" A oto mój "wąsaty" synuś. :D



Monii... - 2010-04-18 19:26
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez norka27 (Wiadomość 18655344) Monii w Norwegii nie mam szansy kupic takowych srodkow poniewaz jest zabroniona publiczna sprzedaz trucizn - co za tym idzie wszystkiego na opryski wiec orpyskow nie robia zwykli ludzie tylko profesjonalni hodowcy (wszystkei owoce w ogrodkach z parchami i tak dalej brr... a moje parchow nie maja :D). Szmugluje wiec z Polski, przewaznie wyciagam z karrtonika i wsadzam do kosmetyczki w glownym bagazu, lub saszetki miedzy strony gazet - zeby nie wygladalo podejrzanie :cool: W kazdym Praktikerze, Obi, Castoramie i ogrodniczych masz palete srodkow na robale i choroby. Kiedys kupilam w Kauflandzie spray na szkodniki - antyszkodnik domowy - i opryskalam tym ziemie u amarylisow bo zaczelo latac z niej i sie ruszalo i po godzinie padlo wszystko a kwiatki dale byly ladne a cebule zyja do teraz wiec chuba zwykly oprysk podloza od gory tez daje rezultaty. Nie wiem czy na ziemiorki akurat ale trucizna to trucizna i zabija wszystko - nawet nas moze podtruc :p: Tu w Londynie znalezienie preparatu na szkodniki do roślin pokojowych też jest trudne. Kwiatów się nie leczy. Panie kupują kwiaty a po przekwitnięciu najczęściej wyrzucają. Tym sposobem zostałam posiadaczką moich 5 storczyków. Tylko w tak fatalnym stanie zasuszenia, że do dziś 3 z nich wyglądają kiepsko. Ale walczę uparcie by odzyskały wigor :-)

Kupiłam taki http://www.diy.com/diy/jsp/bq/nav.js...ondid=10777792
Plus żółte przylepki. Wylatujące muszki będą się łapać. Mam nadzieję, że pomoże.

Cytat:
Napisane przez bierka83 (Wiadomość 18660017) Witam w piekny sloneczny dzien:D
Ja tez niepotrafie tu znalezc tych kostek brosa:mur: Moze ktoras z Was wie,czy jest cos podobnego na ziemiorki w niemczech:prosi: Jakis czas temu poprosilam babke w jednym ze sklepow z kwiatami min.o srodek na robaki to dala mi paleczki,ktore bardzo ciezko rozpuszczaja sie w wodzie i nic nie pomogly.

Zmieniajac temat,za niedlugo powinny dojsc do mnie Vandzie:D Mezus zamowil mi 3,z czego dwie sa juz z malusimi pedami wiec mam nadzieje,ze pieknie mi beda kwitly.Jak ich oczywiscie nie ukatrupie:brzydal: Naprawde sie oplaca,w sklepach ceny jednej sa od ok.40€ a ja mam trzy za niecale 60€:D
Moze ktos doradzi jak sie nimi opiekowac-bylabym bardzo wdzieczna.
Chce trzymac je w szklanych wazonach bez ziemi,bo z tego co czytalam wsadzenie Vand do ziemi je zabija.Wiem,ze sa tez koszyczki tylko nie mialabym ich chyba gdzie przywiesic.

Pozdrawiam Was cieplo:-)
Czekamy na zdjęcia Vandy. Widziałam taki hak na vandę kwitnącą. Świetnie to musi wyglądać przy dużym okazie. Ale to zajmuje sporo miejsca. http://www.easyorchids.co.uk/shop/ME...NDA-STAND.html
Wazon też myślę, że się sprawdzi. http://www.easyorchids.co.uk/shop/Deco-Vanda-Vase.html

Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 18664150) A oto mój "wąsaty" synuś. :D Uroczy wąsacz :ehem:



pucca87 - 2010-04-18 20:00
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Maja śliczny synuś:) A ja postanowiłam odizolować się na jakiś czas od storków. Kiedyś jak o nich zapominałam to pięknie kwitły nawet robaków nie miały...a teraz jak się wciągnęłam i zaglądam do nich codziennie, to marnie mi się odwdzięczają:/

Nie wiem co zrobić z moim "chorusem" obcięłam mu dziś pęd, bo zaczął usychać. Po wszystkich plagach jakie go dopadły, ma jednego liścia i kilka korzeni. Szkoda mi go bo to jedyny ciemnokolorowy storek jakiego mam i chciałabym go odratować, tylko nie wiem czy jeszcze jest sens.:(Dodam że kwiatek siedzi w mieszance z kory, chipsów i keramzytu.

Właśnie zauważylam że wypuszcza maleńkiego listka, czyli chyba nie jest z nim aż tak źle:):):):) Ale wyjęłam go z doniczki i ma tylko 3 korzenie w tym jeden na pół suchy ale na końcu zielony. Wsadzić do keramzytu, czy zreanimować jakąś inną metodą?????



Monii... - 2010-04-18 20:29
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ja bym zostawiła w tym co jest skoro wypuszcza listka. Powodzenia i trzymam kciuki :)



Ariena - 2010-04-18 21:48
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez kundzia07 (Wiadomość 18663954) nie no oczywiście że nie trzymam ich w ziemi ogrodowej, tak mi sie napisałało

i własnie chodzi o to że kiedyś juz robilam jednego w karemzycie, to tylko zgnił i spleśniał, dla tego cos takiego wymysiłam,

tego z korzonkami miałam w korze, ale tez chciał pleśnieć,

a Wy jakie macie spososby reanimacji
No to nie wiem. :brzydal: Ja ostatnio miałam storka z 3 korzeniami i siedzi sobie w korze, wypuszcza korzonki, listek i pączki na nowym pędzie. Może zrób tak jak z tamtym, że tylko na dno keramzyt.



Kasiarzynek - 2010-04-18 22:01
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez solaola Cytat:



solaola - 2010-04-18 22:03
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Synuś z wąsikami śliczny, a oto mój piękniś:
ED:
Kasiu, mój różowy też był kupowany w LM i kwiatki właśnie jakiejś nienajlepszej ma "jakości"Btw., śliczne zakupy! :love:. Co swoje, to swoje... Porównałam zdjęcia kwitnącego synusia sklepowo i mojego, moje ma zdecydowanie lepsze kolorki i jakby większe kwiaty(a może to złudzenie moje? :brzydal:). To mój pierworodniak i jego wąsy.
Załącznik 3043074



cava - 2010-04-19 07:30
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 18664150) A oto mój "wąsaty" synuś. :D Śliczny!
Chyba jakiś bliski krewniak mojego "synusia wąsacza":D

O i saolola ma "braciszka" wąsacza!

Jeszcze raz wklejam swojego.

Zasmucajace to co piszecie o obecnie sprzedawanych storczykach. Ze sa tak hodowane, że wiecej nie zakwitną.
W sumie logiczne z punktu widzenia hodowców zarabiających sprzedaża tych kwiatów na zycie.
Z drugiej jednak strony- szkoda by mi było jakby moje storczyki nie miały juz nigdy powtórzyć kwitnienia i trezbaby kupować po prostu nowe.

Myslę, że wtedy trzebaby pomysleć o hodowcach amatorach i od nich kupować storczyki, wyhodowane u nich w domach. Bo jednak kwitnienia własne, domowe, ciesza nieporównywalnie więcej, nawet jesli nie są tak obfite jak "kupne"



Ariena - 2010-04-19 10:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Fajne wąsacze. :brzydal:



Chocoblue - 2010-04-19 12:05
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Mój storczyk nie ma w tej chwili ani kwiatków ani łodyżek ( uschły ), ale do tej pory liście miał ładne. Teraz zauważyłam, że liście pękają od środka na tym przedziałku i na końcach również na przedziałku. Co robić? Nie chciałabym go zmarnować, bo to prezent od TŻ. Pomocy:)



solaola - 2010-04-19 14:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez cava (Wiadomość 18671890) Śliczny!
Chyba jakiś bliski krewniak mojego "synusia wąsacza":D

O i saolola ma "braciszka" wąsacza!

Jeszcze raz wklejam swojego.

Zasmucajace to co piszecie o obecnie sprzedawanych storczykach. Ze sa tak hodowane, że wiecej nie zakwitną.
W sumie logiczne z punktu widzenia hodowców zarabiających sprzedaża tych kwiatów na zycie.
Z drugiej jednak strony- szkoda by mi było jakby moje storczyki nie miały juz nigdy powtórzyć kwitnienia i trezbaby kupować po prostu nowe.

Myslę, że wtedy trzebaby pomysleć o hodowcach amatorach i od nich kupować storczyki, wyhodowane u nich w domach. Bo jednak kwitnienia własne, domowe, ciesza nieporównywalnie więcej, nawet jesli nie są tak obfite jak "kupne"
Cava, jak cała rodzinka normalnie:D Ale Twoje wąsy są chyba najlepsze, bo mają żółciutkie końcówki:D:D

Co do klejących,przezroczystych kropek- mam takich mnóstwo na pędzie, który kwitnie, a robaków nie widać,czyli musiałaby się potwierdzić teoria, że w tym przypadku są to krople od aktywnego wzrostu:ehem:



norka27 - 2010-04-19 16:17
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dziewczyny ale fajniaste kwiatuchy pokazujecie - chyba sie przylacze i zrobie fotki moim wasaczom :D Jesli bede miala chwile czasu wstawie jutro - ale pewnie w srode bo mam wolne od pracy :cool:
Moni a ty myslisz ze tu z kwiatkami to jak jest? Paniusie kupuja zywa ozdobke do doma jak ozdobka juz nie taka ladna to wiadomo gdzie laduje - juz nie wspomne o tych co mysla ze kwiatow w ogole podlewac nie trzeba... ja tez sie dorobilam kilku - uwierz mi i przysuszone sie da unormalnic :cool: Na wszystko trzeba czasu.
Krople gutacyjne powinno sie wlasciwie usuwac roztworem wody z spirytusem bo moga one prowadzic do infekcji grzybiczych - to tak gdzies wyczytalo mi sie. Wlasciwie to nawet brzmi to madrze - przeciez to dobre podloze dla bakterii.
Cava nie wiem jaka jest prawda o storczykach ale na 100% producentom zalezy jedynie na zysku - sprzedac jak najwiecej w jak najkrotszym czasie. O tym ze sa szprycowana na maksa wszystkim co tylko mozliwe by zakwitly to juz wiemy - ale jak ten proces wykancza kwiatki same widzimy w domach. Wiesz moge sie zalozyc ze wiekszosc ludzi nie kupuje storczykow by je namietnie chodowac - kupuja je jako zywe ozdoby domu i raczej sie nie zadowalaja czekaniem przez rok na jakies tam kwitnienie ktore wcale moze nie bedzie ogfite. Smutne ale prawdziwe. Jeden z moich rehabilitantow kolezanki zakwitl u niej ponownie i jest sliczny a ona chciala go wyrzucic bo az 3 miesiace jak ode mnie wrocil stal z samymi lisciami :oklaski: Teraz mam w doma takiego zameczonego od innej gwiazdy, zobaczymy jak mu sie powiedzie :cool:



solaola - 2010-04-19 19:25
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Dziewczyny, biegiem do LM!:ehem:
Storki kosztują ponad 22 zł, ok. 23, a są takie wielgachne, na pewno sporo ponad 70 cm. Nie mogłam kupić, bo za duże, a takie piękne:love: Zwróćcie uwagę na tego storka po prawej-białaska, miał przeogromne kwiaty!
(Przepraszam za zdjęcia, ale to telefonem)
Załącznik 3045245Załącznik 3045246
Załącznik 3045247



Monii... - 2010-04-19 19:31
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) Mój prezencik od Tż, który jutro wyjeżdża i pewnie chce, żebym podczas jego nieobecności zajmowała się kwiatkami i nie imprezowała :cojest:



EwelinQsia - 2010-04-19 19:48
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  solaola u mnie nie ma LM :(:(:(:( Ale piekne są. Moj bialas tez jest taki wielki :)

Monii... ja też chce ciapatka :D:love:



Ariena - 2010-04-19 20:17
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Solaola na trzecim zdjęciu widzę śliczne dwa ciapkowe i jeszcze ten jasno-różowy z lewej z fioletowym środkiem. :love:
Co do LM to byłam u mnie i jakoś nic ciekawego nie było. Zresztą nie mam pieniążków. :( Jak znajdę pracę to sobie kupię.

Monii cudowny ten ciapek. :slina: Mam podobnego i nie mogę się napatrzeć. :D



solaola - 2010-04-19 20:28
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez EwelinQsia (Wiadomość 18688669) solaola u mnie nie ma LM :(:(:(:( Ale piekne są. Moj bialas tez jest taki wielki :)

Monii... ja też chce ciapatka :D:love:
Szkoda rzeczywiście :( Pytałam też dziś o podłoże extra- nie mają. Mają tylko te substralu.
Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 18689679) Solaola na trzecim zdjęciu widzę śliczne dwa ciapkowe i jeszcze ten jasno-różowy z lewej z fioletowym środkiem. :love:
Co do LM to byłam u mnie i jakoś nic ciekawego nie było. Zresztą nie mam pieniążków. :( Jak znajdę pracę to sobie kupię.

Monii cudowny ten ciapek. :slina: Mam podobnego i nie mogę się napatrzeć. :D
Oj tak, ciapki byly śliczne, podobne do Waszych!:love: Takie cuda, że aż mnie coś w środku ściska, że nie mogłam wziąć :(
Pani mówiła, że to nowa dostawa, więc najpewniej niedługo będą i u Ciebie. Trzymam kciuki za znalezienie pracy:cmok::ehem:



nieinna - 2010-04-19 20:46
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Monii przecudowny Twój ciapek, takiego jeszcze szukam :) Az mnie kusi zeby zobaczyc i u nas w LM ale daleko mam:(



Kasiarzynek - 2010-04-19 20:48
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  W LM widziałam również storczyki o strasznie nietypowym zabarwieniu... były koloru jaskraworóżowego i jaskrawozielonego - mniej więcej taki, jaki mają farbowane margaretki(?)
Zaczęłam się zastanawiać na czym polega "myk" żeby uzyskać taki kolor... białe storczyki podlewano zabarwioną wodą?
Jeśli tak, to kogoś kto kupił te "cuda" za ponad 70ł, podejrzewam że czeka niespodzianka po ponownym zakwitnięciu kwiatka...



sdzidka - 2010-04-20 06:58
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ariena piękne Twoje storczyki brawo za umiejętności w dbaniu o nie :)



Ariena - 2010-04-20 10:33
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  6 załącznik(i/ów) Dziękuję Dzidka :-) Ostatnio dałam falki na balkon, by złapały trochę wiatru i ciepełka. Balkon do remontu także proszę nie zwracać uwagi na niego. ;) Białemu powiększają się ciągle pączki. :D



Monii... - 2010-04-20 10:42
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ładne. Śliczny ten różowy :)

Nie zawieje ich tam na balkonie? ja miałam otwarte okno i mi żółknie pączek z tego który był najbliżej.



pucca87 - 2010-04-20 11:12
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Monii... (Wiadomość 18699174) ja miałam otwarte okno i mi żółknie pączek z tego który był najbliżej. No ty chyba już wiem dlaczego mi zżółkły pączki kwiatka który stał w kuchni...mama regularnie otwiera tam okno, ale byłam pewna że nic mu nie będzie skoro okno jest uchylone i nie wieje bezpośrednio na niego:cry: ale... chory maluch został wsadzony w keramzyt i zobaczymy co z nim będzie. A żółtemu rozwija się 3 pączek i w związku z tym mam pytanie, czy to że płatki są wywinięte do tyłu coś oznacza?



Ariena - 2010-04-20 12:53
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Monii balkon wtedy był nagrzany i wiał letni wiatr, ale nie mocno. Jak na razie nic im nie jest. :-)



justynas1121 - 2010-04-20 16:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Moni, Ariena, przecudne są te wasze ciapki, też bym takiego chciała ale jakoś nie spotkałam.... u mnie w LM były same pospolite ale za to byłam w NOMIM w sobotę i było tam tyle storków, ze...... dostałam chyba gorączki przy tym oglądaniu. wybrałam sobie tylko jednego- taki ciemny kolor ma, coś jak te ciapki u Moni i Arieny. mój TŻ stwierdził ze mam obsesję bo w ciągu miesiąca nabyłam "aż" cztery storaski i nie rozumie jak tak można ale kupiłam sobie bez skrópulów bo rano zarobiłam kasę na korkach, więc mogłam sobie też wydać:D



Monii... - 2010-04-20 16:49
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  U nas też cieplutko i słonko świeciło :rolleyes: ale nie zapeszam :cmok:

Widziałam dziś śliczny kolor storków, pełno rozgałęzień i 2,3 a nawet cztery pędy. No ale wychodziły z liścia sercowego. Jeden nawet miał już keika. Wielka szkoda, że to ich ostatnie kwitnienie :(. Dziwne, że wszystkie tego koloru takie były :confused: Inne kolory były w porządku

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Cytat:
Napisane przez justynas1121 (Wiadomość 18707308) Moni, Ariena, przecudne są te wasze ciapki, też bym takiego chciała ale jakoś nie spotkałam.... u mnie w LM były same pospolite ale za to byłam w NOMIM w sobotę i było tam tyle storków, ze...... dostałam chyba gorączki przy tym oglądaniu. wybrałam sobie tylko jednego- taki ciemny kolor ma, coś jak te ciapki u Moni i Arieny. mój TŻ stwierdził ze mam obsesję bo w ciągu miesiąca nabyłam "aż" cztery storaski i nie rozumie jak tak można ale kupiłam sobie bez skrópulów bo rano zarobiłam kasę na korkach, więc mogłam sobie też wydać:D
Dziękuję :cmok:

Ty obsesję? ja ich kupiłam 10 w tym miesiącu :hahaha: Mam zakaz zbliżania się do tego sklepu :cojest: No ale długi czas zadowalałam się pięcioma, które od 2 lat nie kwitły. Teraz postanowiłam zabarwić nieco mój parapet :D



justynas1121 - 2010-04-20 16:54
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Nie wszyscy mężczyźni są tacy wyrozumiali:rolleyes: mój się dziwi bo u mnie to tak nagle się zaczęło to zainteresowanie,że zanim zdążył się zorientować,ze to tak na poważnie, zdążyłam już nabyć 4:ehem: i zapowiedziałam, ze to nie koniec:happy:



inwencja - 2010-04-20 16:58
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dziewczyny , mam pytanie . Otóż storczyka mam od niecałego miesiąca. W pierwszym tygodniu posiadania podlałam go -włożyłam doniczkę do naczynia z wodą na ok.15-25 minut i ładnie wchłonął wodę i wystarczyło mu na sporo . Nawet pęki zaczęły się rozwijać , lecz z jednej łodygi usechł ... A teraz patrze , że kwiaty z lewej łodygi schną i nie wiem co robić . Wczoraj go podlałam tak samo jak za pierwszym razem i liście są fajne , twarde i prawa łodyga storczyka jest piękna ...No i co tu zrobić ?
Powiem jeszcze , że kwiat nie jest przestawiany z miejsca na miejsce , tylko w razie podlewania jest w kuchni .Słońca w salonie jest dużo , powinno przynajmniej wystarczyć ....



norka27 - 2010-04-20 17:05
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  O jak tu nam sie ladnie kolorowo zrobilo :rolleyes: Dziewczyny slicznosci. Zazdroszcze wam, u mnie zadnych ciekawych kwiatkow nie ma a parapety i tak zawalone ze nie wstawie nic nowego :mad: Znalezione storki nie przezyly, dzisiaj wyrzucilam ostatniego. W kolejce sa 3 ktore dostaly szanse od Boga, maja jeszcze 2 tygodnie - chyba jednemu lepiej :cool:



Monii... - 2010-04-20 18:10
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) Właśnie wypatrzyłam że moje miltonie będą kwitły. Ale będzie pięknie :love:
Wklejam fotki jak wyglądała. :D Miłego dnia :-)



Maja 77 - 2010-04-20 19:49
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Oooo nareszcie widzę kogoś kto ma miltonię. :jupi: (BTW, śliczna!:slina: ) Mam ją od kilku dni i mam pytanie Monii, jak często ją podlewasz i czy stosujesz tylko namaczanie czy dodatkowo spryskujesz? :prosi: Czy twoja pachnie? Moja tak. Oto ona.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl



  • Strona 2 z 38 • Zostało znalezionych 3383 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38
    storczyk (orchidea) cz.III
     
     
    Pokrewne
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates