ďťż
storczyk (orchidea) cz.III
ďťż
Strona startowa




ArakibA - 2010-06-21 12:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cześć dziewczyny:)

Trochę mnie nie było i próbuję nadrabiać, ale potrzebuję pilnej rady.
Widziałam już u którejś z Was podobny problem, ale od 2 tyg jestem szczęśliwą mamusią i nie bardzo mam czas żeby przeszukac watek.

Chodzi o to, że mąż kupił mi "tygryska" jak byłam w szpitalu. Mowił, że go oglądał i kwiatek wyglądał ok, jednak kiedy mi go dał storek miał miękkie, pomarszczone liście. Zerknełam do korzonków i okazało sie, że wszystkie są zgniłe.
Oto co z nim zrobilam:
Wyjełam ze starego podłoża, obcięłam zgniłe korzonki (w rezultacie uchował się jeden w miarę długi i kilka ok 1 cm), przemyłam pod bierzącą wodą, zasypałam cynamonem i włożyłam do świeżego podłoża do doniczki z dziurkami. Nie podlewałam.
Przez pierwsze dni nawadniałam liście. Po tygodniu od przesadzenia go podlałam.
Kwiaty wygladaja ok. Są sztywne. Liście niestety bez zmian.
Jak myślicie będzie coś z niego? Co mogę jeszcze zrobić?

Poza tym w innym storku na dnie doniczki zauważyłam jakby pajęczynę. Ma też glony na jednej ze ścianek. Widzialam, ze komus tu radziłyscie zeby zrobić dziurki w doniczce w celu lepszego przesychania?
Co z tą pajęczyną? Nie widziałam robaków. Ponadto ten storek wypuszcza listek.

Bardzo proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam,
Anka




malenkaolusia - 2010-06-21 12:53
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Wyczytałam dziś na jednej z internetowych stron na temat ziemiórek. Bardzo zaskoczył mnie ten artykuł, był na temat ziemiórek. Chyba był już podjęty tutaj taki temat i ktoś wspomniał, że żeby wytępić ziemiórki trzeba wysuszyć podłoże w doniczce i wtedy one zdechną. Otóż nie! Muszę wyprowadzić Was z błędu Drogie Panie.
Ziemiórki nie zdechną, tylko będą się wgryzać w soczyste korzenie storków. Co po jakimś czasie prowadzi co sporej szkody roślin.
Ja zauważyłam w jednej doniczce ziemiórki i teraz muszę podjąć poważne kroki w zwalczeniu tego robactwa, bardzo skuteczne kroki :pala:

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Cytat:
Napisane przez ArakibA (Wiadomość 20142725) Cześć dziewczyny:)

Trochę mnie nie było i próbuję nadrabiać, ale potrzebuję pilnej rady.
Widziałam już u którejś z Was podobny problem, ale od 2 tyg jestem szczęśliwą mamusią i nie bardzo mam czas żeby przeszukac watek.

Chodzi o to, że mąż kupił mi "tygryska" jak byłam w szpitalu. Mowił, że go oglądał i kwiatek wyglądał ok, jednak kiedy mi go dał storek miał miękkie, pomarszczone liście. Zerknełam do korzonków i okazało sie, że wszystkie są zgniłe.
Oto co z nim zrobilam:
Wyjełam ze starego podłoża, obcięłam zgniłe korzonki (w rezultacie uchował się jeden w miarę długi i kilka ok 1 cm), przemyłam pod bierzącą wodą, zasypałam cynamonem i włożyłam do świeżego podłoża do doniczki z dziurkami. Nie podlewałam.
Przez pierwsze dni nawadniałam liście. Po tygodniu od przesadzenia go podlałam.
Kwiaty wygladaja ok. Są sztywne. Liście niestety bez zmian.
Jak myślicie będzie coś z niego? Co mogę jeszcze zrobić?

Poza tym w innym storku na dnie doniczki zauważyłam jakby pajęczynę. Ma też glony na jednej ze ścianek. Widzialam, ze komus tu radziłyscie zeby zrobić dziurki w doniczce w celu lepszego przesychania?
Co z tą pajęczyną? Nie widziałam robaków. Ponadto ten storek wypuszcza listek.

Bardzo proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam,
Anka
Witaj, miałam a właściwie mam podobny problem jak Ty, też mam tekiego zdechlaczka, zwiędnięte liście, dużo zgniłych korzeni. Zrobiłaś wszystko co mogłaś, teraz powinnaś zostawić go w spokoju, przeżył spory stres przez zmienienie podłoża. Jak już dziewczyny wspomniały, najlepiej reanimują się storki zapomniane, takie do których rzadziej zaglądamy, teraz pozostało Ci tylko czekać. Trzymam kciuki.



zmienniczka - 2010-06-21 13:15
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez cava (Wiadomość 20139813) U mnie to samo, tyle że dziurki w doniczkach mam od zawsze. :/
W większości doniczek zalęgł mi sie mech, zresztą ostatnio wszytko co kupiłam mech miało w bonusie;) i to taki dorodny a nie tam taki jak mi się zalęgł u starszych rezydentów.;)

A ten mech to w ogóle przeszkadza storczykom?

Truć ten mech? czym?
Czy dać sobie spokój i nie zwracać uwagi na niego?
jesli storki wygladaja na zdrowe to zostaw go w spokoju. pawdopodobnie to mech torfowiec ktory tylko dziala im na + :ehem:



karolinusienka - 2010-06-21 13:22
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 20143595) jesli storki wygladaja na zdrowe to zostaw go w spokoju. pawdopodobnie to mech torfowiec ktory tylko dziala im na + :ehem: wiesz co wlasnie o to chodzi, ze jak sie pojawilo to cos zielonego w donniczkach to liscie storkow zrobily sie takie jakies miekkie nie twarde jak u innych i jakies takie ciensze, ale zielone sa i nawet wypuszczaja pedy kwiatowe i korzenie...hmmm to porobie dziurki i zobacze co sie bedzie działo :)




malenkaolusia - 2010-06-21 14:16
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ma ktoś jakieś skuteczne rady na te ziemiórki?
Irytuje mnie to że buszują w moim storku.



Gosiaczek2507 - 2010-06-21 14:29
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) witam:) to i ja sie pochwale moim nowym storkiem:) mam takie pytanie do was co zrobić z tymi korzeniami które wychodzą z doniczki?? Proszę o jakiekolwiek rady bo nie chcę go zmarnować



doriskap - 2010-06-21 14:33
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez jola2243 (Wiadomość 20140493) Pytacie o mech, a ja zapytam o koniczynkę, bo mam w dwóch storasach, w falku i dendrobium i co zrobić, widzę, że nie przeszkadza na razie, ale się boję że jak się rozrośnie, tzn korzonki, to będzie podłoże gorzej przesychało U mnie w dendrobium też się pojawiają śladowe ilości koniczynki z tym, że jest ona bardzo delikatna i ja ją powyrywałam delikatnie i wygląda na to, że zniknęła:)



malenkaolusia - 2010-06-21 14:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Gosiaczek2507 (Wiadomość 20145805) witam:) to i ja sie pochwale moim nowym storkiem:) mam takie pytanie do was co zrobić z tymi korzeniami które wychodzą z doniczki?? Proszę o jakiekolwiek rady bo nie chcę go zmarnować
Na ostatnim zdjęciu widać pajęczynę czy źle widzę?



doriskap - 2010-06-21 14:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Gosiaczek2507 (Wiadomość 20145805) witam:) to i ja sie pochwale moim nowym storkiem:) mam takie pytanie do was co zrobić z tymi korzeniami które wychodzą z doniczki?? Proszę o jakiekolwiek rady bo nie chcę go zmarnować z korzeniami nic nie rób... są bardzo zdrowe tylko z tą pajęczynką trzeba coś zrobic i co najważniejsze znaleźć sprawcę... według mnie to mogą być przędziorki...



malenkaolusia - 2010-06-21 14:45
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 20146114) z korzeniami nic nie rób... są bardzo zdrowe tylko z tą pajęczynką trzeba coś zrobic i co najważniejsze znaleźć sprawcę... według mnie to mogą być przędziorki...
przędziorki czy wełnowce?



karolca - 2010-06-21 15:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) zalałam storka wodą (w naczyniu) i wypłynęło kilka delikwentów. Jednego z większych udało mi się sfotografować nim wyszedł z szoku.
Na wygląd nie pasuje mi to na jakiegokolwiek storczykowego szkodnika. Dodam, że nigdzie poza korą tego dziadostwa nie ma.

Załącznik 3199322



Gosiaczek2507 - 2010-06-21 15:09
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  to co mogę zrobić z tą pajęczyną??



bierka83 - 2010-06-21 15:25
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez karolca (Wiadomość 20146853) zalałam storka wodą (w naczyniu) i wypłynęło kilka delikwentów. Jednego z większych udało mi się sfotografować nim wyszedł z szoku.
Na wygląd nie pasuje mi to na jakiegokolwiek storczykowego szkodnika. Dodam, że nigdzie poza korą tego dziadostwa nie ma.

Załącznik 3199322
:eek: jeju nie widzialam w zyciu takiego robala:brzydal: I Ty jeszcze fote jemu zrobilas-podziwiam.Ja to bym w poplochu chyba wszystkie storki wywalila:brzydal:
Moze z jakiegos innego kwiata to przelazlo..jezu ja mam ciarki na sama mysl o tym robaku:mdleje:



malenkaolusia - 2010-06-21 15:31
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  jaki dziwny. ;O nie spodziewałabym się że takie robale mogą być w naszych pięknych storkach. Laski a macie coś na te ziemiórki? Bo zwiariuję.



bierka83 - 2010-06-21 15:36
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 20147713) jaki dziwny. ;O nie spodziewałabym się że takie robale mogą być w naszych pięknych storkach. Laski a macie coś na te ziemiórki? Bo zwiariuję. No to witam w klubie meczacych sie z ziemiorkami:mur:
Mam jakis plyn ktory dodaje do podlewania plus zolte kartki w kazdej doniczce od miesiaca chyba.Efekty..kartki pelne muszek,ale lata tego dziadostwa nadal pelno.Ja juz nie wiem co robic,kilka razy pytalam tu co jeszcze idzie zrobic ale nie ma chyba nikt pomyslow. Rece juz opadaja na te muszyska:mad:



karolca - 2010-06-21 15:38
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez bierka83 (Wiadomość 20147521) :eek: jeju nie widzialam w zyciu takiego robala:brzydal: I Ty jeszcze fote jemu zrobilas-podziwiam.Ja to bym w poplochu chyba wszystkie storki wywalila:brzydal:
Moze z jakiegos innego kwiata to przelazlo..jezu ja mam ciarki na sama mysl o tym robaku:mdleje:
Nigdy nowych kwiatów nie stawiam ze stałymi lokatorami. Każdy przechodzi miesięczną kwarantannę w osobnym pokoju. To ustrojstwo wylazło po pierwszym podlaniu w domku, w sklepie nic nie widziałam (OBI). Nie wiem co to jest, skąd się wzięło. Jest malutkie, około 3 mm długości a grube to nawet na 1 mm nie jest. Posłużyłam się patyczkami, nożami i innymi długimi przedmiotami. Na koniec zgniotłam go paluchem. W mojej kwiaciarni nowa kora nie jest droga ale wydaje mi się, że będę musiała zastosować jakiś oprysk i dopiero potem przeprowadzka. Trochę się boję, bo nie dość, że jeszcze się nie zaaklimatyzował to jeszcze go przesadzać podczas kwitnienia? :(

Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 20147713) jaki dziwny. ;O nie spodziewałabym się że takie robale mogą być w naszych pięknych storkach. Laski a macie coś na te ziemiórki? Bo zwiariuję. No właśnie... ale on wyłazi z kory, przed wodą ucieka na liście. Na razie tyle zaobserwowałam. Zaraz koniec moczenia i muszę go obsuszyć. Zobaczę co będzie.



doriskap - 2010-06-21 16:30
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Gosiaczek2507 (Wiadomość 20147052) to co mogę zrobić z tą pajęczyną?? należy zwiększyć wilgotność powietrza bo one strasznie nie lubią wilgoci... liście zmyć wodą z dodatkiem ludwiku (płynu do mycia naczyń)... a jak pajęczynki będą się nadal pojawiły to najlepiej zastosować oprysk środkami dostępnym w ogrodniczym...

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 20147713) jaki dziwny. ;O nie spodziewałabym się że takie robale mogą być w naszych pięknych storkach. Laski a macie coś na te ziemiórki? Bo zwiariuję. dziewczyny a na ziemiórki próbowałyście coś chemicznego np. nomlot
albo przesadzenie roślinki do podłoża wolnego od larw... słyszałam też o przesuszeniu podłoża w gorącym piekarniku wtedy też wszelkie robactwo ginie...



karolca - 2010-06-21 19:30
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  5 załącznik(i/ów) mojemu storczykowi zrobiłam dziś małą sesyjkę :D

Załącznik 3200619Załącznik 3200620Załącznik 3200621Załącznik 3200622

Załącznik 3200623



lusia288 - 2010-06-21 20:30
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Piękny a jak pozuje :D

Ps. Fotki wstawione



malenkaolusia - 2010-06-21 20:34
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Świetne ujęcia :)



zmienniczka - 2010-06-21 20:59
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 20149256) należy zwiększyć wilgotność powietrza bo one strasznie nie lubią wilgoci... liście zmyć wodą z dodatkiem ludwiku (płynu do mycia naczyń)... a jak pajęczynki będą się nadal pojawiły to najlepiej zastosować oprysk środkami dostępnym w ogrodniczym...

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

dziewczyny a na ziemiórki próbowałyście coś chemicznego np. nomlot
albo przesadzenie roślinki do podłoża wolnego od larw... słyszałam też o przesuszeniu podłoża w gorącym piekarniku wtedy też wszelkie robactwo ginie...
na ziemiorki ja probowalam cos z agrekolu chyba... przesadzenie nic nie da (facet w ogrodniczym mi mowil) ze wystarczyz ze sie 1 dziadostwo zawieruszy a o to nie trudno i lipa...poza tym storki straca wtedy kwiaty...



malenkaolusia - 2010-06-21 21:04
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 20159191) na ziemiorki ja probowalam cos z agrekolu chyba... przesadzenie nic nie da (facet w ogrodniczym mi mowil) ze wystarczyz e sie 1 dziadostwo zawieruszy a to nie trudno i lipa...poza tym kwiaty straca wtedy kwiaty... ok dziękuję bardzo :) właśnie rozmyślałam przesadzenie.

Lusia zauważyłam u Ciebie że masz świetnego storczyka, listki ma zielone i obwódki jakby wypalone takie jasne. Mogłabyś go bliżej pokazać :prosi: wpadł mi w oko :love:



karolca - 2010-06-21 21:07
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  a teraz powiem Wam coś śmiesznego. Chociaż mi do śmiechu na początku nie było - w sumie nadal nie jest.

To dziadostwo, które znalazłam w korze nowego storczyka odkryłam w głębszych warstwach starych storczyków :cojest: tylko jest bardziej ruchliwe ale wygląda tak samo. Tamte kwiaty mają się świetnie od dwóch lat więc i ten chyba będzie żył. Jedyna rzecz jaka przyszła mi do głowy to to, że to jakieś nieszkodliwe robactwo uaktywniające się przy wysokiej wilgotności podłoża. Chyba pójdę do lasu i oskubię jakąś sosnę, zmoczę jej korę i zobaczę czy też wyhoduję te białe robaczki :brzydal:

Hmmm...



lusia288 - 2010-06-21 21:16
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 20159356) ok dziękuję bardzo :) właśnie rozmyślałam przesadzenie.

Lusia zauważyłam u Ciebie że masz świetnego storczyka, listki ma zielone i obwódki jakby wypalone takie jasne. Mogłabyś go bliżej pokazać :prosi: wpadł mi w oko :love:
czy o tego ci chodziło
To jest mini



malenkaolusia - 2010-06-21 21:17
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez karolca (Wiadomość 20159466) a teraz powiem Wam coś śmiesznego. Chociaż mi do śmiechu na początku nie było - w sumie nadal nie jest.

To dziadostwo, które znalazłam w korze nowego storczyka odkryłam w głębszych warstwach starych storczyków :cojest: tylko jest bardziej ruchliwe ale wygląda tak samo. Tamte kwiaty mają się świetnie od dwóch lat więc i ten chyba będzie żył. Jedyna rzecz jaka przyszła mi do głowy to to, że to jakieś nieszkodliwe robactwo uaktywniające się przy wysokiej wilgotności podłoża. Chyba pójdę do lasu i oskubię jakąś sosnę, zmoczę jej korę i zobaczę czy też wyhoduję te białe robaczki :brzydal:

Hmmm...
Więc co to może być? :confused:



lusia288 - 2010-06-21 21:20
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ja to wam powiem że od tego czytania i patrzenia na te korzenie to mnie zawiozą do wariatkowa. Bo sama już głupia sie robie a co znajdę to traktuję jak intruza



malenkaolusia - 2010-06-21 21:20
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez lusia288 (Wiadomość 20159861) czy o tego ci chodziło
To jest mini
tak ten. cudo :love::love::love::love:: love::love::love: na jaki kolor kwitnie?



lusia288 - 2010-06-21 21:21
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Różowy w prążki



bierka83 - 2010-06-21 21:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez karolca (Wiadomość 20159466) a teraz powiem Wam coś śmiesznego. Chociaż mi do śmiechu na początku nie było - w sumie nadal nie jest.

To dziadostwo, które znalazłam w korze nowego storczyka odkryłam w głębszych warstwach starych storczyków :cojest: tylko jest bardziej ruchliwe ale wygląda tak samo. Tamte kwiaty mają się świetnie od dwóch lat więc i ten chyba będzie żył. Jedyna rzecz jaka przyszła mi do głowy to to, że to jakieś nieszkodliwe robactwo uaktywniające się przy wysokiej wilgotności podłoża. Chyba pójdę do lasu i oskubię jakąś sosnę, zmoczę jej korę i zobaczę czy też wyhoduję te białe robaczki :brzydal:

Hmmm...
o matko,teraz to dopiero bede bala sie przesadzac storki:cojest:
ja mam chyba robakofobie:brzydal:

doriskap u mnie wlasnie ziemiorki pojawily sie po przesadzaniu kwiatow:mur: Jak pomysle,ze mam znowu przesadzac taka ilosc to mi sie odechciewa.Nie tak dawno dostaly nowa ziemie a tu te dziady:noniewiem:
Nawet w zamiokulkasie siedza.Nie wiem,popodlewam jeszcze tym swinstwem moze poszukam jeszcze czegos innego,jak nic nie pomoze wywale wszystkie kwiaty jak sie wkurze:brzydal:

Pozdrawiam i spokojnej nocy zycze



karolca - 2010-06-21 21:24
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 20159899) Więc co to może być? :confused: a cholera wie. juz nie mam siły szukać i porównywać. Na razie kończę z podlewaniem.
Chociaż na dłuższą metę moje storczyki lubią wilgoć. Wilgoć = robaki. Czyżby miały one pozytywny wpływ na moje roślinki? Hmm :confused::confused::conf used:



malenkaolusia - 2010-06-21 21:38
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez karolca (Wiadomość 20160176) a cholera wie. juz nie mam siły szukać i porównywać. Na razie kończę z podlewaniem.
Chociaż na dłuższą metę moje storczyki lubią wilgoć. Wilgoć = robaki. Czyżby miały one pozytywny wpływ na moje roślinki? Hmm :confused::confused::conf used:

Ale skoro są też w innych storkach, może faktycznie nie są szkodliwe. :)

Kurczę dziewczyny, szukałam storczyków na allegro i znalazłam, jakąś paste czy coś, że smaruje się tym łuskę zdrowego storka, a ten wypuszcza keik. Używała któraś z Was tego ? :D Pytam z ciekawości :D



Gosiaczek2507 - 2010-06-21 22:18
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  czyli mam mu listki spryskiwać tak a tam gdzie jest pajęczyna zmyć ludwikiem??



karolca - 2010-06-21 22:20
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Gosiaczek2507 (Wiadomość 20162218) czyli mam mu listki spryskiwać tak a tam gdzie jest pajęczyna zmyć ludwikiem?? całe liście umyj ludwikiem aby dokładnie wszystko oczyścić :)



Gosiaczek2507 - 2010-06-21 22:21
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  dobrze jutro się tym zajme:) a jakby to nie pomogło to jaki środek jest na to najlepszy??



Monii... - 2010-06-21 22:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez madzi86 (Wiadomość 20136988) Hehehe :P Nie wiem czy wcześniej wstawiałaś zdjęcia pokoju, ale ja bym z chęcią zobaczyła:D 1 pokój i 27 storczyków....:love: Jak wróce do siebie to zrobie fotke, bo jak narazie jestem nie u siebie ;)

Cytat:
Napisane przez cava (Wiadomość 20139813) U mnie to samo, tyle że dziurki w doniczkach mam od zawsze. :/
W większości doniczek zalęgł mi sie mech, zresztą ostatnio wszytko co kupiłam mech miało w bonusie;) i to taki dorodny a nie tam taki jak mi się zalęgł u starszych rezydentów.;)

A ten mech to w ogóle przeszkadza storczykom?

Truć ten mech? czym?
Czy dać sobie spokój i nie zwracać uwagi na niego?
Ja te mam zielono w niektorych doniczkach. Jak poprzekwitaja to je przesadze ale mi to nie przeszkadza. Storki sobie rosna i sie nie przejmuja tym. Tylko bede musiala porobic te dziorki i u siebie, ale tak sie do tego zabieram :rolleyes:

Cytat:
Napisane przez jola2243 (Wiadomość 20140493) Pytacie o mech, a ja zapytam o koniczynkę, bo mam w dwóch storasach, w falku i dendrobium i co zrobić, widzę, że nie przeszkadza na razie, ale się boję że jak się rozrośnie, tzn korzonki, to będzie podłoże gorzej przesychało Koniczynka tez sobie u mnie rosnie, ale pojedyncze sztuki. Nie rozrasta sie to ich nie ruszam. A jak ci przeszkadza to skubnij je z korzonkami, latwo wychodza :-)

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 20160741) Ale skoro są też w innych storkach, może faktycznie nie są szkodliwe. :)

Kurczę dziewczyny, szukałam storczyków na allegro i znalazłam, jakąś paste czy coś, że smaruje się tym łuskę zdrowego storka, a ten wypuszcza keik. Używała któraś z Was tego ? :D Pytam z ciekawości :D

Podobno wazelina z ukorzeniaczem dziala na keiki ale ja nie probowalam to nie wiem ile w tym prawdy.



karolca - 2010-06-21 22:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Monii... (Wiadomość 20162750)
Koniczynka tez sobie u mnie rosnie, ale pojedyncze sztuki. Nie rozrasta sie to ich nie ruszam. A jak ci przeszkadza to skubnij je z korzonkami, latwo wychodza :-)
mniam, mniam. świeże korzonki... pyszności :brzydal:

sorki, ale nie wytrzymałam :cojest:



Monii... - 2010-06-21 22:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  karolca swietne ujecia :love: :roza:

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Cytat:
Napisane przez karolca (Wiadomość 20162833) mniam, mniam. świeże korzonki... pyszności :brzydal:

sorki, ale nie wytrzymałam :cojest:

hehe do salatki jak rzerzucha :hahaha:



karolca - 2010-06-21 22:47
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  dziękuje w imieniu swoim i storczyka :)

Jutro jak znajdę czas obfotografuję białaska, jest w jednej trzeciej rozkwitu ale pierwszy raz kwitnie dłużej niż tydzień. I tak bogato (czuję się taka szczęśliwa). Kropkowany fioletowy tym razem daleko z tyłu, tym razem jakiś ubogi. Ale i on załapie się na sesyjkę :)



doriskap - 2010-06-22 06:55
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez bierka83 (Wiadomość 20160167) doriskap u mnie wlasnie ziemiorki pojawily sie po przesadzaniu kwiatow:mur: Jak pomysle,ze mam znowu przesadzac taka ilosc to mi sie odechciewa.Nie tak dawno dostaly nowa ziemie a tu te dziady:noniewiem:
Nawet w zamiokulkasie siedza.Nie wiem,popodlewam jeszcze tym swinstwem moze poszukam jeszcze czegos innego,jak nic nie pomoze wywale wszystkie kwiaty jak sie wkurze:brzydal:

Pozdrawiam i spokojnej nocy zycze
jak pojawiły się przesadzeniu to larwy musiały siedzieć w nowym podłożu... dlatego ja zanim przesadzę storka to korę przesuszę w nagrzanym piekarniku... nie wiem czy to pomaga, ale do świętego spokoju tak zrobię



zmienniczka - 2010-06-22 07:15
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 20164715) jak pojawiły się przesadzeniu to larwy musiały siedzieć w nowym podłożu... dlatego ja zanim przesadzę storka to korę przesuszę w nagrzanym piekarniku... nie wiem czy to pomaga, ale do świętego spokoju tak zrobię mialam taka sama sytuacje i po tej akcji powiedzialam sobie-nigdy wiecej nie kupie ziemi czy podloza w praktikerze.. :mur:



Gosiaczek2507 - 2010-06-22 09:40
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  bierka jakbyś naprawde wyrzucala kwiatki to ja je chętnie przygarne:)



malenkaolusia - 2010-06-22 10:51
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Muszę Wam powiedzieć, że mój zdechlaczek zregenerował listki, były takie oklapnięte a teraz nabierają jędrności :jupi:

Już myślałam, że będę musiała go spisać na straty, ale jednak nie :jupi:



doriskap - 2010-06-22 11:22
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 20169763) Muszę Wam powiedzieć, że mój zdechlaczek zregenerował listki, były takie oklapnięte a teraz nabierają jędrności :jupi:

Już myślałam, że będę musiała go spisać na straty, ale jednak nie :jupi:
storczyki mają wielką siłę życia :) potwierdza się to kolejny raz :D potrzebują tylko troszkę ciepła z naszej stron y i zainteresowana :)



ania4891 - 2010-06-22 12:16
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Czy trzymacie swoje storczyki na parapetach? Bo ja się zastanawiam nad półką na ścianie :confused: chcę otwierać okno, żeby było świeże powietrze a przez te storczyki siedzę w duchocie :cool:
Czy nie będzie im za ciemno? Niby mam tabele z wymaganiami poszczególnych gatunków i Phala lubi półcień :cool: co radzicie? :prosi:

biorę się dziś za przesadzenie jednego storka, któremu chyba zalęgły się grzybki od przelania :prosi: same zobaczcie. Miała któraś z Was taki przypadek? :prosi:

Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 20132360) Oto ten mój wczorajszy nabytek z Obi. :-) Piękny :-) ja muszę mieć jeszcze zielonego, bordowego, czerwonego (moje marzenie :rolleyes:) i białego w bordowe łaty :-)

A i tak pewnie kupię żółtego :D

Cytat:
Napisane przez ArakibA (Wiadomość 20142725) Chodzi o to, że mąż kupił mi "tygryska" jak byłam w szpitalu. Mowił, że go oglądał i kwiatek wyglądał ok, jednak kiedy mi go dał storek miał miękkie, pomarszczone liście. Zerknełam do korzonków i okazało sie, że wszystkie są zgniłe. U mnie w książce pod obrazkiem storka z pomarszczonymi liśćmi widnieje podpis, że to skutek zbyt małej wilgotności powietrza :rolleyes:

Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 20143595) jesli storki wygladaja na zdrowe to zostaw go w spokoju. pawdopodobnie to mech torfowiec ktory tylko dziala im na + :ehem: U mnie też jest taki zielony mech. Uspokoiłaś mnie, że to im nie zaszkodzi :prosi:

Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 20145354) Ma ktoś jakieś skuteczne rady na te ziemiórki?
Irytuje mnie to że buszują w moim storku.
U mnie coś jest o tych ziemiórkach w książce ale nie czytałam jeszcze :cool: Mogę przepisać Ci w wolnej chwili.



bierka83 - 2010-06-22 12:17
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 20164715) jak pojawiły się przesadzeniu to larwy musiały siedzieć w nowym podłożu... dlatego ja zanim przesadzę storka to korę przesuszę w nagrzanym piekarniku... nie wiem czy to pomaga, ale do świętego spokoju tak zrobię Masz racje z tym przesuszaniem,ja niestety tego nie zrobilam i teraz mam za swoje :brzydal:
Zmienniczka problem w tym,ze juz sama nie wiem jakie mam ziemie kupowac,wybralam najdrozsza jaka byla w sklepie (niecale 14€ za pake a ja potrzebuje niecale 4) ,paczka byla najlzejsza i myslalam ze w koncu bedzie dobre a tu :upa:
Gosiaczek2507 bede pamietala,to jakby co Tobie powysylam:D



Monii... - 2010-06-22 12:33
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  To ja tez sie pisze na kilka wyrzucanych okazow :D



ania4891 - 2010-06-22 12:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Prosiłam o oglądnięcie zdjęć :pala: :pala: :pala:
Czy przesadzić mam tak po prostu? Czy może jakieś specjalne rytuały muszę odprawić - to mój pierwszy raz i się trochę stresuję :D



doriskap - 2010-06-22 12:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Monii... (Wiadomość 20172647) To ja tez sie pisze na kilka wyrzucanych okazow :D haha ja też nie pogardzę wyrzutkiem... pokocham jak swoje wszystkie :D

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Cytat:
Napisane przez ania4891 (Wiadomość 20172757) Prosiłam o oglądnięcie zdjęć :pala: :pala: :pala:
Czy przesadzić mam tak po prostu? Czy może jakieś specjalne rytuały muszę odprawić - to mój pierwszy raz i się trochę stresuję :D
ja przy przesadzaniu zawsze przemywam korzenie w wodą z płynem do naczyń i robię porządki z suchymi lub zgniłym korzonkami jak takowe są...

swoją drogą dziwne to coś w Twojej doniczce... tak znikąd się tego tyle wzięło??



ania4891 - 2010-06-22 12:46
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 20172762) ja przy przesadzaniu zawsze przemywam korzenie w wodą z płynem do naczyń i robię porządki z suchymi lub zgniłym korzonkami jak takowe są...

swoją drogą dziwne to coś w Twojej doniczce... tak znikąd się tego tyle wzięło??
Z płynem do naczyń - to nie zaszkodzi?? :confused: :confused: :confused:

Nie wiem. Wcześniej się dogłębnie nie interesowałam kwiatkami. Podlewałam i tyle. A odkąd zapałałam miłością do storczyków oglądam je wnikliwie. I w niedziele zauważyłam to coś - pachnie jak grzybki. Mam go tylko 2 tygodnie.Pozostałe tego nie mają więc wnioskuję, że mógł być przelany już w markecie :prosi:



Monii... - 2010-06-22 12:51
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  No faktycznie ten grzybek nie ciekawie wyglada. Jak bedziesz przesadzac to tak jak doriskap radzi przemyj korzenie woda z plynem do mycia naczyn, a pozniej pod bierzaca woda. Nic nie zaszkodzi
Ale tez czytalam ze grzybek moze zyc w zgodzie ze storczykiem i nawet mu pomaga, ale ja bym przesadzila...



kundzia07 - 2010-06-22 13:06
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  czy zdarzało wam sie że kwiat wypuścil pęd kwiatowy, ale po urosnieciu około 1 cm, zaprzestał wzrostu na rzecz liścia :(
tak sie cieszyłam, a ten pęd wogóle nie rośnie od miesiaca... cos bedzie jeszcze z niego ?



Ariena - 2010-06-22 13:59
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  4 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 20170626) storczyki mają wielką siłę życia :) potwierdza się to kolejny raz :D potrzebują tylko troszkę ciepła z naszej stron y i zainteresowana :) Potwierdzam. :ehem: Popatrzcie na tego mojego budynia w reanimacji - puszcza pączki. :mdleje: Nie ma korzeni i tylko pije sobie wodę z ręczników papierowych moczonych raz dziennie. :cool:



malenkaolusia - 2010-06-22 14:50
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez ania4891 (Wiadomość 20172247) U mnie coś jest o tych ziemiórkach w książce ale nie czytałam jeszcze :cool: Mogę przepisać Ci w wolnej chwili. Ok będę wdzięczna :) :roza:

A może masz coś jeszcze na temat skoczogonków? :confused:
A Wy dziewczyny znacie jakiś dobry sposób na skoczogonki?:confused:
Piszcie proszę



Madzia_M77 - 2010-06-22 15:31
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 20170626) storczyki mają wielką siłę życia :) potwierdza się to kolejny raz :D potrzebują tylko troszkę ciepła z naszej stron y i zainteresowana :) A ja widzę właśnie odwrotną sytuację - po wszystkich cudowaniach, przesadzaniach, ochronie przed przeciągiem i ogólnej panice związanej z hodowlą odpuściłam storkom zupełnie, leję im dużo wody, bo inaczej korzenie srebrne co drugi dzień i co? Zaczynają mi wypuszczać nowe liście i pędy:jupi: bywa nawet tak że mają cały czas na podstawce trochę wody i chyba im z tym dobrze:ehem: liście ładne i napięte, a nie smętnie wiszące jak wczesniej, jeden delikwent kwitnie od grudnia zeszłego roku - jakoś bez szału, bo ma tylko po parę kwiatków, ale nie śpi, ciągle coś wypuszcza:-)
Taka mi się więc refleksja nasunęła, że nie ma co histeryzować - no oczywiście bez przechyłów w żadną stronę;)

Miłego popołudnia Babolki:)



zmienniczka - 2010-06-22 16:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 20175349) Potwierdzam. :ehem: Popatrzcie na tego mojego budynia w reanimacji - puszcza pączki. :mdleje: Nie ma korzeni i tylko pije sobie wodę z ręczników papierowych moczonych raz dziennie. :cool: nie chce cie zalamywac ale reanimowane-tymbardziej zupelnie bezkorzenne nie powinny wypuszczac pedow-wg teorii :nauka: powinnas obciac ped kwiatowy by falek regenerowal sie i zbieral sily na wypuyszczanie korzeni a nie tracil je na kwiaty.. :rolleyes: ja swojego obcielam :mur:

dziewczyny, dzis bylam w realu..poszlam tylko na warzywa..ja wchodze na dzial a tu wozek ze storasami :love::love::love: az na glos pod nosem powiedzialam do siebie "o nie, tylko nie storasy!!!" :mur::mur::mur: juz nie mam miejsca a tam pelno takich niespotykanych :prosi: juz wyladowaly w moim wozku 2...ale sie wrocilam i odstawilam na miejsce :cry:...



Ariena - 2010-06-22 17:46
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Zmienniczka właśnie też czytałam żeby obciąć pęd, na razie poczekam i zobaczymy co się będzie działo dalej.
Nie przejmuj się zostawionymi, na pewno ktoś je weźmie. :-)



ania4891 - 2010-06-22 19:06
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Masakra jakaś :rolleyes: Pojechaliśmy do Nomiego a tam 3 wóze ze storczami :mad: Ledwo wyciągnęłam męża siłą, żeby mi kolejnego nie kupował. Od kwietnia kupiłam już 4. Muszę ćwiczyć silną wolę :mur:
Potem całą drogę mi gadał, że im jest przykro i czują się niekochane :rycze-smarkam:
Podobały mi się 3. Białe z bordowymi środkami, białe w łaty bordowe i takie zielono-różowe w paseczki. No ale ni ma :cool:

Cytat:
Napisane przez Monii... (Wiadomość 20173142) No faktycznie ten grzybek nie ciekawie wyglada. Jak bedziesz przesadzac to tak jak doriskap radzi przemyj korzenie woda z plynem do mycia naczyn, a pozniej pod bierzaca woda. Nic nie zaszkodzi
Ale tez czytalam ze grzybek moze zyc w zgodzie ze storczykiem i nawet mu pomaga, ale ja bym przesadzila...
Już po operacji. Ciekawe czy przeżyje :(
Nie podlewałam go. Ale może powinnam zraszać liście?? :confused: Czy nic nie robić?? :prosi:

Cytat:
Napisane przez kundzia07 (Wiadomość 20173548) czy zdarzało wam sie że kwiat wypuścil pęd kwiatowy, ale po urosnieciu około 1 cm, zaprzestał wzrostu na rzecz liścia :(
tak sie cieszyłam, a ten pęd wogóle nie rośnie od miesiaca... cos bedzie jeszcze z niego ?
U mnie nigdy tak nie było :nie:

Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 20175349) Potwierdzam. :ehem: Popatrzcie na tego mojego budynia w reanimacji - puszcza pączki. :mdleje: Nie ma korzeni i tylko pije sobie wodę z ręczników papierowych moczonych raz dziennie. :cool: Niesamowite :eek:

Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 20176870) Ok będę wdzięczna :) :roza:

A może masz coś jeszcze na temat skoczogonków? :confused:
A Wy dziewczyny znacie jakiś dobry sposób na skoczogonki?:confused:
Piszcie proszę
Chyba jednak nic Ci się z tego nie przyda :nie:

Ziemiórki
Są to małe owady, które namnażają się bardzo szybko w podłożu zawierającym torf lub mech. Nie wyrządzają większych szkód dorosłym roślinom, ale kiedy dostaną sie do korzeni młodych storczyków, niszczą ich końce. Ziemiórki nie potrafią latać zbyt dobrze, zazwyczaj zawsze wracają do doniczek, w których się rozmnażają. Dobrą metodą ich wytępienia jest uprawianie pośród storczyków roślin owadożernych, takich jak rosiczki i tłustosze :rolleyes:

O tych drugich akurat nie mam w żadnej książce :cool:



karolca - 2010-06-22 19:40
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  o skoczkogonkach wiem tyle, że w małych ilościach są nieszkodliwe. Gdy kolonia jest olbrzymia mogą delikatnie uszkodzić roślinę ale nie przyczyniają się do jej śmierci. Ponoć najłatwiejszym sposobem pozbycia się ich jest zanurzenie rośliny w wodzie a te same wypłyną na powierzchnię. Wówczas wodę odlać, kwiat wysuszyć.

Skoczkogonki lubią wilgotne podłoże, więc sposobem jest przesuszenie go.



Monii... - 2010-06-22 19:46
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ale wtedy jest zawsze prawdopodobienstwo ze jakis sie zawieruszy, a wtedy kolonia znow sie powiekszy. Najlepiej jest zastosowac jakis preparat. Kostka bros jest na wszelkie szkodniki



malenkaolusia - 2010-06-22 21:28
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ok, dzięki laseczki :)



cava - 2010-06-22 22:38
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  U mnie surmy i fanfary:winko:

Podczas dzisiejszego podlewania, wykryłam kiełkujące 3 nowe pędziki:D.
i to u najmniej o to podejrzanych delikwentów, u mojego "głupiego jasia" (jak mnie ten kwiatek wkurza:mdleje:sam nie wie co chce, najpierw mało nie zdechł, potem przedłuzył i tak wybujałą niebotycznie łodygę, potem bez względu ile by miał pączków to i tak kwitły tylko 4 kwiatki a reszta albo opadała, albo zasuszał pączki, teraz niby znów miał nowego pąka i juz takiego wielkiego to głupek zasuszył zamiast otworzyć a tu patrzę... nowy pędzik idzie z pod listka:D).

2gi u mojej nieszczęsnej mieszanki z philadelphią. Tego to sie naprawdę nie spodziewałam, myślałam ze jeszcze co najmniej z rok zajmie mu regeneracja po utracie korzeni. A tu proszę, pozbierał się przez ostatnie 3 miesiące- nawypuszczał korzeni, 2 nowe liście , teraz pędzik na dokładkę. Chyba oszaleję ze szczęścia jak on mi zakwitnie.

I 3 ci u nowego- kupiłam 2 pedowego, przy dziesiejszym dokładnym oglądaniu wykryłam jeszcze kiełkujący 3ci pędzik:-). Ciekawa jestem czy wyrosnie czy będzie czekał aż starsze pędy przekwitną?:rolleyes:

Ależ teraz będę czekać, niecierpliwić się i zaglądać ile urosły:mdleje:
Chyba jajco zniosę z niecierpliwości:brzydal:

A jakby tego było mało, mój kaleka (ten co mi ostatnio spadł) na tej pokiereszowanej łodydze puszcza odnóżke i pączki na przedłużeniach kwitnących gałazek. Moze lubi takie wstrząsy? Może jeszcze raz go zrzucić z ponad 2 metrów?:brzydal:

I jeden z moich malców, puscił odnóżkę ze starej łodygi i tez chyba ma zamiar zakwitnąć.

A ja się martwiłam, ze jak nie kupię czegoś kwitnącego na zimę, to będzie sama sałata. A tu taka niespodziewajka.:-)



karolca - 2010-06-22 22:49
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez cava (Wiadomość 20191136) U mnie surmy i fanfary:winko:

Podczas dzisiejszego podlewania, wykryłam kiełkujące 3 nowe pędziki:D.
i to u najmniej o to podejrzanych delikwentów, u mojego "głupiego jasia" (jak mnie ten kwiatek wkurza:mdleje:sam nie wie co chce, najpierw mało nie zdechł, potem przedłuzył i tak wybujałą niebotycznie łodygę, potem bez względu ile by miał pączków to i tak kwitły tylko 4 kwiatki a reszta albo opadała, albo zasuszał pączki, teraz niby znów miał nowego pąka i juz takiego wielkiego to głupek zasuszył zamiast otworzyć a tu patrzę... nowy pędzik idzie z pod listka:D).

2gi u mojej nieszczęsnej mieszanki z philadelphią. Tego to sie naprawdę nie spodziewałam, myślałam ze jeszcze co najmniej z rok zajmie mu regeneracja po utracie korzeni. A tu proszę, pozbierał się przez ostatnie 3 miesiące- nawypuszczał korzeni, 2 nowe liście , teraz pędzik na dokładkę. Chyba oszaleję ze szczęścia jak on mi zakwitnie.

I 3 ci u nowego- kupiłam 2 pedowego, przy dziesiejszym dokładnym oglądaniu wykryłam jeszcze kiełkujący 3ci pędzik:-). Ciekawa jestem czy wyrosnie czy będzie czekał aż starsze pędy przekwitną?:rolleyes:

Ależ teraz będę czekać, niecierpliwić się i zaglądać ile urosły:mdleje:
Chyba jajco zniosę z niecierpliwości:brzydal:

A jakby tego było mało, mój kaleka (ten co mi ostatnio spadł) na tej pokiereszowanej łodydze puszcza odnóżke i pączki na przedłużeniach kwitnących gałazek. Moze lubi takie wstrząsy? Może jeszcze raz go zrzucić z ponad 2 metrów?:brzydal:

I jeden z moich malców, puscił odnóżkę ze starej łodygi i tez chyba ma zamiar zakwitnąć.

A ja się martwiłam, ze jak nie kupię czegoś kwitnącego na zimę, to będzie sama sałata. A tu taka niespodziewajka.:-)
super :jupi:
tylko pogratulować.

Ja mojego najstarszego storczyka kocham nad życie. Po trzech latach zaczął kwitnąć tak pieknie jak jeszcze nigdy, nawet w sklepie. Kwitnie, rośnie i ma się świetnie. Mam ochotę z nim spać, oglądać go non stop, mówić do niego i w ogóle :cojest:



cava - 2010-06-22 22:55
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez karolca (Wiadomość 20191326) super :jupi:
tylko pogratulować.

Ja mojego najstarszego storczyka kocham nad życie. Po trzech latach zaczął kwitnąć tak pieknie jak jeszcze nigdy, nawet w sklepie. Kwitnie, rośnie i ma się świetnie. Mam ochotę z nim spać, oglądać go non stop, mówić do niego i w ogóle :cojest:
W pełni rozumiem:D
Ta moja skundlona philadelphia to pierwszy storczyk jakiego kupiłam (a drugi w ogóle, bo pierwszego dostałąm i dokupiłam mu "braciszka")
Strasznie mi zalezało żeby go odratować, bo szczerze mówiąc innego w takim stanie to bym pewnie wywaliła.
Więc ciesze się strasznie.

Tylko żeby to tyle nie trwało. Przecież zdechnę z niecierpliwości zanim ta łodyga wyyyroooośnie, a poooteeem zaaakwiiitnie.



karolca - 2010-06-22 23:00
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  mój ma 1/5 rozwiniętych pąków. i nadal rośnie. a ja chcę już wszyyyyyyyyyystkie :D i żeby kwitł do jesieni. albo do następnej wiosny :D



ania4891 - 2010-06-23 05:52
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Proszę powiedzcie czy powinnam tego przesadzonego storcza spryskiwać wodą czy nie? Kiedy go podlać? :prosi: :prosi: :prosi:

Jestem zła jak patrzę na mojego pierwszego storcza :mad: Miał 3 pędy. Po przekwitnieniu obcięłam je króciutko bo nie wiedziałam jeszcze co i jak. Potem wypuścił kolejnego i teraz jest tylko jeden :cry:

I w ogóle jak pomyślę o tym storczu białym z bordowym środkiem w Nomiaku to chce mi się wyć - na pewno za mną tęskni :cry:



doriskap - 2010-06-23 06:58
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez ania4891 (Wiadomość 20192514) Proszę powiedzcie czy powinnam tego przesadzonego storcza spryskiwać wodą czy nie? Kiedy go podlać? :prosi: :prosi: :prosi:
Aniu podlać możesz ok 7 -1 0 dni po przesadzeniu, a spryskiwać nie ma takiej potrzeby u ciebie korzonki były ładne (z tego co pamiętam i nawodnione było widać na fotkach) tylko ten grzybek Cę denerwował :)

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Cytat:
Napisane przez cava (Wiadomość 20191136) U mnie surmy i fanfary:winko:

Podczas dzisiejszego podlewania, wykryłam kiełkujące 3 nowe pędziki:D.
i to u najmniej o to podejrzanych delikwentów, u mojego "głupiego jasia" (jak mnie ten kwiatek wkurza:mdleje:sam nie wie co chce, najpierw mało nie zdechł, potem przedłuzył i tak wybujałą niebotycznie łodygę, potem bez względu ile by miał pączków to i tak kwitły tylko 4 kwiatki a reszta albo opadała, albo zasuszał pączki, teraz niby znów miał nowego pąka i juz takiego wielkiego to głupek zasuszył zamiast otworzyć a tu patrzę... nowy pędzik idzie z pod listka:D).
Cava zazwyczaj tak jest, że Pędziki wychodzą u tych u których najmniej się spodziewamy... u mnie też pełno nowych pędów, nawet o limonka kupionego na początku marca który ciągle kwitnie i o dziwo od początku marca utrzymał kwiaty, a bałam się, że się biedaczysko nie za klimatyzuje bo wtedy było jeszcze bardzo zimno... a tu taka niespodzinka:jupi:



Monii... - 2010-06-23 07:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Mój limonkowy też tak długo trzyma kwiaty. Od zakupu, a bylo to tez wlasnie okolo marca, nie zrzucił jeszcze ani jednego kwiatu :jupi:. Mało tego, wypuszcza przedłużenia pędów i zawiązuje nowe pączki :jupi:



malenkaolusia - 2010-06-23 09:33
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez cava (Wiadomość 20191136) A jakby tego było mało, mój kaleka (ten co mi ostatnio spadł) na tej pokiereszowanej łodydze puszcza odnóżke i pączki na przedłużeniach kwitnących gałazek. Moze lubi takie wstrząsy? Może jeszcze raz go zrzucić z ponad 2 metrów?:brzydal: Czytałam gdzieś że rośliny wypuszczają keiki, kiedy chcą przedłużyć swój żywot, bo czują niebezpieczeństwo ;) Więc Twoja roślinka przeżyła duży stres i dlatego wypuściła keik ;)

Nie zrzucaj jej drugi raz, bo padnie na zawał :brzydal:



Makobratek - 2010-06-23 09:58
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 20170626) storczyki mają wielką siłę życia :) potwierdza się to kolejny raz :D potrzebują tylko troszkę ciepła z naszej stron y i zainteresowana :) Zgadzam się całkowicie :oklaski:Od siebie dodam tylko, że prawdziwy miłośnik storczyków walczy do końca o każdy okaz a nie wyrzuca odrazu do koszu i kupuje sobie następny :cool: A satysfakcję z uprawy dają dopiero swoje pierwsze pędziki i kwiaty :jupi: :D
Pamiętam jak kiedyś był reportaż w tv o storczykach. I była tam pewna kobieta pod 50 (już nie pamiętam czy to była znana osoba czy nie), która miała bardzo stylowo urządzone mieszkanie. I mówiła. że phalenopsisy bardzo podkreślają charakter tego wnętrza. Więc redaktora pyta ją co robi jak falki przekwitną? Na to ona odpowiada jak to co wyrzucam i kupuje nowego, dzięki temu mam zawsze kwitnące okazy :mdleje: Noooo ludzie :mur: :pala:

Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 20175349) Potwierdzam. :ehem: Popatrzcie na tego mojego budynia w reanimacji - puszcza pączki. :mdleje: Nie ma korzeni i tylko pije sobie wodę z ręczników papierowych moczonych raz dziennie. :cool: Gratuluję :-) W tamte wakacje tez tak próbowałam reanimowac moje rudego woskusia, ale nie udawało się. Może dlatego, że był całkiem bez korzeni i tylko z 2 smętnymi liśćmi? W każdym razie oddałam go mamie (normalnie posadzonego w korze). I stał się cud, bo falek wziął się do życia. Ma 2 malutkie listki i 2-3 korzonki. Może kiedyś ( za 100 lat lub wcześniej ;)) zakwitnie i znowu będę cieszyć oczy jego rudymi płatkami z falbanką :love:

Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 20192808) Cava zazwyczaj tak jest, że Pędziki wychodzą u tych u których najmniej się spodziewamy... u mnie też pełno nowych pędów, nawet o limonka kupionego na początku marca który ciągle kwitnie i o dziwo od początku marca utrzymał kwiaty, a bałam się, że się biedaczysko nie za klimatyzuje bo wtedy było jeszcze bardzo zimno... a tu taka niespodzinka:jupi: U mnie też tak jest:D Tam, gdzie chciałabym pędzik to ani widu, ani słychu a tam gdzie są już 2 to jeszcze trzeci się pakuje na gapę :hahaha:Widać, że storczyki to zaskakujące roślinki i dostarczają nam wielu wrażeń :brzydal:



doriskap - 2010-06-23 09:58
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Monii... (Wiadomość 20193286) Mój limonkowy też tak długo trzyma kwiaty. Od zakupu, a bylo to tez wlasnie okolo marca, nie zrzucił jeszcze ani jednego kwiatu :jupi:. Mało tego, wypuszcza przedłużenia pędów i zawiązuje nowe pączki :jupi: Twarde sztuki z tych limonków :D u mnie wszystkie kwiatki też na miejscu tylko już bladziuch, ale i tak urocze ;)



trooskava - 2010-06-23 10:17
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 20164715) jak pojawiły się przesadzeniu to larwy musiały siedzieć w nowym podłożu... dlatego ja zanim przesadzę storka to korę przesuszę w nagrzanym piekarniku... nie wiem czy to pomaga, ale do świętego spokoju tak zrobię :) a możesz mi moja droga powiedziec jak dokładnie przesuszasz ta kore w piekarniku? bo za tydzien bede przesadzac moje storasy i dla świetego spokoju bymi ja kore przesuszyła:)



doriskap - 2010-06-23 12:13
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez trooskava (Wiadomość 20196649) :) a możesz mi moja droga powiedziec jak dokładnie przesuszasz ta kore w piekarniku? bo za tydzien bede przesadzac moje storasy i dla świetego spokoju bymi ja kore przesuszyła:) jasne, że mogę :)
rozgrzewam piekarnik tak ok 5-7 min, następnie do już do wyłączonego i nagrzanego piekarnika wrzucam korę najczęściej w metalowej misce... trzymam ją w piekarniku ok 5 min może troszkę dłużej... po wyciągnięciu czekam aż ostygnie i gotowe... wszystkie przesadzone moje storki mają korę przepieczoną i nie zauwazyłam, żeby im źle w niej było :)



cava - 2010-06-23 12:28
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 20195386) Czytałam gdzieś że rośliny wypuszczają keiki, kiedy chcą przedłużyć swój żywot, bo czują niebezpieczeństwo ;) Więc Twoja roślinka przeżyła duży stres i dlatego wypuściła keik ;)

Nie zrzucaj jej drugi raz, bo padnie na zawał :brzydal:
To nie keiki, kwiatki wypuszcza. ma rozgałęziona gałązkę z kwiatkami i niżej wypuszcza kolejne rozgałęzienie. Już widać małe pączusie

A może jednak zrzucę go jeszcze raz, może keiki wtedy wyprodukuje zanim na zawał padnie:brzydal:

Natomiast "głupi jasio" obejrzany dzis przy świetle dziennym, nie wiem czy pęd wypuszcza, czy az tak wysoko postanowił puścić korzeń:confused: nad 4tym liściem:confused: Musze poczekać az będzie widać co to dokładnie, bo po nim to się już wszystkiego spodziewam, nawet korzenia z liścia sercowego albo że zacznie mi marchewkami owocować:mad:



zmienniczka - 2010-06-23 13:32
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 20181439) Zmienniczka właśnie też czytałam żeby obciąć pęd, na razie poczekam i zobaczymy co się będzie działo dalej.
Nie przejmuj się zostawionymi, na pewno ktoś je weźmie. :-)
wlasnie to najbardziej boli... :mur: :mur: :mur:

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

cava...:hahaha:

jak czytam twoje posty to za kazdym razem leze i kwicze ze smiechu :rotfl::rotfl::rotfl::rot fl::rotfl::rotfl::rotfl:: rotfl::rotfl::rotfl::rotf l::rotfl:



doriskap - 2010-06-23 13:41
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez cava (Wiadomość 20200727) Natomiast "głupi jasio" obejrzany dzis przy świetle dziennym, nie wiem czy pęd wypuszcza, czy az tak wysoko postanowił puścić korzeń:confused: nad 4tym liściem:confused: Musze poczekać az będzie widać co to dokładnie, bo po nim to się już wszystkiego spodziewam, nawet korzenia z liścia sercowego albo że zacznie mi marchewkami owocować:mad: Cava czemu "głupi jasio" :hahaha: figle płata ??



malenkaolusia - 2010-06-23 14:07
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Kobietki a spryskujecie storki woda? Albo jakimiś preparatami?



karolca - 2010-06-23 14:28
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 20203728) Kobietki a spryskujecie storki woda? Albo jakimiś preparatami? ja czasem robię im prysznic. Wszystkie kwiaty do wanny, niezbyt zimna woda i sru....
Potem czekam aż wszystko obcieknie, odstawiam na miejsce. Potrafię kilka razy w tygodniu (kilka razy dziennie) wycierać liście z kurzu :confused: ale na sucho.



zmienniczka - 2010-06-23 15:10
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  karolca a czy wiadomo ci cos o tym ze storki nie znosza nadopiekunczej milosci??? :rolleyes: bardziej im to moze zaszkodzic niz pomoc mimo twoich dobrych checi...

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

a ten prysznic w twoim wykonaniu..to juz przerazajace... :nie: :mad:
storki nie cierpia kranowy!!!!!!!!!!!!! a woda ktora moze zostac w stozkach wywoluje gnicie..dobrze ze twoim storkiem nie jestem bo moje dni mogly by byc policzone... :cojest:

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 20203728) Kobietki a spryskujecie storki woda? Albo jakimiś preparatami? ja spryskuje psikaczu z agrecolu do lisci dla storczykow i calkiem im to odpowiada :)



karolca - 2010-06-23 15:36
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 20204896) karolca a czy wiadomo ci cos o tym ze storki nie znosza nadopiekunczej milosci??? :rolleyes: bardziej im to moze zaszkodzic niz pomoc mimo twoich dobrych checi...
Faktycznie, straszna nadopiekuńczość. Ja tylko nie lubię kurzu na liściach jakichkolwiek kwiatów. Storczyki mam "pod ręką" i zwyczajnie je "przecieram" suchą ręką. Ot, co.

Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 20204896) a ten prysznic w twoim wykonaniu..to juz przerazajace... :nie: :mad:
storki nie cierpia kranowy!!!!!!!!!!!!! a woda ktora moze zostac w stozkach wywoluje gnicie..dobrze ze twoim storkiem nie jestem bo moje dni mogly by byc policzone... :cojest:
W prysznicu mam ustawienia na "deszcz". Jak widać storki mają się świetnie i lubią kilka razy w roku "kąpiel". A kranówka... od samego początku podlewam je kranowką (w mojej okolicy woda ma lepszy skład i smak od renomowanych mineralnych).

Podobnie jak nie lubią stać w wodzie. Te, które mają jej więcej zapuściły korzenie właśnie w stojącej wodzie. Grube, twarde korzeniska.
Jak kwiat zostanie przyzwyczajony do panujących warunków, będzie mu dobrze.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl



  • Strona 20 z 38 • Zostało znalezionych 4952 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38
    storczyk (orchidea) cz.III
     
     
    Pokrewne
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates