ďťż
storczyk (orchidea) cz.III
ďťż
Strona startowa




icoteraz - 2010-08-23 07:03
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dzięki bardzo za podpowiedź. Posypałam równiez liście storczyków cynamonem. Wcześniej o tym nie pomyślałam.
Niestety jeden - i to największy XXL - pada... Jest już cały żółty. Trzy pozostałe trzymają się. Mam nadzieję, że przynajmniej one nie padną. Czas pokaże. Jednak dwa mają pomarszczone i uszkodzone liście a trzeci pomarszczone, uszkodzone i jeden z listków przezroczysty i suchy jak papier.
Storczyki podlałam po wsadzeniu do keramzytu od góry. Teraz daję im się napić wstawiając na 10 minut donniczki do przegotowanej oddstanej wody. Wtedy, gdy widzę, że podłoże przeschło.
Czytałam o biostymulatorze asahi. Co o nim sądzicie i gdzie ewentulanie go kupić. W obi nie widziałam. Pytałam sie sprzedawczyni, też nie wiedziała o czymś takim. Gdzie ewentualnie go kupić?. Myslę, że temu dużemu storczykowi a raczej jego strzępkom to juz i tak nic nie zaszkodzi.
Niestety nie moge wkleić zdjęć, bo w tej chwili nie mam jak na złość aparatu:pala:

Coś jeszcze moge zrobić, coś robie źle?

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

U jednego storczyka zdecydowałam się na okłady. Podnosi się. Z resztą nie ryzykowałam, bo mają strasznie poszarpane liście.




anulcia_88 - 2010-08-23 07:34
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  4 załącznik(i/ów) :ehem: Lady Marmalade: jest jest :)

Edit:
Wczoraj nacykałam fotek tego Tż-towego storaska - ha! mój ukochany dozedł do wniosku, że "daje mi go", ale że nie mam miejsca u siebie w mieszkaniu na parapetach to bedzie sobie stał u Niego na oknie :)
Wczoraj o mało co nie popłakał się ze śmiechu jak sobie gadałam do storaska..:)
Później podszedł do mnie i rzekł: "Nie wiedziałem, że to już tak zaawansowane zaburzenie..." :D



ArakibA - 2010-08-23 08:05
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez icoteraz (Wiadomość 21553801) Dzięki bardzo za podpowiedź. Posypałam równiez liście storczyków cynamonem. Wcześniej o tym nie pomyślałam.
Niestety jeden - i to największy XXL - pada... Jest już cały żółty. Trzy pozostałe trzymają się. Mam nadzieję, że przynajmniej one nie padną. Czas pokaże. Jednak dwa mają pomarszczone i uszkodzone liście a trzeci pomarszczone, uszkodzone i jeden z listków przezroczysty i suchy jak papier.
Storczyki podlałam po wsadzeniu do keramzytu od góry. Teraz daję im się napić wstawiając na 10 minut donniczki do przegotowanej oddstanej wody. Wtedy, gdy widzę, że podłoże przeschło.
Czytałam o biostymulatorze asahi. Co o nim sądzicie i gdzie ewentulanie go kupić. W obi nie widziałam. Pytałam sie sprzedawczyni, też nie wiedziała o czymś takim. Gdzie ewentualnie go kupić?. Myslę, że temu dużemu storczykowi a raczej jego strzępkom to juz i tak nic nie zaszkodzi.
Niestety nie moge wkleić zdjęć, bo w tej chwili nie mam jak na złość aparatu:pala:

Coś jeszcze moge zrobić, coś robie źle?

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

U jednego storczyka zdecydowałam się na okłady. Podnosi się. Z resztą nie ryzykowałam, bo mają strasznie poszarpane liście.
Porób jeszcze dziurki w doniczkach żeby podłoże szybciej przesychalo. Storek pewnie zasusza liście, żeby mieć siłę na regenerację. A poza tym to chyba czas, czas i jeszcze raz czas. I dużo cierpliwości życze:)

Co do podłoża to ja przesdzałam do podłoża z substrala i tez nie jest źle. Jeden z reanimowanych ma już dość sporo ładnych, grubych korzonków (a miał dwie miernoty), puścił pęd i lada dzień rozwinie pączki, a na dodatek puszcza już drugiego listeczka:D

No i muszę się pochwalić, że moj bezkorzenny puszcza listka :jupi: (Też poszedł do Substrala) Zrobiłam zdjęcie, ale słabo widać:( Co więcej na 2 storkach coś wyłazi, ale że nie potrafię ocenić czy to pędzik czy korzonek to poczekam, aż będzie większe i zobaczymy:)



Phalimanka - 2010-08-23 10:44
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Wtajcie!
Właśnie wróciłam z wakacji i zobaczcie jaką niespodziankę przygotował mi mój pierwszy storczyk!

http://wizaz.pl/forum/album.php?albu...ictureid=72978
(eh... nie wiem czemu się obraz nie wyświetla jak macie również z tym problemy, to znajdziecie to zdjęcie w mojej galerii :brzydal:

Śliczne maleństwo, prawda?
Jednego białego falka zaczęłam reanimować ponieważ pod moją nieobecność został zalany. Jeszcze czeka mnie przesadzanie(w Substrala), ale może to już jak przestaną kwitnąć.
W czwartek z rana jadę z rodzicami na giełdę. Mam nadzieję, że tam znajdę nowy okaz.




solaola - 2010-08-23 11:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Phalimanka (Wiadomość 21557908) Wtajcie!
Właśnie wróciłam z wakacji i zobaczcie jaką niespodziankę przygotował mi mój pierwszy storczyk!

http://wizaz.pl/forum/album.php?albu...ictureid=72978
(eh... nie wiem czemu się obraz nie wyświetla jak macie również z tym problemy, to znajdziecie to zdjęcie w mojej galerii :brzydal:

Śliczne maleństwo, prawda?
Jednego białego falka zaczęłam reanimować ponieważ pod moją nieobecność został zalany. Jeszcze czeka mnie przesadzanie(w Substrala), ale może to już jak przestaną kwitnąć.
W czwartek z rana jadę z rodzicami na giełdę. Mam nadzieję, że tam znajdę nowy okaz.
Nie przesadzaj w Substrala! Podłoże jest bardzo drobne, nie polecamy go na forum. Znajdź w LM podloże w przezroczystym opakowaniu EXTRA, albo zrób je sama, ale proooooszę, nie do substrala! :prosi:



ArakibA - 2010-08-23 11:55
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez solaola (Wiadomość 21559471) Nie przesadzaj w Substrala! Podłoże jest bardzo drobne, nie polecamy go na forum. Znajdź w LM podloże w przezroczystym opakowaniu EXTRA, albo zrób je sama, ale proooooszę, nie do substrala! :prosi: Ja mam Substrala i nie jest ono drobne, wręcz przeciwnie, ma dość spore kawałki kory i moje kwiatki raczej nie narzekaja:)



solaola - 2010-08-23 12:12
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez ArakibA (Wiadomość 21559924) Ja mam Substrala i nie jest ono drobne, wręcz przeciwnie, ma dość spore kawałki kory i moje kwiatki raczej nie narzekaja:) Tak? Mówimy o tym samym, różowym Substralu? Ja go miałam i wrzucałam gdzieś zdjęcie- tylko pojedyncza kora nadawała się do jakiegokolwiek użytku,a reszta to zwykłe drobne śmieci.:mad:



breda - 2010-08-23 12:20
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez solaola (Wiadomość 21560358) Tak? Mówimy o tym samym, różowym Substralu? Ja go miałam i wrzucałam gdzieś zdjęcie- tylko pojedyncza kora nadawała się do jakiegokolwiek użytku,a reszta to zwykłe drobne śmieci.:mad: może zależy jakie opakowanie trafisz? ja kupiłam ostatni Substrala w OBI bo innego nie było - zobaczymy jak moim storasom to posłuży...



zmienniczka - 2010-08-23 12:25
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez breda (Wiadomość 21560534) może zależy jakie opakowanie trafisz? ja kupiłam ostatni Substrala w OBI bo innego nie było - zobaczymy jak moim storasom to posłuży... to nadaje sie tylko do cambrii..kiedys kupilam i tez wygrzebywalamwieksza kore ktorej bylo jak na lekarstwo :mad:



ArakibA - 2010-08-23 13:10
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) Az poszlam w doniczki zerknąć:) Substral chyba różowy (musiałabym iść zerknąć do garażu)

No a wygląda ono tak:



paulownia - 2010-08-23 13:23
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Wczoraj rano moj bialas dokonal zywota:mur: rozlecial sie dokumentnie, stozek wzrostu calkiem przegnil. Nie udalo mi sie go uratowac- Ale to nie koniec - bo TZ na otarcie lez kupil nowy okaz. Odczekal az pojade na zakupy, wylecial do kwiaciarni i jak wrocilam na stole juz stal sliczny ''tygrysek'' zolto-kremowe kwiaty w bordowe prazki. Ma duzo korzeni i lisci - obejrzalam go dokladnie, ma troszke tarcznikow na lisciach, juz go umylam woda z mydlem i jak na razie stoi i cieszy oko.
Ech, ta storczykomania to jakas zarazliwa choroba...a w dodatku mieli w sprzedazy jednopedowe biale mlodziutkie storki po 45 koron...jak nic sie niedlugo skusze na nastepnego... a w dodatku dostalam prace, po pierwszej wyplacie jak nic cos nowego przybedzie:D.



breda - 2010-08-23 13:38
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez paulownia (Wiadomość 21562238) Wa w dodatku dostalam prace, po pierwszej wyplacie jak nic cos nowego przybedzie:D. gratulacje!!! tylko nie wydaj całej pensji na kwiatki :D



karolca - 2010-08-23 14:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez anulcia_88 (Wiadomość 21554050) :ehem: Lady Marmalade: jest jest :)

Edit:
Wczoraj nacykałam fotek tego Tż-towego storaska - ha! mój ukochany dozedł do wniosku, że "daje mi go", ale że nie mam miejsca u siebie w mieszkaniu na parapetach to bedzie sobie stał u Niego na oknie :)
Wczoraj o mało co nie popłakał się ze śmiechu jak sobie gadałam do storaska..:)
Później podszedł do mnie i rzekł: "Nie wiedziałem, że to już tak zaawansowane zaburzenie..." :D
też mam takiego :brzydal:



Maja 77 - 2010-08-23 18:38
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez Paulinak01 (Wiadomość 21525636) mógłby ktoś zrobić zdjecie opakowania tego podłoża z LM? ile razy tam jestem, to żadnego do storczyków nie moge znaleźć... ślepa jestem chyba :p: A ja kupuję takie podłoże w LM.



rudyleniwiec - 2010-08-23 20:27
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  ja używam tego samego:)



Ariena - 2010-08-23 22:20
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ja też tego używam. :-)

Kurcze mój reanimowany w keramzycie żółtek - budyń chyba już skapitulował. Żółkną mu listki, nie wypuścił ani jednego korzonka, chyba nic już z niego nie będzie. :(



ArakibA - 2010-08-24 10:35
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Ariena (Wiadomość 21576134) Ja też tego używam. :-)

Kurcze mój reanimowany w keramzycie żółtek - budyń chyba już skapitulował. Żółkną mu listki, nie wypuścił ani jednego korzonka, chyba nic już z niego nie będzie. :(
Może jeszcze odbije. Mój mial 2 korzonki, zgniły mu więc został bez stał i stał a teraz puszcza listka. Może i Twój się namysli. Daj mu szansę:)

Dobra... to niech mi któraś powie w końcu jak odróżnić korzonek od pędu bo nigdy nie wiem co storek wypuszcza:)



Maja 77 - 2010-08-24 11:05
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Korzonek zazwyczaj rośnie w dół i ma gładką, wąską końcówkę a pęd rośnie do góry i ma taką podzieloną końcówkę taką jaka jest w trakcie wzrostu pędu, nie wiem jak to wytłumaczyć.



ArakibA - 2010-08-24 11:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 21583623) Korzonek zazwyczaj rośnie w dół i ma gładką, wąską końcówkę a pęd rośnie do góry i ma taką podzieloną końcówkę taką jaka jest w trakcie wzrostu pędu, nie wiem jak to wytłumaczyć. No to wiem dlatego zawsze czekam zeby zobaczyc, w ktora strone rosnie:) W takim razie rozpoznanie po malutkiej wypustce (jaka wstawiala Breda chyba) to mistrzostwo:)



Diana33 - 2010-08-24 11:46
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  a teraz co nowego u mnie :)

storczyk u którego nie zauważyłam wychodzącego pędu i który rósł sobie na bok :)

http://img827.imageshack.us/img827/8652/dsc02787c.jpg

żółtasek w kropki znów kwitnie :) to ten który przy pierwszym kwitnieniu był biały, potem totalnie żółty a teraz znów jest bardziej biały niż żółty... :;230

http://img265.imageshack.us/img265/3010/dsc02788p.jpg

fiolecik który jest drugim z kolei storczykiem w mojej kolekcji

http://img814.imageshack.us/img814/741/dsc02789.jpg

postrzępiony storczyk :) bardzo go lubię ponieważ jest taki... wyjątkowy ;:167

http://img641.imageshack.us/img641/5060/dsc02791p.jpg

łososiowy storczyk rozwinął pierwszego w tym roku kwiatuszka :)

http://img715.imageshack.us/img715/2716/dsc02792z.jpg

a tu tzw. Krówka :)

http://img836.imageshack.us/img836/2714/dsc02793o.jpg
http://img90.imageshack.us/img90/4707/dsc02794u.jpg
http://img801.imageshack.us/img801/8365/dsc02809j.jpg

żółciutki Phal. Peloric- pierwszy z rozwiniętych kwiatuszków

http://img135.imageshack.us/img135/8828/dsc02807k.jpg
http://img228.imageshack.us/img228/1971/dsc02808j.jpg

Tygrysek w pełnej krasie- rozwinął wszystkie pąki

http://img835.imageshack.us/img835/7996/dsc02796d.jpg

Catlleyki wypuszczają nowe przyrosty- zarówno jedna jak i druga ;:138

http://img690.imageshack.us/img690/139/dsc02801d.jpg
http://img90.imageshack.us/img90/906/dsc02805u.jpg

żółty w różowe kropki

http://img830.imageshack.us/img830/2166/dsc02797r.jpg

Elegant Debora nadal kwitnie

http://img835.imageshack.us/img835/9377/dsc02798m.jpg

pierwszy rozwinięty kwiatuszek na cytrynku ( ma 2 rozgałęzione pędy)

http://img828.imageshack.us/img828/1637/dsc02802o.jpg

Buraczek którego dostałam w tamtym roku od męża- pierwszy kwiat (na razie ma 8 pączków)

http://img844.imageshack.us/img844/555/dsc02804k.jpg

brudno-rózowy rozwinął już wszystkie pąki- jest to niewielki storczyk ale ma ogromne kwiaty :)

http://img690.imageshack.us/img690/2977/dsc02806wt.jpg

i kolejny pędzik na storczyku którego uratowałam z marketu- był u kresu swoich sił

http://img137.imageshack.us/img137/4316/dsc02810t.jpg



ArakibA - 2010-08-24 12:04
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Diana piękne te Twoje kwiatki:) Gratuluję sukcesów w reanimacjach:)))



Ewelka90 - 2010-08-24 12:36
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Diana33 poprostu same cudeńka :love:



paulownia - 2010-08-24 13:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Piekne zdjecia... i piekne kwiaty. Wczoraj musialam sie powstrzymywac z calych sil, bo w Netto mieli piekne hybrydy jednopedowe w pieknych kolorach:love: zolte, bialo-zielone, w ciapki, liliowe...same fantazje. A moj tygrysek bardzo ladnie wyglada. Rozejrze sie po kwiaciarniach, popytam - moze maja jakie okazy ''na straty'' ktorymi moglabym sie zaopiekowac. Czuje w sobie duze powolanie do reanimacji:D.



ArakibA - 2010-08-24 14:23
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez paulownia (Wiadomość 21588014) Czuje w sobie duze powolanie do reanimacji:D. Wiem co czujesz:)) Sukcesy dodają skrzydeł. Chociaż lepiej żeby nie było powodow do reanimacji. Lepiej niech kwiatki rosną i mają się dobrze:)



gusiak23 - 2010-08-24 16:57
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Diana:love: ale superowskie kwiatki:oklaski:

a ja dziś byłam w tesco, widziałam storki z wielkimi kwiatami. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że były po26zł a w dodatku miały po 1 kwiatku, a reszta opadła.

Dziewczyny, w co wkładacie storka jak go moczycie, ja próbowałam raz w osłonkę nalać, raz w misce ale ani jeden sposób nie był chyba dobry, w osłonce nie namoczyły się pędy wszystkie a w misce musiałam trzymać bo mi się doniczki przewracały



zmienniczka - 2010-08-24 16:58
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  a ja jestem bardzo ciekawa, czy moj storek 1-lisciowy przezyje...raczej w to watpie ale probujemy :)



karolca - 2010-08-24 17:21
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez gusiak23 (Wiadomość 21592940) Diana:love: ale superowskie kwiatki:oklaski:

a ja dziś byłam w tesco, widziałam storki z wielkimi kwiatami. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że były po26zł a w dodatku miały po 1 kwiatku, a reszta opadła.

Dziewczyny, w co wkładacie storka jak go moczycie, ja próbowałam raz w osłonkę nalać, raz w misce ale ani jeden sposób nie był chyba dobry, w osłonce nie namoczyły się pędy wszystkie a w misce musiałam trzymać bo mi się doniczki przewracały
ja mam osłonki nieco większe niż sama doniczka i nie mam problemu :)



Maja 77 - 2010-08-24 17:45
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez gusiak23 (Wiadomość 21592940) Dziewczyny, w co wkładacie storka jak go moczycie, ja próbowałam raz w osłonkę nalać, raz w misce ale ani jeden sposób nie był chyba dobry, w osłonce nie namoczyły się pędy wszystkie a w misce musiałam trzymać bo mi się doniczki przewracały Ja mam osłonki te z jakby tłuczonego szkła i też nie mam problemu z moczeniem. Wlewam wodę i już, storki się nie przewracają i każdy ma "swoją" wodę. Pędów się nie moczy tylko korzonki. :D



karolca - 2010-08-24 17:52
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  drugi z trzech ratowanych storczyków wypuszcza listek. Stare liście nabrały jędrności, korzenie stoją w miejscu. Czyli sytuacja prawie opanowana :jupi:
może puszczą jakieś pędy :rolleyes:



malenkaolusia - 2010-08-24 18:01
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ja próbuję ocalić mojego pierworodnego. A więc postanowiłam zmienić mu podłoże bo tamte było śmieciowate i wolno przesychało. Chciałam nowe podłoże wyparzyć w piekarniku, ale niestety taka ze mnie gapa że za długo chyba w tym piekarniku było, bo teraz to podłoże wygląda jak węgiel do grila i nie wiem czy wsadzić w te czy nowe. Pomocy!



zmienniczka - 2010-08-24 18:16
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 21594506) Ja próbuję ocalić mojego pierworodnego. A więc postanowiłam zmienić mu podłoże bo tamte było śmieciowate i wolno przesychało. Chciałam nowe podłoże wyparzyć w piekarniku, ale niestety taka ze mnie gapa że za długo chyba w tym piekarniku było, bo teraz to podłoże wygląda jak węgiel do grila i nie wiem czy wsadzić w te czy nowe. Pomocy! tzn ile tam siedzialo? zrob fotke i wstaw :)



malenkaolusia - 2010-08-24 18:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  z pół godziny. tak czuć węglem jakimś ale wyczytałam już że węgiel drzewny poleca się jako podłoże do storczyków, położyłam na dno keramzyt i te podłoże i zobaczymy, czy ma silną wolę życia.



gusiak23 - 2010-08-24 19:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 21594118) Ja mam osłonki te z jakby tłuczonego szkła i też nie mam problemu z moczeniem. Wlewam wodę i już, storki się nie przewracają i każdy ma "swoją" wodę. Pędów się nie moczy tylko korzonki. :D no źle napisałam:brzydal: chodziło mi o korzonki, które nad doniczką wystają



Ariena - 2010-08-24 21:17
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Ja jestem u mamy i podjęłam akcję ratowania storczyka maluszka. To był mój keiki i zaatakowały go wełnowce. :prosi: Mama nie zauważyła, a dziady siedziały na spodniej stronie liści. Wymyty roztworem z Ludwika i spryskany i mam nadzieję że da radę.



Maja 77 - 2010-08-25 05:16
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez gusiak23 (Wiadomość 21597177) no źle napisałam:brzydal: chodziło mi o korzonki, które nad doniczką wystają To tych korzonków nigdy nie namoczysz. Je się zostawia w spokoju i nic się nie dzieje, chyba że zaczną się marszczyć to możesz np. zastosować okłady z mokrego papieru lub delikatnie spryskiwać wodą ale tak żeby nie zalać stożka wzrostu.



gusiak23 - 2010-08-25 06:54
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 21603963) To tych korzonków nigdy nie namoczysz. Je się zostawia w spokoju i nic się nie dzieje, chyba że zaczną się marszczyć to możesz np. zastosować okłady z mokrego papieru lub delikatnie spryskiwać wodą ale tak żeby nie zalać stożka wzrostu. dzięki za odp. właśnie się zaczynają marszczyć niektóre. A u jednego zaschły. Wczoraj zrobiłam okłady pomarszczonym liściom, mam nadzieję, że pomoże



doriskap - 2010-08-25 09:21
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 21594506) Ja próbuję ocalić mojego pierworodnego. A więc postanowiłam zmienić mu podłoże bo tamte było śmieciowate i wolno przesychało. Chciałam nowe podłoże wyparzyć w piekarniku, ale niestety taka ze mnie gapa że za długo chyba w tym piekarniku było, bo teraz to podłoże wygląda jak węgiel do grila i nie wiem czy wsadzić w te czy nowe. Pomocy! to musiałaś niezła temperaturę mieć ustawioną jak węgielek się zrobił z kory :) lepiej wsadź w nowe, a nie te grillowane bo z ugrilowanego po namoczeniu też może się zrobić śmieciowe...



ArakibA - 2010-08-25 10:26
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Byłam wczoraj w Brico. Stalo chyba z 5 jakichś takich niedobitkow. Wszystkie prawie bez kwiatów i albo przelane, albo wręcz wypadające z doniczek. Już któryś raz je widzialam. Przecenili je na 9,99 ale widac chętnych brak. I wcale się nie dziwię. Jak podnioslam jednego to był tak opleciony pajęczyną i przegnity, że nawet do wzięcia na reanimację srednio sie nadawał. Może gdyby mial jakis niespotykany kolor to bym zaryzykowała, ale to był różowy taki dość drobny.



anulcia_88 - 2010-08-25 11:51
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  6 załącznik(i/ów) To dośc dużo...jak na "zdechlaki"... gdyby był za 5... to może ktoś by się połaszczył. Ja mojego kupiłam za 5 - stan idealny tylko kwiatków brak ;) więc będzie niespodzianka jak wypuści pędzik.
Dziś zrobiłam mu dziureczki w doniczce, żeby podoże szybciej przeschło...
martwi mnie stan mojego najukochańszego storaska, którego dostałam od Tż-ta...
Jego liście nie za ciekawie wyglądają...chyba miesięczna przygoda z Babcią nie wyszła mu na dobre...
Są oklapnięte... mają te 'znamiona' no i stożek wzrostu też tak jakby zgnił??

Edit: Wrzucam foto.
Jak mu pomóc?? Przypominam, iż moje storasy były przez miesiąc pod opieką babci, a ta baaardzo lubiła je podlewać.
Zmieniłam mu już podłoże na świeże, przyciełam zgnite korzonki i zasypałam cynamonem.
Co jeszcze mogę zrobić??



ArakibA - 2010-08-25 11:59
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Też tak myślę.Gdyby było po 5 zl to pewnie sama bym wzieła, a tak to lekka przesada. Nie jestem w Brico często, a one ciągle tam stoją więc pewnie za jakiś czas pójdą do kosza.



jola2243 - 2010-08-25 12:14
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) Mnie się wczoraj udało taką pięność kupić, ma 98 cm i mega ilość pąów, no i ten kolorek:slina:



ArakibA - 2010-08-25 12:40
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez anulcia_88 (Wiadomość 21611553) To dośc dużo...jak na "zdechlaki"... gdyby był za 5... to może ktoś by się połaszczył. Ja mojego kupiłam za 5 - stan idealny tylko kwiatków brak ;) więc będzie niespodzianka jak wypuści pędzik.
Dziś zrobiłam mu dziureczki w doniczce, żeby podoże szybciej przeschło...
martwi mnie stan mojego najukochańszego storaska, którego dostałam od Tż-ta...
Jego liście nie za ciekawie wyglądają...chyba miesięczna przygoda z Babcią nie wyszła mu na dobre...
Są oklapnięte... mają te 'znamiona' no i stożek wzrostu też tak jakby zgnił??

Edit: Wrzucam foto.
Jak mu pomóc?? Przypominam, iż moje storasy były przez miesiąc pod opieką babci, a ta baaardzo lubiła je podlewać.
Zmieniłam mu już podłoże na świeże, przyciełam zgnite korzonki i zasypałam cynamonem.
Co jeszcze mogę zrobić??
Jeśli ma oklapnięte liście to możesz mu zrobić okłady. Nie widzę dobrze, ale wydaje mi się, że tam wyszedł listek i jakby jego gora jest lekko zasuszona czy coś? Jesli tak to może tą część też należy wyciąć i zasypac cynamonem? Niech ekspertki rzucą okiem lepiej:)
Ja bym go przesuszyła i zrobiła parę okładów, a potem niech sam decyduje.

Jola piękny!!! Gdzie kupiłas i za ile?



jola2243 - 2010-08-25 12:45
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  W kwiaciarni za 24 zeta:D



ArakibA - 2010-08-25 12:56
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez jola2243 (Wiadomość 21613263) W kwiaciarni za 24 zeta:D szok. to taniej niż ostatnio w Tesco!



nieinna - 2010-08-25 14:09
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  9 załącznik(i/ów) Jolu :love::love::love::love: Śliczny jest!
Diana, Twoje storki to od zawsze mnie zachwycają :), piekne kwitnienia!:oklaski::okla ski::oklaski:
Ja przyszłam się pochwalić moim nowym nabytkiem Obiowym (zdj1-3). kolor niby standardowy, ale lubie jego zdecydowany fioletowy kolor i białe krawędzie płatków. Dalej pierwszy rozwiniety pączek mojego urodzinowego, ma trzy stare pędy rozgałęzione i nie zasuszone, tymczasem postanowił wypuścić całkiem nowego i na nim zakwitnąc :D. Takie więc stoi teraz taki jeden kwiatek wśród tyczek :). Na kolażu mój zdechlaczek którego rozsadziłam (miałam dwa w takiej samej doniczce - tak juz je kupiłam, ale mi marniały i korzenie były nieciekawe) jego starsza siostra mimo ze liscie ma w porządku nie potrafi sie opamietać a ten - na trzech końcach puścił po dwa pączki :jupi::jupi::jupi:
na koniec - sama zielenina - mój śliczny sabotek na którego kwitnienei czekam z utęsknieniem... juz prawie rok :D:D:D ale jestem dobrej mysli bo ładnie sie rozrósł w tym czasie - nawypuszczał nowych korzonków i rozetek.
Pozdrawiam Was storczykowo



karolca - 2010-08-25 15:04
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  na jednym ze storczyków zauważyłam mała czarne robaczki. Są wielkości ziarenka piasku, na pewno nie mają nawet 1 mm. wygląda jak kuleczka, kropka. Są głównie w zagłebieniu liści i na łodydze przy kwiatku (na razie jednym). To, co znalazłam usunęłam mechanicznie. Z informacji, jakie znalazłam w internecie nic nie jest podobne, obstawiałabym jedynie mszyce, ale one są znacznie większe (choć opis by pasował - żerują w okolicy kwiata, ble ble ble). Szkód na kwiatku nie zaobserwowałam, po przyniesieniu ze sklepu zaczął puszczać nowe korzonki i listek. Mam nadzieję, że to świństwo da się łatwo usunąć... a że Wy, moje drogie, pomożecie mi w szukaniu, co to takiego :roza:



zmienniczka - 2010-08-25 15:13
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez karolca (Wiadomość 21617394) na jednym ze storczyków zauważyłam mała czarne robaczki. Są wielkości ziarenka piasku, na pewno nie mają nawet 1 mm. wygląda jak kuleczka, kropka. Są głównie w zagłebieniu liści i na łodydze przy kwiatku (na razie jednym). To, co znalazłam usunęłam mechanicznie. Z informacji, jakie znalazłam w internecie nic nie jest podobne, obstawiałabym jedynie mszyce, ale one są znacznie większe (choć opis by pasował - żerują w okolicy kwiata, ble ble ble). Szkód na kwiatku nie zaobserwowałam, po przyniesieniu ze sklepu zaczął puszczać nowe korzonki i listek. Mam nadzieję, że to świństwo da się łatwo usunąć... a że Wy, moje drogie, pomożecie mi w szukaniu, co to takiego :roza: a ja bym na poczatek sprobowala przemyc roztworem z ludwiku i spirytusu salicylowego i obserwowala...mszyce? one nie sa czarne... :brzydal:

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Cytat:
Napisane przez anulcia_88 (Wiadomość 21611553) To dośc dużo...jak na "zdechlaki"... gdyby był za 5... to może ktoś by się połaszczył. Ja mojego kupiłam za 5 - stan idealny tylko kwiatków brak ;) więc będzie niespodzianka jak wypuści pędzik.
Dziś zrobiłam mu dziureczki w doniczce, żeby podoże szybciej przeschło...
martwi mnie stan mojego najukochańszego storaska, którego dostałam od Tż-ta...
Jego liście nie za ciekawie wyglądają...chyba miesięczna przygoda z Babcią nie wyszła mu na dobre...
Są oklapnięte... mają te 'znamiona' no i stożek wzrostu też tak jakby zgnił??

Edit: Wrzucam foto.
Jak mu pomóc?? Przypominam, iż moje storasy były przez miesiąc pod opieką babci, a ta baaardzo lubiła je podlewać.
Zmieniłam mu już podłoże na świeże, przyciełam zgnite korzonki i zasypałam cynamonem.
Co jeszcze mogę zrobić??
a po cholere mu zmienialas podloze? NIE GRZEBIEMY PRZY KWIATKACH JESLI NIE MA TAKIEJ KONIECZNOSCI!!! ONE TEGO NIE ZNOSZA!!!
z tego co widze to babcia prawdopodobnie go zraszala (miejsca poparzone przez slonce na liciach-jakby kropelki osadzaly sie i dzialaly jak soczewka)...sprawdz czy nie nalewala wody do srodka, tam przy lisciu sercowym-to jest niebezpieczne...bo czesto prowadzi do zgnicia stozka wzrostu a wtedy storek robi kaput...



karolca - 2010-08-25 15:15
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 21617562) a ja bym na poczatek sprobowala przemyc roztworem z ludwiku i spirytusu salicylowego i obserwowala...mszyce? one nie sa czarne... :brzydal: są czarne odmiany tego robala. Ale jak mam przemyć np. kwiat? Bo one też tam był (poświęciłam jeden i urwałam). i czy musi być ten ludwik? nie może być Fairy? :brzydal:

idę z aparatem na polowanie, może coś znajdę jeszcze



zmienniczka - 2010-08-25 15:23
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez karolca (Wiadomość 21617722) są czarne odmiany tego robala. Ale jak mam przemyć np. kwiat? Bo one też tam był (poświęciłam jeden i urwałam). i czy musi być ten ludwik? nie może być Fairy? :brzydal:

idę z aparatem na polowanie, może coś znajdę jeszcze
czarne? hmmm nigdy sie nie spotkalam..moze...
wiesz co..z kwiatami i ludwikiem jest zonk bo ja jak mialam mszyce na kwiatach cambrii i przemylam je tym roztworem to kwiaty szybko uschly...ale to chyba 1 "reczno-mechaniczny" ;) sposob na pozbycie sie tego paskudztwa...
inna metoda jest oprysk-mysle ze to lepsza opcja, teraz bym go zastosowala zamiast tego ludwika na kwiatach...moze by przezyly?

co do plynu do mycia naczyn to tak, moze byc i fairy..mowie "ludwik" bo tak sie jakos przyjelo mowic potocznie.. tak samo jak "adidasy" ktore ataly sie kazdymi butami sportowymi :D nawet bedac produktem innej firmy ;)



karolca - 2010-08-25 15:31
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) nie wiem...
zrobiłam jakies zdjęcie... jak tylko ruszałam kwiatka, wszystko się pochowało :pala::pala::pala:
poczekam jeszcze aż wyjdą.
na razie to, co mi się udało złapać. widać jakie malutkie?
Załącznik 3359722Załącznik 3359723Załącznik 3359724



anulcia_88 - 2010-08-25 15:33
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 21617562) a po cholere mu zmienialas podloze? NIE GRZEBIEMY PRZY KWIATKACH JESLI NIE MA TAKIEJ KONIECZNOSCI!!! ONE TEGO NIE ZNOSZA!!! Potrzeba była - gdyż podłoże to był totalny gnuj. Dobrze zrobiłam - bo ok. 50% korzeni była już zgnita...
Zmienniczka co zrobić żeby uratować mu ten stożek wzrostu?



karolca - 2010-08-25 15:45
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) znalazłam lupę i udało mi się uchwycić te gnidę trochę lepiej :pala:

z mocną lampą błyskową to nie jest tak do końca czarne, ale jako punkt czarne jest.

Załącznik 3359779Załącznik 3359780Załącznik 3359781



Maja 77 - 2010-08-25 16:31
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez ArakibA (Wiadomość 21613109) Jeśli ma oklapnięte liście to możesz mu zrobić okłady. Nie widzę dobrze, ale wydaje mi się, że tam wyszedł listek i jakby jego gora jest lekko zasuszona czy coś? Jesli tak to może tą część też należy wyciąć i zasypac cynamonem? Niech ekspertki rzucą okiem lepiej:)
Ja bym go przesuszyła i zrobiła parę okładów, a potem niech sam decyduje.
Zgadzam się w 100%. :ehem:

Karolca, na pierwszym zdjęciu to jak kleszcz wygląda :eek:, brrrrr....



karolca - 2010-08-25 16:33
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  a mi się wydaje, że to jakieś przędziorkowate gów.no jest, ale nie mam mikroskopu, aby dokładniej obejrzeć.



ArakibA - 2010-08-25 19:43
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 21617562) a po cholere mu zmienialas podloze? NIE GRZEBIEMY PRZY KWIATKACH JESLI NIE MA TAKIEJ KONIECZNOSCI!!! ONE TEGO NIE ZNOSZA!!! Zaraz zaraz, a kto to grzebał w każdym przytachanym kwiatku?:):P

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Maja 77 (Wiadomość 21619462) Zgadzam się w 100%. :ehem: Majeczka dziękuję:cmok: To chyba moja pierwsza trafiona rada:)
Podbudowałaś mnie nieco:)

Karolca faktycznie na pierwszym zdjęciu to jak kleszcz jest;/ Ale co to za cholery to pojęcia nie mam.
U mnie lata kilka ziemiorek chyba. Bo zauważylam kilka wokol reanimowanych.
A na tym bezkorzennym widzialam takie male spiericzające w stronę stożka wzrostu robaczki. Nie wiem co to. Wie któraś?



karolca - 2010-08-25 20:25
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  tylko kleszcz jest większy i nie występuje w takich skupiskach ja to. Jak tylko poruszę kwiatkiem to to się chowa gdzie tylko się da. Na razie - według informacji zlaezionych w necie - zrobiłam mu prysznic, postaiłam w przewiewnym miejscu aby szybciej wysechł. Przez 4 godziny nic z niego nie wylazło, ale to na razie nie jest pocieszenie. jeśli to będą faktycznie jakiegos typu przędziorki czy coś, chyba nie będę bawiła się w mechanicznie ich usuwanie, tylko kupię chemię do pryskania i się z nimi rozprawię :pala::pala::pala:

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Cytat:
Napisane przez ArakibA (Wiadomość 21624719) Zaraz zaraz, a kto to grzebał w każdym przytachanym kwiatku?:):P

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Majeczka dziękuję:cmok: To chyba moja pierwsza trafiona rada:)
Podbudowałaś mnie nieco:)

Karolca faktycznie na pierwszym zdjęciu to jak kleszcz jest;/ Ale co to za cholery to pojęcia nie mam.
U mnie lata kilka ziemiorek chyba. Bo zauważylam kilka wokol reanimowanych.
A na tym bezkorzennym widzialam takie male spiericzające w stronę stożka wzrostu robaczki. Nie wiem co to. Wie któraś?
a te robaczki to jak wyglądały? takie małe, czarnawe kropeczki, wielkości ziarnka piasku?



doriskap - 2010-08-25 21:14
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 21617898) czarne? hmmm nigdy sie nie spotkalam..moze...
wiesz co..z kwiatami i ludwikiem jest zonk bo ja jak mialam mszyce na kwiatach cambrii i przemylam je tym roztworem to kwiaty szybko uschly...ale to chyba 1 "reczno-mechaniczny" ;) sposob na pozbycie sie tego paskudztwa...
inna metoda jest oprysk-mysle ze to lepsza opcja, teraz bym go zastosowala zamiast tego ludwika na kwiatach...moze by przezyly?
Kwiatów się nie przemywa :confused: bo to oznacza jego śmierć tylko pędy i liście i najlepiej każde pociągnięcie robić nowym wacikiem...

ludwik bo jest jednym z najgęstszych płynów i mało drażniący na rośliny...

a spirytus to raczej zwykły jest polecany niż salicylowy, może być denaturat



doriskap - 2010-08-25 21:19
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez karolca (Wiadomość 21618415) znalazłam lupę i udało mi się uchwycić te gnidę trochę lepiej :pala:

z mocną lampą błyskową to nie jest tak do końca czarne, ale jako punkt czarne jest.
karolca porównaj swoje stworzonko z tym zdjęciem



karolca - 2010-08-25 21:29
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 21628285) karolca porównaj swoje stworzonko z tym zdjęciem mój ma bardziej okrągły odwłok i ciemne odnóża :/



doriskap - 2010-08-25 21:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez karolca (Wiadomość 21628635) mój ma bardziej okrągły odwłok i ciemne odnóża :/ czy odnóżki jasne czy ciemne ja bym stawiała na przędziorki... bo też są czerwone odmiany... a prysznic pomoże ich uśmiercić przynajmniej cześć.
zwiększ wilgotność powietrza wokół kwiatka i obserwuj... przędziorki lubią atakować w gorące lato :)



karolca - 2010-08-25 22:03
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 21628974) czy odnóżki jasne czy ciemne ja bym stawiała na przędziorki... bo też są czerwone odmiany... a prysznic pomoże ich uśmiercić przynajmniej cześć.
zwiększ wilgotność powietrza wokół kwiatka i obserwuj... przędziorki lubią atakować w gorące lato :)
i to mnie właśnie dziwi. Ostatnio jest chłodniej. Poniżej poziomu doniczki w osłonce jest woda, co dwa- trzy dni pryskam liście wodą. Póki co, jesli to przędziorki, są w początkowym stadium rozwoju i nie tkają żadnych dziwnych pajęczynek. Mam denaturat więc mogę nim przemyć liście (po zabiegu zalecany jest prysznic). Na szczęście od samego początku kwiat stoi odizolowany od innych storczyków pomimo iż zaczął rosnąć (bardzo bałam się, że nic z niego nie będzie). Dlatego NIGDY nie kupię kwiatów w OBI. Wyczytałam, że można również - dla zwiększenia wilgotności - nakryć roślinę workiem foliowym. ale to może zadziałać na gnicie :/



Lady Marmalade - 2010-08-25 22:07
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  dziewczynki :prosi: pomocy

jakis czas temu mojemu storkowi puszczal listek, dopiero dzis zwrocilam uwage, ze od pewnego czasu nie rosnie wiec go chwycilam i... odszedl jak nigdy nic a na dole byl jakis przegnity :cry:... co mam robic? bedzie on zyl? mam go nie podlewac? :prosi:



Ariena - 2010-08-26 06:59
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Obetnij zgniłe miękkie korzenie, zasyp cynamonem i wsadź do nowego suchego podłoża z grubą korą. Nie podlewaj tydzień i w ogóle storczyki się rzadko podlewa.;)



zmienniczka - 2010-08-26 08:10
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez anulcia_88 (Wiadomość 21618143) Potrzeba była - gdyż podłoże to był totalny gnuj. Dobrze zrobiłam - bo ok. 50% korzeni była już zgnita...
Zmienniczka co zrobić żeby uratować mu ten stożek wzrostu?
a no to chyba ze tak...
sprawdz czy stozek gnije przy lisciu sercowym tam glebiej czy to tylko u gory liscia widac zmiany. jak tylko u gory to jesli t postepuje to utnij zainfekowana czesc. jesli zas zgnilizna poszla w dol, w kierunku stozka to spryskaj topsinem.

Cytat:
Napisane przez karolca (Wiadomość 21629717) i to mnie właśnie dziwi. Ostatnio jest chłodniej. Poniżej poziomu doniczki w osłonce jest woda, co dwa- trzy dni pryskam liście wodą. Póki co, jesli to przędziorki, są w początkowym stadium rozwoju i nie tkają żadnych dziwnych pajęczynek. Mam denaturat więc mogę nim przemyć liście (po zabiegu zalecany jest prysznic). Na szczęście od samego początku kwiat stoi odizolowany od innych storczyków pomimo iż zaczął rosnąć (bardzo bałam się, że nic z niego nie będzie). Dlatego NIGDY nie kupię kwiatów w OBI. Wyczytałam, że można również - dla zwiększenia wilgotności - nakryć roślinę workiem foliowym. ale to może zadziałać na gnicie :/ na gnicie czego? mysle, ze jesli zrobiloby sie dziurki w worku foliowym to zmieniloby to nieco sytuacje :)

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade (Wiadomość 21629820) dziewczynki :prosi: pomocy

jakis czas temu mojemu storkowi puszczal listek, dopiero dzis zwrocilam uwage, ze od pewnego czasu nie rosnie wiec go chwycilam i... odszedl jak nigdy nic a na dole byl jakis przegnity :cry:... co mam robic? bedzie on zyl? mam go nie podlewac? :prosi:
rozumiem ze to listek sercowy, tak? czyli ten u samej gory? sprawdz czy nie gnije w srodku-od stozka wzrostu.



doriskap - 2010-08-26 08:29
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez karolca (Wiadomość 21629717) i to mnie właśnie dziwi. Ostatnio jest chłodniej. Poniżej poziomu doniczki w osłonce jest woda, co dwa- trzy dni pryskam liście wodą. Póki co, jesli to przędziorki, są w początkowym stadium rozwoju i nie tkają żadnych dziwnych pajęczynek. Mam denaturat więc mogę nim przemyć liście (po zabiegu zalecany jest prysznic). Na szczęście od samego początku kwiat stoi odizolowany od innych storczyków pomimo iż zaczął rosnąć (bardzo bałam się, że nic z niego nie będzie). Dlatego NIGDY nie kupię kwiatów w OBI. Wyczytałam, że można również - dla zwiększenia wilgotności - nakryć roślinę workiem foliowym. ale to może zadziałać na gnicie :/ tego gnicia to bym się też obawiała... więc lepiej obserwować, przemywać i zwiększać wilgotność przez wodę na podstawce itp

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 21633200) na gnicie czego? mysle, ze jesli zrobiloby sie dziurki w worku foliowym to zmieniloby to nieco sytuacje :) zmienniczko dziurki się robi ZAWSZE przy wkładaniu kwiatka do worka... musi być przynajmniej lekki obieg powietrza...

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade (Wiadomość 21629820) dziewczynki :prosi: pomocy

jakis czas temu mojemu storkowi puszczal listek, dopiero dzis zwrocilam uwage, ze od pewnego czasu nie rosnie wiec go chwycilam i... odszedl jak nigdy nic a na dole byl jakis przegnity :cry:... co mam robic? bedzie on zyl? mam go nie podlewac? :prosi:
ja to liść sercowy to nie wróży dobrze... ale nie przestawaj podlewać, opiekuj się nim normalnie zobaczysz czy będzie gnił dalej... a jak nie przeżyje to tez opiekuj się nim bez zmian bo zawsze może odbić z boku z maluszkiem i straty się wyrównają...



ArakibA - 2010-08-26 10:42
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez karolca (Wiadomość 21626145) tylko kleszcz jest większy i nie występuje w takich skupiskach ja to. Jak tylko poruszę kwiatkiem to to się chowa gdzie tylko się da. Na razie - według informacji zlaezionych w necie - zrobiłam mu prysznic, postaiłam w przewiewnym miejscu aby szybciej wysechł. Przez 4 godziny nic z niego nie wylazło, ale to na razie nie jest pocieszenie. jeśli to będą faktycznie jakiegos typu przędziorki czy coś, chyba nie będę bawiła się w mechanicznie ich usuwanie, tylko kupię chemię do pryskania i się z nimi rozprawię :pala::pala::pala:

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

a te robaczki to jak wyglądały? takie małe, czarnawe kropeczki, wielkości ziarnka piasku?
Własnie wracam z przeglądu doniczki. Widziałam z 4 sztuki w tym jedna większą. Wyglądaja jak mikroskopijne karaluchy (takie skojarzenie). Są podłużne, szare (pod czarny) i u deczko większego egzemplarza zauważylam czółki... Strasznie szybko biegają:) Więc to taki karaluch-sprinter:)



Lady Marmalade - 2010-08-26 11:39
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez zmienniczka (Wiadomość 21633200) rozumiem ze to listek sercowy, tak? czyli ten u samej gory? sprawdz czy nie gnije w srodku-od stozka wzrostu. Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 21633515) ja to liść sercowy to nie wróży dobrze... ale nie przestawaj podlewać, opiekuj się nim normalnie zobaczysz czy będzie gnił dalej... a jak nie przeżyje to tez opiekuj się nim bez zmian bo zawsze może odbić z boku z maluszkiem i straty się wyrównają... bo ja glupia jak go namaczalam w miscie to sie przewrocil i nie zauwazylam tego, zorientowalam sie po niecalej godzinie jak chcialam przelozyc do oslonek :(... listek odszedl bez pociagniecia... a tam do srodka zajrzec nie umiezbutnio bo nic nie widac a nie chca listkow rozkopac :( :cry: a z lodygi puszczalo mu odnoze



doriskap - 2010-08-26 12:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade (Wiadomość 21639116) bo ja glupia jak go namaczalam w miscie to sie przewrocil i nie zauwazylam tego, zorientowalam sie po niecalej godzinie jak chcialam przelozyc do oslonek :(... listek odszedl bez pociagniecia... a tam do srodka zajrzec nie umiezbutnio bo nic nie widac a nie chca listkow rozkopac :( :cry: a z lodygi puszczalo mu odnoze listków nie rozkopuj żeby nie poranić innych i obserwuj co się dzieje

do miejsca z którego wyciągnęłaś podgniły listek sypnij cynamonem albo węglem drzewnym sproszkowanym :)



doriskap - 2010-08-26 12:09
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  2 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez ArakibA (Wiadomość 21637395) Własnie wracam z przeglądu doniczki. Widziałam z 4 sztuki w tym jedna większą. Wyglądaja jak mikroskopijne karaluchy (takie skojarzenie). Są podłużne, szare (pod czarny) i u deczko większego egzemplarza zauważylam czółki... Strasznie szybko biegają:) Więc to taki karaluch-sprinter:) ArakibA czy to coś podobnego do poniższych zdjęć



ArakibA - 2010-08-26 12:37
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  mysle, ze bardziej jak to pierwsze. ale nie mam go czym przyblizyc więc głowy nie dam. Jeśli to to, to co to jest i jak z tym walczyć?



doriskap - 2010-08-26 13:00
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez ArakibA (Wiadomość 21640747) mysle, ze bardziej jak to pierwsze. ale nie mam go czym przyblizyc więc głowy nie dam. Jeśli to to, to co to jest i jak z tym walczyć? i pierwsze i drugie to skoczogonki jest ich mnóstwo rodzai... białe, szare, czarne, ruchliwe -biegające, skaczące, itp
Mogę się podzielić jedynie tym co wiem... w małych ilościach powinny być nie szkodliwe (mogą przetwarzać podłoże, które odżywia roślinki)... jednak w dużych ilościach są w stanie zaszkodzić najczęściej młodym siewkom, ale pewno i dorosłym roślinką także...
jest kilka sposobów zwalczania - chemia -Acetellic, Trigard, Nomolt, Cascade,
A z naturalnych sposobów - przesuszyć podłoże (kilka dni bardzo suchego podłoża spowoduje obumarcie), albo zamoczyć doniczkę w wodzie, tak żeby lustro wody było powyżej brzegów doniczki, robactwo powinno po czasie wypłynąć na wierz wody :)



malenkaolusia - 2010-08-26 13:02
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  3 załącznik(i/ów) Ja też mam problem. Mama przyniosła mi nowe podłoże i mówi żebym jeszcze raz go przemeczyła i wymieniła, wyjmuje a tam pleśń na korzonkach, wymyłam je ludwikiem z wodą i obcięłam kolejny nadgnity :( nie będę go teraz wkładać do doniczki, ale powiedzcie mi co mam z nim teraz zrobić? :( tamte podłoże było mokre, bo spryskałam je wodą żeby nie było czuć, bo pachniało jak spalone drewno na ognisko. teraz już wiem że to był wielki błąd. :torba:
Załącznik 3361977Załącznik 3361978
Załącznik 3361979
Ucięłam jeszcze ten nadłuższy korzonek bo jak dotknęłam te brązowe co wydawało mi się zeschnięte wyleciała piana :( Jest jeszcze jakaś nadzieja? Pomocy :prosi::prosi::prosi::pro si::prosi::prosi::prosi:: prosi::prosi:



ArakibA - 2010-08-26 13:21
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez doriskap (Wiadomość 21641364) i pierwsze i drugie to skoczogonki jest ich mnóstwo rodzai... białe, szare, czarne, ruchliwe -biegające, skaczące, itp
Mogę się podzielić jedynie tym co wiem... w małych ilościach powinny być nie szkodliwe (mogą przetwarzać podłoże, które odżywia roślinki)... jednak w dużych ilościach są w stanie zaszkodzić najczęściej młodym siewkom, ale pewno i dorosłym roślinką także...
jest kilka sposobów zwalczania - chemia -Acetellic, Trigard, Nomolt, Cascade,
A z naturalnych sposobów - przesuszyć podłoże (kilka dni bardzo suchego podłoża spowoduje obumarcie), albo zamoczyć doniczkę w wodzie, tak żeby lustro wody było powyżej brzegów doniczki, robactwo powinno po czasie wypłynąć na wierz wody :)
Skoczogonki? Matko;/// Miałyście to?
Jestem niezła w przesuszaniu to je przesusze. Poza tym reanimowanym to nie zaszkodzi przecież (przesuszenie znaczy).
I zobaczymy. Dużo tego nie ma. Pare sztuk widzialam. Najlepiej je widać jak wylezą na papier, którym owinięte są klapciate liście. Myślisz, że 3 tyg. przesuszania wystarczy? zobaczymy:) dzięki za radę:)

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 21641417) Ja też mam problem. Mama przyniosła mi nowe podłoże i mówi żebym jeszcze raz go przemeczyła i wymieniła, wyjmuje a tam pleśń na korzonkach, wymyłam je ludwikiem z wodą i obcięłam kolejny nadgnity :( nie będę go teraz wkładać do doniczki, ale powiedzcie mi co mam z nim teraz zrobić? :( tamte podłoże było mokre, bo spryskałam je wodą żeby nie było czuć, bo pachniało jak spalone drewno na ognisko. teraz już wiem że to był wielki błąd. :torba:
Załącznik 3361977Załącznik 3361978
Załącznik 3361979
Ucięłam jeszcze ten nadłuższy korzonek bo jak dotknęłam te brązowe co wydawało mi się zeschnięte wyleciała piana :( Jest jeszcze jakaś nadzieja? Pomocy :prosi::prosi::prosi::pro si::prosi::prosi::prosi:: prosi::prosi:
Jak tak patrzę na zdjęcia to myślę, że kwiatek ma szansę. Ma kawalek korzonków więc przy odrobinie spokoju powinien dac rade.
Zrób to co z każdym reanimowanym. Zasyp miejsca cieć cynamonem, wsadź do nowego podloża (zrob wcześniej dziurki w doniczce dla lepszej wentylacji) i nie podlewaj przez tydzien conajmniej. A potem postępuj tak jak ze zdrowymi kwiatkami. Nawadniaj po dokładnym przeschnieciu podłoża i tyle. O reszcie kwiatek sam musi zdecydowac.
Powodzenia trzymam kciuki.

P.S. Widzę, że z jednego województwa jesteśmy:)



malenkaolusia - 2010-08-26 13:34
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Wyczytałam na innym forum, że powinnam teraz odczekać trzy dni ale nie wsadzać go nigdzie tylko żeby np wisiał sobie w wazonie i następnie przepłukać go roztworem :woda z piwem w skali 1:1 i zasypać ponownie cynamonem i odczekać kolejne trzy dni i dopiero wsadzić. Może mi ktoś więcej powiedzieć na temat tego leczenia? Robiła tak któraś z Was? Co ma na celu ta płukanka wody z piwem? :prosi::prosi:

P.S. - to super. pozdrawiam serdecznie :cmok:



ArakibA - 2010-08-26 13:49
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Nie slyszałam o czyms takim:) Mój pierworodny mial mniej korzonkow niz Twoj, poszedł w nowe podłoże i teraz już mu korzenie przez doniczkę pod spodem wyłażą, a przesadzalam go w maju jak sie rejestrowalam na forum. I nawet nie mylam płynem tylko przeplukalam korzenie pod wodą i tyle. Potem go przesuszyłam przez tydzien czy półtora i po jakimś czasie wypuścił listek.
Tak samo zrobiłam z bezkorzennym i jak już myślałam, że nic z niego nie będzie to też listeczek puścil. Z tym, że ja robilam swoim oklady, bo mialy klapniete liście, ale u Ciebie są ok z tego co widac na zdjeciach.
Może któraś z dziewczyn słyszała o tej metodzie.



doriskap - 2010-08-26 14:19
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Cytat:
Napisane przez malenkaolusia (Wiadomość 21642349) Wyczytałam na innym forum, że powinnam teraz odczekać trzy dni ale nie wsadzać go nigdzie tylko żeby np wisiał sobie w wazonie i następnie przepłukać go roztworem :woda z piwem w skali 1:1 i zasypać ponownie cynamonem i odczekać kolejne trzy dni i dopiero wsadzić. Może mi ktoś więcej powiedzieć na temat tego leczenia? Robiła tak któraś z Was? Co ma na celu ta płukanka wody z piwem? :prosi::prosi:

P.S. - to super. pozdrawiam serdecznie :cmok:
roztwór z piwa o matko.... nic o czymś takim nie wiem i nie słyszałam :confused:

ja bym zrobiła podobnie jak radzi ArakibaA wsadziła biedaka do nowego podłoża wyłącznie grubych kawałków kory, a w doniczce bym zrobiła dziurki do lepszej wentylacji później nie moczyła z tydzień, a po tygodniu bym moczyła jak każde inne storki po dokładnym przeschnięciu podłoża... ja mojemu jesczcze miałam w osłonce z stożkiem i na dnie miałam trochę wody, żeby parowała, ale nie stykala się z doniczka i po niecalym pół roku z kilku korznków zrobiło się kilkanaście :)
Tobie też się uda :)



malenkaolusia - 2010-08-26 15:40
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dziękuję bardzo :roza: Buziaki.



lily_of_the_valley - 2010-08-26 16:08
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  Dziewczyny,
a gdzie stawiacie reanimowane storczyki? Bo nie wiem czy swój ustawić na parapecie (gdzie mam ciągle uchylone okno i jest jasno), czy może na podłodze (czyli w zaciemnionym miejscu),



karolca - 2010-08-26 16:46
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
  po wczorajszej kąpieli (czyt. prysznic) dziś nie zauważyłam żadnej czarnej kropki. Aktualnie storczyk jest pod obserwacją jednak rokowania są dobre.

Ostatni z moim storków zaczął puszczać korzonki, więc kamień spadł mi z serca, będzie żył :brzydal:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl



  • Strona 32 z 38 • Zostało znalezionych 5934 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38
    storczyk (orchidea) cz.III
     
     
    Pokrewne
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates